35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
To sie dolącze do Twojego boooolu. Smrod jest straszny, w zimie kurtki izoluja a teraz cieplej porozpinali sie i nie ma gdzie nosa schowac. Na dodatek tlok- mam depresje komunikacyjna.Reni wrote:Jadę autobusem i śmierdzi starym knurem
O losie!
U mnie ok. Tez naleze do klubu szalikowcow jak Asiula i Simba. Co tam jeszcze. Zjadlam w pracy kapuste kiszona i cierpie..... Do domu jeszcze 15 minut.
Jak nie gratulowalam ciaz to grAtuluje!!!!
Mamy i nie- mamy pozdrawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 17:57
Aasiula, kapturnica, Sabina, gosia7122, Parka, Mega, kkisia, Mango, moremi, Magda*, Simba, BISCA, Reni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGosia ja jestem weteranem w tych sprawach, U mojej jak zaczynało się zakażenie to nie było gorączki, tylko Młoda była strasznie spokojna i dużo spała. Gorączka pjawaiła się później. A jak była starsza, to gorączka nie zdązya się pojawić, bo ja wyłapywałam to wcześniej.gosia7122 wrote:lekarkę niepokoi niski przyrost wagi ,wyniki z krwi są dobre,trudno jest pobrać mocz niemowlakowi a na posiew to już nie wiem jak to zrobić jak by dała.Mała nie wygląda na chorą ,nie ma gorączki ,wydaje mi się że mam mało już pokarmu ,pije tylko w nocy ,daje jej teraz mleko z butli ale też za dużo nie wypija.U mnie dzieciaki szczupłe to może genetyczne.
Złapać posiew u takiego bąbla to ciężka sprawa. Wymyj ją dokładnie, psiochę spryskaj okteniseptem,potem połóz córkę na przewijaku i czekaj. Nie zakładaj pieluchy, miej w pogotowiu pojemnik jałowy na mocz. Potrzeba sporo cierpliwości, ja czasem czekałam i 2 godziny
Edit. Byłoby dobrze, żeby napiła się wody, wodę się najszybciej wysikuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 17:55
gosia7122, kapturnica, Mega, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dobrze gada .Sabina wrote:Gosia ja jestem weteranem w tych sprawach, U mojej jak zaczynało się zakażenie to nie było gorączki, tylko Młoda była strasznie spokojna i dużo spała. Gorączka pjawaiła się później. A jak była starsza, to gorączka nie zdązya się pojawić, bo ja wyłapywałam to wcześniej.
Złapać posiew u takiego bąbla to ciężka sprawa. Wymyj ją dokładnie, psiochę spryskaj okteniseptem,potem połóz córkę na przewijaku i czekaj. Nie zakładaj pieluchy, miej w pogotowiu pojemnik jałowy na mocz. Potrzeba sporo cierpliowści, ja czasem czekałam i 2 godziny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySabina wrote:Gosia ja jestem weteranem w tych sprawach, U mojej jak zaczynało się zakażenie to nie było gorączki, tylko Młoda była strasznie spokojna i dużo spała. Gorączka pjawaiła się później. A jak była starsza, to gorączka nie zdązya się pojawić, bo ja wyłapywałam to wcześniej.
Złapać posiew u takiego bąbla to ciężka sprawa. Wymyj ją dokładnie, psiochę spryskaj okteniseptem,potem połóz córkę na przewijaku i czekaj. Nie zakładaj pieluchy, miej w pogotowiu pojemnik jałowy na mocz. Potrzeba sporo cierpliwości, ja czasem czekałam i 2 godziny
Edit. Byłoby dobrze, żeby napiła się wody, wodę się najszybciej wysikuje
Wiem, ze są jakieś woreczki do łapania moczu. Nie działają ?
kapturnica, Aasiula, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
A nie mozna uzyc tych woreczkow do naklejania do pobierania moczu ???Sabina wrote:Gosia ja jestem weteranem w tych sprawach, U mojej jak zaczynało się zakażenie to nie było gorączki, tylko Młoda była strasznie spokojna i dużo spała. Gorączka pjawaiła się później. A jak była starsza, to gorączka nie zdązya się pojawić, bo ja wyłapywałam to wcześniej.
Złapać posiew u takiego bąbla to ciężka sprawa. Wymyj ją dokładnie, psiochę spryskaj okteniseptem,potem połóz córkę na przewijaku i czekaj. Nie zakładaj pieluchy, miej w pogotowiu pojemnik jałowy na mocz. Potrzeba sporo cierpliwości, ja czasem czekałam i 2 godziny
Edit. Byłoby dobrze, żeby napiła się wody, wodę się najszybciej wysikuje
Macdula mnie ubiegla z pytaniem heheeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 17:58
moremi lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyTe woreczki sa do badania ogólnego moczu, do posiewu mocz musi być czysty, bez kontaktu ze skórą.macduska wrote:Wiem, ze są jakieś woreczki do łapania moczu. Nie działają ?
Odpowiedziałam Wam obu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 17:58
kapturnica, Aasiula, Mega, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKapta to nie jest łatwe, ale da się zrobić. Dobrze jest mieć dodatkowe ręce do pomocy, bo Młode wierzga nogami i może uniemożliwić złapanie moczu. Takie dziecko nie sika dużo, ten strumień nie jest zbyt silny (u chłopaka jest inaczej). Trzeba być czujnym i mieć reflekskapturnica wrote:o fAak zostaje cewnik w najgorszym wypadku....
gosia7122, Aasiula, kapturnica, macduska, Mega, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
ja nie mogłam złapać do zwykłego badania ,woreczki sie odklejają i wszystko wypływa ,walczyłam tydzień i złapałam tyle co kot napłakał,na szczęście wystarczyło ,podobno mocz może być zanieczyszczony bo powinien być ze środkowego strumienia a jak pobrać u niemowlaka,nie chciałabym antybiotyku .Ja mam w piątek wizytę to zobaczę co mi powie.Sabina wrote:Gosia ja jestem weteranem w tych sprawach, U mojej jak zaczynało się zakażenie to nie było gorączki, tylko Młoda była strasznie spokojna i dużo spała. Gorączka pjawaiła się później. A jak była starsza, to gorączka nie zdązya się pojawić, bo ja wyłapywałam to wcześniej.
Złapać posiew u takiego bąbla to ciężka sprawa. Wymyj ją dokładnie, psiochę spryskaj okteniseptem,potem połóz córkę na przewijaku i czekaj. Nie zakładaj pieluchy, miej w pogotowiu pojemnik jałowy na mocz. Potrzeba sporo cierpliwości, ja czasem czekałam i 2 godziny
Edit. Byłoby dobrze, żeby napiła się wody, wodę się najszybciej wysikujeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 18:05
Aasiula lubi tę wiadomość

hahaha



