X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2013, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    Inesska wychodzi do domciu i po południu napisze co i jak :D :D

    bardzo się cieszę, że już jest po wszystkim, brakuje naszej Inessy na forum, najważniejsze żeby sobie odpoczęła i nabierała sił :-)

    megan8, samira, inessa, anna maria, Bursztyn lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2013, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Czesc dziewczyny ja juz jestem po wizycie ,wszystko jest w ok,gin zrobil usg i zawolal mojego meza zebysmy razem zobaczyli kruszynke i bijace serduszko to jest naprawde wzruszajace.Nastepna wizyta za 2 tygodnie .Iwka i Inesska fajnie ze u was jest ok i do domku wracacie.

    Jakie to musi być piękne uczucie tak usłyszeć bijące serduszko maleństwa.

    bliska77, inessa, iza37, anna maria, megan8, samira lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2013, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JESTEM I DZIĘKUJE KAŻDEJ Z OSOBNA I WSZYSTKIM RAZEM WAM MOJE DROGIE KOCHANE DZIEWCZYNY ZA WSPARCIE MNIE I PAMIĘĆ I MODLITWE !!! <3 <3 <3
    Wróciłam do domu ok.14.00
    Czytałam Wasze wpisy nie jestem wstanie ich skomentować ale pamiętałam o każdej z Was. Dziękuje SAMIRCE ZA TO,ŻE PRZEKAZYWAŁA MI WIADOMOŚCI OD WAS A WAM ODEMNIE :D :D :D
    no icóz wiem, że dzięki modlitwie , pamieci tylu mi życzliwych ludzi jestem już po ale wczoraj było bardzo xle ze mną jedną nogą byłam na tamtym swiecie miałam bardzo duży krwotok bo mięsniak naprawde był źle umiejscowiony i do tego przy głównych żyłach, ale biegali ponoć nade mną i lekarze i pielęgniarki. Miałam przetoczoną krew kilka kropłowek no i dziś już lepsza morfologia i lekkie krwawienie ale to po zabiegu i został tam mały kawałek mięśniaka który powinnien zostać wydalony a plamienie moga mieć dwa trzy tyg. Poza tym troche żałuje,ze nie możemy się teraz starać bo ma piękny dominujący pecherzyk w lewym jajniku ;)
    Lekarze mówią mi,że nigdy nie powiedzą kobiecie, ze nie bedzie mieć dziecka ale ja mam bardzo małe szanse na zajście przez te przeciwciała które zabijają ciało obce w organiźmie i dali mi namiary na instytut mikroekologii który zajmuje się takimi chorobami jak ja mam aby zwiększyć szanse na ciąże. Kochane kończe bo jestem jeszcze słaba zajrze wieczorkiem do Was i jeszcze raz bardzo Wam dziękuje moje siostrzyczki drogie :D :D :D buziaki dla każdej <3

    Mango, grosza, Reni, iza37, gosia7122, Jolka76, anna maria, KaRa, megan8, bliska77, samira, Patii22, Panda, polarmiś, angela, Bursztyn, Mega lubią tę wiadomość

  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 10 maja 2013, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    witajcie
    Inessa, wracaj szybko do nas
    Caffe, jak minęła noc????? nadal pokłóceni?????
    co do kłótni, my na szczęście nie milczymy, nasze najdłuższe nieodzywanie się to jakieś 2 godziny, po prostu nie potrafimy nie rozmawiać ze sobą
    a u mnie chyba wszystko powariowało, mam nadzieję, że pęcherzyki rosną, na szczęście jutro wszystkiego się dowiem od mojej gin
    Miłego dnia

    Aga bądź dobrej myśli dlaczego myśliś że wszystko powariowało fajnie że jutro masz wizytę u gina napisz po niej co i jak :)
    ja mam wizytę dopiero 1 czerwca tak na dzień dziecka mi wypadło hihihi

    inessa, anna maria, megan8, bliska77, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 10 maja 2013, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Czesc dziewczyny ja juz jestem po wizycie ,wszystko jest w ok,gin zrobil usg i zawolal mojego meza zebysmy razem zobaczyli kruszynke i bijace serduszko to jest naprawde wzruszajace.Nastepna wizyta za 2 tygodnie .Iwka i Inesska fajnie ze u was jest ok i do domku wracacie.

    Cudownie, że wszystko w porządeczku :)

    inessa, anna maria lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 10 maja 2013, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo Inesska.... :) teraz już z górki..;)

    inessa, anna maria, bliska77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 10 maja 2013, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessko droga teraz odpoczywaj i wracaj do sił :) :) :)

    Cieszę się, że już jesteś w domku :)

    inessa, anna maria, megan8, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 10 maja 2013, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agafbh wrote:
    a ja dziewczyny czuję się dziś fatalnie, niedobrze mi, boli mnie głowa, i mam zajebiste uderzenia gorąca, aż kręci mi się w głowie, chyba menopauza ;-)

    Aga zmartwił mnie twój post :(
    ale to pewnie tak jak Bursztyn powiedziała od hormonów i może się w końcu uda :) :) :)

    inessa, anna maria, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 10 maja 2013, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa jeszcze tylko 3 tyg okresu i dalej możesz się starać :-) albo chociaż serduszkować ;-) byłas dzielna teraz już musi być dobrze

    anna maria, bliska77, Mango, Bursztyn lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 10 maja 2013, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Inessa - nabieraj sił :) - dojdziesz do siebie, to dzidzia murowana..:)

    Dziewczyny zamówiłam na allegro zioła ojca sroki 3. Myślałam, że dostanę jakiś woreczek z herbatką - a tu dwa wielkie wory.....Jak mam pić po łyżeczce dziennie, to zajdę w ciążę chyba w wieku 55 lat..;)

    caffe - z facetami tak jest...są coraz mniej zdecydowani na cokolwiek...rób swoje..wyluzuj się...bo szkoda nerwów na nich...:)

    No właśnie mój to też chwilami ma zagrania jak jakiś nastolatek! normalnie ręce opadają raz chce raz nie chce a awanturki są że tak powiem mocne potem lekka cisza i normalna gatka
    wydaje mi się że niektórzy faceci chcą mieć pełną władzę nad <3 hihihi i cierpi ich duma jak to my kobitki decydujemy jak i gdzie <3

    anna maria, bliska77, Mango, Bursztyn, caffe lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • iza37 Autorytet
    Postów: 607 2812

    Wysłany: 10 maja 2013, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    iza37 wrote:
    Inesska,Iwcia super że już wychodzicie>Bardzo mnie to cieszy.Inesska wracaj do zdrowia szybciutko po tej operacji a Ty Iwcia nie obżeraj sie hahaha.Dziewczyny,które jutro mają wizyty,trzymam kciuki bardzo mocno:)))

    Caffe bardzo mi przykro, że musisz znosic to wszystko. Ja przez to przechodziłam i doszło do tego, ze on wykrzyczał mi , ze nie chce dziecka.zapewne mozesz sobie wyobrazić jak było mi przykro..Te comiesięczne monitoringgi, tabletki,temperatury itd. a tu takie wyznanie.SZOK.ale porozmawiałam z nim, choć było mi bardzo ciężko i teraz zaczęliśmy wszystko od nowa.Nadmienię, ze doszło do tego, że znalazł sobie pocieszycielkę:(((Przepłakałam wiele tygodni...

    Iza, to bardzo przykre, ale mam nadzieje ze zrozumial ze zle zrobil i teraz miedzy wami wszystko ok?

    Tak kochana zrozumiał, nasz zwiazek narodził sie "na nowo" po tym wszystkim, ale czasami ja mam chwilę zwątpienia jak mi sie to wszystko przypomni.Ogarnia mnie wtedy złość:(

    anna maria, bliska77, inessa, Bursztyn, caffe lubią tę wiadomość

    362e091a0f022abad6140dbdd1938282.png
    6779204100_1371647018.gif
  • iza37 Autorytet
    Postów: 607 2812

    Wysłany: 10 maja 2013, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessko cieszę się że jesteś:)Aniu super, że wszystko oki, to musiało być naprawdę wzruszające.Ja jak słuchałam bicia serca mojej bratanicy to płakałam:)))

    Mango, anna maria, bliska77, inessa, caffe lubią tę wiadomość

    362e091a0f022abad6140dbdd1938282.png
    6779204100_1371647018.gif
  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 10 maja 2013, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Czesc dziewczyny ja juz jestem po wizycie ,wszystko jest w ok,gin zrobil usg i zawolal mojego meza zebysmy razem zobaczyli kruszynke i bijace serduszko to jest naprawde wzruszajace.Nastepna wizyta za 2 tygodnie .Iwka i Inesska fajnie ze u was jest ok i do domku wracacie.

    trzymajcie się dziewczyny i dużo siły na kolejne miesiące.

    anna maria, bliska77, inessa lubią tę wiadomość

    201408184765.png
  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 10 maja 2013, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inesska Ciesze sie ze juz jestes w domku .Iwka a ty tez juz w domku?

    bliska77, inessa lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • iwka76 Autorytet
    Postów: 270 1555

    Wysłany: 10 maja 2013, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Inesska Ciesze sie ze juz jestes w domku .Iwka a ty tez juz w domku?

    oczywiscie kobietko że w domku i jak zwykle leniuch w łóżku hihihi Po przyjezdzie znów mnie trochę pomuliło ale już jest lepiej , piję sobie kawe INKE . Nawet wycyganiłam kopię zdjęcia maleństwa żeby mieć co pokazać tatusiowi , bo już nie daje mi żyć wydzwania co chwilkę żeby zapytać czy nie robie czegoś czego mi nie wolno hihihi Ale mam nadzieje że jesteś szcześliwa po tej wizycie u ginekologa , bo ja to się poryczałam ze szczęścia

    bliska77, inessa, Mango, samira, anna maria, Panda, Bursztyn, caffe lubią tę wiadomość

    relgh3714gqvyz0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2013, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    JESTEM I DZIĘKUJE KAŻDEJ Z OSOBNA I WSZYSTKIM RAZEM WAM MOJE DROGIE KOCHANE DZIEWCZYNY ZA WSPARCIE MNIE I PAMIĘĆ I MODLITWE !!! <3 <3 <3
    Wróciłam do domu ok.14.00
    Czytałam Wasze wpisy nie jestem wstanie ich skomentować ale pamiętałam o każdej z Was. Dziękuje SAMIRCE ZA TO,ŻE PRZEKAZYWAŁA MI WIADOMOŚCI OD WAS A WAM ODEMNIE :D :D :D
    no icóz wiem, że dzięki modlitwie , pamieci tylu mi życzliwych ludzi jestem już po ale wczoraj było bardzo xle ze mną jedną nogą byłam na tamtym swiecie miałam bardzo duży krwotok bo mięsniak naprawde był źle umiejscowiony i do tego przy głównych żyłach, ale biegali ponoć nade mną i lekarze i pielęgniarki. Miałam przetoczoną krew kilka kropłowek no i dziś już lepsza morfologia i lekkie krwawienie ale to po zabiegu i został tam mały kawałek mięśniaka który powinnien zostać wydalony a plamienie moga mieć dwa trzy tyg. Poza tym troche żałuje,ze nie możemy się teraz starać bo ma piękny dominujący pecherzyk w lewym jajniku ;)
    Lekarze mówią mi,że nigdy nie powiedzą kobiecie, ze nie bedzie mieć dziecka ale ja mam bardzo małe szanse na zajście przez te przeciwciała które zabijają ciało obce w organiźmie i dali mi namiary na instytut mikroekologii który zajmuje się takimi chorobami jak ja mam aby zwiększyć szanse na ciąże. Kochane kończe bo jestem jeszcze słaba zajrze wieczorkiem do Was i jeszcze raz bardzo Wam dziękuje moje siostrzyczki drogie :D :D :D buziaki dla każdej <3

    Inessa, jak dobrze, że już jesteś z nami :-)
    Odpoczywaj sobie,najważniejsze, ze już po najgorszym, teraz może być tylko lepiej. Dbaj o siebie i pamiętaj, nasze organizmy są nieodgadnione :-)

    inessa, Mango, anna maria, Bursztyn lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2013, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    grosza wrote:
    agafbh wrote:
    a ja dziewczyny czuję się dziś fatalnie, niedobrze mi, boli mnie głowa, i mam zajebiste uderzenia gorąca, aż kręci mi się w głowie, chyba menopauza ;-)

    Aga zmartwił mnie twój post :(
    ale to pewnie tak jak Bursztyn powiedziała od hormonów i może się w końcu uda :) :) :)

    Grosza, no kiedyś się uda......mam nadzieję...........;-), tylko te moje stany fizyczno psychiczne doprowadzają mnie czasem do szału, naprawdę ale nie o to tutaj chodzi prawda

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2013, 16:33

    grosza, inessa, Mango, anna maria lubią tę wiadomość

  • KaRa Autorytet
    Postów: 680 1639

    Wysłany: 10 maja 2013, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki. Ja tez już po wizycie u gin. Malenstwo ma 9,5 mm. Widzieliśmy i slyszelismy z mężem serduszko! Niesamowite przeżycie. Uśmiech nie schodzi nam z ust :)

    bliska77, iwka76, grosza, inessa, Mango, samira, anna maria, megan8, Panda, polarmiś, angela, Bursztyn, iza37, caffe, gosia7122 lubią tę wiadomość

    atdczbmhr11b1825.png[/url]
    relg3e5e91k07fd9.png
  • iwka76 Autorytet
    Postów: 270 1555

    Wysłany: 10 maja 2013, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaRa wrote:
    Hej kobietki. Ja tez już po wizycie u gin. Malenstwo ma 9,5 mm. Widzieliśmy i slyszelismy z mężem serduszko! Niesamowite przeżycie. Uśmiech nie schodzi nam z ust :)

    Wielkie gratulacje , ja też bylam taka szczęśliwa

    KaRa, inessa, Mango, anna maria, caffe lubią tę wiadomość

    relgh3714gqvyz0c.png
  • KaRa Autorytet
    Postów: 680 1639

    Wysłany: 10 maja 2013, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwka76 wrote:
    KaRa wrote:
    Hej kobietki. Ja tez już po wizycie u gin. Malenstwo ma 9,5 mm. Widzieliśmy i slyszelismy z mężem serduszko! Niesamowite przeżycie. Uśmiech nie schodzi nam z ust :)

    Wielkie gratulacje , ja też bylam taka szczęśliwa

    Dziękuje i wzajemnie!!! :)

    inessa, anna maria, caffe lubią tę wiadomość

    atdczbmhr11b1825.png[/url]
    relg3e5e91k07fd9.png
‹‹ 415 416 417 418 419 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ