35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyto chyba ja mam taki wrogi sluz
albo moj kogut juz slaby 
Reni wrote:w lipcowej Claudii jest fajny artykuł "Niepłodna a może tylko zablokowana"
opisana jest m.in. historia kobiety, która miała wrogi śluz albo innej starającej się 10 lat dwa poronienia, 3 razy in vitro w końcu wizyta w ośrodku adopcyjnymi (praca z terapeutą) i finał ciąża! - polecam
caffe, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyto chyba ja mam taki wrogi sluz
albo moj kogut juz slaby 
Reni wrote:w lipcowej Claudii jest fajny artykuł "Niepłodna a może tylko zablokowana"
opisana jest m.in. historia kobiety, która miała wrogi śluz albo innej starającej się 10 lat dwa poronienia, 3 razy in vitro w końcu wizyta w ośrodku adopcyjnymi (praca z terapeutą) i finał ciąża! - polecam -
nick nieaktualnyReni takie historie napawają optymizmemReni wrote:w lipcowej Claudii jest fajny artykuł "Niepłodna a może tylko zablokowana"
opisana jest m.in. historia kobiety, która miała wrogi śluz albo innej starającej się 10 lat dwa poronienia, 3 razy in vitro w końcu wizyta w ośrodku adopcyjnymi (praca z terapeutą) i finał ciąża! - polecam
Bursztyn, Andzia33, inessa lubią tę wiadomość
-
clearblue (nie wszystkie) mialy- 40polarmiś wrote:Ja w dwóch poprzednich postach miałam na myśli testy ciążowe a nie owulacyjne. Owulacyjne (LH) zazwyczaj nie mają poziomu czułości (nie spotkałam się z tym) natomiast ciążowe które wykrywają stężenie Bety HCG są o czułości 10, 20 i 24 mlIU/ml. Najczulsze to te 10-tki.
caffe, inessa lubią tę wiadomość
-
i jest tam jednak dużo dobrych informacji
przeczytajcie
cyt." Apeluję więc do każdej kobiety, która obsesyjnie czeka na dziecko - przyjrzyjcie się swojej psychice. Ona naprawdę bywa kluczowa. (Psychoteraoeuta)"
Bursztyn będziesz Nam potrzebna
agafbh wrote:Reni takie historie napawają optymizmem
bliska77, caffe, Bursztyn, Andzia33, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno to niby takie oczywiste ...........Reni wrote:i jest tam jednak dużo dobrych informacji
przeczytajcie
cyt." Apeluję więc do każdej kobiety, która obsesyjnie czeka na dziecko - przyjrzyjcie się swojej psychice. Ona naprawdę bywa kluczowa. (Psychoteraoeuta)"
Bursztyn będziesz Nam potrzebna
caffe, inessa lubią tę wiadomość
-
Annamaria, tak bardzo mi przykro, nie ma slow. Chcialam powiedziec to co Iza- moze jeszcze jeden gin. niech zrobi badanie? Nie wiem.. Przytulam mocno i wspieram modlitwaanna maria wrote:Witam ,wczorajsza wizyta u Gina okazala sie tragedia ,dziecko za male jak na 12 tydz,serduszko przestalo bic.Jak sie skonczy ten koszmar to sie postaram odezwac do was.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2013, 08:42
bliska77, caffe, angela, Andzia33, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to moja psychika jest do dupy...
Ale jak tu sie nie napinac
Reni wrote:i jest tam jednak dużo dobrych informacji
przeczytajcie
cyt." Apeluję więc do każdej kobiety, która obsesyjnie czeka na dziecko - przyjrzyjcie się swojej psychice. Ona naprawdę bywa kluczowa. (Psychoteraoeuta)"
Bursztyn będziesz Nam potrzebna
caffe, inessa lubią tę wiadomość
-
no to rzeczywiscie z kazdej mozliwej strony! Misiu, bedzie dobrze, mocno w to wierze.polarmiś wrote:No właśnie i tego losu się boję. A kysz złe myśli.
Anna Maria trzymam mocno kciuki.
Ja mam pierwszą wizytę z usg (od razu będzie wiadomo czy wszystko w miarę ok.) 1 lipca. Do tego czasu "ładowana" jestem ze wszystkich stron hormonami. Pamiętajcie dziewczyny, że nie tylko progesteron jest ważny (dostaję w zastrzyku raz dziennie i luteinę dowcipną dwa razy dziennie), estradiol (dwa razy dziennie łykam i dwa razy dziennie smaruję brzuch żelem z estradiolem) i hormon bety hcg (zastrzyk raz na 3 dni. Zobaczymy jakie efekty będą.
bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
juz sprawdzam kiedy mam wolne terminyReni wrote:i jest tam jednak dużo dobrych informacji
przeczytajcie
cyt." Apeluję więc do każdej kobiety, która obsesyjnie czeka na dziecko - przyjrzyjcie się swojej psychice. Ona naprawdę bywa kluczowa. (Psychoteraoeuta)"
Bursztyn będziesz Nam potrzebna

caffe, bliska77, Andzia33, samira, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
szczęśliwa te bóle na dole brzuszka na początku to nic złego - też je miałam - nospę rozkurczowo i będzie dobrzeszczęśliwa 2 wrote:Dzieki Angela
Czy Ciebie tez bolal brzuch na poczatku ? Mnie bola jakby jajniki albo po prostu dol brzucha
Ach tak to jest nie udawalo sie zle , teraz cos sie dzieje to sie martwie i tez zle
szczęśliwa 2, caffe, Andzia33, inessa lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry Dziewczynki
Cieplo sie zrobilo, wiec tyle mojego. Nic mi sie nie chce, siedzialabym tylko przed kompem - na Ovu oczywiscie
Dzis promotor ma mi przyslac moja prace z uwagami, az mi sie wlos jezy na sama mysl. Niech sie juz to wszystko skonczy bo wykorkuje. a pomyslec ze chcialam robic tez doktorat. Chyba sie chwile nad tym jeszcze zastanowie 
A tak poza tym, to fajnie ze jestescie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2013, 09:09
caffe, Reni, iza37, bliska77, angela, Andzia33, samira, inessa, polarmiś, gosia7122, megan8, promyk lubią tę wiadomość
-
anna maria - nie wierzę w to co napisałaś!
A może jednak?
przytulam bardzo mocnoanna maria wrote:Witam ,wczorajsza wizyta u Gina okazala sie tragedia ,dziecko za male jak na 12 tydz,serduszko przestalo bic.Jak sie skonczy ten koszmar to sie postaram odezwac do was.
caffe, Bursztyn, Andzia33, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny








