35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
witam... Od gory strony na Twojego posta Kapta trafilam... tez z nadzieja.. no... lipa, ale Aasiula nie ma tak, ze jez zaraz... trzeba troche sie pomeczyc, zeby idealny Bobas wyszedl... Przestancie z tymi kartonami....kapturnica wrote:A ja tu wstaje odpalam kompa z nadzieja na 2kreski
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 09:29
dorbie, Aasiula, macduska, kkisia, Mega, moremi, malgos741 lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
nick nieaktualny
-
heloł
znowu przegapilam sesje! zawsze tak jest..
Asiula, jeszcze nic straconego, nie? @ nie ma..
u nas spadl snieg znowu.
Mało, ale zawsze, ciekawe czy chociaz do poludnia polezy. A ja mam dzisiaj gosci, kolezanka z wystaranym dzieciem 3 miesiecznym przyjezdza. Po drodze poronenia, przerwanie ciazy ze wzgledow na chorobe dzieci, a teraz jej sie w pelni naturalnie trafilo..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 10:00
Sabina, dorbie, Aasiula, ComeToMeBaby, gretka, ania.g, macduska, kkisia, Mega, moremi, malgos741, iwcia77 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
ej, no jak to...Aasiula wrote:Ech .....
I znow dupa
Nasikalam test ujemny
Ide do kartona ...
to ja tu specjalnie kompa odpalam i szukam wiesci, a ty do kartona?!
może juto będzie cień?
kapturnica, dorbie, Aasiula, ania.g, kkisia, Mega, malgos741 lubią tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
mamatrojki80 wrote:Najpierw zdecyduj się z jakiej butelki chcesz korzystać, do danej firmy jest cała gama akcesoriów. Nie wiem jak będzie u Ciebie, ale jak moje dzieci polubiły jakaś butelkę (a właściwie smoczek do niej to nie było mowy o innej), sama używałam butelek firmy Medela. Ja miałam sterylizator parowy, termometr do pomiaru w uchu jest najbardziej dokładny. Strasznie ambitnie do tych zakupów podchodzisz
Miałam podgrzewacz z opcją użytku w samochodzie, w podróży coś fajnego. Podgrzewał nie tylko butelkę, ale też słoiczki z gotowym jedzeniem.
hehe, ambitnie- ja po prostu nie wiem, co do czego, a nie chce wywalac kasy na cos, co uzyje raz, a potem bedzie stalo.. Jak ja moge zdecydowac jakich butelek chce uzywac, jak ja nie mam o tym pojecia?
malgos741, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
nick nieaktualnyTak szczerze to ja na razie nie myślę o staraniach. Jak moja Młoda jest chora to odechciewa mi się wszystkiego. Jak wyzdrowieje to zacznę wracać do żywychkapturnica wrote:Ja tyz nie mialam do rpzedwczoraj
Kurcze Sabbcia myśle ,że w środku sie zblokowałas po tym wszystkim i strach przewyższa wszystko..Moze potrzeba czasu albo przełamania sie...
-
Domyslam sie , ze w takich chwilach to se mówisz ,ze chyba ocipiałam chcac kolejnego jak taki dym..Dlatego ja tyle lat się bałam zdecydowac na kolejne..Ale powoli wszystko wróci do normy ..Zobaczysz...Sabina wrote:Tak szczerze to ja na razie nie myślę o staraniach. Jak moja Młoda jest chora to odechciewa mi się wszystkiego. Jak wyzdrowieje to zacznę wracać do żywych
Sabina, malgos741, Dorka1979, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
Kurde...przegapiłam zdjęcia, a tak je lubię - bo łatwiej mi potem kojarzyć osobę z nickiem (wiecie, łatwiej pisać sprawozdania.. )Udało mi się tylko mametrojki zobaczyć. Nie widziałam Św. Anny Marii od Wiatrów, Olala i Zosi...mam nadzieję, że jeszcze mi się uda Was namówić na powtórzenie...
gretka, Aasiula, Sabina, ania.g, kkisia, megan8, SolarPolar, moremi, olala, malgos741, Bliska 77, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
MartaDidi wrote:Ja jestem miszczem swiata w ulatwianiu zycia... Jako samotna matka mowie co nastepuje:
1. Bez podgrzewacza nie wyobrazam sobie mej marnej egzystencji. Rozmrazam zupki i obiadki, ktore wczesniej prztgotowalam, szykuje sobie flachy z woda i jedna siedzi w podgrzewaczu, obok mam mleko w proszku juz odmierzone do tej flaszki- operacja trwa minute i Maly nie zdarzy sie rozedrzec cala para... Moj podgrzewacz jest na jedna flache vel sloiczek... Mysle. ze dla leniwych to za malo... Kup kombajn, ja bym dzisiaj tak zrobila...
2. Mam sterylizator philips-avent-parowy jest rewelacyjny! Sterylizowalam w nim smoki i butle przez ok 6 m-cy... Teraz tylko myje pod kranem... Zwazywszy, ze Maly wyjada psu i odrotnie to jest i tak szczyt higieny obecnie...
3. Podgrzewacze sa na ogol uniwersalne- wszystkie flaszki beda pasowac
I NIE MAM MIKROFALI !!!
O Marta, ja tu widze w Tobie moj wzor! Ułatwianiu życia mówimy tak! kombajn to znaczy na wiecej niz jedna butle, tak? A jaki ty masz ten pojedynczy?
moremi, Dorka1979, iwcia77 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Sabina wrote:Tak szczerze to ja na razie nie myślę o staraniach. Jak moja Młoda jest chora to odechciewa mi się wszystkiego. Jak wyzdrowieje to zacznę wracać do żywych
Sabinka, ja sie Tobie nie dziwie- wykonczona, zdenerowana, przejmujaca sie mloda, plus ostatnie przezycia- tez ostatnie na co bym miala ochote to seks..
Sabina, kkisia, kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Paszcza...co do butelek. Wszystko zależy od tego - czy będziesz karmić piersią, czy sztucznym. Ja jednego karmiłam i drugiego też piersią - w związku z tym przydała mi się słownie jedna butelczyna, żeby od czasu do czasu podać w niej przegotowaną wodę, czy rumianek, czy herbatkę..to wszystko. Mam jedną butelkę i 3-4 smoczki plus odciągacz (który używam sporadycznie - jak muszę się oddalić od małego). Wszystko to wyparzam co jakiś czas normalnie w garze z wrzątkiem. Na co dzień nie wyparzam - myję jak normalne nasze gary.
Dlatego ja nie kupowałabym sterylizatora. Zresztą mam w domu maszynę - dostałam z Anglii od przyjaciółki = na kilka butelek firmy tommy coś tam. Stoi nierozpakowane od roku - będę chciała to sprzedać - bo dla mnie zupełnie nieprzydatne.
Natomiast na pewni zainwestowałabym w fajny i zgrabny, nieduży podgrzewacz z opcją korzystania w samochodzie. Ale to znów sprawa indywidualna - bo domatorom chyba mało potrzebne. My dużo jeździmy, podróżujemy, wycieczki itp - na szybko coś podgrzać w domu plus słoiczki gotowe, czy zrobione w podróży - bardzo się przydają. My do knajpy na obiad, a malutkiemu podgrzać słoiczek w samochodzie na różnych wyjazdach - to bardzo ułatwia...
paszczakin, Pusurek, kkisia, Mega, moremi, Sabina, malgos741, Bliska 77, iwcia77 lubią tę wiadomość
