X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heretyczka wrote:
    co to dong?
    Ding dong i maczugi ;)

    iwcia77, Mega, kapturnica lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Ok

    Ja tylko pamiętam jak myszy doradzano wyjeb go, pogoń itp
    dobrze, że nie posłuchała. Ślub dziecko itd
    chwileczke, Mysza go wywalila a on wrocil z pierdzionkiem :)

    iwcia77, macduska, SolarPolar, Iwone, kkisia, Sabina, Mega, moremi, peppapig, kapturnica, Pusurek lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Dam rade. Nie takie rzeczy sie w zyciu dzialy. Potrzebuje teraz tylko spokoju.
    Moze sie to jakos ulozy, ja na razie potrzebuje czasu. Fajnie bylo i sie zjebalo. Zycie, nie?
    Przykro mi Pusurku, nawet nie wiem co napisać bo w głowie mi się nie mieszczą takie rzeczy

    iwcia77, Mega, Pusurek lubią tę wiadomość

  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Misiek, bez urazy ale w taim razie jego fochy i pretensje nie sa tak calkowicie bzezzasadne
    Wina zawsze jest posrodku tylko ze matka nowo narodzonego dziecka instynktownie fokusuje sie na dziecku. Jest zmeczona - bo rodzila, jest zmeczona bo karmi ( moze lepiej dawac butle a nie cyca), jest zmeczona bo ogarnia prasowanie, sprzatanie, gotowanie i na radosc bycia kobieta : piekna, gotowa na amory itp schodzi na plan dalszy przynajmniej w pierwszym okresie. To nie trwa wiecznie ale mezczyzni , nie wiem dlaczego, czuja sie zagrozeni, zepchani na dalszy plan. Mi brakowalo zrozumienia ze to naturalne i nie trwa wiecznie ale moj maz tego nijak nie mogl zrozumiec. Rowniez bylam gotowa na rozwod bo juz nie dawalam rady z jego fochami i nie tylko.

    caffe, Arwena, Iwone, Bozia3, ania.g, iwcia77, kkisia, Sabina, moremi, peppapig, kapturnica lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SolarPolar wrote:
    Wina zawsze jest posrodku tylko ze matka nowo narodzonego dziecka instynktownie fokusuje sie na dziecku. Jest zmeczona - bo rodzila, jest zmeczona bo karmi ( moze lepiej dawac butle a nie cyca), jest zmeczona bo ogarnia prasowanie, sprzatanie, gotowanie i na radosc bycia kobieta : piekna, gotowa na amory itp schodzi na plan dalszy przynajmniej w pierwszym okresie. To nie trwa wiecznie ale mezczyzni , nie wiem dlaczego, czuja sie zagrozeni, zepchani na dalszy plan. Mi brakowalo zrozumienia ze to naturalne i nie trwa wiecznie ale moj maz tego nijak nie mogl zrozumiec. Rowniez bylam gotowa na rozwod bo juz nie dawalam rady z jego fochami i nie tylko.
    bo chlopy sa jak male dzieci...niestety
    a do prasowania, sprzatania i gotowania trzeba bylo zatrudnic pania :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 23:03

    Iwone, moremi lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    bo chlopy sa jak male dzieci...niestety
    a do prasowania, sprzatania i gotowania trzeba bylo zatrudnic pania :)
    Zatrudnilam. Nic to nie zmienilo.

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SolarPolar wrote:
    Zatrudnilam. Nic to nie zmienilo.
    przykro mi...

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wiem ze to jest problem chwilowy, ciezki ale do przejscia. Pusur dacie rade. Przeciez dla Was wil gniazdko "Kopara" i tym okazywal milosc.

    Iwone, Reni, Bozia3, iwcia77, kkisia, Sabina, Mega, moremi, Pusurek lubią tę wiadomość

  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    przykro mi...
    Dalismy rade pomimo wszystko i teraz jest raz dobrze raz zle . Sielanki nie ma ale dziecko go kocha, w lozku jest ok, czasami smiejemy sie, bawi nas wlasne towarzystwo - choc ja lubie biesiady z kolezankami . Duzo w nas sprzecznosci ktorych nie widzialam Przed - milosc jest slepa:-)

    malgos741, Bozia3, Bursztyn, Arwena, iwcia77, kkisia, Sabina, Mega, moremi, peppapig, kapturnica lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Jej Pusur, bardzo mi przykro, ze sie az tak zjebalo.. Juz duzo zostalo powiedziane na ten temat na forum, ja tylko jeszcze powtorze, ze jak chcecie rozmawiac, a nie potraficie (czy on nie potrafi), to forma pisana jest dobrym sposobem. Ja sie zawsze plącze przy awanturach i nie potrafie sie wyslowic, albo zalewam sie lzami i wyslowic sie nie moge tak, ze moje argumenty samej sobie wydaja sie niespojne. A na papierze/kompie mozna sobie wszytsko przeczytac, poprawic, wykasowac.. Wiem, ze to glupio brzmi: "napisz", ale chyba jednak lepiej cos takiego zaproponowac niz stracic mozliwosc zrozumienia drugiej osoby..
    To nie jest wcale głupie. U mnie jak dochodzi do poważnych kłótni to sprawa się zawsze rozwiąże w końcu smsami jak M jest w pracy. Może i jest to dziwny sposób ale w ten sposób wszystko sobie na spokojnie wyjaśnimy, wyrzucimy co kogo boli a jak wraca z pracy to pozostaje ostatni etap godzenia się, czyli bzykanko.

    Bozia3, Bursztyn, Arwena, kkisia, iwcia77, Sabina, Mega, moremi, SolarPolar, Mango lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    bo chlopy sa jak male dzieci...niestety
    a do prasowania, sprzatania i gotowania trzeba bylo zatrudnic pania :)
    To nic nie da zwykle...ja uważam, że Polar ma rację. W tej pierwszej fazie kobieta przestawia się bardziej na bycie matką niż kochanką. Jakoś tak to chyba natura obmyśliła....I nawet jeśli jakaś Pani za Ciebie posprząta i wypierze, to i tak mentalnie pozostajesz bardziej matką - bo dziecku wtedy jesteś bardziej potrzebna...

    Mega, SolarPolar lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusur - ja nie znam sytuacji, ale jakoś intuicyjnie wydaje mi się, że dacie radę....nie naciskaj go za mocno i zostaw w spokoju - nie pisz, nie dzwoń - niech on sam zacznie działać...Najwyraźniej Was kocha i Ty jego też....a rady w stylu co powinien zrobić, a co nie powinien nic nie dadzą....Każda z nas na jakimś etapie życia też nie była dojrzała i zachowała się jak palant..a potem, w takiej samej sytuacji zewnętrznej już inaczej - dojrzalej...taki lajf...:)

    Arwena, Mega, Dorka1979, moremi, Pusurek lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caffe - nie dawałaś sygnałów, że u Was źle...wydawało się, że wszystko ok...no chyba, że też się popierniczyło po porodzie...

    caffe lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    To nic nie da zwykle...ja uważam, że Polar ma rację. W tej pierwszej fazie kobieta przestawia się bardziej na bycie matką niż kochanką. Jakoś tak to chyba natura obmyśliła....I nawet jeśli jakaś Pani za Ciebie posprząta i wypierze, to i tak mentalnie pozostajesz bardziej matką - bo dziecku wtedy jesteś bardziej potrzebna...
    nie chodzilo mi o bycie kochanka tylko o poswiecanie facetowi uwagi, ogolnie pojetej
    ale nie bede wchodzic w dyskusje bo znowu beda to spekulacje na bazie niczego :)

    Sabina, moremi, Reni lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    nie chodzilo mi o bycie kochanka tylko o poswiecanie facetowi uwagi, ogolnie pojetej
    ale nie bede wchodzic w dyskusje bo znowu beda to spekulacje na bazie niczego :)
    To jest wtedy bardzo trudne - dziecko absorbuje CIę prawie w całości. Potem to mija, ale takie są początki...a faceci stają się zazdrośni i drażliwi...na punkcie poświęcanej im uwagi, łóżka itp.....
    Co dojrzalsi dają radę i przetrwają to...

    Sabina, Dorka1979, SolarPolar, kapturnica, caffe lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 4 stycznia 2015, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    To jest wtedy bardzo trudne - dziecko absorbuje CIę prawie w całości. Potem to mija, ale takie są początki...a faceci stają się zazdrośni i drażliwi...na punkcie poświęcanej im uwagi, łóżka itp.....
    Co dojrzalsi dają radę i przetrwają to...
    Wlos sie jezy na glowie ;)
    Dobrze, ze mam tabletki ;)
    "Pół Tussicodinu – na kaszel po fajkach. Z krzyżykiem na ból głowy, też po papierosach. I pół Leriwonu – przeciwko czarnym myślom przed snem i depresji, i ułatwia zaśnięcie. I pół Imovane – na sen pierwszy. I do tego pół Stilnoksu – aby ten sen podtrzymać. I Aspirynę – profilaktycznie. Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się niestarzenie. Memotropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." A. Miauczynski :)

    Dobranoc wiedzmy ;)

    Bozia3, Aasiula, ania.g, Sabina, Mega, Dorka1979, kkisia, macduska, moremi, iwcia77, Reni, SolarPolar, peppapig, kapturnica, Niuta lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 5 stycznia 2015, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tam zaraz wiedźmy ;)

    Aasiula, Dorka1979, iwcia77, Iwone, kkisia lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 5 stycznia 2015, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasiula ty od razu melduj z rana jak sytuacja na froncie ;)
    Uciekam spać, spokojnej nocki :)

    Dorka1979, iwcia77, Iwone, kkisia, moremi, Sabina, peppapig, kapturnica lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2015, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To że lata się na miotle to nie oznacza że się jest wiedźmą. Może trochę czarownychą ale nie zaraz wiedźmą :-P

    Mega, Iwone, Sabina, kapturnica, Bozia3 lubią tę wiadomość

  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 5 stycznia 2015, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    Oj tam zaraz wiedźmy ;)
    wczoraj byly stare krowy a dzis sa wiedzmy :D

    Iwone, Arwena, Dorka1979, Sabina, kapturnica, Mega lubią tę wiadomość

‹‹ 6446 6447 6448 6449 6450 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ