35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo więc tak. To są tabletki (wyglądają jak antykoncepcyjne) dwufazowe (powiedzmy że kolor szary to estrogeny - 14 tabletek i kolor rózowy to progesteron 14-tabletek). Od samego początku przyszłego cyklu (w tym mam sobie dać spokój ze staraniami) mam zacząć brać estrogeny a potem przejść na progesteron. Tabletki kończą się 28 dnia cyklu i muszę zrobić test ciążowy jak nic to okres przyjdzie następnego dnia i zacząć prać kolejne opakowanie - i tak do trzech opakowań. Potem jeśli nic to zrobić badania poziomu hormonów. Ale tu już w Polsce - tam mam dobrego ginekologa endokrynologa - ja jeszcze będę chciała zająć się tarczycą bo wynik mam 2,20 a powinien być poniżej 2 i insuliną - raz mi wyszła za wysoka.
Lucky wrote:Misiu jak Ty masz brać ten swój lek?
Mój gin podatny na sugestie, może mu podpowiem????Bursztyn, Reni, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Viola wrote:Bursztynku, a moze nasze A ma cos wspolnego z ta krotkoscia cykli? ciekawe prawda? ja pomyslalam o witaminach bo ostatnio zle sie odzywiam no i ta krew z nosa, moze cos mi brakuje....Mi ginekolozka polecila prenatal probaby, faktycznie ma ciekawy sklad i w zestawie sa saszetki dla kobiety i mezczyzny, bo nie wiem czy wiecie ale facet tez powinien brac kwas foliowy, poza tym cynk na zolnierzyki....moze faktycznie wrocimy do tego...
inessa lubi tę wiadomość
-
Kasiu u mnie wiek raczej nie ma nic do rzeczy, bo ja zawsze tak mialam, a nawet krocej. Moje dziecko mlodsze chyba ma po mnie, bo wlasnie napisala na GG ze dostala okres a dzisiaj 23 dzien jej cyklu. Wiem bo ostatnio dostalysmy w tym samym dniu:-)
inessa, Andzia33, Mango lubią tę wiadomość
-
Reni, to proste.Utarlo sie ze to kobieta ma brac kwas foliowy, ale przeciez kobieta to tylko pol materialu genetycznego (brzydko mowiac), drugie pol dostarcza facet. Wiec jesli dzidzia ma byc zdrowa to facet tez musi miec zdrowy material genetyczny:-)
Reni wrote:spotkałam się z opinią lekarza, że facet też ma brać kwas foliowy ale nie pamiętam czemu ma to służyćReni, inessa, Andzia33, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie to sie zaczelo gdy odstawilam tabletki antykoncepcyjne, hormonki zaczely wariowac
Viola wrote:Kasiu u mnie wiek raczej nie ma nic do rzeczy, bo ja zawsze tak mialam, a nawet krocej. Moje dziecko mlodsze chyba ma po mnie, bo wlasnie napisala na GG ze dostala okres a dzisiaj 23 dzien jej cyklu. Wiem bo ostatnio dostalysmy w tym samym dniu:-)inessa lubi tę wiadomość
-
to ja ... oo szkoliłam się na tych pieskach
trzeba uważać przy strzyżeniu bo potrafią oczy im wypaść!
cuda :-*samira wrote:a pytała która z was jakiej rasy mam pieska : shih tzu - domowo MONTI,fcahowo Cheerleader Cruzinessa lubi tę wiadomość
-
Samirko, patrzylam na sklad Twoich witamin i jest super, a cena powalajaca;-) dziekuje:-)
ja tez mam pieska chociaz niektorzy nie nazwaliby tego psem - YORK zwany Killerem! Ja zaszlam w ciaze to pierwsza mysl byla co my zrobimy z psem? wiadomo ze nic, ale przeciez to jest taka szczekaczko-ujadaczka, nie widac a slychac. I jak tu miec dziecko, jak to male non stop szczeka...! no i spi z nami w lozku. Dzisiaj moj M sie budzi a tu kolo nosa pol kosci Kilerka:-)
Reni, inessa, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
moja przyjaciółka ma yorka i jak mały się urodził to nie odstępowała sunia dziecka na krok mało tego spała na nim
zapytała się kolezanka lekarza czy ma interweniować
lekarz się zapytał.. czy dziecko płacze..nie
to nie ruszaćViola wrote:Samirko, patrzylam na sklad Twoich witamin i jest super, a cena powalajaca;-) dziekuje:-)
ja tez mam pieska chociaz niektorzy nie nazwaliby tego psem - YORK zwany Killerem! Ja zaszlam w ciaze to pierwsza mysl byla co my zrobimy z psem? wiadomo ze nic, ale przeciez to jest taka szczekaczko-ujadaczka, nie widac a slychac. I jak tu miec dziecko, jak to male non stop szczeka...! no i spi z nami w lozku. Dzisiaj moj M sie budzi a tu kolo nosa pol kosci Kilerka:-)inessa, Andzia33, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja byla na tym durnym forum co wam kiedys o nim pisalam to tam byly mamy ktore mialy male dzidzie i yorki. I widzialam zdjec yorkow z tymi dziecmi. Yorki zachowywaly sie jakby toe dzieci to byly ich male, spaly z dzieckiem, byly przy kapaniu, alarmowaly jak dzidzius plakal...wiec pewnie wszystko sie z czasem uklada jakos....
Reni wrote:moja przyjaciółka ma yorka i jak mały się urodził to nie odstępowała sunia dziecka na krok mało tego spała na nim
zapytała się kolezanka lekarza czy ma interweniować
lekarz się zapytał.. czy dziecko płacze..nie
to nie ruszaćReni, inessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
trzeba wiedzieć jak wypośrodkować i kiedy powiedzieć stop
we wszystkim trzeba mieć umiar
Viola wrote:ja byla na tym durnym forum co wam kiedys o nim pisalam to tam byly mamy ktore mialy male dzidzie i yorki. I widzialam zdjec yorkow z tymi dziecmi. Yorki zachowywaly sie jakby toe dzieci to byly ich male, spaly z dzieckiem, byly przy kapaniu, alarmowaly jak dzidzius plakal...wiec pewnie wszystko sie z czasem uklada jakos....inessa, grosza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie dziś lepiej ale nie znosze upałow i jest brbrbrbr a jutro odwozimy z wakacji męża chrześniaka a rodzice mieszkają w puszczy więc się cieszymy wrócimy w niedziele wieczorem
Ide zrobić obiadek odezwesię późniejReni, Kasik303, Andzia33, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Viola nie kupuj tych drogich witamin.....one są naprawdę w chorych cenach....Ja mam trochę witamin różnych w domu, bo dokarmiam nimi mojego TŻ. On ma wyniki w normie, ale dolna granica plus wiek, więc trzeba trochę podkręcić żołnierzyki....
Zażywamy: obydwoje - aspar(magnez z potasem),kwas foliowy ( u mężczyzn ma działanie poprawiające nasienie), cynk (salfazin)- potrzebne dla obydwóch, oraz kompleks witamin bio-multi. Dodatkowo on zażywa witaminę C- w dawce 1000, witaminę E w dawce 800, selen i l-karnitynę. W sumie wszystkie te leki kosztują mniej niż te drogie zestawy witamin (no może oprócz l-karnityny bo ona jest droga). Je też orzechy brazylijskie.
W ten sposób - ogólnych witamin po trochę, a te naprawdę potrzebne doładować w osobnych, więszych dawkach...inessa, Andzia33, Bursztyn, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Reni..jesteś okropna, bo wciąż wymyślasz nowe nazewnictwa...a ja już nic nie potrafię...Ostatnio pytałam swojego, jak jeszcze można by określić inaczej bzykanko....Wywalił na mnie oczy...i zapytał, czy my tu wszystkie normalne jesteśmy...
inessa, Reni, Andzia33, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
ale czy to wszystko zalecił lekarz?
chyba zacznę tez mojego karmić
skąd Wy to wszystko wiecie...???????
Bozia3 wrote:Viola nie kupuj tych drogich witamin.....one są naprawdę w chorych cenach....Ja mam trochę witamin różnych w domu, bo dokarmiam nimi mojego TŻ. On ma wyniki w normie, ale dolna granica plus wiek, więc trzeba trochę podkręcić żołnierzyki....
Zażywamy: obydwoje - aspar(magnez z potasem),kwas foliowy ( u mężczyzn ma działanie poprawiające nasienie), cynk (salfazin)- potrzebne dla obydwóch, oraz kompleks witamin bio-multi. Dodatkowo on zażywa witaminę C- w dawce 1000, witaminę E w dawce 800, selen i l-karnitynę. W sumie wszystkie te leki kosztują mniej niż te drogie zestawy witamin (no może oprócz l-karnityny bo ona jest droga). Je też orzechy brazylijskie.
W ten sposób - ogólnych witamin po trochę, a te naprawdę potrzebne doładować w osobnych, więszych dawkach...inessa, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Pytałam i konsultowałam z moją gin...powiedziała, że na ostatnich jakichś ważnych sympozjach...były wykłady mówiące o tym, że witaminy nie mają spektakularnego wpływu na nasienie...ale zdecydowanie mogą je poprawić. Więc powiedziała, żeby zażywać - na pewno nie zaszkodzą...a pomóc mogą...
inessa, Reni, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość