35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Reni wrote:Ok
Ja tylko pamiętam jak myszy doradzano wyjeb go, pogoń itp
dobrze, że nie posłuchała. Ślub dziecko itdiwcia77, macduska, SolarPolar, Iwone, kkisia, Sabina, Mega, moremi, peppapig, kapturnica, Pusurek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPusurek wrote:Dam rade. Nie takie rzeczy sie w zyciu dzialy. Potrzebuje teraz tylko spokoju.
Moze sie to jakos ulozy, ja na razie potrzebuje czasu. Fajnie bylo i sie zjebalo. Zycie, nie?iwcia77, Mega, Pusurek lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Misiek, bez urazy ale w taim razie jego fochy i pretensje nie sa tak calkowicie bzezzasadne
caffe, Arwena, Iwone, Bozia3, ania.g, iwcia77, kkisia, Sabina, moremi, peppapig, kapturnica lubią tę wiadomość
-
SolarPolar wrote:Wina zawsze jest posrodku tylko ze matka nowo narodzonego dziecka instynktownie fokusuje sie na dziecku. Jest zmeczona - bo rodzila, jest zmeczona bo karmi ( moze lepiej dawac butle a nie cyca), jest zmeczona bo ogarnia prasowanie, sprzatanie, gotowanie i na radosc bycia kobieta : piekna, gotowa na amory itp schodzi na plan dalszy przynajmniej w pierwszym okresie. To nie trwa wiecznie ale mezczyzni , nie wiem dlaczego, czuja sie zagrozeni, zepchani na dalszy plan. Mi brakowalo zrozumienia ze to naturalne i nie trwa wiecznie ale moj maz tego nijak nie mogl zrozumiec. Rowniez bylam gotowa na rozwod bo juz nie dawalam rady z jego fochami i nie tylko.
a do prasowania, sprzatania i gotowania trzeba bylo zatrudnic paniaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 23:03
Iwone, moremi lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:przykro mi...
malgos741, Bozia3, Bursztyn, Arwena, iwcia77, kkisia, Sabina, Mega, moremi, peppapig, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:Jej Pusur, bardzo mi przykro, ze sie az tak zjebalo.. Juz duzo zostalo powiedziane na ten temat na forum, ja tylko jeszcze powtorze, ze jak chcecie rozmawiac, a nie potraficie (czy on nie potrafi), to forma pisana jest dobrym sposobem. Ja sie zawsze plącze przy awanturach i nie potrafie sie wyslowic, albo zalewam sie lzami i wyslowic sie nie moge tak, ze moje argumenty samej sobie wydaja sie niespojne. A na papierze/kompie mozna sobie wszytsko przeczytac, poprawic, wykasowac.. Wiem, ze to glupio brzmi: "napisz", ale chyba jednak lepiej cos takiego zaproponowac niz stracic mozliwosc zrozumienia drugiej osoby..
Bozia3, Bursztyn, Arwena, kkisia, iwcia77, Sabina, Mega, moremi, SolarPolar, Mango lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:bo chlopy sa jak male dzieci...niestety
a do prasowania, sprzatania i gotowania trzeba bylo zatrudnic paniaMega, SolarPolar lubią tę wiadomość
-
Pusur - ja nie znam sytuacji, ale jakoś intuicyjnie wydaje mi się, że dacie radę....nie naciskaj go za mocno i zostaw w spokoju - nie pisz, nie dzwoń - niech on sam zacznie działać...Najwyraźniej Was kocha i Ty jego też....a rady w stylu co powinien zrobić, a co nie powinien nic nie dadzą....Każda z nas na jakimś etapie życia też nie była dojrzała i zachowała się jak palant..a potem, w takiej samej sytuacji zewnętrznej już inaczej - dojrzalej...taki lajf...
Arwena, Mega, Dorka1979, moremi, Pusurek lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:To nic nie da zwykle...ja uważam, że Polar ma rację. W tej pierwszej fazie kobieta przestawia się bardziej na bycie matką niż kochanką. Jakoś tak to chyba natura obmyśliła....I nawet jeśli jakaś Pani za Ciebie posprząta i wypierze, to i tak mentalnie pozostajesz bardziej matką - bo dziecku wtedy jesteś bardziej potrzebna...
ale nie bede wchodzic w dyskusje bo znowu beda to spekulacje na bazie niczegoSabina, moremi, Reni lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:nie chodzilo mi o bycie kochanka tylko o poswiecanie facetowi uwagi, ogolnie pojetej
ale nie bede wchodzic w dyskusje bo znowu beda to spekulacje na bazie niczego
Co dojrzalsi dają radę i przetrwają to...Sabina, Dorka1979, SolarPolar, kapturnica, caffe lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:To jest wtedy bardzo trudne - dziecko absorbuje CIę prawie w całości. Potem to mija, ale takie są początki...a faceci stają się zazdrośni i drażliwi...na punkcie poświęcanej im uwagi, łóżka itp.....
Co dojrzalsi dają radę i przetrwają to...
Dobrze, ze mam tabletki
"Pół Tussicodinu – na kaszel po fajkach. Z krzyżykiem na ból głowy, też po papierosach. I pół Leriwonu – przeciwko czarnym myślom przed snem i depresji, i ułatwia zaśnięcie. I pół Imovane – na sen pierwszy. I do tego pół Stilnoksu – aby ten sen podtrzymać. I Aspirynę – profilaktycznie. Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się niestarzenie. Memotropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." A. Miauczynski
Dobranoc wiedzmyBozia3, Aasiula, ania.g, Sabina, Mega, Dorka1979, kkisia, macduska, moremi, iwcia77, Reni, SolarPolar, peppapig, kapturnica, Niuta lubią tę wiadomość
-
Aasiula ty od razu melduj z rana jak sytuacja na froncie
Uciekam spać, spokojnej nockiDorka1979, iwcia77, Iwone, kkisia, moremi, Sabina, peppapig, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny