35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Viola wrote:bo takie jest moje zycie....czasami sie tu z wami wyglupiam i troszke mi to pomaga, ale wiekszosc czasu jest taka jak ten aniol....chcialabym cos napisac ale nie moge....
Grunt to nie trwać wiecznie w takim stanie..
Będzie dobrze.
inessa lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny , dawno nie pisałam , nie bradzo mam o czym. Siedzę ze swoim ukochanym, pijemy sobie winko. W sierpniu nasz ślub. Mam przy sobie ukochanego mężczyznę ( w końcu się udało po tylu próbach!) jesteśmy szczęsliwi. Mi bardzo brakuje tylko , wiecie, dziecka, maleństwa. Dziś miałam chwilę zwątpienia, znów krwawienia, plamienia, śluz płodny z krwią. Wypiłam winko i będę walczyć, nie poddaję się tak łatwo. Moje ciało mnie nie słucha, tarczyca, Hashimoto, anemia, immunologia... Walczę dalej, w dużym stopniu dzięki Wam. Może za chwilę zacznę działać. Tak, to dobry pomysł. Wspieram Was kochane, dzięki Wam wiem , że jestm normalna, że wszystkie kobiety są podobne, że nie wpadam w paranoję, a jeśli wpadam to jest to normalne. Dobrej owocnej nocy kochane.
A z tym zespołem Downa to okropne, sama nie wiem co bym zrobiła. Wierzę, że będzie dobrz u tej dziewczyny. Wspieram ją myślami i modlitwą.samira, promyk, polarmiś, grosza, Reni, Bursztyn, inessa, Mango, gosia7122, Jolka76, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Polip uwydatnia się do owulacji póżniej go nie widać
dobita jestem okrutnie też
nie dał mi skierowania na histerioskopięAndzia33 wrote:Grosza
moja gin też nie jest pewna czy mam polipa,i dlatego mam miec chisterioskopię w sierpniu,bo niby tak można najpewniej to stwierdzic.
A w którym dniu cyklu byłaś u gin?
Mi kazała przychodzic zaraz po okresie 5,6 i tak nie była pewna
a stwierdzenie,,chyba ma pani polipa,,, już mnie dobija.
Może idż do innego gin,i cos wymyśli.
Głowa do góry z jednym jajowodem,też się często udaje!Bursztyn, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
CZeść dziewczynki wczoraj powiedzialam mojej czekoladzie że jade do polski , i nie był zadowolony . Jak wróciłam z pracy podspiewywał sobie a jak tylko mu powiedziałam zaraz zrobił się spiący i milczący i jak juz byliśmy w łóżku to tylko cicho odpowiedzial mi dobranoc . Nie wiem jak wy byście postąpiły ale ja nie będę sie przejmowac bo odwiedziny w domu są mi potrzebne nawet dla samej psychiki . Więc niech sie gniewa albo i nie ale i tak pojadę hihihihihi a jak tak sie boi niech jedzie ze mną hihihihih Na samym początku mu powiedzialam że jestem europejka a nie afrykanka i będę robila to na co mam ochotę a nie jak afrykanki czekac na pozwolenie swojego mężczyzny hihihihihih Pozdrawiam was serdecznie
inessa, samira, promyk, megan8, Mango, Lucky, grosza, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość