35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dzisiaj miałam jazdy. Dosłowne.
Pojechałam do rodziców kota doglądnąć. Chcę wsadzać klucz w zamek - nie pasuje. Byłam przekonana, że to ten. Oglądam zamki, oglądam klucz, jak idiotka próbuję pięć minut. Dochodzę do wniosku, że to jednak nie ten. Idę do okna postukac, kota wbiega na parapet i łasi jak głupia. Dobra, żyje
no nic, zabieram się na przystanek, jadę przez pół miasta autobusem do domu zabrać ze szkatułki wszystkie klucze jakie mam, bo przypomniało mi się, że klucz rodziców wypinałam kiedyś ze swojego pęka. Zajezdzam, sprawdzam, biorę wszystkie, typuję po wyglądzie z pamięci dwa. Idę na przystanek. Jadę pół miasta. Jestem na miejscu. 11 kluczy w ręce. Sprawdzam wszystkie po pięć razy nie dowierzajac, że nie pasują. Przyglądam się zamkom czy nie naruszone. Jest ok. Dzwonię do rodziców i przedstawiam sytuację oraz plan naprawczy - pojadę do domu i zobaczę czy znajdę gdzieś jakiś klucz w niewiadomojakim miejscu, jeśli nie znajdę, muszą mi wysłać kurierem. Idę na autobus. Jadę pół miasta. W międzyczasie ojciec przesyła mi zdjęcie klucza z podpisem: takiego szukaj. Dojeżdżam. Sprawdzam kładąc klucze na zdjęciu w skali 1:1. Nie pasują. Świta mi w głowie, że jakiś czas temu robiłam porządki i pomylkowo mogłam wyrzucić właściwy klucz myląc go z innym. Eh. Dzwonię do rodziców, jutro nadają klucz kurierem, z opcją dostawy w sobotę.
Drogie Bravo, dziś kot miał co jeść i pić. Jutro jak będzie na lekkiej diecie to chyba mu się nic nie stanie, co? Mokre pewnie zjadł, może rano. Teraz na suchym jedzie. Rodzice zazwyczaj sypią mu dość obficie. W sobotę jak pojadę to zdążę?
omg, obawiam się tylko tego, żeby przez te dwa dni zbyt nie zapełniła się kuweta, bo będzie grubo jak narobi gdzie indziej...
Taka sytuacja.
Mega, malgos741, iwcia77, ania.g, gretka, efcia, kkisia, Aasiula, Sabina lubią tę wiadomość
-
Oby twoje słowa były proroczeiwcia77 wrote:mega- ciesze sie, ze wszystko wskazuje ze rychlo w ciaze zajdziesz

malgos741, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:Małgoś, dzięki. Wiesz, że szczególnie trzymam kciuki za Was


na razie czekam na otwarcie kliniki w Olsztynie
iwcia77, dorbie, efcia, moremi, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Cometa czyzby Wacia ci cos sprzedala?
a wogole zero litosci- mnie jeszcz boli po laparo...
miejmy nadzieje ze z kotem ok, wcale bym sie nie zdziwila jakby stal sie wylewny po tej historii....
iwcia77, ComeToMeBaby, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
gretka -
nick nieaktualny
-
Hyhy taki zimny chów niby?gretka wrote:Cometa czyzby Wacia ci cos sprzedala?
a wogole zero litosci- mnie jeszcz boli po laparo...
miejmy nadzieje ze z kotem ok, wcale bym sie nie zdziwila jakby stal sie wylewny po tej historii....
Za pierwszym i drugim podejściem lasił się do okna. A tak zawsze, przez szybkę ok, ale jak bezpośrednio to spiernicza. Skubana. Jutro będę na mieście niedaleko to może pójdę ją odwiedzić przez szybkę
Ciekawe co sąsiedzi na to...
efcia, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWpierw posiedzone siedzą, dopiero pozniej siadaja same.iwcia77 wrote:Ania.g- twoj Marcelek swietny i jak ladnie siedzi

kiedy dzieci zaczynaja siadac?
Mój HUbi siadał sam z lezenia jak miał 6 mcy, ale on był szybki motorycznie, tu jest duża rozbieznośc i o niczym nie świadczy. Często dzieci wpierw wstaja same, potem siadają ze stania
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Nie będzie obrażony. Koty nie są zazdrosne, dominujące itp. To my im te cechy nadajemyania.g wrote:Kometa, myślę że kot to jakoś przeżyje ale może być obrażony. Ale ja się nie znam bo w życiu miałam tylko jednego kota.

Może być zestresowany, bo mimo wszystko koty lubią obecność ludzi. Nasze po kilkudniowej nieobecności są bardzo miziaste i nie odstępują nas na krok.
Kometa, jeżeli ma dużo suchego, to starczy mu spokojnie. Wbrew pozorom koty za dużo nie jedzą. U nas wychodzi około 100-150 g na łebka.
Kuweta to większy problem
ComeToMeBaby, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nie mam pojęcia, zobaczymy co powiedzą, jajca są, nasienie dobre więc?dorbie wrote:A jest szansa tak w ogóle? Chyba niebardzo, co?
moremi, efcia, ComeToMeBaby, Mega, dorbie lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Przecież w czerwcu ma ruszyć filia Artemidydorbie wrote:A jest szansa tak w ogóle? Chyba niebardzo, co?
niedawno lekarzy szukali
malgos741, efcia, dorbie lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
zobaczymymoremi wrote:Przecież w czerwcu ma ruszyć filia Artemidy
niedawno lekarzy szukali
moremi, ComeToMeBaby, dorbie lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
http://www.invicta.pl/upload/2015_05_08_gazeta_wyborcza_na_in_vitro_do_olsztyna.pdf
ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Morka, dzięki. Ja też myślę, że z głodu nie padnie

Przekonalas mnie, pójdę ją jutro odwiedzić.
No fakt, martwi mnie trochę ta kuweta. Może jak nie będzie dużo jeść to dużo nie naprodukuje
Nie jestem w stanie nic zrobić.
malgos741, moremi, Mega lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






