35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kochana mam podobnie choc kominek sprawny ale dwa tygodnie mnie nie bylo ale za to byl moj maz. Jak wczoraj weszlam do chaty to rece i majtki mi opadly. Aby zrobic sobie herbate musialam ogarnac kuchnie. Dzisiaj ja dopucowam, lazienki rowniez, okno balkonowe bo piesa je upackala. Zrobilam 3 prania, jeszcze z 5 i bedzie full prasowania. Jutro podlogi i kurze. Jest taki syf a maz twierdzi ze czysciutko- fakt lad byl ale brudu, ze mozna sie przykleic. Jade na szmacie. Wiecej nie wyjezdzam! Szybe kominkowa tez szorowalam. Jestem zmeczona. A jeszcze obiad musze ugotowac.Aasiula wrote:A ja miedzy ścieraniem ścian mebli i całej reszty oglądałam WEEKEND
Reni gdzies ty swojego znalazla?
moremi, anna maria, Arwena, Aasiula, kkisia, Sabina, gretka, Mega, Pusurek, Iwone, malgos741, ania.g, peppapig, Bozia3, iwcia77, macduska lubią tę wiadomość
-
AnnaMaria syna tak nauczyłaComeToMeBaby wrote:heheeh a mój to mówi, że jestem zaj..sta tylko mam jedną poważną wadę- nie robię mu kanapek do pracy
hehehehe no ale on wstaje po szóstej rano a dla mnie to srodek nocy. zaraz na początku mu wytłumaczyłam, ze jak mnie nie miał to też sobie sam robił, więc nic się w tym zakresie nie zmieni, poza tym ma rączki i może zrobic sobie sam
Ja nikomu kanapek nie robię. Sobie też. Mój mąż zdecydowanie jest w tym lepszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 14:52
anna maria, Arwena, Aasiula, kkisia, Sabina, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
sam sobie nie szykuje????anna maria wrote:Pogoda bz.mam dosyc tego wiatru i deszczu.Dzis wraca moj synus,znowu sie zacznie szykowanie kanapek do pracy,a moze jeszcze bananka,a snikersa tez ?no i herbatka w termos.Kurwa tego nie nawidze:-)
anna maria lubi tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
nick nieaktualnyChcesz mojego? Sprzata zajebiscie...SolarPolar wrote:Kochana mam podobnie choc kominek sprawny ale dwa tygodnie mnie nie bylo ale za to byl moj maz. Jak wczoraj weszlam do chaty to rece i majtki mi opadly. Aby zrobic sobie herbate musialam ogarnac kuchnie. Dzisiaj ja dopucowam, lazienki rowniez, okno balkonowe bo piesa je upackala. Zrobilam 3 prania, jeszcze z 5 i bedzie full prasowania. Jutro podlogi i kurze. Jest taki syf a maz twierdzi ze czysciutko- fakt lad byl ale brudu, ze mozna sie przykleic. Jade na szmacie. Wiecej nie wyjezdzam! Szybe kominkowa tez szorowalam. Jestem zmeczona. A jeszcze obiad musze ugotowac.
Reni gdzies ty swojego znalazla?
Mega, SolarPolar, kkisia, moremi, Aasiula, Sabina, Bozia3, iwcia77, kapturnica, Arwena lubią tę wiadomość
-
byłam dzisiaj w pracy opróżnić swoja szafkę w szatni... Pocieszylam sie w kfc
i juz mi lepiej
gretka, SolarPolar, paszczakin, Mango, kkisia, Iwone, anna maria, malgos741, moremi, Aasiula, Sabina, Arwena, macduska, Parka lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
nick nieaktualnyWitam. Trochę błądzę na tym forum :)Ale chyba w końcu dobrze trafiłam. Wątek, jak widzę, dosyć długi, rozmowy dotyczą różnych spraw. A ja bym chciała wiedzieć, czy dużo piszących tu osób stara się, mimo wieku 35+, o pierwsze dziecko.
Mam 36 lat, wyszłam za mąż w wieku lat 35, staramy się o dzidziusia i nic... Może nie jest to najdłuższy czas starań, ale biorąc pod uwagę wiek, mamy tak mało czasu... i to mnie przeraża. Czy zdążymy... Wolę nie myśleć nawet ,że nie.
Pozdrawiam wszystkie Forumowiczki.
Margolcia
gretka, Iwone, gosia7122, anna maria, malgos741, moremi, Aasiula, Sabina, ania.g, kkisia, Mega, peppapig, Bozia3, iwcia77, Arwena, Dorka1979, macduska, Parka, Mala79 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Chcesz mojego? Sprzata zajebiscie...
A dziekuje.
Moj sprzatal ,przez 10 lat ( nie wzielabym brudasa). Po narodzinach mlodego wszystko sie zmienilo.... Mlody ma juz prawie 10 lat i doszedl pies do kolekcji . Nic nie pomaga a wyprowadzic sie nie chce.
To jak Twoj sprzata to co nie jest ok?
kkisia, Pusurek, moremi, Aasiula, Sabina, Mega, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Pusura sprzata i zrzedzi, nie ma wersji idealnych.. Czy ktoras ma moze idealna?
Ja mam w sumie calkiem dobra, gdyby nie te paskudne zawiasy (w sumie jak przystalo na komputerowca- dziala super, az sie zawiesi).
Od wczoraj- idylla. Pojechal ze mna na wyprzedaze, teraz kleci obiad..
kkisia, SolarPolar, moremi, Aasiula, Sabina, Mega, Pusurek, iwcia77, kapturnica, Arwena, Dorka1979, macduska lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Margolcia88 wrote:Witam. Trochę błądzę na tym forum :)Ale chyba w końcu dobrze trafiłam. Wątek, jak widzę, dosyć długi, rozmowy dotyczą różnych spraw. A ja bym chciała wiedzieć, czy dużo piszących tu osób stara się, mimo wieku 35+, o pierwsze dziecko.
Mam 36 lat, wyszłam za mąż w wieku lat 35, staramy się o dzidziusia i nic... Może nie jest to najdłuższy czas starań, ale biorąc pod uwagę wiek, mamy tak mało czasu... i to mnie przeraża. Czy zdążymy... Wolę nie myśleć nawet ,że nie.
Pozdrawiam wszystkie Forumowiczki.
Margolcia
Hej Margolcia.. Sporo nas sie stara o pierwsze dziecko.. Popatrz sobie na watki porodówka i staraczki, pierwsze dzieciaki rodzily sie i po czterdziestce..
A badaliscie sie cos? Bo wiesz, jak cos jest nie tak to mozna sie starac i dupa.. W naszym wieku trzeba sprawdzic stan sprzetu
anna maria, gretka, malgos741, moremi, Sabina, kkisia, Mega, Pusurek, iwcia77, kapturnica, Arwena, Dorka1979, macduska lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
