X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No prosze, prosze, jakie ładne życzenia z rana ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 09:24

    peppapig, kkisia lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • kicia 123 Autorytet
    Postów: 453 967

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Dziołchy czy któras z Was leczyła zeby w 1szym trymestrze ciazy?Bylam dzis u mojej sadystki ;) Znam babke od lat bo to nasza rodzinna stomatolog..I jak jej powiedzialam ,ze w ciazy jestem to stwierdzila ,ze dopiero jakiekolwiek leczenie w 2gim trymestrze i to najlepiej nie wczesniej niz 15,16tydzien..Bo wszelkie leki , trutki i zneiczulenia nawet te specjalne dla kobiet ciazy nie wskazane sa bo jednak to organogeneza przeciez..Kurde i sama nie wiem.Bo elfi leczy..A moja powiedziala ,ze podejmuje sie leczenia tylkow wypadkach naglych a tak to dac se spokoj.. I mam metlika :)
    Tak to prawda że od drugiego trymestru ja z synem dzien przed porodem byłam u stomatologa i usiadłam na fotelu a on się pyta w sposób twierdzący nie jest pani w ciąży? A ja na to do niego co to jest pokazując na wielgachny brzuch to mnie potem przepraszał że z przepracowania Ha HA Ha
    ale powaznie to rzeczywiscie w pierwszym trymestrze tylko mega nagłe przypadki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 09:26

    kapturnica, peppapig, Aasiula, kkisia, Arwena, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość

    iv09cwa1rrl9vhg6.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Dziołchy czy któras z Was leczyła zeby w 1szym trymestrze ciazy?Bylam dzis u mojej sadystki ;) Znam babke od lat bo to nasza rodzinna stomatolog..I jak jej powiedzialam ,ze w ciazy jestem to stwierdzila ,ze dopiero jakiekolwiek leczenie w 2gim trymestrze i to najlepiej nie wczesniej niz 15,16tydzien..Bo wszelkie leki , trutki i zneiczulenia nawet te specjalne dla kobiet ciazy nie wskazane sa bo jednak to organogeneza przeciez..Kurde i sama nie wiem.Bo elfi leczy..A moja powiedziala ,ze podejmuje sie leczenia tylkow wypadkach naglych a tak to dac se spokoj.. I mam metlika :)
    To odczekaj. Przecież to już za chwilę będziesz w tym 16 tygodniu.

    kapturnica, peppapig, Aasiula, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kicia 123 wrote:
    Tak to prawda że od drugiego trymestru ja z synem dzien przed porodem byłam u stomatologa i usiadłam na fotelu a on się pyta w sposób twierdzący nie jest pani w ciąży? A ja to do niego a to co pokazując na wilgachny brzuch to mnie potem przpraszał że z przepracowania Ha HA Hs
    ale powaznie to rzeczywiscie w pierwszym trymestrze tylko mega nagłe przypadki
    Mamy synow praktycznie w tym samym wieku ;)

    kicia 123 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    To odczekaj. Przecież to już za chwilę będziesz w tym 16 tygodniu.
    No odczekam o0dczekam bo ubytki nie sa za duze...tylko zastanawia mnie ,ze jedni lecza a inni nie...

    Aasiula, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kicia 123 Autorytet
    Postów: 453 967

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Mamy synow praktycznie w tym samym wieku ;)
    a rzeczywiście mój 25 kwiecień

    iv09cwa1rrl9vhg6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, mój kocur wieczorem wypuszczony gdyż nalegał (nie chce załatwiać się do kuwety tylko pod chmurką), nie wrócił na noc do domu. Martwiłam się, do północy chodziłam i szukałam go, a w nocy wstawałam żeby sprawdzić czy siedzi pod oknem na tarasie... i nic.

    Wrócił o 9.00 z liścikiem przy obroży następującej treści :

    "Pozdrawiamy właścicieli czarnego kotka, przyjaciela naszego domu :-)"

    A ja głupia chodzę i szukam.

    Miłego dnia dziewczyny :-)

    Sabina, malgos741, Mega, Reni, Aasiula, kkisia, BISCA, caffe, Iwone, Arwena, ComeToMeBaby, Pusurek, gosia7122, peppapig, Dorka1979, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • kicia 123 Autorytet
    Postów: 453 967

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamatrojki80 wrote:
    Witam, mój kocur wieczorem wypuszczony gdyż nalegał (nie chce załatwiać się do kuwety tylko pod chmurką), nie wrócił na noc do domu. Martwiłam się, do północy chodziłam i szukałam go, a w nocy wstawałam żeby sprawdzić czy siedzi pod oknem na tarasie... i nic.

    Wrócił o 9.00 z liścikiem przy obroży następującej treści :

    "Pozdrawiamy właścicieli czarnego kotka, przyjaciela naszego domu :-)"

    A ja głupia chodzę i szukam.

    Miłego dnia dziewczyny :-)
    przynajmniej nie musisz się więcej martwić że będzie głody albo zmażnie

    Mega, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

    iv09cwa1rrl9vhg6.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamatrojki80 wrote:
    Witam, mój kocur wieczorem wypuszczony gdyż nalegał (nie chce załatwiać się do kuwety tylko pod chmurką), nie wrócił na noc do domu. Martwiłam się, do północy chodziłam i szukałam go, a w nocy wstawałam żeby sprawdzić czy siedzi pod oknem na tarasie... i nic.

    Wrócił o 9.00 z liścikiem przy obroży następującej treści :

    "Pozdrawiamy właścicieli czarnego kotka, przyjaciela naszego domu :-)"

    A ja głupia chodzę i szukam.

    Miłego dnia dziewczyny :-)
    Moje są niewychodzące. Wczoraj właśnie widziałam ogłoszenie na klatce, że jest poszukiwana kotka 2,5letnia, która wypadła nagle z balkonu.
    Ja bym chyba oczy sobie wypłakała, gdyby któryś mi zaginął. Niedawno mi się taka sytuacja śniła i to była trauma. Cały tydzień przeżywałam.

    kapturnica, Sabina, mamatrojki80, kkisia, Pusurek, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • kicia 123 Autorytet
    Postów: 453 967

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam kotkę ale domową nie wychodzącą na dwór śpi z łapami przyklejonymi do kaloryfera

    Mega, kkisia, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość

    iv09cwa1rrl9vhg6.png
  • kicia 123 Autorytet
    Postów: 453 967

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja kiedyś wypadła z balkonu z pierwszego piętra ale nic się nie stało tylko po dwóch dniach wróciła pod blok i sąsiedzi ją przynieśli bo w pierwszym momencie uciekła

    Sabina, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

    iv09cwa1rrl9vhg6.png
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój tez nie wychodzący... ale za to jak mu się rzuci to aportuje ;)

    Mega, Sabina, kicia 123, kkisia, Arwena, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kicia 123 wrote:
    a rzeczywiście mój 25 kwiecień
    moj 11 maj ;)

    kicia 123, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Moje są niewychodzące. Wczoraj właśnie widziałam ogłoszenie na klatce, że jest poszukiwana kotka 2,5letnia, która wypadła nagle z balkonu.
    Ja bym chyba oczy sobie wypłakała, gdyby któryś mi zaginął. Niedawno mi się taka sytuacja śniła i to była trauma. Cały tydzień przeżywałam.


    Ja też bym go nie wypuszczała, ale on gdy tylko ktoś się ubiera do wyjścia już siedzi pod drzwiami, głośno "płacze", biega po schodach z góry na dół, skacze na okno gdy chce wyjść.

    Generalnie jestem wobec niego nadopiekuńcza, taka kocia "matka kwoka".

    Mieszkamy w małej społeczności i sąsiedzi go znają, wkurzyło mnie, że ktoś go przetrzymał mimo, że ma obrożę z adresem. Kot jest młody ma 8 miesięcy.

    Mega, Sabina, kkisia, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia, a nie lepiej założyć siatkę na balkon? U nas się sprawdza rewelacyjnie, a i ja jestem spokojniejsza:-)
    mamatrojki80 wrote:
    Ja też bym go nie wypuszczała, ale on gdy tylko ktoś się ubiera do wyjścia już siedzi pod drzwiami, głośno "płacze", biega po schodach z góry na dół, skacze na okno gdy chce wyjść.

    Generalnie jestem wobec niego nadopiekuńcza, taka kocia "matka kwoka".

    Mieszkamy w małej społeczności i sąsiedzi go znają, wkurzyło mnie, że ktoś go przetrzymał mimo, że ma obrożę z adresem. Kot jest młody ma 8 miesięcy.
    Młody jest. Jedyny sposób to nie wypuszczać. Nauczył się, że miaukami może wymusić na Was wyjście i stosuje ten sposób. Polecam "kocie porady behawioralne".

    Mega, mamatrojki80, Sabina, Aasiula, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagadałyście mi kiedyś, że nie wolno zostawiać dziecko samo pod sklepem itp bo różne chodzą wariatki....ja zostawiałam, ale tak się tym przejęłam, że śniło mi się dziś, że zostawiłam na chwilę w foteliku Kajtka w samochodzie, Wracam - samochodu nie ma, a na ziemi w błocie leży pusty fotelik sponiewierany....Ja pierdziu...jaki sen....masakra...obudziłam się z takim łomotem serca, że myślałam, że mam zawał - na szczęście to był tylko sen....

    Mega, Sabina, gretka, kkisia, paszczakin, Arwena, ComeToMeBaby, Pusurek, gosia7122, megan8, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ginka nie pozwalała leczyć zębów w pierwszym trmestrze, chyba, że już jest mus. Chodzi o wszystko - o leki, rentgen, ale najbardziej o stres. Większosć ludzi boi się dentysty i takie wizyty stresują. To nie jest potrzebne na początku ciąży.
    Byłam u dentystki wtedy bo bolał mnie ząb -rozwierciła go i dała mi lekarstwo i nic więcej nie robiła (nie miała zdjęcia). I tak dochodziłam do porodu i dopiero wtedy go wyleczyłam. Podczas karmienia poszłam usunąć ósemkę - nic nie bolało i szybko się wygoiło. Zgłosiłam, że karmię, a lekarz na to - że jestem zabezpieczona przecież osłoną -a dawka promieniowania jest tak niewielka, że spacer po Krakowie w szczycie więcej przyniesie mi trucizny do organizmu, niż jego rentgen...:)
    Wiem, że szkoły są różne. Np. Mandragora jest stomatologiem i ona zalecała leczenie zębów w ciąży.

    Sabina, Reni, kicia 123, Aasiula, malgos741, kkisia, caffe, Arwena, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • kicia 123 Autorytet
    Postów: 453 967

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobra kobiety jadę do mamy a potem do dentysty

    iv09cwa1rrl9vhg6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    Fajnie ze sie odezwalas, myślałam co tam u ciebie :) jak noga?

    Moja noga jest wyjatkowo toporna i nawet rehabilitacja nie za wiele pomaga... Caly czas boli jak cholera, juz sie w zasadzie do tego przyzwyczailam :-)

    Ogolnie rzecz biorac odpowiadajac na Twoje pytanie: co tam u mnie?

    Dobrze,jestem od prawie 2 tygodni w Zielonej - mam tu kilka spraw do zalatwienia....
    Jedyne co mnie doluje, ze moj Synek jest z babcia (moja mama) w Poznaniu, ale jeszcze troche i to sie zmieni...
    Co nas nie zabije to nas wzmocni!
    Musze sie troche pocieszac, chociaz nie jest lekko ani latwo w tym wzgledzie. Ale wszystko co robie, w tej chwili robie z mysla o Synku, zeby mial cudowna reszte dziecinstwa na jaka zasluguje caly czas :-)- to mnie motywuje do dzialania.

    kapturnica, Aasiula, Sabina, kkisia, BISCA, gretka, moremi, Arwena, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość

  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Dziołchy czy któras z Was leczyła zeby w 1szym trymestrze ciazy?Bylam dzis u mojej sadystki ;) Znam babke od lat bo to nasza rodzinna stomatolog..I jak jej powiedzialam ,ze w ciazy jestem to stwierdzila ,ze dopiero jakiekolwiek leczenie w 2gim trymestrze i to najlepiej nie wczesniej niz 15,16tydzien..Bo wszelkie leki , trutki i zneiczulenia nawet te specjalne dla kobiet ciazy nie wskazane sa bo jednak to organogeneza przeciez..Kurde i sama nie wiem.Bo elfi leczy..A moja powiedziala ,ze podejmuje sie leczenia tylkow wypadkach naglych a tak to dac se spokoj.. I mam metlika :)
    moj sadysta tez mi nie robil zebow we wczesnej ciazy,ze wzgledu na teznieczulenie wlasnie .To nie wiem jakl to jest moze gina zappytac ?

    kapturnica lubi tę wiadomość


‹‹ 6908 6909 6910 6911 6912 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planujesz ciążę? Sprawdź, jaką rolę w organizmie odgrywa koenzym Q10

Przygotowania do ciąży to ogromne wyzwanie dla organizmu – na poziomie komórkowym zachodzą procesy wymagające dużych nakładów energii. Coraz więcej badań pokazuje, że koenzym Q10 może wspierać jakość komórek jajowych i plemników, dostarczając mitochondriom potrzebnego paliwa. Choć nie zastąpi kwasu foliowego ani terapii hormonalnej, może stać się cennym uzupełnieniem w staraniach o dziecko.

CZYTAJ WIĘCEJ