35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Haa doczytałam Was kochane.WitKam nowa kUlezanke , sorki zapomniałam imienia-niestety alzheimer sie czasem uwidacznia.
Mypo wizycie u tesciowej, zaskórniaki zarzuciła hojneBylo miło...
Gorzej było juz później,bo dowiedziałam sie o powaznej chorobie wujka meża.Poszlam go dzis odwiedzic bo lezy od 1szego stycznia w szpitalu..A że ciocia troche nieogarnieta i mało zaradna, (wlasnego cienia sie boi heh) poszłam na rozmowe z lekarzem dyzurujacym by dowiedziec sie co i jak....i to co powiedzial scielo mnie z nog.
Kolonoskopia(mial silne krwawienie ) wykazała dużo nacieków na jelicie grubym i chyba nawet bez wyniku wycinka histopatologicznego można sie domyslic ,że to raczej przemawia za rakiem jelita grubego.Pal licho stomie ale obawiam sie,że ilosc nacieków i to ,że jeden z nich jest przy trzustce nie napawa optymizmem..Obawiam sie,że może byc juz wiele przerzutow...Tak mi kurde przykro bo facet do rany przyłóz i kocham go jak własnego wujka..Ehhh popłakałam sobie dzis trochu
Na wynik wycinka podobno trzeba czekac do 3tygodni..Mam zamiar w poniedzialek dorwac ordynatora i moze placac zrobic histopatologie na cito..Czas tu gra role..Kurwa 3tyg ma byc tylko na wodzie i kroplowkach??Od srody nic nie moze jesc...Nic wiecej nie zrobia poki nie bedzie wyniku z krakowa..
Sory za smecenie..Ale mój wyjezdza juz w poniedzialek..I pewnie musze wziasc sprawy w swoje rece.. Jakos to ogarnac sama bo ciotka na psychotropach od kilkulat (urojenia)Dzieci nie maja i teraz jak sama jest w domu to jej bije na dekiel totalnie
WIEM , WIEM przynudziłam tu wam ale gdzies musialam sie wyzalic na złosliwy los..Mojego starego nic nie trafi a kawal skurwiela z niego a poczciwego czlowieka o dobrym sercu tak...
kkisia, Arwena, gretka, malgos741, moremi, Iwone, Mega, Sabina, iwcia77, Aasiula, ania.g, Bozia3, paszczakin, caffe, macduska, gosia7122, Mala79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Haa doczytałam Was kochane.WitKam nowa kUlezanke , sorki zapomniałam imienia-niestety alzheimer sie czasem uwidacznia.
Mypo wizycie u tesciowej, zaskórniaki zarzuciła hojneBylo miło...
Gorzej było juz później,bo dowiedziałam sie o powaznej chorobie wujka meża.Poszlam go dzis odwiedzic bo lezy od 1szego stycznia w szpitalu..A że ciocia troche nieogarnieta i mało zaradna, (wlasnego cienia sie boi heh) poszłam na rozmowe z lekarzem dyzurujacym by dowiedziec sie co i jak....i to co powiedzial scielo mnie z nog.
Kolonoskopia(mial silne krwawienie ) wykazała dużo nacieków na jelicie grubym i chyba nawet bez wyniku wycinka histopatologicznego można sie domyslic ,że to raczej przemawia za rakiem jelita grubego.Pal licho stomie ale obawiam sie,że ilosc nacieków i to ,że jeden z nich jest przy trzustce nie napawa optymizmem..Obawiam sie,że może byc juz wiele przerzutow...Tak mi kurde przykro bo facet do rany przyłóz i kocham go jak własnego wujka..Ehhh popłakałam sobie dzis trochu
Na wynik wycinka podobno trzeba czekac do 3tygodni..Mam zamiar w poniedzialek dorwac ordynatora i moze placac zrobic histopatologie na cito..Czas tu gra role..Kurwa 3tyg ma byc tylko na wodzie i kroplowkach??Od srody nic nie moze jesc...Nic wiecej nie zrobia poki nie bedzie wyniku z krakowa..
Sory za smecenie..Ale mój wyjezdza juz w poniedzialek..I pewnie musze wziasc sprawy w swoje rece.. Jakos to ogarnac sama bo ciotka na psychotropach od kilkulat (urojenia)Dzieci nie maja i teraz jak sama jest w domu to jej bije na dekiel totalnie
WIEM , WIEM przynudziłam tu wam ale gdzies musialam sie wyzalic na złosliwy los..Mojego starego nic nie trafi a kawal skurwiela z niego a poczciwego czlowieka o dobrym sercu tak...
Kapta trzeba być dobrej myśli
Mam kumpele która jakoś w kwietniu miała kolonoskopie , zrobili jej stomie , przerzuty ma wszędzie , bierze chemie paliatywną
Konsylimu zakwalifkowało ją na testowanie jakiegoś nowego leku
I ma się bardzo dobrze
Czuje się dobrze i nikt w życiu by nie powiedział że dawali jej góra 3 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 19:15
Aasiula, malgos741, moremi, Mega, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Haa doczytałam Was kochane.WitKam nowa kUlezanke , sorki zapomniałam imienia-niestety alzheimer sie czasem uwidacznia.
Mypo wizycie u tesciowej, zaskórniaki zarzuciła hojneBylo miło...
Gorzej było juz później,bo dowiedziałam sie o powaznej chorobie wujka meża.Poszlam go dzis odwiedzic bo lezy od 1szego stycznia w szpitalu..A że ciocia troche nieogarnieta i mało zaradna, (wlasnego cienia sie boi heh) poszłam na rozmowe z lekarzem dyzurujacym by dowiedziec sie co i jak....i to co powiedzial scielo mnie z nog.
Kolonoskopia(mial silne krwawienie ) wykazała dużo nacieków na jelicie grubym i chyba nawet bez wyniku wycinka histopatologicznego można sie domyslic ,że to raczej przemawia za rakiem jelita grubego.Pal licho stomie ale obawiam sie,że ilosc nacieków i to ,że jeden z nich jest przy trzustce nie napawa optymizmem..Obawiam sie,że może byc juz wiele przerzutow...Tak mi kurde przykro bo facet do rany przyłóz i kocham go jak własnego wujka..Ehhh popłakałam sobie dzis trochu
Na wynik wycinka podobno trzeba czekac do 3tygodni..Mam zamiar w poniedzialek dorwac ordynatora i moze placac zrobic histopatologie na cito..Czas tu gra role..Kurwa 3tyg ma byc tylko na wodzie i kroplowkach??Od srody nic nie moze jesc...Nic wiecej nie zrobia poki nie bedzie wyniku z krakowa..
Sory za smecenie..Ale mój wyjezdza juz w poniedzialek..I pewnie musze wziasc sprawy w swoje rece.. Jakos to ogarnac sama bo ciotka na psychotropach od kilkulat (urojenia)Dzieci nie maja i teraz jak sama jest w domu to jej bije na dekiel totalnie
WIEM , WIEM przynudziłam tu wam ale gdzies musialam sie wyzalic na złosliwy los..Mojego starego nic nie trafi a kawal skurwiela z niego a poczciwego czlowieka o dobrym sercu tak...kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kkisia wrote:Kapta trzeba być dobrej myśli
Mam kumpele która jakoś w kwietniu miała kolonoskopie , zrobili jej stomie , przerzuty ma wszędzie , bierze chemie paliatywną
Konsylimu zakwalifkowało ją na testowanie jakiegoś nowego leku
I ma się bardzo dobrze
Czuje się dobrze i nikt w życiu by nie powiedział że dawali jej góra 3 miesiące
Kurwa a jak mu mowilam jak pobolewal go brzuch czesto ,zeby wydebil skierowanie na badania to mnie nie sluchal...Tak to z ludzmi ejst..Ale smutek ogromny...
Dzieki za słowa
Jestem dzis tak rozchwiana emocjonalnie ,ze non stop wyje .
Same łzy sie leja....
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 19:18
malgos741, Mega, Sabina, iwcia77, Arwena, kkisia, macduska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kapta trzymaj się dziewczyno i ogarniaj wszystko jak najszybciej bo czas gra dużą rolę.
A ja w poniedziałek na pogrzeb, dziś się dowiedziałam że właściciel lokalu, który wynajmuję nie żyję (znałam go od 34lata), zmarł po miesiącu pobytu w hospicjum.(rak płuc)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 19:23
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualnyA ja taka dzisiaj ... nie przepadam za folklorem ale kuzyni grali cudnie, się mi udzieliło... może kto chce posłuchać... wiem,że ludziska za góralska muzyką nie przepadają,ale!
W moim ogródecku - Rokiczanka (Official HD Video): http://youtu.be/hp4endJMu1EWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 19:23
iwcia77, moremi lubią tę wiadomość
-
malgos741 wrote:Kapta trzymaj się dziewczyno i ogarniaj wszystko jak najszybciej bo czas gra dużą rolę.
A ja w poniedziałek na pogrzeb, dziś się dowiedziałam że właściciel lokalu, który wynajmuję nie żyję (znałam go od 34lata), zmarł po miesiącu pobytu w hospicjum.
Ale rok sie nam zaczał strasznie chujowo.... -
nick nieaktualny
-
Sabina wrote:Kapta gdzie u Was wysyłaja wycinki? Bo takich badań nie robią na miejscu w prowincjonalnych szpitalach, stawiam ze wysylaja albo do Krakowa albo Rzeszowa. Strasznie mi przykro. Wujek wie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 19:38
kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Kapta gdzie u Was wysyłaja wycinki? Bo takich badań nie robią na miejscu w prowincjonalnych szpitalach, stawiam ze wysylaja albo do Krakowa albo Rzeszowa. Strasznie mi przykro. Wujek wie?
Mega, iwcia77, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dzieki Malgos..
Ale rok sie nam zaczał strasznie chujowo....01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualny
-
Sabina wrote:Nie doczytalam sorki. Kaśka nie wiem czy da się przyspieszyć wyniki hist-pat.
Trzymam kciuki za jak najlepszy wynikWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 19:51
Mega, iwcia77, Aasiula, malgos741, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Nie doczytalam sorki. Kaśka nie wiem czy da się przyspieszyć wyniki hist-pat.
Trzymam kciuki za jak najlepszy wynikAasiula, malgos741, kapturnica, kkisia lubią tę wiadomość