35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
hahahahaa uśmiałam sięanna maria wrote:Fajne te nasze Helenki ,moja sie wczoraj na basenie okazala sie mala rasistka;-),jak zobaczyla czekoladowego chlopc to wryk,co do niej podplyna to ona awantura.A jak lukla tate czarnego jak smola to nie moglam jej uspokic.
tak stresować dziecko...
anna maria, Sabina, Mega, kkisia, Aasiula, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Jeśli krwiak schodzi, to lepiej, zeby Peppa nie chodziła za duzo, nie jezdzila po szpitalach i izbach. Nic innego oprócz luteiny jej nie dadzą (najwyzej kroplówe z czyms rozkurczowym). Najwazniejsze teraz jest lezenie i minimum ruchu. Jesli jutro ma wizyte, to ja bym poczekala w spokoju. Mialam krwiaki w obydwu ciazach na początku.
Iwone, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Peppa ma wizyte na 30. Rzecz w tym, że nie wiadomo co to jest.Bozia3 wrote:Jeśli krwiak schodzi, to lepiej, zeby Peppa nie chodziła za duzo, nie jezdzila po szpitalach i izbach. Nic innego oprócz luteiny jej nie dadzą (najwyzej kroplówe z czyms rozkurczowym). Najwazniejsze teraz jest lezenie i minimum ruchu. Jesli jutro ma wizyte, to ja bym poczekala w spokoju. Mialam krwiaki w obydwu ciazach na początku.
kapturnica, Sabina, kkisia, Aasiula, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
a co moze byc ?- Mozliwosci duzo nie ma na tym etapie... dla zaspokojenia swojej ciekawosci nie ryzykowalabym. Poczekalabym - łykajac wieksza ilosc luteiny i lezac plackiem. Co wiecej w szpitalu jej zrobia?moremi wrote:Peppa ma wizyte na 30. Rzecz w tym, że nie wiadomo co to jest.
Iwone, Sabina lubią tę wiadomość
-
Nie wiem. Ja lekarzem nie jestem. Równie dobrze mogę uroki odczyniać, bo się nie znam.Bozia3 wrote:a co moze byc ?- Mozliwosci duzo nie ma na tym etapie... dla zaspokojenia swojej ciekawosci nie ryzykowalabym. Poczekalabym - łykajac wieksza ilosc luteiny i lezac plackiem. Co wiecej w szpitalu jej zrobia?
kapturnica, gretka, kkisia, Aasiula, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
Witajcie Dziewuszki
Dni chujowych ciag dalszy, chlop mnie wkurwil tak, ze mi dym uszami bucha, w nocy smila mi sie wojna, na jawie wojna- domowa, ryjek mam dodatkowo troszke zmasakrowany po wczorjszym oczyszczaniu musialam bow czwartek ide na kolejna neoderme.Chya se walne lufe na spokojnosc.
Peppa, co zdecydowalas? cokolwiek by to nie bylo- wspieram mocno i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
Sabina, macduska, gretka, malgos741, moremi, kkisia, Aasiula, Bozia3, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
dobra- to ja tak tylko dla upewnienia. edukacji mi trzeba

jeśli wczoraj o 17stej test ovu był pozytywny (wcześniejsze negatywne), o 24tej już negatywny (bladzioch), dziś sprzed chwili już caaałkiem negatywny no to chyba już pozamiatane, no nie?
można przyjąć, że teoretycznie ovu była wczoraj wieczorem jak mnie tak wszystko napieprzało? czyli że ovu nastąpiła w dniu wykonania testu. Heh, zdążyłam się bzyknąć o 18stej, więc mam nadzieję, że się załapałam na jajeczko.
to dzisiaj już nie ma spiny? czekam na większy wzrost tempki.
ania.g, Mega lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



i jej marzenie 


tam są różne przepisy na uroki, zauważyłam 



