35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:Ok, nie wiem jaka igła, ale ja też robiłam cienką. No bez jaj, trzeba przecież wykonać ruch i z pewną siłą wbić tą igłę, sama nie wejdzie
może to drastycznie zabrzmiało, ale nie miałam na myśli wielkiej strzykawy jak z kreskówek dla dzieci
ComeToMeBaby, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
i miał rację!
ja miałam ślub na 16
na sali byliśmy już ok 17:30 i to było za wcześnie
poza tym w okół mojej sali był przepiękny teren, ogród, mnóstwo zieleni, choinek, chuśtawka i towarzystwo mi sie po prostu rozlazło
impreza na dobre zaczęła się jak się porządnie ściemniło, ale nie narzekam
bo jak zaczęłabym imprezować od razu to do północy ledwo bym dociągnęła a tak miałam siły na całą noc- przypominam, że byłam po kontuzji kolana, więc dla mnie tańce były udręką
szkoda, że nie wzięliście 17:30
bry
ComeToMeBaby wrote:Zastanawiam się, bo zasugerował, że latem godzina 15sta w urzędzie oznacza, że na sali około 16stej, że to wcześnie, długo jasno, że się ludzie słabo bawią, nie ma klimatu jeszcze, tym bardziej, że to nieduże wesele.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 09:07
ania.g, ComeToMeBaby, Arwena, Aasiula, moremi, efcia, kkisia, iwcia77, Mega, Sabina lubią tę wiadomość
-
Doczytuje Was, patrzę na te wakacyjne suwaki , patrzę za okno : jest pięknie , słonecznie . Baaaardzo mi się już tęskni za urlopem, za wylegiwaniem się na piasku i kąpielach w morzu.
Jednak plany wakacyjne my musimy chyba odłożyć na przyszły rok - inne priorytety . A Wy jakie macie plany ?Simba, moremi, Magdala, efcia, kkisia, stara.krycha, iwcia77, megan8, Sabina lubią tę wiadomość
-
kometa
ja ze względu na kolano musiałam mieć coś wolnego, żeby dreptaćwięc mieliśmy mojego ukochanego Ramazzottiego "Ti sposero perche"
w wolnym tłumaczeniu
Eros Ramazzotti - Ożenię się z tobą, bo
Ożenię się z tobą, bo mnie rozumiesz, a nikt inny nie potrafi tego tak, jak ty
ożenię się z tobą, bo masz charakter, kiedy mówisz o wspólnym życiu
I pociąga mnie, że aż strach, biel i czerń twej opalenizny
ożenię się z tobą, bo lubisz się śmiać i jesteś na wpół szalona jak ja
mamy ze sobą wiele wspólnego
ożenię się z tobą, bo wiem na przykład, że lubisz piłkę nożną
ożenię się z tobą, bo nigdy nie pytasz o dzień, kiedy zostaniesz moją żoną
i.. i... bo ja już wiem, że po sprzeczce ty i ja nie będziemy mieć złości w sercach dłużej niż przez minutę
ożenię się z tobą, bo kochasz podróżować i przebywać wśród ludzi, kiedy chcesz
i jesteś towarzyska, widać to od razu
mój pies już cię polubił
jestem przekonany na 100%, że postąpię słusznie
ożenię się z tobą, bo jesteś nieco uparta, tak, ale to co się liczy, to uczciwość
ożenię się z tobą, bo wydajesz się być stworzona dla takiego jak jak
i.. i... nie odmawiasz mi jak proszę, byś mi zaufała i dała trochę wolności
właśnie dlatego chciałbym ożenić się z tobą szybko... szybko...
ożenię się z tobą, możesz się o to założyć, pewnego dnia kiedy cię znajdę!!!"
eh.. wzruszyłam się
ComeToMeBaby wrote:Myślę nad tym jeszcze, nasza piosenka, taka wiesz,NASZA, wydaje mi się średnio odpowiednia pod względem tempa do pierwszego tańca, ale może jestem w błędzie. Jeszcze myślę. Tym bardziej, że w tej mojej długiej sukni na małym kole za bardzo nóg do góry nie będę zarzucac hehe. No i chcę jeden cały kawałek, nie mix różnych, zlepionych w jedno jak to widzę w necie modne. Chcemy się pobujac po swojemu, coś tam może potrenujemy sami, ale nie chcemy liczyć pod nosem kroków i się stresować. Strasznie to wygląda.
A co polecasz?beates, ComeToMeBaby, moremi, Aasiula, Magdala, efcia, kkisia, stara.krycha, iwcia77, Bozia3, paszczakin, Mega lubią tę wiadomość
-
Dzien bry !! W nocy pierdyliard grzmotów i piorunow wiec spanie z głowy .Jestem padnieta , nic mi sie nie kce i ogolnie mam wyjebane dzis na wszystko.Nawet mlody zostal w domu , uskuteczniamy wagary
malgos741, dorbie, Simba, Aasiula, Magdala, efcia, kkisia lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:i miał rację!
ja miałam ślub na 16
na sali byliśmy już ok 17:30 i to było za wcześnie
poza tym w okół mojej sali był przepiękny teren, ogród, mnóstwo zieleni, choinek, chuśtawka i towarzystwo mi sie po prostu rozlazło
impreza na dobre zaczęła się jak się porządnie ściemniło, ale nie narzekam
bo jak zaczęłabym imprezować od razu to do północy ledwo bym dociągnęła a tak miałam siły na całą noc- przypominam, że byłam po kontuzji kolana, więc dla mnie tańce były udręką
szkoda, że nie wzięliście 17:30
bry
To różnie bywa . My też mieliśmy o 16. Był upalny lipcowy dzień , więc wszyscy siedzieli w przyjemnej , klimatyzowanej sali. Goście bawili się do samego rana. Ale może to dla tego , że nie zapraszaliśmy "rodziny " z która nie mamy żadnego kontaktu. Nie było żadnej ciotki , czy wujka których znamy tylko z imienia. Wesele nie było duże (60 osób),ale większość stanowili nasi znajomi
malgos741, ComeToMeBaby, Arwena, moremi, Aasiula, Magdala, gretka, kkisia, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dzien bry !! W nocy pierdyliard grzmotów i piorunow wiec spanie z głowy .Jestem padnieta , nic mi sie nie kce i ogolnie mam wyjebane dzis na wszystko.Nawet mlody zostal w domu , uskuteczniamy wagary
spałam jak dzieciak
efcia lubi tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
beates wrote:Doczytuje Was, patrzę na te wakacyjne suwaki , patrzę za okno : jest pięknie , słonecznie . Baaaardzo mi się już tęskni za urlopem, za wylegiwaniem się na piasku i kąpielach w morzu.
Jednak plany wakacyjne my musimy chyba odłożyć na przyszły rok - inne priorytety . A Wy jakie macie plany ?beates, Simba, moremi, efcia, kkisia, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
u nas było bardzo ciepło ale nie gorąco
ludzie z sali uciekali, bo od klimy było za chłodno
z mojej strony też zaprosiłam tylko chrzestnych i ich dzieci (dorosłe) a resztę znajomych i nie żałuję
skoro resztę rodziny spotykam tylko na pogrzebach albo i też nie
beates wrote:To różnie bywa . My też mieliśmy o 16. Był upalny lipcowy dzień , więc wszyscy siedzieli w przyjemnej , klimatyzowanej sali. Goście bawili się do samego rana. Ale może to dla tego , że nie zapraszaliśmy "rodziny " z która nie mamy żadnego kontaktu. Nie było żadnej ciotki , czy wujka których znamy tylko z imienia. Wesele nie było duże (60 osób),ale większość stanowili nasi znajomiComeToMeBaby, Simba, Arwena, moremi, kkisia, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
Cześć.
U nas:
Deszcz.
Zimno.
Beza gotowa.
Chleb upieczony.
Małgosia oprezentowana - i tak bawi się tabletem.
Małgosia z nastroju deszczowym.
Syn się spóźnił do szkoły.
Kawę wypiłam.
Temperaturę zmierzyłam o sensownej porze.
Niedlugo wychodzimy świętować urodziny.
Mam 6 spraw do załatwienia dyskretnie (no bo nie wypada otwarcie podczas urodzin).
Pada.
Ciągle myślę, jak wykonać dwa zlecenia na jeden termin, za krótki nawet na jedno.
Stres boli
Fajnie, że moja córa ma już dwa lata, jest śliczna, mądra, sprawna i kochanamacduska, ComeToMeBaby, Simba, Arwena, Margolcia88, Aasiula, moremi, Magdala, efcia, gretka, ania.g, kkisia, iwcia77, Bozia3, Sabina lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
z drugiej strony jest ryzyko, że jak będzie zimno i nie daj boże spadnie deszcz to jak ekipa zacznie pić o 16 to do oczepin mało kto wytrzyma
beates wrote:To różnie bywa . My też mieliśmy o 16. Był upalny lipcowy dzień , więc wszyscy siedzieli w przyjemnej , klimatyzowanej sali. Goście bawili się do samego rana. Ale może to dla tego , że nie zapraszaliśmy "rodziny " z która nie mamy żadnego kontaktu. Nie było żadnej ciotki , czy wujka których znamy tylko z imienia. Wesele nie było duże (60 osób),ale większość stanowili nasi znajomimacduska, ComeToMeBaby, moremi, efcia, caffe, kkisia, iwcia77, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
czekaj czekaj
dałaś 2latce tablet? na urodziny?
koniec świataKrakonka wrote:Małgosia oprezentowana - i tak bawi się tabletem.
)moremi, Krakonka, efcia, kkisia, stara.krycha, Mega lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:w ludzka skóre i to młodą, to jak w masełko, za to kotu zastrzyk zrobić to trzeba sie dopiero przebić przez skóóóóórrrrę. Na psie jeszcze nie testowałam, ale chyba jeszcze gorzej, bo np wyrwanie małego kleszcza to masakra.
dorbie, Krakonka, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:z drugiej strony jest ryzyko, że jak będzie zimno i nie daj boże spadnie deszcz to jak ekipa zacznie pić o 16 to do oczepin mało kto wytrzyma
Moim zdaniem oczepiny rozwalają wesele. Godzina albo dłużej durnych zabaw. Straszne.ComeToMeBaby, Simba, moremi, Magdala, efcia, gretka, caffe, kkisia lubią tę wiadomość