35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja znowu o sobie, bo zanim nadrobię, to będzie po porodzie, zatem piszę
bo obiecałam się odezwać
Uwaga, to będzie długi post, osoby z dysleksją, dysortografią, dyskalkulią, dysmorfią mózgu, dysplazją stóp czy mające problemy z czytaniem mogą od razu sobie darować
Drogi pamiętniczku.
Byłam na badaniu usg 20 kwietnia, prof. miał zbadać przepływy, ale tak się przyłożył, że zrobił w zasadzie połówkowe. Nie był to dobry pomysł, bo dziecko było jeszcze małe, trudno było niektóre organy oraz zastawki znaleźć, a ja tak sobie leżałam jak on szukał, szukał..
Dziecko za małe, na granicy hipotrofii, przepływy kiepskie, ale wszystkie organy w końcu znalazł, całe i sprawne.
Niestety nosek za mały - cóż, „uczone w piśmie” domyślają się, że trochę zamarłam, bo wiąże się to z zespołem Downa…
Jak to prof. stwierdził, nie ma co dywagować, trzeba zaczekać na wyniki amnio..
Uznałam, ze ma rację, nie ma co uruchamiać wyobraźni, ale jak wyszłam, to przez 10 min zbierałam się do kupy..
Miałam ku temu powody niestety..
Ale po 10 min stwierdziłam, że martwienie się na zapas nic mi nie da, trzeba się cieszyć chwilą kiedy jeszcze wszystko jest dobrze
Sabina, kapturnica, efcia, Simba, kkisia, SolarPolar, chruszczow, Iwone, Arwena, megan8, gretka, moremi, Magdala, gosia7122, dorbie, Parka, malgos741, BISCA, Mega, MartaDidi, anna maria, Zofia8 lubią tę wiadomość
-
A miałam ku temu powody – hmmm, nie chciałam wtedy pisać szczegółowo, żeby nie martwić bliskich mi osób, które tu mam..
Wynik testu potrójnego spodziewałam się, że statystycznie będzie kiepski – wiek, zespół antyfosfolipidowy, poprzednia ciąża, ale liczyłam na to, że moje wyniki z krwi je poprawią i tzw. wynik skorygowany będzie ok..
A u mnie skorygowany był jeszcze gorszy.
Trisomia 21 (z.Downa) 1: 48
Trismomia 18 (z. Edwardsa) 1: 677
Trisomia 13 (z. Patau) 1:6
Jak wiecie wynik nifty nie rozwiał moich wątpliwości, prof. pierwszy raz taki widział, zatem podjęłam decyzję o amnio. Niełatwą, ale z takim wynikiem jednak uznałam za konieczną.
Jakoś po zabiegu oprócz jedynego dnia skurczy i wycieku płynu byłam dziwnie spokojna. Poczytałam chwilę na forach o amnio, i jak widziałam jak laski fiksują mając ryzyko
1 : 300, a ja miałam 1 : 6 !
Nawet ktoś mnie zapytał jak daję radę, i pomyślałam, że to nie jest moja pierwsza ciąża, mam jedno dziecko, które mnie potrzebuje, nie mogłam sobie pozwolić na jakieś histerie czy panikę, zwłaszcza, że Ida miała swoje problemy. Pewnie to mnie ratowało...a może to, że nie mam już 20 lat?
Dlatego też ten nosek na badaniu usg nie był dobrą informacją...
Sabina, kapturnica, efcia, kkisia, SolarPolar, chruszczow, Iwone, Arwena, megan8, gretka, moremi, Magdala, dorbie, malgos741, BISCA, anna maria lubią tę wiadomość
-
21 kwietnia prof. Przesłał mi sms info, że wynik amnio prawidłowy. Wreszcie czas na cieszenie się ciąża - pomijając hipotrofię i złe przepływy.. a ja wiem niestety co to oznacza…
Nie mogę brać już więcej clexane, żeby tą sytuację poprawić, za to w porozumieniu z immunologiem zwiększyłam dawkę sterydów, pewnie do maksimum..
Ale - 30 kwietnia byłam u swoje ginki. Nie chciałam jej pokazywać wyników prof., ale musiałam wyjaśnić skąd zwiększenie dawki, a nie chciałam pokazywać, bo wiedziałam, że wtedy nie będzie widziała potrzeby robienia dokładnego usg, a ja chciałam je zrobić, zobaczyć przepływy..
Zrobiliśmy usg, małż po raz pierwszy też patrzył na Obcego w 3D – i moja ginka stwierdziła, że nie jest tak żle..!
Że przepływy nie aż takie najgorsze, że dziecko urosło przez te 10 dni, że może jednak donoszę do terminu…
Miałam już w poprzedniej ciązy optymistycznego gina, zatem jestem ostrożna, ale może rzeczywiście leki zadziałały?
Dziecko z wagą mieści się w 12 centylu, zatem szału nie ma, ale jednak mieści się w normie
Mam też wystarczająco dużo płynów, co przy zespole antyfosf wcale nie jest takie oczywiste
Wiem jak to wygląda, suchy opis, ale każda kobieta w ciązy wie, ile za tym kryje się rozterek, i jak bardzo się człowiek w pierwszym momencie obawia jak sobie poradzi..
Walczymy o zdrowie Idy, ma operację wyznaczoną na połowę maja. Do tej pory musimy ją utrzymać w jakimś względnym stanie zdrowia, za wszelką cenę, co pewnie oznacza, ze będziemy się próbować zamordować w domu, żeby nic z przedszkola nie przyniosła.
Mam duże oczekiwania, że może ta operacja rozwiąże również jej problemy z równowagą (najważniejsze) i moczeniem, bo nie będzie wiecznego źródła infekcji w organizmie.
Sama się stopuje, żeby się nie zawieść, ale tak bardzo tego potrzebujemy.
Ludzie się cieszą z sukcesów dzieci na olimpiadach, ale to jest niczym w porównaniu z tym, jak ja bym się cieszyła gdyby ona sama weszła na schody.. choćby trzy.. taka prawda..
Dlatego mam nadzieję, że moja otymistyczna pani ginekolog się nie myli, bo egoistycznie chcę mieć własne życie!
A przy dwóch rehabilitowanych dzieciakach raczej kiepsko to widzę.
Ale świeci słońce, są szanse na zmiany na lepsze, pomimo tego, że wyłączam się z życia są ludzie, którym na mnie zależy
Żre znowu tyle tabletek co przy staraniach (no dobrze, połowę) i zebrałam się do kupy – robię wszystko to co mogę i myślę, że będzie dobrze. Jak nie - będę się tym martwić jak problem się pojawi
Dziękuję za uwagę, to ja mówiłem Jarząbek..
Dziobak, Sabina, mamatrojki80, kapturnica, ComeToMeBaby, Luna76, efcia, Simba, kkisia, SolarPolar, macduska, chruszczow, Iwone, Arwena, megan8, gretka, moremi, Magdala, paszczakin, kicia 123, gosia7122, dorbie, Parka, malgos741, BISCA, Mega, MartaDidi, anna maria, Zofia8 lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Napisalam na tamtym watku. Dzizas, teraz tam mi napisza pierdol sie albo co... A ja tylko o burakach napisalam...
a ja nie w temacie..jakim wątku? rolniczym, że o burakach?
Dziobak, mamatrojki80, ComeToMeBaby, Sabina, kkisia, moremi, malgos741, BISCA lubią tę wiadomość
-
hehehehe, może Cię połaskocze to, ze byłabyś jego pierwszą, ale tu moja matczyna czujność zadziałała i mu zabroniłamComeToMeBaby wrote:Dobra dobra, przyznaj się że byś chciała ale się wstydzisz i się dzieckiem wyręczasz hehehe
ComeToMeBaby, chruszczow, Bozia3, gretka, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elf, trzymaj sie tam dzielnie. Ja ciuszki fajowe Ci wioze, wiec nie mozesz urodzic za wczesnie, bo nie beda pasowaly na pore roku. Czaisz?
Elfik, Simba, kkisia, Sabina, mamatrojki80, SolarPolar, gretka, gosia7122, dorbie, malgos741, BISCA lubią tę wiadomość
-
Elfi no no twarda babka z Ciebie
podziwiam i siły Ci nie życzę, bo ją masz
dużo zdrowia dzieciakom życzę
a na przyszłość nie duś tego wszystkiego w sobie
caffe, Elfik, Simba, efcia, kkisia, Sabina, mamatrojki80, SolarPolar, chruszczow, Arwena, gretka, Magdala, gosia7122, malgos741, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
ComeToMeBaby wrote:Elfik, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Z opisu widać, że jesteś silna babka i się nie podajesz.
bo tu nie ma jak się poddać.
Z postów czasem widać, jakie mamy problemy z dziećmi (nie mówię o awersji do marchewki) i żadna ogona nie zwija..bo jak?
Fecet to może uciec od dzieci, które potrzebują pomocy, a my matki tylko zwiększamy obroty silnika
Więcej mocy - no to dajemy więcej mocy!
Tu pozdrawiam mamy, bez rzucania nickami, które nie tracą poczucia humoru pomimo tego, że pewnie czasem człowiek gryzłby ścianę..
Dziobak, ComeToMeBaby, Sabina, caffe, Simba, efcia, Heretyczka, kkisia, mamatrojki80, moremi, SolarPolar, macduska, chruszczow, Iwone, Arwena, kapturnica, megan8, gretka, Magdala, gosia7122, dorbie, Parka, malgos741, BISCA, Mega, MartaDidi, anna maria, Zofia8 lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Elf, trzymaj sie tam dzielnie. Ja ciuszki fajowe Ci wioze, wiec nie mozesz urodzic za wczesnie, bo nie beda pasowaly na pore roku. Czaisz?
dobra dobra, czego się nie robi dla markowego bodziaka
Dziobak, caffe, Simba, efcia, kkisia, Sabina, mamatrojki80, SolarPolar, chruszczow, Arwena, kapturnica, gretka, dorbie, malgos741, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:Elfi no no twarda babka z Ciebie
podziwiam i siły Ci nie życzę, bo ją masz
dużo zdrowia dzieciakom życzę
a na przyszłość nie duś tego wszystkiego w sobie
Reni, dziekuję za życzenia.
Pomijam brak czasu na zebranie myśli, ale mnie zawsze łatwiej dzielić się radościami i pośmiać, sama nie lubię marudzenia i nikomu nie chcę marudzić...Nawet nie wiem jak się do tego zabrać, czasem...
No jeż po prostu...
Simba, efcia, kkisia, mamatrojki80, moremi, Arwena, kapturnica, Magdala, dorbie, malgos741, Mega, MartaDidi, Zofia8 lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Zeby tylko bodziak! A mufa do wozka to pies? A latem glupio z mufa jezdzic...
a co ty myślisz, że on mając 4 miechy z wózka wyjdzie i pójdzie???
Takie rzeczy to tylko u Norków!
u nas, w katolickim kraju dzieci do roku w wózku jeżdzą!
a volviaka nie dorzucić do tej mufki?
będzie sobie młody ciągnął za sobą na sznurku jak zacznie chodzić...
caffe, Simba, efcia, ComeToMeBaby, kkisia, Sabina, mamatrojki80, moremi, SolarPolar, Dziobak, Arwena, kapturnica, megan8, gretka, Magdala, gosia7122, malgos741, BISCA, Mega, MartaDidi lubią tę wiadomość
