X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2013, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Witajcie Laseczki
    Wkoncu przebrnelam przez wszystkie posty, chwile to trwalo :)
    Widze, ze tydzien dobrze sie zaczal, Sylwia - gratulacje !!! :)
    Wczoraj po raz pierwszy od 8 miesiecy spacerowalam w bluzce z krotkim rekawem i cieszylam sie jak Chinczyk z roweru 8-) a dzis jest znow zimno wiec na tyle by tego dobrego bylo. Nastepny raz pewnie w przyszlym roku ;)

    hahah jak chińczyk z roweru :D dobre to ...

    Bursztyn, anna maria, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość

  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 27 maja 2013, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia78 wrote:
    wlasnie rozmawiałam z mezem o naszym teście;-)
    na razie wie on i moja przyjaciolka z szkolnych lat, no i wy;-),boje się zapeszać bo przy 1 ciąży chwaliliśmy się wszystkim a potem ciężko było tlumaczyc

    spokojnie napewno będzie dobrze :) :)

    bliska77 lubi tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 27 maja 2013, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia78 wrote:
    agafbh wrote:
    Sylwia78 wrote:
    a nie pisałam wam .wczoraj tak mnie wkurzyli znajomi ze się poplakalam
    cos kiedyś wspominaliśmy ze zamierzamy się starac o 2 dziecko i wczoraj dzwonią ,gadka szmatka i pada pytanie czy syla jest w ciąży/wiec Seba odpowiada ze ciagle walczymy a oni na to czy maja nam pokazac jak się dzieci robi9im się udało z każdym dzieckiem za 1 razem),tak mi podnieśli ciśnienie ze miałam ochote odpowiedzieć ze tak chętnie popatrze jak się robi dzieci

    buraki

    takie zachowanie tylko świadczy o kulturze i klasie tych ludzi, przepraszam Sylwia ale jestem szczera

    Agafbh ty mnie nie masz za co przepraszać bo ja sama o tym pomyslalam

    tak dokładnie a właściwie o braku kultury u nich :P

    bliska77 lubi tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 maja 2013, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 14:34

    promyk, bliska77 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • iwka76 Autorytet
    Postów: 270 1555

    Wysłany: 27 maja 2013, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny , długo się nie odzywałam ale nie miałam sił iść i kupić doładowanie do internetu . Cały czas mnie męczy ale juz nie tylko mdłości ale i wymioty , cały czas musze coś żuć bo zaraz mi nie dobrze . strasznie cieszę się z tej mojej fasolinki , ale już wyć mi się chce jak tylko przytulam muszlę klozetową i cały czas ten ochydny posmak . do tego każdy mięsień mnie boli od tego wymiotowania . Sylwia serdecznie gratuluje dołączenia do grupki brzuszków i zobaczysz bedzie dobrze , ja też miałam do końca trzeciego miesiąc trzymac w tajemnicy ale niestety nie udalo się hahahahah Moja siostra to wielka gaduła hahaha

    Reni, promyk, anna maria, iza37, Sylwia78, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość

    relgh3714gqvyz0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    samira wrote:
    dzięki dziewczyny ale dwa testy negatywne i tempka nie za wysoka, i chyba owulki nie było bo wykres nie wyznaczył, wiem marudzę ale jak co chwile słyszę ze ktoś zaciążył to mi się chlipać tylko chce i mimo ze się cieszę ze innym się udało to mi mimo to smutno...

    Samirko przytulam mocno, wiem ze czasem jest ciezko, ale trzeba byc dobrej mysli, predzej czy pozniej uda sie, wszystko w swoim czasie. Wiem, ze latwo sie mowi, ale bycie spietym nie pomaga. Mocno wierze , ze niedlugo i Ty zobaczysz te dwie wazne kreski <3

    <3

    Bursztyn lubi tę wiadomość

  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwka76 wrote:
    Cześć dziewczyny , długo się nie odzywałam ale nie miałam sił iść i kupić doładowanie do internetu . Cały czas mnie męczy ale juz nie tylko mdłości ale i wymioty , cały czas musze coś żuć bo zaraz mi nie dobrze . strasznie cieszę się z tej mojej fasolinki , ale już wyć mi się chce jak tylko przytulam muszlę klozetową i cały czas ten ochydny posmak . do tego każdy mięsień mnie boli od tego wymiotowania . Sylwia serdecznie gratuluje dołączenia do grupki brzuszków i zobaczysz bedzie dobrze , ja też miałam do końca trzeciego miesiąc trzymac w tajemnicy ale niestety nie udalo się hahahahah Moja siostra to wielka gaduła hahaha

    Mnie mdlilo przy obu ciazach , nawet zapach wody(o ile on pachnie) wysylal mine do rygi... Miej pod reka rano po przebudzeniu troszke migdalow i powoli,dokladnie je zuj. Mi przeszla ryga juz po trzech dniach

    Reni, megan8 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia78 wrote:
    jestem
    nie wytrzymałam i poprosiłam sasiadke o kupienie testu, sa 2 kreski
    ta 2 tak dosyć mocno rozowa wciąż nie mogę w to uwierzyć
    jutro zadzwonię do mojego gina bo kazal się odezwac jak tylko zobaczę pozytywny test

    Cudnie gratulacje!!!!!!!

    Sylwia78, bliska77 lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • iwka76 Autorytet
    Postów: 270 1555

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    megan8 wrote:
    no ,a ja powiedziałam synom dzisiaj ,że będą mieli rodzeństwo
    syn97 wogóle mi nie wierzy ,a na usg stwierdził że kity mu wciskam i wzięłam od kogoś ,uciął temat i nie chce o tym rozmawiać ,dobre

    a syn98 raczej wierzy ,skojarzył moje głośne zachowania w łazience ,ale spytał czy nie jestem na za stara? i czy chce mi się jeszcze niańczyć małe dziecko? ale ogólnie się cieszy

    Megan moj syn tez mowil ze mu kity wciskam,a teraz ciagle mnie kontroluje co jem i ile bo wedlug niego za malo hihihi,ech te nasze dzieciaki

    Cześć Aniu jak się czujesz i jak samopoczucie , ja teraz zeby zabić mdlości i nie biegnąć do toalety wcinam młodą marchewkę . Mi właśnie zczął się 11 tydzień i mażę o tym zeby już chociaż się kończył 12 i żeby te wszystkie dolegliwości poszły precz

    samira, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość

    relgh3714gqvyz0c.png
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Bursztyn wrote:
    agafbh wrote:
    Sylwia78 wrote:
    a nie pisałam wam .wczoraj tak mnie wkurzyli znajomi ze się poplakalam
    cos kiedyś wspominaliśmy ze zamierzamy się starac o 2 dziecko i wczoraj dzwonią ,gadka szmatka i pada pytanie czy syla jest w ciąży/wiec Seba odpowiada ze ciagle walczymy a oni na to czy maja nam pokazac jak się dzieci robi9im się udało z każdym dzieckiem za 1 razem),tak mi podnieśli ciśnienie ze miałam ochote odpowiedzieć ze tak chętnie popatrze jak się robi dzieci

    buraki

    takie zachowanie tylko świadczy o kulturze i klasie tych ludzi, przepraszam Sylwia ale jestem szczera

    rzeczywiscie, potworne buractwo. Szkoda, ze im w sumie nie odpowiedzialas ze chetnie popatrzysz jak robia dzieci, celna riposta, zamkneloby im to paszcze na dobre. Mialabym jeszcze cos duuzo wiekszego kalibru w zanadrzu, ale powstrzymam moja wrodzona zlosliwosc ;)

    Mialam podobna sytuacje z tesciowa, ktora jak kiedys rozmawialam z nia przez tel. zapytala czy jej syn a moj maz schudl troche (mial nadwage ), a ja na to, ze nie.
    Ona: no to powinnas zadbac o jego cwiczenia
    ja: ale on cwiczy
    Ona: nie takie cwiczenia mialam na mysli
    o.O o.O o.O

    Przyznam sie, ze mnie zatkalo, bo po niej takiego tekstu sie nie spodziewalam, wiec zajelo mi chwile zeby przeprocesowac info.

    Tak, ze burakom mowimy "NIE" ! ;)

    mój teściu to otwarcie mówi, że moglibyśmy się wziąć do roboty, nie ma żadnych zahamowań jak mówi o seksie
    nie cierpię takiej bezpośredniości

    Kazdy jest tzw. pseudo expertem..tylko nie kazdy potrafi nas zrozumiec i stawic czolo naszym przejsciowym problemom. To samo bylo i jest z moja tesciowa..zawsze madra matka polka, wie jak robic i wychowywac dzieci cala reszta to tlumoki..a teraz stwierdzila ze w moim wieku powinnam czekac juz tylko na wnuki...co za autorytet!!!! Mam 42 lata i chce ponownie zostac mama - a jesli po drodze zostane babcia to be de sie bbaarrddzzoo cieszyc

    grosza, Reni, Bursztyn, samira, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwka76 wrote:
    anna maria wrote:
    megan8 wrote:
    no ,a ja powiedziałam synom dzisiaj ,że będą mieli rodzeństwo
    syn97 wogóle mi nie wierzy ,a na usg stwierdził że kity mu wciskam i wzięłam od kogoś ,uciął temat i nie chce o tym rozmawiać ,dobre

    a syn98 raczej wierzy ,skojarzył moje głośne zachowania w łazience ,ale spytał czy nie jestem na za stara? i czy chce mi się jeszcze niańczyć małe dziecko? ale ogólnie się cieszy

    Megan moj syn tez mowil ze mu kity wciskam,a teraz ciagle mnie kontroluje co jem i ile bo wedlug niego za malo hihihi,ech te nasze dzieciaki

    Cześć Aniu jak się czujesz i jak samopoczucie , ja teraz zeby zabić mdlości i nie biegnąć do toalety wcinam młodą marchewkę . Mi właśnie zczął się 11 tydzień i mażę o tym zeby już chociaż się kończył 12 i żeby te wszystkie dolegliwości poszły precz

    Nom Iwka nareszcie kochana sie odezwalas ,u mnie od 3 dni lepiej mdlosci sa ale jakby mniejsze naszczescie nie zygam,tez caly czas musze cos mielic bo inaczej bym nie ujechala .Dzisiaj mam wizyte u Gina na 16:15 ,zobaczymy jak sie dzidzia rozwija .

    iza37, Reni, Bursztyn, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • iza37 Autorytet
    Postów: 607 2812

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwka76 wrote:
    anna maria wrote:
    megan8 wrote:
    no ,a ja powiedziałam synom dzisiaj ,że będą mieli rodzeństwo
    syn97 wogóle mi nie wierzy ,a na usg stwierdził że kity mu wciskam i wzięłam od kogoś ,uciął temat i nie chce o tym rozmawiać ,dobre

    a syn98 raczej wierzy ,skojarzył moje głośne zachowania w łazience ,ale spytał czy nie jestem na za stara? i czy chce mi się jeszcze niańczyć małe dziecko? ale ogólnie się cieszy

    Megan moj syn tez mowil ze mu kity wciskam,a teraz ciagle mnie kontroluje co jem i ile bo wedlug niego za malo hihihi,ech te nasze dzieciaki

    Cześć Aniu jak się czujesz i jak samopoczucie , ja teraz zeby zabić mdlości i nie biegnąć do toalety wcinam młodą marchewkę . Mi właśnie zczął się 11 tydzień i mażę o tym zeby już chociaż się kończył 12 i żeby te wszystkie dolegliwości poszły precz

    Iwcia fajnie że znowu jesteś.A mi sie marzy zeby zaczął sie pierwszy tydzień hhehe
    Mdlosci jak zawsze serdecznie wspołczuję!!!

    samira, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość

    362e091a0f022abad6140dbdd1938282.png
    6779204100_1371647018.gif
  • iza37 Autorytet
    Postów: 607 2812

    Wysłany: 27 maja 2013, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    iwka76 wrote:
    anna maria wrote:
    megan8 wrote:
    no ,a ja powiedziałam synom dzisiaj ,że będą mieli rodzeństwo
    syn97 wogóle mi nie wierzy ,a na usg stwierdził że kity mu wciskam i wzięłam od kogoś ,uciął temat i nie chce o tym rozmawiać ,dobre

    a syn98 raczej wierzy ,skojarzył moje głośne zachowania w łazience ,ale spytał czy nie jestem na za stara? i czy chce mi się jeszcze niańczyć małe dziecko? ale ogólnie się cieszy

    Megan moj syn tez mowil ze mu kity wciskam,a teraz ciagle mnie kontroluje co jem i ile bo wedlug niego za malo hihihi,ech te nasze dzieciaki

    Cześć Aniu jak się czujesz i jak samopoczucie , ja teraz zeby zabić mdlości i nie biegnąć do toalety wcinam młodą marchewkę . Mi właśnie zczął się 11 tydzień i mażę o tym zeby już chociaż się kończył 12 i żeby te wszystkie dolegliwości poszły precz

    Nom Iwka nareszcie kochana sie odezwalas ,u mnie od 3 dni lepiej mdlosci sa ale jakby mniejsze naszczescie nie zygam,tez caly czas musze cos mielic bo inaczej bym nie ujechala .Dzisiaj mam wizyte u Gina na 16:15 ,zobaczymy jak sie dzidzia rozwija .

    Aniu daj znać jak wrócisz, ja mam na 20stą:)

    362e091a0f022abad6140dbdd1938282.png
    6779204100_1371647018.gif
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 maja 2013, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jajo dzisiaj w pracy zniosę.. nic się nie dzieje
    dłuży mi się niemiłosiernie
    pogoda barowa

    megan8 lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 maja 2013, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 14:40

    Bursztyn, samira, megan8, polarmiś lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 maja 2013, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla przepracowanych :-D czyli nie dla mnie :-/

    Postanowiłem wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bossowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie...
    Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę, patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
    - Ciiiii - szepczę konspiracyjnie - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówkę, rozumiesz?
    Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
    - Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
    - No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech ci główka odpocznie!
    Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
    - A pan dokąd?
    Kolega odpowiada:
    - No, do domu... Przecież po ciemku nie będę pracował!

    jaki dzień taki suchar ;-)

    Conducive, iwka76, Sylwia78, Bursztyn, grosza, samira, bliska77, Jolka76, gosia7122, megan8, polarmiś, Mega lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 27 maja 2013, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Dla przepracowanych :-D czyli nie dla mnie :-/

    Postanowiłem wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bossowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie...
    Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę, patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
    - Ciiiii - szepczę konspiracyjnie - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówkę, rozumiesz?
    Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
    - Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
    - No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech ci główka odpocznie!
    Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
    - A pan dokąd?
    Kolega odpowiada:
    - No, do domu... Przecież po ciemku nie będę pracował!

    jaki dzień taki suchar ;-)

    siedzę i rżę do kompa ! :)

    Reni lubi tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 27 maja 2013, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Dla przepracowanych :-D czyli nie dla mnie :-/

    Postanowiłem wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bossowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie...
    Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę, patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
    - Ciiiii - szepczę konspiracyjnie - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówkę, rozumiesz?
    Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
    - Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
    - No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech ci główka odpocznie!
    Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
    - A pan dokąd?
    Kolega odpowiada:
    - No, do domu... Przecież po ciemku nie będę pracował!

    jaki dzień taki suchar ;-)

    buhahahahaha :D piekne! :)

    bliska77 lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 maja 2013, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    grosza wrote:
    Reni wrote:
    Dla przepracowanych :-D czyli nie dla mnie :-/

    Postanowiłem wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bossowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie...
    Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę, patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
    - Ciiiii - szepczę konspiracyjnie - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówkę, rozumiesz?
    Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
    - Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
    - No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech ci główka odpocznie!
    Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
    - A pan dokąd?
    Kolega odpowiada:
    - No, do domu... Przecież po ciemku nie będę pracował!

    jaki dzień taki suchar ;-)

    siedzę i rżę do kompa ! :)

    ja też rżę i za chwilę wystartuję w wielkiej pardubickiej ;-)

    grosza, samira, Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2013, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Dla przepracowanych :-D czyli nie dla mnie :-/

    Postanowiłem wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bossowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie...
    Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę, patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
    - Ciiiii - szepczę konspiracyjnie - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówkę, rozumiesz?
    Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
    - Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
    - No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech ci główka odpocznie!
    Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
    - A pan dokąd?
    Kolega odpowiada:
    - No, do domu... Przecież po ciemku nie będę pracował!

    jaki dzień taki suchar ;-)

    buhahahaahha dobre :D

‹‹ 494 495 496 497 498 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ