X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Zaczynając od wtorku - pobudka o 5, mycie głowy i mąż mnie odwiózł 15 km na busa. Przed 8 byłam na miejscu, z dworca dojrchałam taksówka.
    Tam do 10.30 siedziałam wsród tłumu bab i czekałam na przyjęcie.
    Zawołali mnie, wywiad, i czrekanie, badanie cisnienia, czekanie... Itd
    Potem kazali się przebrać - miałam przygotowany dresik co by nie łazić w szlafroku. I zaprowadzili na krzesełka na korytarzu kliniki. Kazali czekać....
    Czekałam, czekałam... W międzyczasie zrobili mi badanie ginekologiczne na takim fajnym automatycznym fotelu, pobrali krew.
    Czekałam...
    Powiedzieli, ze na razie nie ma łózka dla mnie...
    Pokój zajęty przez matkę z bliźniakami...

    Okej, czekałam...
    W międzyczadie poszłam kupić wodę, i gazetę bo książkę zdażyłam przeczytać i znowu wodę bo pomyslałam, ze mi zabraknie.
    Zrobili mi usg, podpisałam wszelkiej masci zgody i znowu czekałam...
    Przyszedł lekarz i zapytał czy mam jakieś szczególne życzenia odnosnie operacji?
    Niby co, miałam sobie zażyczyć zeby mi kwiatka na brzuchu wyszyli?

    Godzina 17,45 dostałam łóżko... Na korytarzu. Padłam i zasnęłam. Nie przeszkadzało mi nawet roznoszenie kolacji. Obudzila mnie położna na ekg. :-\
    Rkg wyszło chujowo, bo ja rozespana itp. Robiłyśmy drugi raz.
    Dostałam Fortrans roztwór ala lewatywa. Latam do kibelka.

    19.30 weszłam z łóżkiem do pokoju.

    Rozpakowałam się, wzięłam prysznic, zjadłam magiczną tabletkę i kropnęlam się spać.
    Rano pobudka, jeszcze jakies sprawy słuzbowe zalatwialam przez telefon. Powiedzieli ze idę pierwsza o 9.
    To ja luzik, parę minut po 8 pod prysznic, włosy ułozyłam, tablrtkę magiczną zjadłam i lezę w takim sniesznym nirbieskim szlafroczku jednorazowym.
    A tu o 8,40 po mnie przychodzą i jazda z łózkiem. :-)

    Windą, korytarzami do takiego wielkiego holu. Tam stało kilkanascie łóżek operacyjnych, pacjentów tez sporo. Przychodziły pielęgniarki i szukały swoich. ;-)
    Jeszcze mi nogę przez pomyłkę zoperuja.
    Pomyslałam sobie.Przeniosłam się na operacyjne łóżko i pojechałam na salę.
    Co zabieg to sala coraz bardziej wypasiona. :-)

    Podłączyli mi elrektrody, wenflon, dali maskę z tlenem, kazali oddychac głęboko, powiedzieli ze zaszczypie w rękę i.....




    Obudziłam się w pokoju na własnym łóżku szpitalnym jak połozna mierzyla mi cisnienie. Nie wiem nawet która była godzina.
    Kręciło mi się lekko w głowie, nic nie bolało.

    Cos mi się majaczyło ze mi mówili ze jest OK ale pewna nie byłam. :-)

    kkisia, Mega, gretka, kapturnica, malgos741, Aasiula, Sabina, Krakonka, Elfik, ania.g, efcia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 12 maja 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkisia wrote:
    To w gyncentrum 4000 zl
    ale lekarz spoko bo wysyla na nfz
    tylko trzeba swoje odczekac
    zdecydowalam sie ze wzgledu na babke i czas bo pewnie u mnie tez by mi zrobili le zesszlo by 2 mce
    a u siebie musialabym zaplacic 10% plus badania wiec nie wiele wiecej
    bo jak mialam laparoskopie barku 3 dni w szpitalu to 600fr plus pielgrzymki do gina i domowego i wyszloby na to samo
    a i znowu musialabym sie stresowac, ze po znieczuleniu nie bede rozumiec po niemiecku- chyba to mnie najbardziej przerazalo....

    kkisia, Mega, macduska, kapturnica, caffe, moremi lubią tę wiadomość

    gretka
  • Niuta Autorytet
    Postów: 796 3736

    Wysłany: 12 maja 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się wieczorową porą.
    Też się wybierałam na ponowne hsg ale po dzisiejszych wynikach daruję sobie.
    Estradiol niziutki za to fsh lekki kosmos.
    Czasami trzeba się zdobyć na męską decyzję i odpuścić coś na co nie ma szansy.
    Zrobiłam wszystko co mogłam ale z naturą nie wygram... Szkoda... :-(

    efcia lubi tę wiadomość

    Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards
  • beates Autorytet
    Postów: 1187 3989

    Wysłany: 12 maja 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    powiem wam tylko tak - jak już dojrzałam psychicznie do in vitro, to jakbym miała iśc robic laparo, histero czy inne krojenia poszłabym na in vitro..

    nie kroją cię, wybierasz punkcję ze znieczuleniem lub bez..
    A przy zabiegach na ginekologii po co cierpieć nie wiedząc czy się uda..
    a z in vitro jakieś szanse już masz.
    Ale to moje zdanie.


    Podczytuję sobie wątek o in vitro i niestety nie jest tak kolorowo.
    Wielu dziewczynom się nie udaje

    kapturnica, moremi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wacia opis pierwsza klasa :)

    Ja poszlam z zaskoczenia
    mialam byc druga
    ale zmienili , bo laska miala ropnia
    i pozniej juz nie moga niby operowac

    A co do tej laski przyszla 2 dni wczesniej niz ja
    z bole , po badaniach ropien na jajniku wielosci meskiej piesci .
    Dwa dni zbijali jej stan zapalny crp 300
    wyjeli wkladke , bo to okazalo sie od tegO
    zalozona w niesterylnych warunkach .
    Laska stracila oba jajowody , 1 janik caly , czesc drugiego
    5 cm jelita cienkiego
    Masakra

  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik - no popatrz a ja jakas opanowana jestem i i cierpliwa.

    Oj nie - do złobka to juz sama bedzie chodzic ;) otworzę drzwi i powiem marsz do złobka!!!!

    kkisia, malgos741, Simba, Sabina, moremi, Mega lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gretka wrote:
    zdecydowalam sie ze wzgledu na babke i czas bo pewnie u mnie tez by mi zrobili le zesszlo by 2 mce
    a u siebie musialabym zaplacic 10% plus badania wiec nie wiele wiecej
    bo jak mialam laparoskopie barku 3 dni w szpitalu to 600fr plus pielgrzymki do gina i domowego i wyszloby na to samo
    a i znowu musialabym sie stresowac, ze po znieczuleniu nie bede rozumiec po niemiecku- chyba to mnie najbardziej przerazalo....


    I dobrze
    bedziesz juz miala za soba
    bede trzymac zeby przepchala :)

    A jezyk chocbys nie wiem jak znala , to w stresie roznie moze byc ;)
    Ja znajac na komisjach lekarskich w holandii zawsze prosilam o tlumacza

    kapturnica, gretka, Elfik lubią tę wiadomość

  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 14:23

    Heretyczka, malgos741, BISCA, Aasiula, Parka, Dziobak, Sabina, Elfik, megan8, ComeToMeBaby, Reni, Bozia3 lubią tę wiadomość

  • beates Autorytet
    Postów: 1187 3989

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macduska -sprawozdanie na 5
    Mama 3 -gratuluje !
    Gretka -w piątek kciuki będą zaciśnięte !

    macduska, gretka, Aasiula, Elfik, Mega, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuta wrote:
    Witam się wieczorową porą.
    Też się wybierałam na ponowne hsg ale po dzisiejszych wynikach daruję sobie.
    Estradiol niziutki za to fsh lekki kosmos.
    Czasami trzeba się zdobyć na męską decyzję i odpuścić coś na co nie ma szansy.
    Zrobiłam wszystko co mogłam ale z naturą nie wygram... Szkoda... :-(
    Niuta a w jakim labku robiłaś bo ja w Diagnostyce i oszukali wyniki ,taka sytuacja a ja więcej tam badań krwi nie zrobię ....

    oj moja paro nie rób mi tego ... :(

    a nie możesz startować do rządowego in vitro ?? ja np. tylko płatne bo AMH za niskie do rządówki

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkisia wrote:
    I dobrze
    bedziesz juz miala za soba
    bede trzymac zeby przepchala :)

    A jezyk chocbys nie wiem jak znala , to w stresie roznie moze byc ;)
    Ja znajac na komisjach lekarskich w holandii zawsze prosilam o tlumacza
    Okazalo sie ze jezykowo spoko- no ale skad moglam wiedziec jak nigdy nie bylam operowana i nie wiedzialam jak bede "jarzyc" w obcym jezyku w takim stanie

    gretka
  • beates Autorytet
    Postów: 1187 3989

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś miałam usg i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to punkcja będzie w poniedziałek

    gretka, macduska, kkisia, malgos741, caffe, BISCA, Aasiula, slash, Sabina, moremi, Mega, Magdala, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretka a Tobie mówili, ze pójdziesz do domu zaraz po laparo?
    Ja nie wiem jak to jest mozliwe.
    Mi o 22 pozwolili z pomocą podnieść się na łóżku i po iluś tam minutach stanać na chwilę na nogi. Dopiero rano otrzymałam pozwolenie na wstanie i pójscie do lazienki.

    gretka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuta wrote:
    Witam się wieczorową porą.
    Też się wybierałam na ponowne hsg ale po dzisiejszych wynikach daruję sobie.
    Estradiol niziutki za to fsh lekki kosmos.
    Czasami trzeba się zdobyć na męską decyzję i odpuścić coś na co nie ma szansy.
    Zrobiłam wszystko co mogłam ale z naturą nie wygram... Szkoda... :-(

    Niuta- <3

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

  • Natka_79 Autorytet
    Postów: 1708 7686

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama4 no daj ze kobieto spokoj. Wracaj bez gadania...

    Gretka, trzymam kciuki zeby sie udało! Przynajmniej juz cos wiesz.
    Jak teraz leżałam to widziałam ze laparo wyglada tak. Przyjęcie, badania, wieczorem lewatywa. Rano obowiązkowo prysznic z jakimś specjalnym mydłem, potem dawali takie specjalne koszule i podkolanówki antyzakrzepowe- baby miały z tego niezła polewkę ;) ze niby giny lubią takie w pończoszkach ;) no i potem wg rozpiski na zabieg. Te lżejsze wychodziły następnego dnia te bardziej skomplikowane po dwóch, trzech

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 21:14

    kkisia, gretka, Aasiula, Simba, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    hGXkp1.png
  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 14:22

    Simba, BISCA, Aasiula lubią tę wiadomość

  • Niuta Autorytet
    Postów: 796 3736

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arwena wrote:
    Niuta a w jakim labku robiłaś bo ja w Diagnostyce i oszukali wyniki ,taka sytuacja a ja więcej tam badań krwi nie zrobię ....

    oj moja paro nie rób mi tego ... :(

    a nie możesz startować do rządowego in vitro ?? ja np. tylko płatne bo AMH za niskie do rządówki

    Też w diagnostyce ale raczej nie pomylili wyników. A na rządówkę nie mam szans - amh na poziomie gleby...
    Czyli dodając 2 do 2, a konkretnie niski estradiol + wysokie fsh + niskie amh = brak jajek... Więc po co się sztucznie łudzić i nakręcać ?

    Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slash wrote:
    Kochana ja juz w piątek całą chałupę wysprzątałam. Schody to zaliczam codziennie. Nic mnie nie rusza - jakiegos twardziela nosze w brzuchu.
    A nie masz jakiegoś dywanu do wyszorowania. Mnie to tak ruszyło, jak szorowałam na kolanach, własciwie na czworakach gąbeczką na mokro dywan, ze rozkręciły się skurcze i pojechałam do szpitala ze skurczami co 4 min i rozwarciem na 4 palce.Ledwo mój mąż zdązył się przebrać. Każdemu życze takiego porodu ;-)

    Simba, BISCA, Aasiula, slash, Sabina, Elfik, moremi, megan8, Magdala lubią tę wiadomość

  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2016, 14:22

    Simba, Aasiula lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Gretka a Tobie mówili, ze pójdziesz do domu zaraz po laparo?
    Ja nie wiem jak to jest mozliwe.
    Mi o 22 pozwolili z pomocą podnieść się na łóżku i po iluś tam minutach stanać na chwilę na nogi. Dopiero rano otrzymałam pozwolenie na wstanie i pójscie do lazienki.
    Macdu nie zapominaj ze ty mialas usuwane z macicy zrosty.Ja godzine po obudzeniu sie czyli jakies 3 godz po laparo juz szlam sama sikac.Wiec to mozliwe pewnie...

    gretka, macduska, kkisia, Aasiula, Sabina, moremi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 9261 9262 9263 9264 9265 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ