35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:doczytaj co napisalam dalej dlaczego tak uwazam..A o uczucia Pusura to ty raczej sie najmniej martwisz
masz racje, nie martwie o uczucia tych dwoje, przeraża mnie tylko wizja adamka w obcych rękach bo sama jestem matką, uczucia dwojga skłóconych wariatów mam własciwie w dupieszczęśliwa 2, Iwone, caffe, dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Heretyczka wrote:masz racje, nie martwie o uczucia tych dwoje, przeraża mnie tylko wizja adamka w obcych rękach bo sama jestem matką, uczucia dwojga skłóconych wariatów mam własciwie w dupie
moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMakkak wrote:Ja Ciebie bardzo dobrze rozumiem i nie zamierzam Wam wchodzic z butami w zycie.
Mozesz pisac co chcesz tutaj tak samo jak i ja.
Poznalismy sie przez internet i pisanie bardzo dobrze nam wychodzi.
Jej azyl to powinien byc dom, rodzina a nie forum.
Mnie wasze ciaze nie interesuja ale jezeli moge udzielic jakies meskiej pomocy to prosze bardzo.
Wiem ze A. to czyta, moze? Lubi czytac i szanuje ja za to.
Umiem sie ogarnac i ludzi dla mnie bliskich.
Jezeli nie rozumiesz ze jestem teraz desperatem to ok. Ale nie zrobie niczego czego ona nie bedie chciala? Moze juz cos zrobilem czego ona nie chce za co przepraszam. Jestem tylko kurwa facetem nie siedze w jej glowie od wielu lat. Poznalismy sie witualnie, doklanie 12.06.2010 o godz 10:47. Uwazam ze przestalismy umiec ze soba rozmawiac. Nie wiem dlaczego.
Mozliwe ze jestem zbyt zaborczy i nadopiekunczy ale chce to zmienic jezeli tak jest, dla nas.
Nie czytalem pamietnikow.
Nie rycze ale nie wiem gdzie jest i nie bede jej szukal bo to zostanie odebrane zle przez te wladze. Ale wirutalnie chyba mi mozna co, czy tez nie?
Czas mam, jeszcze 2 godziny. Zobaczymy co pozniej bedzie bo zamierzam walczyc o nas, jak lew!
Nie znasz tej instytucji i kraju czy moze znasz?
Mozliwe ze to dla Ciebie pierdola ale dlaczego nie moge byc dumny z moich osiagniec, np sportowych? Wiesz co znaczy mistrzostwo Polski? 2 razy? Mam tez inne osiagniecia w zyciu ale teraz nie jest to wazne.
Moim celem jest rodzina.
Ja mam ogromny szaczunek dla niej ale czesto jest tak ze docenia sie to co dobre jak sie to straci. Ja nie chce tego stracic.Iwone, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:o, ale dlaczego?
Ja to zawsze głowa do góry, zacisk szczęki,jak mnie coś zaboli to raczej przytulania niet, ale to ja
Ale i przytulić mogę.
co do tego co napisałam.
Parę lat temu miałam wydawało się dobrą kumpele
dwójka małych dzieci..
Kiedyś idziemy razem, coś sobie opowiadamy i ja mówię o wizycie u gina, że u mnie na pewno będzie problem z dziećmi, bo mam problemy hormonalne..
i akurat spojrzałam na jej twarz i zobaczyłam ten uśmieszek satysfakcji...
może nie to, że jest mi pod górkę, ale " a ja mam, bez wysiłku"
i jakoś nie potrafiłam wierzyć dalej w jej życzliwośc...Reni, ComeToMeBaby, Mega, moremi, kapturnica, Arwena, gretka, Sabina, Mango, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Ale ja nie oceniam wyboru Pusura tylko to o czym pisze i jak facet pisze..Zdania nie zmienie ..Po chuj sie tu udzielac zaczal Niech pisze do niej na telefon lub maile Nie wierze ,ze Pusur nie doczyta tego na telefonie..Wmieszal w to cale forum
Dl;atego jest cipa dla mnie
kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elfik wrote:Ja to zawsze głowa do góry, zacisk szczęki,jak mnie coś zaboli to raczej przytulania niet, ale to ja
Ale i przytulić mogę.Elfik wrote:co do tego co napisałam.
Parę lat temu miałam wydawało się dobrą kumpele
dwójka małych dzieci..
Kiedyś idziemy razem, coś sobie opowiadamy i ja mówię o wizycie u gina, że u mnie na pewno będzie problem z dziećmi, bo mam problemy hormonalne..
i akurat spojrzałam na jej twarz i zobaczyłam ten uśmieszek satysfakcji...
może nie to, że jest mi pod górkę, ale " a ja mam, bez wysiłku"
i jakoś nie potrafiłam wierzyć dalej w jej życzliwośc... -
Reni wrote:a mnnie wkurwia to, że facet siedzi na tym forum
wiem, że to jest ogólno dostępne forum i nawet sam założyciel ma w chuju to co piszemy ale na Boga... piszecie o śluzach, szyjkach macicy, o skurczach, glutach upławach grzybach, o swoich facetach i teraz jeden z nich tu jest
ja czuję się dziwnie i rozważam likwidację kontaAasiula, Elfik, anna maria, kkisia, Mega, moremi, kapturnica, Arwena, gretka, Sabina, Mango lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Elfik wrote:i zapewne lubiana umiarkowanie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 13:10
szczęśliwa 2, Heretyczka, Bursztyn, ania.g, kkisia, gosia7122, Pusurek, Arwena, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania.g wrote:A mi się odechciewa przez to tu zaglądać. Rozumiem że każdy ma prawo ale nie znaczy to że musi mi pasować. OK tylko teraz to ja mam zrezygnować? Poza tym nie podoba mi się pranie osobistych brudów publicznie. Ja też przyzwyczaiłam się do Was dziewczyny ale może kiedyś wszystko musi się skończyć i może to jest ten moment? Chyba nie umiem i nie chce się dostosować do nowej sytuacji.
-
Bursztyn wrote:czy to sie jakos odnosi do mnie ? pytam bo napisalas to w jednym poscie
Bursztyn, nie - nie wiem skąd tak wyszło, jeszcze raz - ja nie lubię przytulania jak mam słabszy moment to i nie rzucam się do przytulania innych, może sobie nie życzą?
nie tekst o koleżance był nawiązaniem do tego, co napisałam wcześniej, że ja nie chciałam żeby ludzie wiedzieli, ze się staram,i to był jeden z tych powodów..
nie chciałam nigdy więcej zobaczyć takiego uśmieszku na niczyjej twarzy. .
a z drugiej strony - dobrze ten inofolic robi na cerę?Mega, kapturnica, Arwena, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:dla mnie wystarczająco - nie muszę na forum internetowym co 5 postów wyznawać uczucia do inne kobiety...i przyklejać się jak bluszcz do kogoś...
to jest taki etap, wiekszość dziewczynek wychodzi z tego w podstawówceBozia3 lubi tę wiadomość
-
ja odebrałam obecność pana od koparki tutaj jako chwilową - chyba nikt nie myśli o tym, ze będą tu z nami na stałe faceci.
Rozumiem, ze gość jest zdesperowany, prosi o pomoc i chce walczyć o rodzinę - to są problemy naszej koleżanki z forum. Nie chodzi przecież o to, żeby został tu na stałe. Zauważcie, że ona wczoraj się odezwałą i ani słowem nie wspomniała o tym, że nie chce czytać jego postów - za to Elf i Kapta wiedzą lepiej...nazywając faceta koleżanki cipą - bardzo fajne jesteście i takie mocno lubiane i przyjacielskie...
Reni - gwarantuje, że nie on jeden czyta to forum...a wielu facetów robi to w ukryciu być może..podczytuje z ciekawości...i nie jest to dla mnie jakieś wielce nienormalne...
Heretyczka też chce pomóc tej sprawie i ja się do niej przyłączam....
Jeśli możemy przerabiać tu choroby psów, kotów i innych inwentarzy, to dlaczego nie pomóc ludziom?
Jeśli Pusur jednym słowem wspomni, że sobie nie życzy tu pana od koparki - to ja też zacznę jego posty omiatać wzrokiem...tyle ode mnieIwone, szczęśliwa 2, Niuta, caffe, gosia7122, Arwena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElfik wrote:Bursztyn, nie - nie wiem skąd tak wyszło, jeszcze raz - ja nie lubię przytulania jak mam słabszy moment to i nie rzucam się do przytulania innych, może sobie nie życzą?
nie tekst o koleżance był nawiązaniem do tego, co napisałam wcześniej, że ja nie chciałam żeby ludzie wiedzieli, ze się staram,i to był jeden z tych powodów..
nie chciałam nigdy więcej zobaczyć takiego uśmieszku na niczyjej twarzy. .
a z drugiej strony - dobrze ten inofolic robi na cerę?Mega, dorbie lubią tę wiadomość