35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOlena wrote:szczęśliwa wrote:Olena wrote:Szczęśliwa szkoda, że nie ma Cię na liście Samiry
myślisz , że jak się wpisze to coś pomoże ???
Nie wiem czy pomoże. Ale będziemy coś o Tobie wiedziałyChyba, że wolisz być anonimowa, też rozumiem.
ale ja nie jestem anonimowapisałam o sobie tylko ze pewnie w postach ucieka
a dzis mam taki dzien ze nie wiem co chce , bo jak sie zapisze na ta liste to tak jakbym przyklepala to wszystko, a jak mam wyluzowac to tak nie moge
inessa, Bursztyn, polarmiś, Olena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:Olena wrote:szczęśliwa wrote:Olena wrote:Szczęśliwa szkoda, że nie ma Cię na liście Samiry
myślisz , że jak się wpisze to coś pomoże ???
Nie wiem czy pomoże. Ale będziemy coś o Tobie wiedziałyChyba, że wolisz być anonimowa, też rozumiem.
haha a jak nie to wyślemy agenta Tomka
ale on mi się nie podoba , to odpada , nic by nie zdziałałinessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:szczęśliwa wrote:Bursztyn wrote:Dziewczynki, czy myslicie ze cellulit mozna zwalczyc? Moj tylek wyglada jak ser szwajcarski
Macie jakies rady na pozbycie sie tego dziadostwa?
Ja ostatnio zakupiłam preparat Tołpy są różnemój to globalne serum 360
smaruje i masuję ale nie wiem czy coś daje to klepanie
może jak tak popatrzę pod słońce to widzę cien cienia ( jak to piszemy o testach )poprawy
wiec nie masz raczej cellulitu
Dokładniebrak cellulitu
inessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:zawsze możesz podać teoretyczną datę porodu
ale mnie mrzonki nie bawią , albo coś mam albo nie
ponieważ każdy działa inaczej, dziś ja mam zły dzień i tak sobie piszę i tyle ,to jak jakieś oczyszczenie trochę
inessa, Olena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReni wrote:szczęśliwa wrote:Reni wrote:Olena wrote:szczęśliwa wrote:Olena wrote:Szczęśliwa szkoda, że nie ma Cię na liście Samiry
myślisz , że jak się wpisze to coś pomoże ???
Nie wiem czy pomoże. Ale będziemy coś o Tobie wiedziałyChyba, że wolisz być anonimowa, też rozumiem.
haha a jak nie to wyślemy agenta Tomka
ale on mi się nie podoba , to odpada , nic by nie zdziałał
odciągnął by Twoje myśli od fasolkowania i seksu.. jak patrzę na niego to o seksie nie myślę
o to bardziej coś w tym stylu
tyle ,ze ja lubię seksi chcę o tym myśleć , nie chcę myśleć o fasolkach itd
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny jesteście niemożliwe
Ja zauważyła, że celulit wzmaga mi się na udacj jak za dużo piję płynów a mam takie dni,że pochłnełabym z kilka litrów na dzień. Jedzonko własnie się piecze, gotuje itd. ja zrobiłam kotlet mielony, ziemniaczki i sałata z własnego ogródka jedni ze śmietanką inni z olejem i przyprawami do tego własne rzodkiewki mniamniam.
A tak wogóle to ja mam agenta Tomka w swoim domu bo mój mąż to Tomek i bardzo lubi,y serduszkować
Dzięki ża życzenia dzidzi a może kiedyś się spełnisamira, Bursztyn, anna maria, caffe, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Dziewczyny jesteście niemożliwe
Ja zauważyła, że celulit wzmaga mi się na udacj jak za dużo piję płynów a mam takie dni,że pochłnełabym z kilka litrów na dzień. Jedzonko własnie się piecze, gotuje itd. ja zrobiłam kotlet mielony, ziemniaczki i sałata z własnego ogródka jedni ze śmietanką inni z olejem i przyprawami do tego własne rzodkiewki mniamniam.
A tak wogóle to ja mam agenta Tomka w swoim domu bo mój mąż to Tomek i bardzo lubi,y serduszkować
Dzięki ża życzenia dzidzi a może kiedyś się spełni
inesska a może w tym cyklu
a jeśli chodzi o nasza listę to wolna wolamnie tam to wcale nie stresuje ze patrze kiedy @ i ile się staram ale przynajmniej wiadomo kto ma zamiar testować lub ile już tu pięknych ciąż na wątku hehe
Bursztyn, anna maria, inessa, caffe, megan8, Olena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:polarmiś wrote:Witam dziewczynki. Ja w ramach odstresowania, mniej się udzielam i mniej zaglądam ale Was podczytuje. Aby odkręcić swój umysł (który się nakręcił wokół prokreacji) postanowiłam coś zrobić - więc od kilku dni przesiaduję w salonach piękności i próbuję doprowadzić swoja urodę do stanu oglądalności. Na początek poszły kopytka, fryzurka, paznokcie a dziś w ramach terapii "odciążowo-myślowo-owulkowej" poddałam się depilacji bikini. A ponieważ potwornie bałam się bólu to od dwóch dni myślałam tylko o tym no i o wstydzie.... Poszło gładko i przyjemnie i bezboleśnie i bezwstydnie. Wiem, że nigdy więcej golenia! Teraz muszę zabrać się za brzuszki.
wow! super pomysl! jakies masazwe? przyznam sie ze myslalam o brazyijskiej depilacji, tylko nie jestem pewna czy to jest to samo co bikini ? To moze dorzucisz cos do watku cellulitowego? jakies rady?
Od jutra wypowiadam wojne syfom i cellulitowi!!! (pewnie juz kiedys wypowiadalam nawet na tym forum) zaczynam cwiczyc, odstawiam cukier i biala make, od jutra przez nastepne dwa miesiace.
A tera ide zjesc ostatnie ciastko
Kurcze i to jest to nie mierzenie wazenie ,tylko zycie Polarmis ide Twoim sladema napisz cos o tej depilacji bo mnie to golenie wkurza ,tyle ze nie wiem czy w lodzi znajde salon zeby bylo bezbolesnie
Bursztyn, inessa, caffe lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Witam dziewczynki. Ja w ramach odstresowania, mniej się udzielam i mniej zaglądam ale Was podczytuje. Aby odkręcić swój umysł (który się nakręcił wokół prokreacji) postanowiłam coś zrobić - więc od kilku dni przesiaduję w salonach piękności i próbuję doprowadzić swoja urodę do stanu oglądalności. Na początek poszły kopytka, fryzurka, paznokcie a dziś w ramach terapii "odciążowo-myślowo-owulkowej" poddałam się depilacji bikini. A ponieważ potwornie bałam się bólu to od dwóch dni myślałam tylko o tym no i o wstydzie.... Poszło gładko i przyjemnie i bezboleśnie i bezwstydnie. Wiem, że nigdy więcej golenia! Teraz muszę zabrać się za brzuszki.
no i super czasem trzeba zrobić coś dla siebieinessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:polarmiś wrote:Witam dziewczynki. Ja w ramach odstresowania, mniej się udzielam i mniej zaglądam ale Was podczytuje. Aby odkręcić swój umysł (który się nakręcił wokół prokreacji) postanowiłam coś zrobić - więc od kilku dni przesiaduję w salonach piękności i próbuję doprowadzić swoja urodę do stanu oglądalności. Na początek poszły kopytka, fryzurka, paznokcie a dziś w ramach terapii "odciążowo-myślowo-owulkowej" poddałam się depilacji bikini. A ponieważ potwornie bałam się bólu to od dwóch dni myślałam tylko o tym no i o wstydzie.... Poszło gładko i przyjemnie i bezboleśnie i bezwstydnie. Wiem, że nigdy więcej golenia! Teraz muszę zabrać się za brzuszki.
wow! super pomysl! jakies masazwe? przyznam sie ze myslalam o brazyijskiej depilacji, tylko nie jestem pewna czy to jest to samo co bikini ? To moze dorzucisz cos do watku cellulitowego? jakies rady?
Od jutra wypowiadam wojne syfom i cellulitowi!!! (pewnie juz kiedys wypowiadalam nawet na tym forum) zaczynam cwiczyc, odstawiam cukier i biala make, od jutra przez nastepne dwa miesiace.
A tera ide zjesc ostatnie ciastko
bursztynku dajesz motywacjęBursztyn, inessa lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Bursztyn ja to rozumiem, też zaczynam zawsze jakieś postanowienia od sponiewierania. Tez muszę znowu rzucić te cholerne słodkości bo już mi z waga zaczyna się zwiększać a nie o to mi chodziło w procesie odchudzania.
Jutro w ramach odciągania myśli od ovu idę na depilację pach i korekcję brwi. Więcej do wyrwania już nic nie mam. To może wyciągnę męża do kina a pojutrze na długi spacer a popojutrze coś wymyślimy. Młody w Londynie to mamy czas do niedzieli.
oj, pachy ! tutaj nie wiem czy wytrzymalabym, jakos wydaja mi sie bardziej wrazliwe niz inne miejsca. Opowiedz jak bylo. No inie napisalas gdzie ten masaz twarzy robisz? w domu czy u kosmetyczkiinessa, anna maria, caffe, bliska77 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:masuję się u kosmetyczko-masażystki. Masaż twarzy jest jedynym masażem (oprócz stóp) który mi sprawia przyjemność i relaksuje, inne mnie po prostu bolą i niechętnie się poddaję tym zabiegom. Ale na odstresowanie, powoli odhaczam katalog usług w salonie piękności. Zaczęłabym jeździć na rowerze - bo uwielbiam - ale nie mam roweru i nie ma sensu już go kupować. Biegać nie lubię bo mam wielkie cycki i stwarza to pewien dyskomfort... Muszę zmusić się do chodzenia z kijkami!
ja zaliczammasaz twarzytez u kosmet.kiedy jestem w PL, fantastyczna sprawa.
Ile ja bym dala za wielkie cyckino coz....zazdroszcze.
Od jutra wprowadzam tez facefitness (i o tym tez pewnie juz mowilam, tylko ze nic z tych obietnic nie wyszlo...)inessa, anna maria, Reni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiekawe pomysły mi twarz od czasu do czasu "robi" mi kuzunka kosmetyczka teraz przed weselem to chociaż chciałąbym żeby mi zrobili pazurki, może twarz chciałabym skorzystać z raz z solarium bo u nas słońca to jak na lekasrtwo nie zdąże sie choć troszke zabrązowić. A spaceró to mam ąz nadto bo moja praca polega na chodzeniu
Bursztynku zamiast cioasteczek upiec sobie je z płatków owsianych są bardzo smaczne i zarazem pożywne a cukier no zamiast jego to miód.
olenie bikini no cóż nie przepadam ale sama to jakos robie ale mam tam tak wrażliwą skóre,że po kazdym ogoleniu wychodzą mi małebąbelki i do tego bolą przez pare godzin, już różne kremy, zele itp. i nic nie pomaga najlepiej to nie robiłabym tego ale jakos dziwnie bym się czuła...Bursztyn, polarmiś, samira, caffe, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość