35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Może mu przejdzie, oby tylko nie zaczął wybrzydzać.Dziobak wrote:U nas ostatnio zadne obiadki nie wchodza. Czy sloiczek czy gotowane przeze mnie. Mlody sznuruje usteczka i koniec piesni. Ostatnio mu zrobilam krolika z marchewka i ziemniakami. Pyszne bylo. Zjadlam wszystko.
Je tylko kaszki i owoce. I co tu zrobic z takim?
Dzis mu zapodam zupy rybnej, bo wlasnie robie. Moze sie skusi, bo bosko pachnie.
Pewnie ta niechęć do obiadów spowodowana jest tą gorączką, a dodatkowo może chodzi o zęby i po prostu nie ma apetytu.
Ja zupy małemu podaję rzadkie. Nie robię mu papy, może spróbuj w ten sposób.
Dziobak, MartaDidi, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:ja tam się nie znam...to mój chłop chce przestrzeni.....
ja zaproponuję trawkę, brzuski i hamak...
straszcie mnie dalej, to się jeszcze wycofam....
Co to są brzuski?
MartaDidi, Dziobak, moremi, Mega, kapturnica, BISCA, SolarPolar, ComeToMeBaby, kkisia lubią tę wiadomość
-
nie martwcie sie o zęby... Waly dziąsłowe dadzą rade. Niech cwiczy narzad zucia, pozniej luki niedorozwiniete, zwacze w zaniku i ortodonta sie klania...Drobno mielone, badz rozdrobnione widelcem... Dziewczyny, zadnych papek, zmysla smaku tez trzeba pobudzac... niech bedzie smakoszem. pozniej nie odrozni w smaku tektury od fla-graDziobak wrote:Caffe ale jak on te zupy je, kiedy zebow nie ma? Miksujesz mu wsio na pape i tak?
macduska, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
BRAWO CAFFEcaffe wrote:Miksuję trochę. Ja nie robię papy po to żeby sobie wyrobił odruch gryzienia. Nigdy nie miksowałam na tyle, żeby nie było żadnych kawałków. On umie gryźć dziąsłami. No tera to już zęba ma
Ja mu daję też np. kanapkę z masłem i szynką i gryzie popijając herbatą.
Przy pierwszych posiłkach z kawałkami (no może pierwsze 2-3 łyżeczki) to jak napotkał kawałeczek to nie wiedział co ma z nim zrobić, to miewał odruch wymiotny. Ale stwierdzał, że szkoda rzygać i połykał... Potem wymyślił, że można gryźć dziąsłami i teraz nie ma problemu, nawet z chlebem tak jak napisałam wyżej.
Co drugi dzień dostaje żółtko do zupy.
caffe, macduska, Arwena, kkisia lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
To juz sie ciagnie sprzed goraczki. Nie leza mu smaki, ktore nie sa slodkie i juz. Woli tez potrawy zielone ( chetniej probuje) niz inne. Kosmita jakis.caffe wrote:Może mu przejdzie, oby tylko nie zaczął wybrzydzać.
Pewnie ta niechęć do obiadów spowodowana jest tą gorączką, a dodatkowo może chodzi o zęby i po prostu nie ma apetytu.
Ja zupy małemu podaję rzadkie. Nie robię mu papy, może spróbuj w ten sposób.
MartaDidi, Mega, caffe, BISCA, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja tez dziabie widelcem, chociaz np. miecho trzeba ciutke zblendowac, ale tak na grubo. Ale co z tego jak przez zamknieta paszcze nie da sie przepchac?MartaDidi wrote:nie martwcie sie o zęby... Waly dziąsłowe dadzą rade. Niech cwiczy narzad zucia, pozniej luki niedorozwiniete, zwacze w zaniku i ortodonta sie klania...Drobno mielone, badz rozdrobnione widelcem... Dziewczyny, zadnych papek, zmysla smaku tez trzeba pobudzac... niech bedzie smakoszem. pozniej nie odrozni w smaku tektury od fla-gra
MartaDidi, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziobak wrote:Ja tez dziabie widelcem, chociaz np. miecho trzeba ciutke zblendowac, ale tak na grubo. Ale co z tego jak przez zamknieta paszcze nie da sie przepchac?
Dziobak, moze Ci się Pański Piesek trafił? Jesli tak to wyrazy współczucia. Mam jednego w domu.
MartaDidi, Dziobak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Brzuski? To celowy zabieg? Bozia?Bozia3 wrote:ja tam się nie znam...to mój chłop chce przestrzeni..... ja zaproponuję trawkę, brzuski i hamak...
straszcie mnie dalej, to się jeszcze wycofam....
MartaDidi, Mega, kapturnica, BISCA, macduska, kkisia lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Kurna, chyba tak. Po tatusiu to ma zapewne.macduska wrote:Dziobak, moze Ci się Pański Piesek trafił? Jesli tak to wyrazy współczucia. Mam jednego w domu.
Dalam mu zupy rybnej. Wzial 2 kesy, zrobil mine jakby mial puscic pawia i koniec.
caffe, macduska lubią tę wiadomość
-
Zatkaj mu nos, to otworzy dzioba- odruch bezwarunkowy....Dziobak wrote:Ja tez dziabie widelcem, chociaz np. miecho trzeba ciutke zblendowac, ale tak na grubo. Ale co z tego jak przez zamknieta paszcze nie da sie przepchac?
caffe, BISCA, Simba, stara.krycha, kkisia lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
a nie dawaj marchewki, moj na marchewke w kazdej postaci zamurowany...w soku, w surowce, gotowana... ni chu...Dziobak wrote:U nas ostatnio zadne obiadki nie wchodza. Czy sloiczek czy gotowane przeze mnie. Mlody sznuruje usteczka i koniec piesni. Ostatnio mu zrobilam krolika z marchewka i ziemniakami. Pyszne bylo. Zjadlam wszystko.
Je tylko kaszki i owoce. I co tu zrobic z takim?
Dzis mu zapodam zupy rybnej, bo wlasnie robie. Moze sie skusi, bo bosko pachnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2015, 15:52
Dziobak lubi tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
