X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Witam z rana :)
    Mango mam nadzieję że wróciłaś na dobre :)
    Od wczoraj wieczorem biorę lutkę, może po niej w końcu dostanę @. Nie mam czasu i chęci na pójście do lekarza, tym bardziej, że brzuch cały czas mnie boli jak na @. W ciąży nie jestem, wiec pozostaje mi tylko czekać. Jeśli sytuacja powtórzy się w następnym cyklu, to wtedy już pójdę.
    Też mam taką nadzieję ;)
    Współczuję problemów z @ - moja przychodzi prawie jak w zegarku chociaż nikt jej nie zaprasza ;)

    Iwone, anna maria, kkisia, Mega, SolarPolar lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    Iwone, to może stresy?
    U mnie miesiaczka była strasznie skromna, 2 dni i koniec. Pewnie to przez to, ze w poprzednim cyklu nie miałam 2 fazy.
    U mnie stresy na full nasilone od października, to tez na pewno źle działa.
    Świadmosć, że ktoś obcy był w naszym domu, łaził i ukradł moja torebkę, że mnie wcześniej obserwował, z tym nie moge sobie poradzić, chociaz jestem silna. Oczywiście same problemy jak ukradli samochód, który był w leasingu i to z dużym wkładem własnym. Chyba będziemy musieli zaplacic odsetki od leasingu i nasz wkład zamleje znacznie. Masakra...
    Możliwe że przez stres. Jakby nie było przejęłam się podejrzeniem schizofrenii u mojego syna. Bardzo to przeżyłam. Poza tym byłam chora i to też mogło mieć wpływ.
    Z drugiej strony jak popatrzyłam na zeszło roczne wykresy, to też mniej wiecej w tym czasie miałam takie długie cykle. Sama już nie wiem czy to nie są już początki meno. Tak się to niestety zaczyna :(

    Sabina, dorbie, kkisia lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slash wrote:
    Dziewczyny jak ten suwaczek mam zrobic.
    Nie mam wykupionego abonamentu, ale kojarze ze to nie ma wpływu.
    Mimo to nie wiem jak go zrobić.

    Slash, najpierw sobie suwaka wygeneruj- serwisow jest pelno- jak klikniesz na ktorys z naszych, to Cie przeniesie tam.. na koncu bedziesz miala kod na froum, ktory musisz wkleic w zakladce "spolecznosc" w ustawieniach..

    Tu masz te serwisy:
    suwaczki.pl
    babyboom.pl
    lilypie.com
    tickerfactory.com

    iwcia77, Simba, kkisia, slash, Pusurek lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    Oczywiście same problemy jak ukradli samochód, który był w leasingu i to z dużym wkładem własnym. Chyba będziemy musieli zaplacic odsetki od leasingu i nasz wkład zamleje znacznie. Masakra...

    no niestety Dorbie, przy utracie samochodu w leasing sporo sie traci- wiem, bo skasowalam nowke sztuke rodzicow- totalna kasacja, nie byli szczesliwi ;)

    a ubezpieczenie wam tego nie pokrywa? bo z drugiej strony ubezpieczenia leasingowe sa dosc "mocne", no nie ma w tej sytuacji Waszej winy.

    Mega lubi tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie
    będę Was podczytywać ale jakoś nie mam weny do pisania, ostatnio zaczęłam nieco inaczej patrzeć na moje relacje z najbliższymi i nie ukrywam, że emocjonalnie jestem strasznie zdołowana, po zebraniu wszystkiego do kupy, dochodzę do wniosku że zbyt długo poddawałam się emocjonalnie innym, a i różne sprawy i rzeczy widziałam inaczej niż inni, zbyt wiele idealizowałam.... muszę zastanowić sie nad swoim życiem itp, a że nie lubię opowiadać o swoich sprawach to po prostu musi mi przejść, muszę to wszystko sama przetrawić
    wszystkiego dobrego

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 08:53

    peppapig, Simba, kkisia, moremi, caffe, Mega, Bozia3, macduska, Pusurek, megan8, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    witajcie
    będę Was podczytywać ale jakoś nie mam weny do pisania, ostatnio zaczęłam nieco inaczej patrzeć na moje relacje z najbliższymi i nie ukrywam, że emocjonalnie jestem strasznie zdołowana, po zebraniu wszystkiego do kupy, dochodzę do wniosku że zbyt długo poddawałam się emocjonalnie innym, a i różne sprawy i rzeczy widziałam inaczej niż inni.... muszę zastanowić sie nad swoim życiem itp, a że nie lubię opowiadać o swoich sprawach to po prostu musi mi przejść, muszę to wszystko sama przetrawić
    wszystkiego dobrego


    Aga, to zycze, zeby sie poprawilo.. I mam nadzeiej, ze moze to tylko jeszcze hormony szaleja po porodzie i szybko sie z tym uporasz. Trzymam kciuki!

    Bliska 77, peppapig, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Aga, to zycze, zeby sie poprawilo.. I mam nadzeiej, ze moze to tylko jeszcze hormony szaleja po porodzie i szybko sie z tym uporasz. Trzymam kciuki!
    dzięki, niestety to jednak nie hormony...

    Sabina lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć laski :-)
    Żyję, mdłości lekko wróciły, ucieszyłam się, bo przez to zmęczenie wczoraj żadnych objawów nie miałam. Więc nieco sralam zarem ze strachu, że zacytuje Wacie ;-)

    U nas zima, ślisko jak smok :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 08:59

    Iwone, Bliska 77, Mala79, peppapig, anna maria, kkisia, moremi, Mega, macduska, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    dzięki, niestety to jednak nie hormony...
    Agus trtrzymaj się <3

    peppapig, kkisia lubią tę wiadomość

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    witajcie
    będę Was podczytywać ale jakoś nie mam weny do pisania, ostatnio zaczęłam nieco inaczej patrzeć na moje relacje z najbliższymi i nie ukrywam, że emocjonalnie jestem strasznie zdołowana, po zebraniu wszystkiego do kupy, dochodzę do wniosku że zbyt długo poddawałam się emocjonalnie innym, a i różne sprawy i rzeczy widziałam inaczej niż inni, zbyt wiele idealizowałam.... muszę zastanowić sie nad swoim życiem itp, a że nie lubię opowiadać o swoich sprawach to po prostu musi mi przejść, muszę to wszystko sama przetrawić
    wszystkiego dobrego
    Aga pogadaj z kimś a zobaczysz że będzie Ci łatwiej. Może dlatego że nie uzewnętrzniasz się przed nikim jest Ci teraz trudno.
    Nam nie musisz pisać o co chodzi, bo to Twoje prawo, ale może z kimś na priv, skype, czy telefon byś pogadała a wszystko to będzie wyglądało inaczej niż Ci sie wydaje ;)

    Sabina, Bliska 77, Mango, peppapig, kkisia, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Cześć laski :-)
    Żyję, mdłości lekko wróciły, ucieszyłam się, bo przez to zmęczenie wczoraj żadnych objawów nie miałam. Więc nieco sralam zarem ze strachu, że zacytuje Wacie ;-)

    U nas zima, ślisko jak smok :-)

    jak ja jestem zmeczona to jest jeszcze gorzej z mdlosciami.. ale dzis podciagajac zjezdzajace z tylka spodnie w toalecie w pracy spojrzalam na siebie krytycznie i musze powiedziec- jest git! tylek schudniety, nogi tez, lapy i buzia to samo- tylko po srodku kula- cycki i coraz wiekszy brzuch..

    trzeba kochac swoje mdlosci, bo raz ze uspakajaja, dwa ze chudna nas!

    Sabina, Iwone, peppapig, kkisia, slash, Mega, macduska, Pusurek, iwcia77, Parka lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    jak ja jestem zmeczona to jest jeszcze gorzej z mdlosciami.. ale dzis podciagajac zjezdzajace z tylka spodnie w toalecie w pracy spojrzalam na siebie krytycznie i musze powiedziec- jest git! tylek schudniety, nogi tez, lapy i buzia to samo- tylko po srodku kula- cycki i coraz wiekszy brzuch..

    trzeba kochac swoje mdlosci, bo raz ze uspakajaja, dwa ze chudna nas!
    Ale wiesz, ja się wystraszyłam, bo dolegliwości bardzo zmalały. Że też człowiek nie ma w domu usg to bym się uspokoiła. A tak to wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach!


    Ps. Zazdroszczę chudej pupy ;-)

    Iwone, peppapig, kkisia, moremi, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny ale chyba nie potrafiłabym się przełamać, pewne rzeczy ciągną się jeszcze z czasów dzieciństwa, zbyt długo i głęboko skrywane, już kilka razy myślałam o jakimś psychologu ale nie potrafiłabym o wszystkim opowiedzieć, bo to tak jakbym zdradziła rodzinę, przez lata udawałam sama przed sobą że jest wszystko ok ale coraz częściej dociera do mnie że tylko udawałam i wcale nie jest ok
    jeszcze raz bardzo Wam dziękuję <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 09:09

    Sabina, Iwone, Mala79, kkisia, caffe, Mega, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga to prosta droga do depresjii.
    To że komuś opowiesz o tym co Cię męczy, nie oznacza że kogoś zdradziłaś. Nie powinnaś tak do tego podchodzić. Z doświadczenia wiem, że trzymanie wszystkiego i zamartwianie się samej do niczego dobrego nie prowadzi.
    Taka terapia pomogłaby Ci wiele zrozumieć i na wszystko spojrzeć z dystansu

    Sabina, Bliska 77, kkisia, moremi, caffe, Mega, macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry chociaz wcale dla mnie nie jest super od wczoraj zjada mnie stres i nerwy nawet nie potrafilam czerpac przyjemnosci (chociaz bylo fajnie) z czulosci chlopa.... za oknem wciaz kijowa pogoda na szczescie nie pada ale jest szaro i ponuro za oknem rozbieraja rusztowania od ocieplania domu wiec stuki i trzaski pies wlasciciela nadziera morde (chociaz do tej pory byla super kochana bo to mieszaniec z labradorem) ech mowie Wam Kobity nie potrafie sie odnalezc w tej sytuacji a ja siedze z kawa i czekam na chlopa az mnie zawiezie po odbior wynikow i do lekarza ...

    Milego dnia dla wszystkich

    Sabina, Bliska 77, kkisia, Mega, macduska lubią tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Aga to prosta droga do depresjii.
    To że komuś opowiesz o tym co Cię męczy, nie oznacza że kogoś zdradziłaś. Nie powinnaś tak do tego podchodzić. Z doświadczenia wiem, że trzymanie wszystkiego i zamartwianie się samej do niczego dobrego nie prowadzi.
    Taka terapia pomogłaby Ci wiele zrozumieć i na wszystko spojrzeć z dystansu
    Iwone, dzięki ale nawet to że teraz napisałam to co napisałam i że w ogóle napisałam b.wiele mnie kosztuje i walczę ze sobą żeby ni kasować.
    zamartwiać się nie będę, nie mam na to czasu
    o już mi lepiej po Twoi postach ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 09:16

    Iwone, moremi, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala79 wrote:
    Dzien dobry chociaz wcale dla mnie nie jest super od wczoraj zjada mnie stres i nerwy nawet nie potrafilam czerpac przyjemnosci (chociaz bylo fajnie) z czulosci chlopa.... za oknem wciaz kijowa pogoda na szczescie nie pada ale jest szaro i ponuro za oknem rozbieraja rusztowania od ocieplania domu wiec stuki i trzaski pies wlasciciela nadziera morde (chociaz do tej pory byla super kochana bo to mieszaniec z labradorem) ech mowie Wam Kobity nie potrafie sie odnalezc w tej sytuacji a ja siedze z kawa i czekam na chlopa az mnie zawiezie po odbior wynikow i do lekarza ...

    Milego dnia dla wszystkich
    trzymaj się dzielnie

    kkisia lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    Iwone, dzięki ale nawet to że teraz napisałam to co napisałam i że w ogóle napisałam b.wiele mnie kosztuje i walczę ze sobą żeby ni kasować.
    zamartwiać się nie będę, nie mam na to czasu
    o już mi lepiej po Twoi postach ;)
    no widzisz :) małymi kroczkami i będzie coraz lepiej <3

    Bliska 77, moremi, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    no widzisz :) małymi kroczkami i będzie coraz lepiej <3
    :)

    Iwone lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    trzymaj się dzielnie

    No staram sie staram ale wiesz nerwy potrafia zdzialac swoje

    peppapig, Bliska 77 lubią tę wiadomość

‹‹ 5748 5749 5750 5751 5752 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ