X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 13 listopada 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    No wlasnie - nie chcialabym sie za szybko zniechecic. Pytanie tylko czy bede miec pokarm? ;)
    Chyba sie wybiore na sesje informacyjna do szpitala za tydzien.

    Dlaczego nie maialbys miec pokarmu. Aha, wazna jest bodajze druga doba, bo wtedy moze nastapic kryzys laktacyjny, ja wtedy mialam ze soba herbatke laktacyjna i kryzys szybko minal. A potem przystawianie dziecka na zadanie i starac sie nie stresowac karmieniem, duzo myslec o tym, ze to naturalna sprawa. To naprawde pomaga - wlasnie chodzi o to zeby sie nie zniechecic, bo jakies trudnosci beda, ale do przezwyciezenia.

    Simba, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 13 listopada 2014, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Dlaczego nie maialbys miec pokarmu. Aha, wazna jest bodajze druga doba, bo wtedy moze nastapic kryzys laktacyjny, ja wtedy mialam ze soba herbatke laktacyjna i kryzys szybko minal. A potem przystawianie dziecka na zadanie i starac sie nie stresowac karmieniem, duzo myslec o tym, ze to naturalna sprawa. To naprawde pomaga - wlasnie chodzi o to zeby sie nie zniechecic, bo jakies trudnosci beda, ale do przezwyciezenia.
    No u mnie dochodzi jeszcze kwestia ewentualnej cesarki..
    A herbatke tez przewidzialam, w razie czego

    Parka, iwcia77 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 13 listopada 2014, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko co pisze Parka to prawda, moje córki też najlepiej się czuły owinięte opatulone, bo tak jak napisałam wcześniej, prawie jak u mamy ciepło ciasno czyli bezpiecznie :-)
    karmienie to bardzo cenna rzecz zarówno dla zdrowia dziecka jak i budowania więzi między mamą a dziećmi :-)
    grunt to spokój i cierpliwość, nie martw się bedzie wszystko ok

    Simba, Sabina, caffe, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 13 listopada 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rańca kawką :-)
    Przepraszam za literówki ale pisałam z komóry. ;)
    ale dziś namnożyłyście stron od rana.

    Sabina, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mam pojęcia co mi sie wczoraj przydarzyło
    po moim ostatnim poscie na forum zaczął sie ból-sto razy tak silny jak miesiączkowy, nie byłam w stanie wstać i słabo mi było szum w uszach myślałam że zjade, dzwonie do męża do sąsiedniego pokoju gdzie spał na ratunek, jak przyleciał to wyrzygałam na podłoge cała kolacje z winem(wina nie było dużo)po czym zrobiło mi sie lepiej w sensie mniej słabo albe ból nadal,poszłam do łazienki zmyć z siebie rzygi i tam o mało nie zemdlałam nie dałam rady sie myć połozyłam sie na zimnych płytkach mąż przyniósł nospe i tak czekałam aż ból zelży....dzisiaj jest ok

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    nie mam pojęcia co mi sie wczoraj przydarzyło
    po moim ostatnim poscie na forum zaczął sie ból-sto razy tak silny jak miesiączkowy, nie byłam w stanie wstać i słabo mi było szum w uszach myślałam że zjade, dzwonie do męża do sąsiedniego pokoju gdzie spał na ratunek, jak przyleciał to wyrzygałam na podłoge cała kolacje z winem(wina nie było dużo)po czym zrobiło mi sie lepiej w sensie mniej słabo albe ból nadal,poszłam do łazienki zmyć z siebie rzygi i tam o mało nie zemdlałam nie dałam rady sie myć połozyłam sie na zimnych płytkach mąż przyniósł nospe i tak czekałam aż ból zelży....dzisiaj jest ok
    Szatana wyrzygales.
    W końcu.
    W.

    Reni, Sabina, Elfik, caffe, Bliska 77, Viola, paszczakin, moremi, kapturnica, anna maria, Mega, Bursztyn, kkisia, iwcia77, Niuta, BISCA lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    Szatana wyrzygales.
    W końcu.
    W.

    Alleluja!
    od dziś zamiast wina pije wóde..tfu! wode
    A.

    Simba, Sabina, caffe, Bliska 77, ania.g, moremi, kapturnica, Mega, Bursztyn, kkisia, iwcia77, BISCA lubią tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    Alleluja!
    od dziś zamiast wina pije wóde..tfu! wode
    A.
    Swienconom, aby!
    W.

    Sabina, Elfik, caffe, Bliska 77, ania.g, moremi, kapturnica, Bursztyn, kkisia, iwcia77, BISCA lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry
    Simba, ja mam kocyki i kołderki na różne temperatury. Marcel jak zasypia lubi mieć przytulnie. Często korzystam z rożka który z jednej strony ma mięciutką i milutką tkaninę "minky"
    Ewa, może to zatrucie pokarmowe? Zdrówka Ci życzę.
    Jestem w drodze na kontrolę pępka. Zobaczymy co dziś z tym zrobią bo nadal się babrze. Wczoraj po konsultacji z pediatrą na temat obfitego ulewania Marcela, kupiliśmy w aptece zagęszczacz do mleka "Nutrition" To jest produkt Babilonu i można go dodać do mleka każdej innej firmy. Nie chcieliśmy zmieniać na typowe mleko AR bo to co mamy ma świetny skład i przystępną cenę a co najważniejsze służy Marcelowi. Od wczoraj było na tym pięć karmień i ani jednego ulania. Marcel śpi spokojnie i czkawka była tylko jedna (do tej pory po każdym karmieniu) a i co ważne że kupy też robi bez problemu.

    Bliska 77, caffe, Simba, Sabina, anna maria, Mega, kkisia lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    Swienconom, aby!
    W.
    o żadnej innej nie może być mowy

    Simba, Sabina, ania.g, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    myślę że to kwestia tłumaczenia
    co do zakupów to poczekaj, masz i tak już b.dużo, praktycznie wszystkie możliwości jeśli chodzi o przykrycia :)
    No własnie. Nie kupuj za dużo, teraz jest taki dostęp do wszystkiego, ze jak będziesz czegoś potrzebowała to przecież szybko kupisz, więc po co gromadzić tyle rzeczy, które mogą potem się nie przydać?
    Powiem Ci tak, życie zweryfikuje wszystkie Twoje potrzeby :)i będziesz mądra co do zakupów na kolejny "sezon" ;D

    Bliska 77, Simba, Sabina, ania.g lubią tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Dzień dobry
    Simba, ja mam kocyki i kołderki na różne temperatury. Marcel jak zasypia lubi mieć przytulnie. Często korzystam z rożka który z jednej strony ma mięciutką i milutką tkaninę "minky"
    Ewa, może to zatrucie pokarmowe? Zdrówka Ci życzę.
    Jestem w drodze na kontrolę pępka. Zobaczymy co dziś z tym zrobią bo nadal się babrze. Wczoraj po konsultacji z pediatrą na temat obfitego ulewania Marcela, kupiliśmy w aptece zagęszczacz do mleka "Nutrition" To jest produkt Babilonu i można go dodać do mleka każdej innej firmy. Nie chcieliśmy zmieniać na typowe mleko AR bo to co mamy ma świetny skład i przystępną cenę a co najważniejsze służy Marcelowi. Od wczoraj było na tym pięć karmień i ani jednego ulania. Marcel śpi spokojnie i czkawka była tylko jedna (do tej pory po każdym karmieniu) a i co ważne że kupy też robi bez problemu.
    oby poskutkowało

    caffe, ania.g lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    No własnie. Nie kupuj za dużo, teraz jest taki dostęp do wszystkiego, ze jak będziesz czegoś potrzebowała to przecież szybko kupisz, więc po co gromadzić tyle rzeczy, które mogą potem się nie przydać?
    Powiem Ci tak, życie zweryfikuje wszystkie Twoje potrzeby :)i będziesz mądra co do zakupów na kolejny "sezon" ;D
    nic dodać nic ująć :)

    caffe lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka - poczekaj, czy nie będzie kolejnych ataków. Miałam dokładnie to samo przy pierwszym dziecku. Kilka miesięcy po porodzie - identyczny atak - ulgę przynosiła tylko nospa i leżenie na zimnych płytkach w łazience. Ja dodatkowo miałam wrażenie, że mam zawał.
    Po kilku atakach okazało się, że świruje mi pęcherzyk żółciowy. Dokładnie rok po urodzeniu Michała miałam operację.
    To jest dość częsta przypadłość po urodzeniu - bo wszystkie bebechy w środku są naruszone i organizm osłabiony porodem generuje różne choróbska...

    EwaT, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Dzień dobry
    Simba, ja mam kocyki i kołderki na różne temperatury. Marcel jak zasypia lubi mieć przytulnie. Często korzystam z rożka który z jednej strony ma mięciutką i milutką tkaninę "minky"
    Ewa, może to zatrucie pokarmowe? Zdrówka Ci życzę.
    Jestem w drodze na kontrolę pępka. Zobaczymy co dziś z tym zrobią bo nadal się babrze. Wczoraj po konsultacji z pediatrą na temat obfitego ulewania Marcela, kupiliśmy w aptece zagęszczacz do mleka "Nutrition" To jest produkt Babilonu i można go dodać do mleka każdej innej firmy. Nie chcieliśmy zmieniać na typowe mleko AR bo to co mamy ma świetny skład i przystępną cenę a co najważniejsze służy Marcelowi. Od wczoraj było na tym pięć karmień i ani jednego ulania. Marcel śpi spokojnie i czkawka była tylko jedna (do tej pory po każdym karmieniu) a i co ważne że kupy też robi bez problemu.
    Wlasnie tez kupiłam rożki z minky.
    Super ze dobrze toleruje mleko z nowa wkładka :) miejmy nadzieje ze i ten pępek szybko przestanie sprawiać problemy.

    Sabina, ania.g lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Ewka - poczekaj, czy nie będzie kolejnych ataków. Miałam dokładnie to samo przy pierwszym dziecku. Kilka miesięcy po porodzie - identyczny atak - ulgę przynosiła tylko nospa i leżenie na zimnych płytkach w łazience. Ja dodatkowo miałam wrażenie, że mam zawał.
    Po kilku atakach okazało się, że świruje mi pęcherzyk żółciowy. Dokładnie rok po urodzeniu Michała miałam operację.
    To jest dość częsta przypadłość po urodzeniu - bo wszystkie bebechy w środku są naruszone i organizm osłabiony porodem generuje różne choróbska...
    kurcze, pierwsze słyszę :(

    Bliska 77 lubi tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    nic dodać nic ująć :)
    Bo taka jest prawda. U mnie leży kilka rzeczy nietkniętych, a wydawało mi się jak je kupowałam, ze będą niezbędne o.O

    Bliska 77 lubi tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    No własnie. Nie kupuj za dużo, teraz jest taki dostęp do wszystkiego, ze jak będziesz czegoś potrzebowała to przecież szybko kupisz, więc po co gromadzić tyle rzeczy, które mogą potem się nie przydać?
    Powiem Ci tak, życie zweryfikuje wszystkie Twoje potrzeby :)i będziesz mądra co do zakupów na kolejny "sezon" ;D
    Wiem ze to zabrzmi dziwaczne, ale w tym dziwnym kraju, wcale nie jest tak prosto cos kupić.
    Dlatego powoli oswajam sie z amazonem (zobaczymy czy na pewno umiem robić zamówienia po niemiecku - język którego nie znam). Tylko internet mi pozostaje, bo zakupy w realu doprowadza mnie któregoś dnia do wyroku za zabójstwo z premedytacja...
    Edit: ja nie z tych co maja manie kupowania, ale wole sie jako tako przygotować, bo z twixami to moze mi brakować czasu nawet na zakupy przez net. (Juz widze jak Pusur zaciera rączki i krzywi sie w uśmiechu na te deklaracje ;) )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 09:38

    caffe, malgos741, Bozia3, ania.g, Sabina, moremi, Pusurek, Mega, Bursztyn, kkisia, Parka, iwcia77, BISCA lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Ewka - poczekaj, czy nie będzie kolejnych ataków. Miałam dokładnie to samo przy pierwszym dziecku. Kilka miesięcy po porodzie - identyczny atak - ulgę przynosiła tylko nospa i leżenie na zimnych płytkach w łazience. Ja dodatkowo miałam wrażenie, że mam zawał.
    Po kilku atakach okazało się, że świruje mi pęcherzyk żółciowy. Dokładnie rok po urodzeniu Michała miałam operację.
    To jest dość częsta przypadłość po urodzeniu - bo wszystkie bebechy w środku są naruszone i organizm osłabiony porodem generuje różne choróbska...
    Moja kumpelka miała dokładnie to samo

    Sabina lubi tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 13 listopada 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba
    - w ciąży (jednej i drugiej) jadłam mnóstwo cytrusów - mandarynki kilogramami, pomarańcze i grejpfruty też
    - nie szalej z dużą ilością kocyków, bo to na chwilę - szkoda kasy. Na początek najlepsze rożki (ja mam taki jak Ania - są super miękkie i można mocno opatulić malucha, a potem używać jako kołderki)
    coś w tym stylu: http://allegro.pl/szyjemy-minky-bawelna-rozek-kolderka-mata-75x75-i4793943284.html
    do tego mam kocyk, którym opatulam go w wózku czy foteliku,
    jak dzieć będzie starszy troszkę - wtedy można śpiworki używać (ja używałam z pierwszym i byłam bardzo zadowolona - bo się w nocy nie rozkopywał)
    są różne rozmiary: http://allegro.pl/praktyczny-welniany-spiworek-dla-dzieci-spiwor-i4756646745.html
    -jeśli chodzi o cycki - to mnie w szpitalu pomagały laktacyjne pielęgniarki - nie wiem, czy u was tez takie są. Pokazują jak prawidłowo przystawiać. Najważniejsze, żeby zrobić to jak najwcześniej, szczególnie po cesarce. Technika techniką - ale najważniejsza praktyka, jak pisała Sabina. Na początku bolało jak cholera - krew mi się lała za jednym i drugim razem. Teraz przy Kajtku w szpitalu zdarzyło się coś takiego, że po jedzeniu mały zwymiotował dość dużą ilością krwi....pobiegłam przerażona do dyżurki - a okazało się, że jemu się w środku zbierała ta wyssana krew, no i ją w końću w całości wyrzygał - masakra...Natomiast smarowanie bepanthenem i spryskiwanie octinoseptem bardzo pomaga. Po tygodniu boli już nieznacznie - potem to już sama przyjemność. Ja to zawsze porównuje do nowych butów - obetrą CIę, narobią bąbli, a potem je już lubisz..:)

    caffe, Simba, ania.g, Mega, Bursztyn, kkisia, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

‹‹ 5511 5512 5513 5514 5515 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ