35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
każdy sposób jest dobry jeśli tylko prowadzi do porozumieniapaszczakin wrote:Jej Pusur, bardzo mi przykro, ze sie az tak zjebalo.. Juz duzo zostalo powiedziane na ten temat na forum, ja tylko jeszcze powtorze, ze jak chcecie rozmawiac, a nie potraficie (czy on nie potrafi), to forma pisana jest dobrym sposobem. Ja sie zawsze plącze przy awanturach i nie potrafie sie wyslowic, albo zalewam sie lzami i wyslowic sie nie moge tak, ze moje argumenty samej sobie wydaja sie niespojne. A na papierze/kompie mozna sobie wszytsko przeczytac, poprawic, wykasowac.. Wiem, ze to glupio brzmi: "napisz", ale chyba jednak lepiej cos takiego zaproponowac niz stracic mozliwosc zrozumienia drugiej osoby..
Pusurek, iwcia77, Dorka1979, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwidentnie. Nie wiem, czy sobie poradzimy sami. Rozwazam terapie. On chciał.Bursztyn wrote:komunikacja wam nawalila...
mam nadzieje ze wypracujecie jakis model porozumiewania sie
MartaDidi, Mega, Bursztyn, macduska, paszczakin, Aasiula, iwcia77, Arwena, Dorka1979, Bozia3, ania.g, kkisia, Sabina, moremi, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Znikam Dziewczyny. Maly cos do mnie nadaje przez nianke elektroniczna czyli mamy lacznosc...Dobrej, spokojnej nocy mimo tych wrazen zycze...Pusurku trzymaj sie dzielnie.
Pusurek, malgos741, caffe, Mega, macduska, Aasiula, iwcia77, Arwena, SolarPolar, Dorka1979, Bozia3, ania.g, kkisia, Sabina, moremi, peppapig, kapturnica lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
czyli cały czas mu zależy, a to dobrze oznacza dla WasPusurek wrote:Ewidentnie. Nie wiem, czy sobie poradzimy sami. Rozwazam terapie. On chciał.
Pusurek, Mega, malgos741, iwcia77, Dorka1979, kkisia, Sabina, moremi, kapturnica lubią tę wiadomość
-
w idealnym swiecie byloby tak jak piszesz, ale rzeczywistosc sobie...kazdy reaguje tak jak mu wlasne uwarunkowania pozwalaja. jAle to jeszcze nie oznacza ze jest palantem, ma po prostu takie a nie inne ograniczeniacaffe wrote:ja nie oceniam kto tam jest winien, tylko mam na myśli to, że tak się nie robi jak on zrobił. Dlatego dopisałam, ze bez względu kto jest winien. Po prostu jak ktoś jest odpowiedzialny to ma jakieś granice swojego egoizmu.
iwcia77, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
bardzo dobry pomysl, chcialam to nawet zasugerowac, ale pomyslalam- ze znowu uslysze ze kazdego wysylam na terapie, wiec sie powstrzymalam.Pusurek wrote:Ewidentnie. Nie wiem, czy sobie poradzimy sami. Rozwazam terapie. On chciał.
Jesli on wyrazil taka chec to bardzo dobrze o nim swiadczy i pewnie uswiadamia sobie ze jest problem.
I co mu odpowiedzialas?
Mega, Reni, Aasiula, iwcia77, Arwena, Dorka1979, ania.g, kkisia, Sabina, moremi, peppapig, kapturnica, Pusurek lubią tę wiadomość
-
w ogole przerazajace jest to, co piszecie o zmianach w zwiazku po urodzeniu dziecka.. Mysmy dlugo do niego "dojrzewali", wiec zakladam, ze oboje wiemy, co sie z tym wiaze.. Do tego o zadnym "spadania ze stanu zakochania" czy niedotarciu nie ma mowy, bo nasze pierworodne pojawi sie po 12 latach zwiazku..Ale troche strach ogarnia, szczegolnie, ze mialam pierwszy przyklad, ze ja i wahania hormonalne to dosyc trudna mieszanka..
A ze normalnie jestem dosc niekonfliktowy model to chlop może zdziczec..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 22:48
Mega, Reni, Aasiula, iwcia77, Arwena, SolarPolar, Dorka1979, ania.g, kkisia, Sabina, moremi, kapturnica, Pusurek lubią tę wiadomość
-
najlepiej to zwalmy na to, ze świat nie jest idealny. Do czego więc dążymy?Bursztyn wrote:w idealnym swiecie byloby tak jak piszesz, ale rzeczywistosc sobie...kazdy reaguje tak jak mu wlasne uwarunkowania pozwalaja. jAle to jeszcze nie oznacza ze jest palantem, ma po prostu takie a nie inne ograniczenia
Napisałam, że wyszedł z twarzą palanta, a nie że jest palantem. I podtrzymuję to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 22:42
Mega, iwcia77, kapturnica lubią tę wiadomość
-
no wlasnie- dazymy, to nie jest gotowy produkt i byc moze nie nigdy nie bedziecaffe wrote:najlepiej to zwalmy na to, ze świat nie jest idealny. Do czego więc dążymy?ja jaka jest roznica?caffe wrote:Napisałam, że wyszedł z twarzą palanta, a nie że jest palantem. I podtrzymuję to.
ja sie z tym nie zgadzam i tez to podtrzymuje
-
A może zajmijcie się każda swoim związkiem. Nie wiemy co się stało dokładnie, co kto powiedział, zrobił, jak się zachował. .wiemy tyle ile nam napisała Pusur a też może przeklamac prawdę. Nie oceniajmy.
Każda pisze musicie ,musicie, musicie...
Dziwi mnie tylko to, że ta sielanka tak nagle się skończyła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 22:47
Arwena, malgos741, kkisia, Mega, moremi, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
bo czasami można się zachowac jak palant, a palantem nie być. Tak samo można się zachować jak debil, a debilem nie być, itd.Bursztyn wrote:ja jaka jest roznica?
ja sie z tym nie zgadzam i tez to podtrzymuje
iwcia77, SolarPolar, kkisia, Mega lubią tę wiadomość
-
Właśnie zastanowiło mnie to, co Wy które dopiero urodzicie czy zajdziecie w ciążę pomyślicie czytając co piszemy o sytuacjach kiedy pojawia się dziecko. Dojrzałość w związku jest bardzo ważna, ale nie da się wszystkiego przewidzieć przed.paszczakin wrote:w ogole przerazajace jest to, co piszecie o zmianach w zwiazku po urodzeniu dziecka.. Mysmy dlugo do niego "dojrzewali", wiec zakladam, ze oboje wiem, co sie z tym wiaze.. Do tegoo zadnych spadaniaz z zakochania czy niedotarciu nie ma mowy, bo nasze pierworodne pojawi sie po 12 latach zwiazku..A le troche strach ogarnia, szczegolnie, ze mialam pierwszy przyklad, ze ja i wahania hormonalne to dosyc trudna mieszanka..
A ze normalnie jestem dosc niekonfliktowy model to chlop może zdziczec..
iwcia77, SolarPolar, kkisia, Sabina, moremi, Pusurek lubią tę wiadomość
-
ja to nawet nie chce się odnosić personalnie do Pusura i jej chłopa. Bardziej odnoszę się do sytuacji jako przykładu pewnych zachowań, nie obcych mi poniekąd.Reni wrote:A może zajmijcie się każda swoim związkiem. Nie wiemy co się stało dokładnie, co kto powiedział, zrobił, jak się zachował. .wiemy tyle ile nam napisała Pusur a też może przeklamac prawdę. Nie oceniajmy.
Każda pisze musicie ,musicie, musicie...
Dziwi mnie tylko to, że ta sielanka tak nagle się skończyła.
Iwone, iwcia77, Arwena, kkisia lubią tę wiadomość
-
a ja czytajac Was ma wrazenie ze bardzo latwo oceniacie ludzi posiadajac znikome, ogolnikowe, wlasciwie nieistniejace dane...Heretyczka wrote:wiecie co
czytajac was dochodze do wniosku że miałam szczęście jezeli chodzi o faceta i tate dla Tomka
Reni, Arwena, Dorka1979, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
Ok
Ja tylko pamiętam jak myszy doradzano wyjeb go, pogoń itp
dobrze, że nie posłuchała. Ślub dziecko itd
caffe wrote:ja to nawet nie chce się odnosić personalnie do Pusura i jej chłopa. Bardziej odnoszę się do sytuacji jako przykładu pewnych zachowań, nie obcych mi poniekąd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 22:53
Arwena, malgos741, Bozia3, Dorka1979, kkisia, Sabina, Mega, moremi, kapturnica lubią tę wiadomość
-
tylko teoretycznie tak, substancjalnie nie ma zadnej roznicy w danym momenciecaffe wrote:bo czasami można się zachowac jak palant, a palantem nie być. Tak samo można się zachować jak debil, a debilem nie być, itd.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 22:53
-
bo każdy i tak decyduje sam za siebie, co nie znaczy, ze nie można wypowiedzieć swojego zdania na takie czy inne zachowanie.Reni wrote:Ok
Ja tylko pamiętam jak myszy doradzano wyjeb go, pogoń itp
A i dobrze, że nie posłuchał. Ślub dziecko itd
Jedna by wyjebała i nie traciła czasu, a druga daje szansę piątą i dziesiątą
Bursztyn, Arwena, Iwone, kkisia, Mega lubią tę wiadomość








