35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
No prosze, prosze, jakie ładne życzenia z rana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 09:24
peppapig, kkisia lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dziołchy czy któras z Was leczyła zeby w 1szym trymestrze ciazy?Bylam dzis u mojej sadystki
Znam babke od lat bo to nasza rodzinna stomatolog..I jak jej powiedzialam ,ze w ciazy jestem to stwierdzila ,ze dopiero jakiekolwiek leczenie w 2gim trymestrze i to najlepiej nie wczesniej niz 15,16tydzien..Bo wszelkie leki , trutki i zneiczulenia nawet te specjalne dla kobiet ciazy nie wskazane sa bo jednak to organogeneza przeciez..Kurde i sama nie wiem.Bo elfi leczy..A moja powiedziala ,ze podejmuje sie leczenia tylkow wypadkach naglych a tak to dac se spokoj.. I mam metlika
ale powaznie to rzeczywiscie w pierwszym trymestrze tylko mega nagłe przypadkiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 09:26
kapturnica, peppapig, Aasiula, kkisia, Arwena, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dziołchy czy któras z Was leczyła zeby w 1szym trymestrze ciazy?Bylam dzis u mojej sadystki
Znam babke od lat bo to nasza rodzinna stomatolog..I jak jej powiedzialam ,ze w ciazy jestem to stwierdzila ,ze dopiero jakiekolwiek leczenie w 2gim trymestrze i to najlepiej nie wczesniej niz 15,16tydzien..Bo wszelkie leki , trutki i zneiczulenia nawet te specjalne dla kobiet ciazy nie wskazane sa bo jednak to organogeneza przeciez..Kurde i sama nie wiem.Bo elfi leczy..A moja powiedziala ,ze podejmuje sie leczenia tylkow wypadkach naglych a tak to dac se spokoj.. I mam metlika
kapturnica, peppapig, Aasiula, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
kicia 123 wrote:Tak to prawda że od drugiego trymestru ja z synem dzien przed porodem byłam u stomatologa i usiadłam na fotelu a on się pyta w sposób twierdzący nie jest pani w ciąży? A ja to do niego a to co pokazując na wilgachny brzuch to mnie potem przpraszał że z przepracowania Ha HA Hs
ale powaznie to rzeczywiscie w pierwszym trymestrze tylko mega nagłe przypadkikicia 123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam, mój kocur wieczorem wypuszczony gdyż nalegał (nie chce załatwiać się do kuwety tylko pod chmurką), nie wrócił na noc do domu. Martwiłam się, do północy chodziłam i szukałam go, a w nocy wstawałam żeby sprawdzić czy siedzi pod oknem na tarasie... i nic.
Wrócił o 9.00 z liścikiem przy obroży następującej treści :
"Pozdrawiamy właścicieli czarnego kotka, przyjaciela naszego domu"
A ja głupia chodzę i szukam.
Miłego dnia dziewczynySabina, malgos741, Mega, Reni, Aasiula, kkisia, BISCA, caffe, Iwone, Arwena, ComeToMeBaby, Pusurek, gosia7122, peppapig, Dorka1979, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
mamatrojki80 wrote:Witam, mój kocur wieczorem wypuszczony gdyż nalegał (nie chce załatwiać się do kuwety tylko pod chmurką), nie wrócił na noc do domu. Martwiłam się, do północy chodziłam i szukałam go, a w nocy wstawałam żeby sprawdzić czy siedzi pod oknem na tarasie... i nic.
Wrócił o 9.00 z liścikiem przy obroży następującej treści :
"Pozdrawiamy właścicieli czarnego kotka, przyjaciela naszego domu"
A ja głupia chodzę i szukam.
Miłego dnia dziewczynyMega, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
mamatrojki80 wrote:Witam, mój kocur wieczorem wypuszczony gdyż nalegał (nie chce załatwiać się do kuwety tylko pod chmurką), nie wrócił na noc do domu. Martwiłam się, do północy chodziłam i szukałam go, a w nocy wstawałam żeby sprawdzić czy siedzi pod oknem na tarasie... i nic.
Wrócił o 9.00 z liścikiem przy obroży następującej treści :
"Pozdrawiamy właścicieli czarnego kotka, przyjaciela naszego domu"
A ja głupia chodzę i szukam.
Miłego dnia dziewczyny
Ja bym chyba oczy sobie wypłakała, gdyby któryś mi zaginął. Niedawno mi się taka sytuacja śniła i to była trauma. Cały tydzień przeżywałam.kapturnica, Sabina, mamatrojki80, kkisia, Pusurek, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
mój tez nie wychodzący... ale za to jak mu się rzuci to aportuje
Mega, Sabina, kicia 123, kkisia, Arwena, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualnymoremi wrote:Moje są niewychodzące. Wczoraj właśnie widziałam ogłoszenie na klatce, że jest poszukiwana kotka 2,5letnia, która wypadła nagle z balkonu.
Ja bym chyba oczy sobie wypłakała, gdyby któryś mi zaginął. Niedawno mi się taka sytuacja śniła i to była trauma. Cały tydzień przeżywałam.
Ja też bym go nie wypuszczała, ale on gdy tylko ktoś się ubiera do wyjścia już siedzi pod drzwiami, głośno "płacze", biega po schodach z góry na dół, skacze na okno gdy chce wyjść.
Generalnie jestem wobec niego nadopiekuńcza, taka kocia "matka kwoka".
Mieszkamy w małej społeczności i sąsiedzi go znają, wkurzyło mnie, że ktoś go przetrzymał mimo, że ma obrożę z adresem. Kot jest młody ma 8 miesięcy.Mega, Sabina, kkisia, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Kicia, a nie lepiej założyć siatkę na balkon? U nas się sprawdza rewelacyjnie, a i ja jestem spokojniejsza:-)
mamatrojki80 wrote:Ja też bym go nie wypuszczała, ale on gdy tylko ktoś się ubiera do wyjścia już siedzi pod drzwiami, głośno "płacze", biega po schodach z góry na dół, skacze na okno gdy chce wyjść.
Generalnie jestem wobec niego nadopiekuńcza, taka kocia "matka kwoka".
Mieszkamy w małej społeczności i sąsiedzi go znają, wkurzyło mnie, że ktoś go przetrzymał mimo, że ma obrożę z adresem. Kot jest młody ma 8 miesięcy.Mega, mamatrojki80, Sabina, Aasiula, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Nagadałyście mi kiedyś, że nie wolno zostawiać dziecko samo pod sklepem itp bo różne chodzą wariatki....ja zostawiałam, ale tak się tym przejęłam, że śniło mi się dziś, że zostawiłam na chwilę w foteliku Kajtka w samochodzie, Wracam - samochodu nie ma, a na ziemi w błocie leży pusty fotelik sponiewierany....Ja pierdziu...jaki sen....masakra...obudziłam się z takim łomotem serca, że myślałam, że mam zawał - na szczęście to był tylko sen....
Mega, Sabina, gretka, kkisia, paszczakin, Arwena, ComeToMeBaby, Pusurek, gosia7122, megan8, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Mnie ginka nie pozwalała leczyć zębów w pierwszym trmestrze, chyba, że już jest mus. Chodzi o wszystko - o leki, rentgen, ale najbardziej o stres. Większosć ludzi boi się dentysty i takie wizyty stresują. To nie jest potrzebne na początku ciąży.
Byłam u dentystki wtedy bo bolał mnie ząb -rozwierciła go i dała mi lekarstwo i nic więcej nie robiła (nie miała zdjęcia). I tak dochodziłam do porodu i dopiero wtedy go wyleczyłam. Podczas karmienia poszłam usunąć ósemkę - nic nie bolało i szybko się wygoiło. Zgłosiłam, że karmię, a lekarz na to - że jestem zabezpieczona przecież osłoną -a dawka promieniowania jest tak niewielka, że spacer po Krakowie w szczycie więcej przyniesie mi trucizny do organizmu, niż jego rentgen...
Wiem, że szkoły są różne. Np. Mandragora jest stomatologiem i ona zalecała leczenie zębów w ciąży.Sabina, Reni, kicia 123, Aasiula, malgos741, kkisia, caffe, Arwena, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMega wrote:Fajnie ze sie odezwalas, myślałam co tam u ciebie
jak noga?
Moja noga jest wyjatkowo toporna i nawet rehabilitacja nie za wiele pomaga... Caly czas boli jak cholera, juz sie w zasadzie do tego przyzwyczailam
Ogolnie rzecz biorac odpowiadajac na Twoje pytanie: co tam u mnie?
Dobrze,jestem od prawie 2 tygodni w Zielonej - mam tu kilka spraw do zalatwienia....
Jedyne co mnie doluje, ze moj Synek jest z babcia (moja mama) w Poznaniu, ale jeszcze troche i to sie zmieni...
Co nas nie zabije to nas wzmocni!
Musze sie troche pocieszac, chociaz nie jest lekko ani latwo w tym wzgledzie. Ale wszystko co robie, w tej chwili robie z mysla o Synku, zeby mial cudowna reszte dziecinstwa na jaka zasluguje caly czas- to mnie motywuje do dzialania.
kapturnica, Aasiula, Sabina, kkisia, BISCA, gretka, moremi, Arwena, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dziołchy czy któras z Was leczyła zeby w 1szym trymestrze ciazy?Bylam dzis u mojej sadystki
Znam babke od lat bo to nasza rodzinna stomatolog..I jak jej powiedzialam ,ze w ciazy jestem to stwierdzila ,ze dopiero jakiekolwiek leczenie w 2gim trymestrze i to najlepiej nie wczesniej niz 15,16tydzien..Bo wszelkie leki , trutki i zneiczulenia nawet te specjalne dla kobiet ciazy nie wskazane sa bo jednak to organogeneza przeciez..Kurde i sama nie wiem.Bo elfi leczy..A moja powiedziala ,ze podejmuje sie leczenia tylkow wypadkach naglych a tak to dac se spokoj.. I mam metlika
kapturnica lubi tę wiadomość