35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni wrote:mój też się wstydził i miał opory
odwlekał jak najdłużej się dało
aż pewnego dnia wróciłam do domu od gina (miałam już za sobą różne badania, wieczne grzebanie w piczkensie) i się rozryczałam
on pyta co się stało
a ja na to, że Pani doktor na razie nie chce ze mną rozmawiać, bo zażyczyła sobie jego badanie. Potem następne jest moje, ale bardzo bolesne, więc musi wykluczyć problem u faceta, żeby zaoszczędzić mi bólu aaaaa jaaaaa się boooooję
no pochilipałam i zadziałało
Reni ja chlipie już któryś miesiąc , czasami dziewczyny to ja nie mam już siły. Mój do ginekologa??? Przeciez to wstyd! Zawsze wszędzie chodziłam sama. Najlepsze było jak przyszedł po porodzie do szpitala , a położna na niego nakrzyczała: " Panie a gdziesz Pan był jak Pan był potrzebny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 15:17
Arwena, Sabina, Parka lubią tę wiadomość
-
Nie macali. Idę popłakać w kącie.
Mega, Reni, macduska, kkisia, Simba, Dziobak, Aasiula, Sabina, Parka, malgos741 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
mamatrojki80 wrote:Wierzycie w to? w tą idiotyczną niepłodność? tak na chłopski rozum jakby wszystko było ok, to i ciąża by była... pewnie jest jakaś przyczyna tylko nie zdiagnozowana tak mi się wydaje.
Aasiula, Parka, Sabina lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:co znaczy wtórna?
skoro idiotyczna no to jak wtórna? co wróciła?mamatrojki80, Reni, macduska, kkisia, Parka, moremi, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:do ginekologa to moj pewnie też by nie poszedł
może do androloga by się przeszedł?
mój chyba nie był do końca zorientowany co go czeka w gabinecie i poprostu zastało go co zastałoi ma to za sobą.
Wizyta u androloga jest podobno traumatycznym przeżyciem dla faceta....
-
mamatrojki80 wrote:No może
tak się zastanawiam czy lekarze nie przyczepiają takiej łatki pacjentkom na które pomysłu nie mają
ale moim zdaniem w klinice leczenia niepłodności powinni drążyć temat do końca. do końca mam na myśli efekt w postaci ciąży. -
mamatrojki80 wrote:No może
tak się zastanawiam czy lekarze nie przyczepiają takiej łatki pacjentkom na które pomysłu nie mają
zresztą teraz sie musze skupić na nowej pracy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMega wrote:tylko co tu jeszcze mozna wymyslec, tylko starość mi do glowy przychodzi
zresztą teraz sie musze skupić na nowej pracy
O mądrze gadasz z ta pracą... nie samą prokreacją człowiek żyje
bo reszta to głupoty... jaka starość
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 15:28
Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
mamatrojki80 wrote:No pewnie, tak tylko się zastanawiam....
statystycznie rzecz ujmując- orzekanie o niepłodności idiopatycznej będzie chyba dużo częstsze niż mogłoby być. -
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:pomyśl sobie tylko ilu jest "zwykłych" ginów, a ilu specjalistów od leczenia niepłodności.
statystycznie rzecz ujmując- orzekanie o niepłodności idiopatycznej będzie chyba dużo częstsze niż mogłoby być.
No bo też problem coraz większy.
macduska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mega wrote:Ale pusto....
Mega ja mam 2 koleżanki, które po zmianie pracy zaszły od razu. Jedna starala się 3 lata, druga 10 lat. Myślę , że głowa tez robi swoje. Nie wiem może przez to że przestaly myśleć o ciąży, bo jak to przy zmianie pracy od razu w ciązy to wiadomo niespecjalnie. Może coś w tym jest.ComeToMeBaby, kkisia, Mega, Parka, moremi, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny