35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Drogie Towarzyszki, Szanowne Koleżanki ide spac... Jutro caly dzien na szychcie! Dobrej Nocy
Arwena, dorbie, ComeToMeBaby, Pusurek, kapturnica, Aasiula, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
nick nieaktualnykapturnica wrote:Dorbie a nie proponowała ci łyzeczkowania?Skąd wie ,że sama sie oczyścisz.Przepraszam jesli cie m oje pytanie uraziło.Zastanawia mnie co napsialas ze gin zalozyl/zyla ze do 7 dni pojawi sie krwawienie..U Sabci nie pojawilo sie i musiala miec zabieg
Jak najdalej od łyżeczkowania.... zrosty się robią jak ktoś spierdoli.
Może się uda bez zabiegu...dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Chyba warto byłoby spróbować naturalnie sie oczyścić, wtedy można by starać sie w następnym cyklu. Po łyżeczkowaniu trzeba trochę odpocząć. Pytanie czy uda sie na tym etapie naturalnie.
Dorbie tak strasznie mi przykro... Przypomniał mi sie sierpień....ech, tak bywa niestety...dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Dorbie a nie proponowała ci łyzeczkowania?Skąd wie ,że sama sie oczyścisz.Przepraszam jesli cie m oje pytanie uraziło.Zastanawia mnie co napsialas ze gin zalozyl/zyla ze do 7 dni pojawi sie krwawienie..U Sabci nie pojawilo sie i musiala miec zabieg
W poprzedniej ciązy miałam tak, ze wzijał się pecherzyk i nie było zarodka w 7 tygdoniu i czekałam na poronienie i nie było po 10 dniach. I też mi doktor mówił, ze poleci i samo się oczyści i mam zachodzić od razu w ciążę. Ciąża szczęśliwie dalej się rozwijała i nie poroniłam wtedy. Raczej teraz tak nie będzie, bo było serduszko i już nie ma. -
nick nieaktualny
-
Natka_79 wrote:Chyba warto byłoby spróbować naturalnie sie oczyścić, wtedy można by starać sie w następnym cyklu. Po łyżeczkowaniu trzeba trochę odpocząć. Pytanie czy uda sie na tym etapie naturalnie.
Dorbie tak strasznie mi przykro... Przypomniał mi sie sierpień....ech, tak bywa niestety... -
nick nieaktualny
-
dorbie wrote:No, tak powinno być w ciągu 7 dni. A pewnie jak nie będzie to trzeba będzie wyłyzeczkować, mam nadzieje, ze nie będzie trzeba u mnie, bo to jest dla mnie bardziej traumatyczne i macica dłużej dochodzi do siebie, aby móc zajśc w ciążę.
W poprzedniej ciązy miałam tak, ze wzijał się pecherzyk i nie było zarodka w 7 tygdoniu i czekałam na poronienie i nie było po 10 dniach. I też mi doktor mówił, ze poleci i samo się oczyści i mam zachodzić od razu w ciążę. Ciąża szczęśliwie dalej się rozwijała i nie poroniłam wtedy. Raczej teraz tak nie będzie, bo było serduszko i już nie ma.caffe, moremi lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Kurwa ale zastanawia mnie czemu.Przeciez do tej pory było wszystko ok.prawda??Ten krwiaczek niczemu nie zagrazał przeciez. A objawy ciążowe masz na takim samym poziomie jak mialas do tej pory
mamatrojki80, dorbie, Bliska 77, moremi, Sabina lubią tę wiadomość
-
Krakonka wrote:Może dzisiaj taki dzień? Ja dokładnie to samo mam. Badania nieciekawe, prawdopodobnie ten cykl stracony, a wiele mi ich nie zostało. Chyba:) Mój co prawda nie jedzie, ale ja pół tygodnia na wsi, bo w domu nie popracuję. Gorzej, że nawet normalnego zasięgu zwykłej komówki tam nie ma, a co dopiero Skajpa. Od tygodnia usiłuję coś z dietą zrobić, bo jakbym w ciązy przytyła kolejne, to chyba musiałabym na wózku jeździć - i dzisiaj znów poległam:/
Ale wiesz, z drugiej strony podobno jak się trochę odpuszcza, to działa zapładniająco:)
z drugiej strony jeśli nie uda się do kwietniowego cyklu zajść to na wesele mam spokojną głowę jeśli chodzi o zajebiaszczo dopasowaną sukienkę w taliibendę gwiazdom
i tu widzę jeden jedyny plus sytuacji.
bo jakbym teraz zaszła to będę w szóstym miesiącu... i weź tu sukienkę zamawiaj jak nie wiadomo jaki to brzuch będzie...
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
caffe wrote:Niestety objawy ciążowe nie są wyznacznikiem, że wszystko jest ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 21:47
caffe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dorbie, ja mam dzisiaj płaczliwy dzień.
Popłakałam się jak przeczytałam Twoje ostatnie zdanie. To takie smutne.
No będziesz musiała jakoś przetrwać w pracy, weź sobie wolne i odetnij się od środowiska może?mamatrojki80, dorbie lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:Kapta, kończmy ten temat, bo się wkręcisz i będziesz się bać
dorbie, Sabina lubią tę wiadomość
-
Arwena wrote:a my też wróciliśmy ,i nam się film bardzo podobał ,fajne sceny(i nie mówię tu o łóżkowych) i świetna muzyka ,nawet humor
dla nas wart obejrzenia ale co kto lubi
Parka to przeczytaj książkę bo warto ,inaczej się wtedy film ogląda (a to nie jest film przygodowy czy sensacyjny żeby non stop akcja była)
wygraliśmy nawet prezent,facet co zapowiadał przed seansem kazał zajrzeć pod fotele i pod G fotelem była kartka a po filmie w kasie odebraliśmy prezent w postaci książki (wartości 37zł) ,próbki perfum K.Klaina i próbki balsamu na cellulit
potem byliśmy w caffe Heaven i tam natrafiliśmy na znizki z okazji Walentynek (trwa do jutra) kawa M lub L (średnia lub duża) dwie w cenie jednej
Parka nie czytaj - nie warto! Jako doświadczona osoba, która przeczytała wszystkie 3 części, Ci to mówię. Pozyczała mi kuzynka - zachwycona książką, ale ona panna, bez chłopa, więc może musi sobie coś zrekompensować. A czytałam tylko dlatego, że mnie dziewczyny w pracy męczyły ciągle co u Greyów, a mi tak to opornie szło. Jakbedziecie chciały to Wam w trzech słowach streszczę wszystkie trzy części, bo fabuły żadnej skomplikowanej tam nie ma.moremi, iwcia77, Sabina, Parka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny