35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
EwaT wrote:tez tak mysle
w uk w galeriach pełno malutkich dzieci że juz nie wspomne że bez czapeczek i skarpet(polskie mamy maja zajoba na punkcie tych cholernych czapek)Pusurek, Sabina lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
ania.g wrote:A w PL jak jest np.plus 15 to mamusia idzie rozgogolona na maxa a dziecko w grubej czapie i kurtce...
W sumie to ma to po mnie, bo ja też lubię ciepełko.Mega, EwaT, Sabina, mysza1975, megan8 lubią tę wiadomość
-
Moja mama była właśnie taka że wszyscy już chodzili rozebrani a ja nadal w czapce. Nie pozwalała mi jeść lodów do póki nie miałam 7 lat bo się przeziębię a przy mnie jedli i było mi bardzo przykro. Do tej pory jej wypominam a ona mi mówi że nie wie co jej wtedy do głowy strzeliło.
Zawsze słyszałam od pediatrów że dziecko należy ubierać warstwę cieplej od siebie.mysza1975, Pusurek, Mega, Parka lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
ania.g wrote:Moja mama była właśnie taka że wszyscy już chodzili rozebrani a ja nadal w czapce. Nie pozwalała mi jeść lodów do póki nie miałam 7 lat bo się przeziębię a przy mnie jedli i było mi bardzo przykro. Do tej pory jej wypominam a ona mi mówi że nie wie co jej wtedy do głowy strzeliło.
Zawsze słyszałam od pediatrów że dziecko należy ubierać warstwę cieplej od siebie.
Ja sugeruję się Małym w danej chwili. Gdy mu zimno to go ubieram, a gdy gorąco to rozbieram. I tyle
A on sam gdy mu gorąco lub zimno to płacze, więc wiem, że sobie krzywdy zrobić nie daSabina, mysza1975, Mega, ania.g, Simba, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPusurek wrote:Przezorny...
Potem mnie w dziecko wrobia i trzeba bedzie alymenty placic.
Idę ogarnąć łazienkę. A w gościnnym robię skladzik wyjazdowy, bo lista listą ale jak coś mi wpadnie w oko to od razu odkladamMega, mysza1975, Parka, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Przezorny...
Potem mnie w dziecko wrobia i trzeba bedzie alymenty placic.
Sabina, mysza1975, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Stać Cię
Idę ogarnąć łazienkę. A w gościnnym robię skladzik wyjazdowy, bo lista listą ale jak coś mi wpadnie w oko to od razu odkladamSabina, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania.g wrote:A w PL jak jest np.plus 15 to mamusia idzie rozgogolona na maxa a dziecko w grubej czapie i kurtce...
ania.g, samira lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Jak byłam na macierzynskim, to gdy młoda skończyła 3 msc długo byłam u męża. I tam poznałam Kornelie, 5 msc starsza od mojej. Pamiętam że jesień była cudna cieplutka. Lazilysmy razem na spacery. Moja w krótkim rekawku plus bluzeczka, a Kornelia w bluzie polarweej, spodniach i rajstopkach. Przykryta grubym kocem. Lało się z tego dziecka.
Sabina lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:A ja chciałam zgłosić, że dziś zrozumialam pojęcie cień cienia.
Nigdy wcześniej na testach nie mialam nic drugiego.. Na tym jest. Na razie ciesze się z rezerwa, bo różnie to bywa, ale..
Nie idzie tego obfocic, ale coś tam widać.. Pokaże Wam z pracy..mysza1975 lubi tę wiadomość
-
witam ...smutny dzien , bo zmarla po operacji serca mojej dobrej kolezanki mama...tak mi zal serce sciska...czlowiek chcialby jakos pomoc ale nie wie jak..czas zaloby dla kazdego jest inny i kazdy inaczej ja czuje...ona niestety z tych co latami ja przechodzi, wpada w totalny smutek...wiec tym bardziej trudno jej pomoc...zwlaszcza ze 5 lat temu w wieku 40 lat zmarl jej narzyczony na stole operacyjnym przy wymianie zastawek....kurwa co za historia
zastanawiam sie czy moge isc na pogrzeb..bo mna emocje tez targaja ostro...megan8 lubi tę wiadomość
-
hejka dziewczyny,w koncu w domu po 3 tygodniach podrozy,ale bylo fajnie i warto mnostwo odwiedzonych miejsc i wiele rodzinki.A po powrocie spotkala mnie mega niespodzianka,sama jeszcze niewiem jak sobie z tym radzic....w wieku 39 lat starajac sie od roku o jeszcze jedno potomnstwo dowiedzialam sie ze zostane BABCIA!!!jest to 5,6 tydzien tak pokazal test ale do lekarza idzie 1/09 dopero tutaj szybciej nie zarejstruja,bo to moze nie ciaza tylko zaburzenia.niewiem zupelnie co o tym myslec,wczoraj bylam zalamana ale dzis juz nawet zaczynam sie cieszyc...ciezko beda mieli ale mam nadzieje ze sobie poradza,za miesiac zaczyna studia,ledwo co zaczeli sie urzadzac,bo wyprowadzila sie z domu kilka miesiace temu,a tu juz takie zmiany...no nic my staramy sie dalej,mam nadzieje ze szybko pojdzie i beda sie wychowywac razem jak rodzenstwo
hehe,ja bylam dokladnie w jej wieku i mialam 4 lata mlodsza siostre,wiec one tez sa do dzis jak siostry
iwcia77, polarmiś, Mega, mandragora, mysza1975, Lucky, Pusurek, inessa, caffe, malgos741, kapturnica, Parka, samira, Reni, Żanet, macduska lubią tę wiadomość