35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDobranoc, wyobraźcie sobie , ze jestem gotowa do snu- o 22.19
nie mogę w to uwierzyć!!!!
zawsze ,mnie łapie następny dzień
to idę
mam nadzieję, ze nic się w nocy nie stanie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2014, 22:22
Simba, peppapig, Mega, Parka, malgos741, iwcia77, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Simba wrote:I ja mam byc spokojna, tak?
Ja pierdole, kurwa!Simba, peppapig, kapturnica, Bozia3, Sabina, Mega, Heretyczka, Parka, Pusurek, HappyJo, malgos741, Arwena, Iwone, iwcia77, kkisia, SolarPolar, caffe, moremi, macduska lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnykapturnica wrote:Peppa 9dzien po ovu??To niekoniecznie moze byc zwiastun okresu ale rowniez zagniezdzenia
Parka, HappyJo, malgos741, Arwena, moremi lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:Czekaj tylko jak wyjdą na świat, to się meksyk zacznie. Karmienie, przewijanie, kolki( oby nie),i cała reszta codzienności. Jak podrosną to się zaczną mądrzyć i pyskować. Ale powiem Ci że nie wiem jak bym była zmęczona i nie wiem jak by dawały mi popalić moje dzieci to jestem najszczęśliwsza na świecie że mam taki meksyk
to mi dodaje otuchy. W końcu gdyby macierzyństwo było tylko przesrane to raczej po świecie chodziliby sami jedynacy
Hm...to mi daje do myślenia dlaczego ja jestem jedynaczką?
Ale ten opis końcówki ciazy to sobie zachowam i będę tym dwóm wariatom którzy aktualnie siedzą mi pod skóra pokazywać w ramach szantażu emocjonalnego. Niestety wiem jaka bedzie odpowiedz: ja sie na ten świat nie prosiłem!
Ja przynajmniej bym tak odpowiedziałaania.g, Bozia3, Mega, Parka, HappyJo, malgos741, Arwena, iwcia77, kkisia, SolarPolar, moremi, macduska lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:STRESZCZENIE Z DWÓCH DNI DLA HAPPYJO
Wczorajszy dzień zdominowała na poczatku dziewczyna kryjaca pod nikiem Bella - i z tego co można było wywnioskować z jej postów to byc może ciało miała piękne natomiast duszę nie.
Po południu rozpętała się z kolei burza w szklance wody rozpoczęta postem Simby , która sprzeciwiła się kaleczeniu języka polskiego przez Evans. Osobę u nas nową i dosyć zagadkową.
evans miast spokojnie wyjaśnic, ze kraj rodzinny oglądała ponad 30 lat temu małym dziecięciem będac , fochnęła się wzorcowo
i się zaczęło...
do dyskusji właczyło suię jeszcze parę osób ( w tym ja) wiec temat wiodącym pozostał do późnych godzin wieczornych.
W rezultacie Evans opuściła nasze szacowne grono, możliwe ze nas czyta
( pozdrawiamy!) a reszta forumowiczek pisze posty ze słownikiem poprawnej pisowni coby naszej koleżanki nie urazic.
Bądź co bądź bycie u schyłku bliźniaczej ciąży to nie w kij dmuchał, co tam dziewczynie przysparzac stresów...
Paszczak opiekuje się jakimś niedostymulowanym (zdaniem higienistki Pusura) 1,5 rocznym dzieckiem i radzi sobie świetnie więc jej obawy , ze nie bedzie dawać rady ze swoim są trochę na wyrost. Ponadto Paszcza wpadła w szał pieczenia ciasteczek światecznych , przez co nam tyłki rosną bo czytając i oglądając jej wypieki wszystkie lecą po coś słodkiego.
Ewka była z Tupkiem u neurologa i niestety wieści nie są zbyt dobra ale mały mając taką przebojową i energiczną mame na pewno da sobie radę z każdym choróbskiem. Wg najnowszych doniesień Tupek otrzymał zakuopioną przez mamę matę edukacyjną co tylko potwierdza wcześniejsze zdanie.
Małgoś jest nagminnie wkurwiana przez koleżankę z pracy, która będac chudą pindą śmiała zajsć w ciązę w trzecimm cyklu naturalnie ( skandal!!!)i jeszcze gada o tym bez przerwy do zanudzenia.
Elfik się ostatnio zrobił nadaktuwny co zapewne związane jest z nadciągającym wielkimi krokami terminem egzaminu a co za tym idzie koniecznoscią wzmożonej nauki.
Mała jest po operacji kolana i wszystko ją wkurwia co zapewna sama spostrzeżesz czytając ostanie posty.
Pusur wczoraj rozpoczął gównianą dyskusję opowieścią o hydrauliku grzebiącym w śmierdzącej rurze kanalizacyjnej, co z kolei pociągnęło za sobą falę wątków technicznych o sedesach myjących tyłek i ich szerokim zastosowaniu...
U małej w domu zaczęło śmierdzieć szmbo co stanowi gównianej epopei ciag dalszy.
w temacie smrodu to u mnie w domu przypalił się groch w garnku a jakby mało było nieszcześcia to mój maż właśnie przed chwilą rozwalił sobie nos
( bez związku z gównem ale zaraz - mozesię na nim pośliznął??? muszę sprawdzić tę hipotezę)
Reszta dziewczyn zajęła się świąteczno - weekendowymi porządkami i zaglądała sporadycznie.
To tyle, chyba
Macdu, wielbię Cię wszem i wobec boś to pięknie mi streściła!!!
WIem już (niemalże) wszystko
Martwi mnie Tupek Ewci - co u Niego zdiagnozowali?
A Twojemu Małżowi lud na nos i da radę - prawdziwy facet na którymś etapie w życiu powinien przejść przez złamany nos... czy jakoś tak
Ja już po spotkaniu z koleżanką. Jejku jak było miło
macduska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde. Spalam se smacznie i dziecko nagle wrzasnelo. I mnie obudzilo. To stwierdzilam ,ze zajrze, co teraz jecie. A tu Simba jeczy. Fe, Simba. Wez sie w garsc. Kobieta Bonda nie narzeka. Nigdy!
HappyJo, ania.g, Parka, iwcia77, kkisia, moremi, Mega, Mala79, BISCA lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Kurde. Spalam se smacznie i dziecko nagle wrzasnelo. I mnie obudzilo. To stwierdzilam ,ze zajrze, co teraz jecie. A tu Simba jeczy. Fe, Simba. Wez sie w garsc. Kobieta Bonda nie narzeka. Nigdy!
Pusurek, Parka, Mega lubią tę wiadomość
-
A ja nakarmiłam, wino dopiłam i idę spać. Do 3:30 powinien być spokój, bo jak zje o tej porze to śpi 4 godz. Miałam nadzieję na małe co nie co bo mnie małż na kanapie po nodze miział (a choinka jeszcze nie ubrana
) ale padł i śpi.
HappyJo, Parka, Mega lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
caffe wrote:Jakie potrawy wigilijne robicie?
U mnie będzie w tym roku wigilia. Każdy coś przynosi, także teoretycznie się nie narobię, ale sama też coś muszę "dostawić" na stół. Oczywiście nie chcę żebyście tu przepisy zamieszczały, bo od tego mamy wątek specjalny, ale poproszę o jakies sugestie
Pewnie mogę w necie pogrzebać, ale mam jakiegoś doła i nie mam na to ochoty.
Ciasta/ciasteczka też mnie interesują.
Tradycyjnie na naszym stole będą:
- barszcz z uszkami, w tym roku dodatkowo krokiety z kapustą i grzybami
- siemieniotka (konopiotka)
- kompot z suszonych owoców
- karp smażony na masełku
- filet (dla najmłodszego)
- ryba po grecku
- sushi (pierwszy raz, starszy syn sobie zażyczył)
- kapusta z grzybami
- ziemniaki
- śledzie, śledziki, kulki rybne itp.
- makówki
- sernik wiedeński
- piernik
- jakieś jeszcze ciacho, na razie jednak brak mi pomysłu
iwcia77, kkisia, caffe, kapturnica, ania.g, megan8 lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:dziewczyny- ponieważ naszło mnie tak na wieczór oglądanie wykresów, nakręcanie się temperaturą itp. to takie mam pytanie romantyczne: czy na tych swoich wykresach zaznaczacie całe bzykanie w cyklu, zawsze i wszędzie, czy raczej skupiacie się na zaznaczaniu tych okołopłodnych?
bo tak sobie oglądam te wykresy i oglądam i często widzę, że jest serduszek pełno w okolicy ovu, a potem może jedno / dwa, gdzieś tam rzucone przypadkiem na wykres. to jak- ducha w narodzie nie ma, czy nie ma woli zaznaczania?
ja zaznaczam wszystko i jak nie bzykamy się ze 3 dni to stwierdzam, że mamy brakip.s. tak- chciałam się dowartościować w niniejszym poście, proszę więc o hejty
Ja zaznaczam głównie okołoowu, ale zależy, jak mi wyjdzie. Kołoowu to zawsze, a pozostałe to jak mi się chce
ComeToMeBaby, iwcia77, moremi lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:Tego dużego, Stamtąd pochodzę
dorbie lubi tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017