X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgos741 wrote:
    Kapta ja czasami się tak czuję ale staram się nie myśleć, teraz odpuściłam lekarzy czekam na otwarcie kliniki w naszym mieście i zobaczymy co tam powiedzą ;)
    Jak bedzie pod nosem to superrr masz. Tylko wiadro kasiory trza nazbierac

    Luna76, Krakonka, Mega, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Jak bedzie pod nosem to superrr masz. Tylko wiadro kasiory trza nazbierac
    Pomału zbieram, ja chodziłam do gina prywatnie więc koszty też były.

    iwcia77, moremi, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgos741 wrote:
    Pomału zbieram, ja chodziłam do gina prywatnie więc koszty też były.
    Wiem ale pewnie klinika jeszcze wiecej zdziera

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Natka_79 Autorytet
    Postów: 1708 7686

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Sie i w drugim zdarzaja mdlosci .,Przynajmiej ja miewam srednio 3,4razy w tygodniu takie dopołudniówki.Kiedy kolejna wizyte masz //Pewnie juz prenatalna pierwszego trymestru?
    30go na NFZ, 6 maja u mojego gina i jutro dzwonię sie umówić na prenatalne do Rudy Śl. Takze bedzie kumulacja :)

    kapturnica, chruszczow, malgos741, ComeToMeBaby, gosia7122, kkisia lubią tę wiadomość

    hGXkp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka_79 wrote:
    30go na NFZ, 6 maja u mojego gina i jutro dzwonię sie umówić na prenatalne do Rudy Śl. Takze bedzie kumulacja :)
    Ja mam 25tego tez na NFZ juz sie doczekac nie moge bo dziecior musial dosc duzo urosnac bo czuje go duzo wyrazniej 8)
    Ciekawe czy na polowkowym w maju nie odmieni mi sie Kornelia w faceta XD

    Zofia8, malgos741, ComeToMeBaby, moremi, gosia7122, Mega, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    to już wyższa szkoła jazdy, ale cenne info, dzięki:)
    zespołu nie mam ale mam dupne geny i musze uważać
    No przeliczanie bylo jak na matematyce XD Jakby nie to , to wciagu roku zgralibysmy sie moze max 3razy a udalo sie 6 i w szostym na szostke test wygrany XD

    malgos741, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    ja za pierwszym razem też tak jak Ty prawie od strzału, zaszłam nie wiedząc nic o prolaktynie, ciąża biochem, po kilku miesiącach (sama! bo lekarz mówił że nie) zaordynowałam sobie castangus i bach, w piewszym cyklu, potem poronienie biochemiczne, potem brałam bromka i bach! w pierwszym cyklu, znowu poronienie no a teraz biore bromka i chuj,
    czasami myśle, że od pierwszego poronienia uruchomił sie jakiś mechanizm i każda ciaża włącza mi jakąś nową usterke i za każdym razem musze się w dr Housa bawić

    może masz jeszcze tą prolaktyne za wysoką, a jajca Ci pękają?
    Ile masz biochemicznych na koncie ???

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    dziewczyny a słyszałyście o NIFTY?
    ja chyba jeśli przyjdzie co do czego to na punkcję się nie zdecyduje, jeśli usg wyjdzie ok, tylko NIFTY sobie szczelę
    Robila Elfik nifty czy harmony wlasnie , to to samo w sumie .Ale i tak mimo tego robila jeszcze amniopunkcje.

    chruszczow lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    ja za pierwszym razem też tak jak Ty prawie od strzału, zaszłam nie wiedząc nic o prolaktynie, ciąża biochem, po kilku miesiącach (sama! bo lekarz mówił że nie) zaordynowałam sobie castangus i bach, w piewszym cyklu, potem poronienie biochemiczne, potem brałam bromka i bach! w pierwszym cyklu, znowu poronienie no a teraz biore bromka i chuj,
    czasami myśle, że od pierwszego poronienia uruchomił sie jakiś mechanizm i każda ciaża włącza mi jakąś nową usterke i za każdym razem musze się w dr Housa bawić

    może masz jeszcze tą prolaktyne za wysoką, a jajca Ci pękają?
    na prolaktynę biorę norprolac i mam w normie, jajca pękają, ale też dostawałam pregnyl i byłam stymulowana, nawet iui nie pomogło...

    Sabina lubi tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    A możesz mi powiedzieć - łatwo trafić w owulację ta metodą? tzn z jaką dokładnością Ci się udawało?
    No za kazdym razem obliczenia nie zawodzily.U mnie po odstawieniu na 3,dzien po wystepowal okres.Potem od 5do 9clo i zawsze jajka byly(2,3) i owulacja miedzy 15,16dzien cyklu.
    Niestety nie zawsze pekały po droznej stronie ,a nawet po zastrzykach niekiedy ich nie ruszylo..
    .Ale w szczesliwym cyklu po antykach na przelomie listopada i grudnia zapodalam sobie minimalna dawke 1/4clo , zwiekszylam metformine i bromka i wg moich odczuc owulacje mialam 14,15dzien cyklu.I tak w usg wychodzi jak mierzylismy pecherzyk ciazowy a pozniej dzieciorka

    Krakonka, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam sie popoludniowo :-) dopiero..
    1-pozno wstalam
    2-co podczytam troche to cos.. ale juz tera chwila wolnego bo m zostal wyprawiony na pilke

    ja jutro do gina ciekawe co on na te moje wyniki i czy peklo co powinno choc mam wrazenie ze nie, bo dalej mnie pobolewa okolica lewejo jajnika
    co do powyzszej dyskusji to zbyt duze wyrzuty insuliny robia krecia robote
    ja np nie mam pco ani pcos (podobno) ale wlasnie hiperinsulinemia powodowala ze pecherzyki nie rosly
    zreszta teraz przy metforminie jak robie pomiar cukru przed iop to przy metce widze zoznice bo cukier juz mi tak gwaltownie nie spada, te amplitudy sa mniejsze...
    co z tego jak teraz prolaktyna i tarczyca zwariowaly...

    kapturnica, moremi, gosia7122, Mega, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość

    gretka
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    trzy, ale pierwsza to chyba raczej nie biochemiczna, nie obrzydzać obiadów, miałam w ręce pęcherzyk
    co do biochemicznych to się trochę pocieszam bo ponoć w statystykach in vitro przy pco jest dużo więcej ciaż biochemicznych niż u zdrowych babek, więc zwalam trochę na to i plus wiek
    Mimo wszystko 3 poronienia to juz nie przypadek zwl jesli to byly ciaze naturalnie poczete a nie in vitro.Z jednym partnerem je mialas ??? Robilas cos w kierunku genetyki ?

    Sabina lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    dziewczyny a słyszałyście o NIFTY?
    ja chyba jeśli przyjdzie co do czego to na punkcję się nie zdecyduje, jeśli usg wyjdzie ok, tylko NIFTY sobie szczelę

    tu chyba Elfik najbardziej kompetentny :-)

    gretka
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    nie, bo mi to nic nie da, in vitro nie chcę, ale pewnie w końcu się złamie i pójdziemy na to z m
    Nie chodzi o in vitro. Czasem sa mutacje genow , ktore nie leczone powoduja wlasnie problemy z zaimplantowaniem sie zarodka w ciele kobiety.Inna broszka ,ze moze byc rowniez przeszkoda mechaniczna w macicy .Robilas hsg lub laparo ???.Nie wspominajac ,ze nasienie ma udzial procentowy w problemach z ciazami biochemicznymi tez duzy

    stara.krycha, moremi, malgos741, Sabina, peppapig, kkisia lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    no no, ja mówię o lajcie, nie o dokonaniach typu Aasiula :)

    Z tym to jednak różnie, Kometa. Szwagierka w pierwszej ciąży spacerowała po kwadrans dziennie, urodziła zdrowe i w ogóle, a w drugiej nie wolno jej było "aż tyle" chodzić. Po domu tak, nie musiała leżeć, ale spacerów zakazali, bo dostawała skurczów. Drugie też zdrowe urodziła :) Duże, silne :)

    Zofia8, moremi, Sabina, peppapig, kkisia lubią tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    nasienie jest ok, fragmentacja DNA ok, niestety on pali ale ogranicza
    jakie mutacje? chodzi o kariotypy? czy inne? badałam geny mthfr i pare zakrzepowych
    hsg też nie robiłam, zbieram się z tym jak sójka za może, nie miałam łyżeczkowania, ale fakt mogę mieć jakie wrodzone wady o których nie wiem
    a czy po biochemicznych ciążach bez skrobanek mogą się zatkac jajowody?

    Jajowody moga byc zatkane nawet u dziewic.A wpl na to moga miec zarowno wady jajowodow jak i przebyte stany zapalne.Niestety one bywaja bezobjawowe rowniez ..
    Ale skoro u ciebie dochodzilo do ciaz to raczej moze byc problem w macicy , miesniaki , polipy ,moze przegroda w macicy .Cholerstwa jest duzo co moze powodowac zrosty i przytkania a takze problemy z implantacjami.
    Moze pasowaloby spiac dupe i to hsg zrobic albo najlepiej laparo diagnostyczne bo ono jest najbradizje miarodajne.Byc moze jest endometrioza o ktorej nie wiesz??A ona wpl ma rowniez na jaosc komorek , poronienia i niemoznosc zajscia w ciaze..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 14:04

    Sabina lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc! Nakarmilam chlopa i wyslalam na ryby. Tym sposobem jestem znowu tutaj. :-) Co tam, jak tam, jakies ciaze nowe som?

    Zofia8, moremi, BISCA lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    Kapta chyba i moim guru się staniesz...
    własnie się zastanawiam nad tym samym
    myślisz że przy pcos (mam zwalone trcohe hormony nadnerczy) ale dobrych krzywych cukru i insuliny mogę zwiększyć dawke glukophage 500xr na 1000?
    bromek też myślę zeby podnieść ale musze jeszcze prolaktyne sprawdzić po tej dawce co mam
    (na razie sprawdzałam prolaktyne po odstawieniu bromka na dobę i jest jaka była wcześniej)


    Ja zmniejszalam dawki clo zeszlam z 1od 5do 9 dzien najpiierw do polowki a potem do cwiartki bo jajka rosly. No i ja zwiekszylam dawke metki do 3razy 850mg (sama bo zalecona mialam 2razy 850mg) plus 2razy bromek dziennie.A kazal brac jednego...Akurat czym nizsza prolaktyna tym lepiej do zajscia w ciaze .Potem mi kazal endo odstawic wsio po zajsciu...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chruszczow wrote:
    Krakonka a masz PCOS albo problemy z insuliną/cukrem?

    Hm... Moja ginka nie rzuca nazwami. Staramy się, to się staramy - ogląda, sprawdza badania, ustawia leki i jedziemy. Nie sądzę, żebym miała policystyczne, bo zwykle jajo jedno (oprócz etego cyklu), rośnie, ale nie pęka.
    W grudniu, jak byłam w szpitalu, to wśród setek badan robili mi też cukier, krzywą. Wyszło w górnej granicy, kazali iśc do diabetologa, ale rodzinna stwierdziła, że nie trzeba na razie, że sama dopilnuje póki co.
    Mam hashimoto, biorę euthyrox.
    Biorę tez metformax, odgapiłam od Kapty (no bo jak nie pękają, to wyczytałam, że to działać może) i czuję się po nim dobrze - przestałam być senna po jedzeniu.
    Łykam stymen - jakiś czas po tym, jak zaczęłam, jakby mi energii przybyło.
    Z tymi wszystkimi lekami przede wszystkim psychicznie się czuję o niebo lepiej :)

    stara.krycha, gretka lubią tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Czasem sa mutacje genow , ktore nie leczone powoduja wlasnie problemy z zaimplantowaniem sie zarodka
    Jakie konkretnie? Jak to sie bada? Bo mi sie wlasnie nie zagniezdzaja.

    chruszczow lubi tę wiadomość

‹‹ 8740 8741 8742 8743 8744 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ