35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiuta wrote:Jak ja Ci zazdroszcze takiej "siły woli"
Nie moge się zmusić do ćwiczeń a cielsko rośnie...
kurcze, ale mam dychawke, może szybciej przyjdzie krwawieniemasochistka
MartaDidi, Niuta, iwcia77, Arwena, Lucky, malgos741, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:Ja regularnie ćwiczę od 3 lat 2-4x w tyg, zumba, cross trening, ketle, wcześniej jakies różne fitness. Fakt, na początku trzeba mieć silną wolę, nie zawsze idę z kimś. Teraz z powodu krwiaka nie mogłam w ogóle, a od testu ciazowego zrezygnowalam z zumby i machania ciezarkami.
kurcze, ale mam dychawke, może szybciej przyjdzie krwawieniemasochistka
dorbie lubi tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
caffe wrote:Marta, kiedy Twój Julek zaczął stawać na nogi?
iwcia77 lubi tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
MartaDidi wrote:Bardzo szybko... Okolo 7 miesiaca... myslalm ze pojdzie szybko, ale poszedl 3 tyg przed pierwszymi urodzinami...
Raczkować nie chce, tzn, klęczy i się buja, ale jak chce się gdzies przedostać to stwierdza, że szybciej jest się przeturlać...MartaDidi, iwcia77, Aasiula, Mega, moremi, megan8 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Mój sam nie wstaje, ale jak go mam na rękach to nie daje się posadzić tylko uparcie stoi na nogach i podskakuje.
Raczkować nie chce, tzn, klęczy i się buja, ale jak chce się gdzies przedostać to stwierdza, że szybciej jest się przeturlać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 17:08
caffe, Iwone, kkisia, iwcia77, Pusurek, Arwena, Aasiula, Mega, moremi lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
MartaDidi wrote:I bardzo dobrze, moj raczkowal chwile- 11 miesiac... potem poszedl.... Ale Juliusz nie jest typem intelektualisty- tylko sport go interesuje... Moge sie na smierc zaczytac... Ewentualnie Brzechwa i Entliczek-Pentliczek...Moj tez tak sie bujal jak nie powiem co... I pełzał duzo...Ja troche raczkowanie trenowalam z Malym.. podnosilam mu dupke i szedl do przodu w powietrzu... Zadnych chodzikow nie kupowalam... MOj przyjaciel- ortopeda mi odradzal....
Mój też stymulował małego do raczkowania przy pomocy wałeczka, ale o dupę było obić bo mały ma swój patent na poruszanie się. A teraz to wszystko chce na stojąco robić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 17:10
MartaDidi, iwcia77, Mega, Iwone, moremi lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Mój lubi jak mu wierszyki mówię lub śpiewam, książek mu jeszcze nie czytam bo on je wszystkie chce jeść...
Mój też stymulował małego do raczkowania przy pomocy wałeczka, ale o dupę było obić bo mały ma swój patent na poruszanie się. A teraz to wszystko chce na stojąco robić.caffe, iwcia77, Mega, moremi lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartaDidi wrote:No i super! Niech robi co chce... On sam doskonale wie, coo moze a czego jeszcze nie... Natura jest niesamowita a potencjal rozwojowy takiego Malucha, ktory z warzywa staje sie w ciagu roku malym czlowieczkiem dla mnie momentami az, niewiarygodny
Nie zgodzę się z Tobą. Dziecko powinno raczkować i to najlepiej w prawidłowy sposób. Rozwijają się wtedy połączenia pomiędzy półkulami mózgu i koordynacja ruchowa.
Mój Pierworodny nie raczkował wcale i u niego widać, że koordynacja leży.MartaDidi, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKkisia jak miałaś plany bzykania sie zaraz po histero-laparo to zapomnij o nich.
Trzymaj się tam w szpitalu. To jest do przezycia, koniecznie poproś o tabletki odstresowujące przed operacją- fajny odlot się po nich zalicza.paszczakin, MartaDidi, kkisia, iwcia77, Arwena, Aasiula, malgos741, Mega, moremi lubią tę wiadomość