35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
oooo nie czyli po ciąży mogę się spsuć?????? 
Simba wrote:Troche tak jest, chociaz wiem, ze Wata nie napisala tego w zlej wierze.
Mnie przed ciaza srednio obce dzieci na przyklad interesowaly, a teraz na kazde patrze przez pryzmat swoich i nie moge patrzec jak niektore z nich cierpia. Stalam sie chyba bardziej wrazliwa i bardziej zaangazowana.
stara.krycha, Simba, BISCA, efcia, moremi, kkisia, gretka, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW nawiazaniu zas do glownego tematu forum, czyli staran:
Napierdala mnie juz czacha, tylko patrzec, jak mnie zaleje. A co placzliwa jestem, to az strach. Dzis np. plakalam, bo jakis buc na parkingu smial zaparkowac za mna i nie moglam wyjechac dokladnie tak, jak wjechalam. Caly plan mi zepsul, no!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 13:32
BISCA, efcia, Elfik, ComeToMeBaby, moremi, kkisia, caffe, Sabina, SolarPolar, Mega lubią tę wiadomość
-
Ty placzesz, ja daje w ryjmacduska wrote:Nie, przykro jest, pewnie ze tak! Ale wkurwiać się? O co?
Jak ktos nie ma bladego pojęcia w temacie, lub ma inne zdanie niz ja to trudno.
Moje dzieci, moje wybory, nikomu nic do tego.
Wkurwianie gorsze od smutku?
I tak oba wynikaja z bezsilnosciWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 13:33
stara.krycha, efcia, BISCA, macduska, Reni, Elfik, moremi, kkisia, gretka, caffe, kapturnica, Aasiula, SolarPolar, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnystara.krycha wrote:Nie chce sie narazac Macdusce, ale umiejetnosc wychodzenia poza wlasny punkt widzenia jest bardzo trudna. Sa rzeczy, ktorych nie idzie ogarnac, poki sie ich samemu nie doswiadczy.
Nie narazasz się.
Nie wiem jak to wam wytłumaczyć.
Może tak:
Nauka dała nam mozliwosć in vitro. Bardzo dobrze.
Jest to temat kontrowersyjny, wiadomo.
I teraz tak.
Nauka dala mozliwosci. Od nas, kazdego z osobna zalezy jak te mozliwosci wykorzystamy, lub czy z nich korzystamy.
Zależy między innymi od tego jakie zasady moralne przyjmiemy.
I jesli juz zdecydawalabym się na invitro to waliło by mnie dokumentnie co inni o tym myślą lub mówią.
Zawsze jak swiat swiatem komus cos tam się nie podoba. Przejmować się tym? Po co? Szkoda życia!
I zeby było jasne. Nie jestem przeciwnikiem in vitro.
stara.krycha, BISCA, efcia, Elfik, moremi, kkisia, caffe, Sabina, Mala79, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
stara.krycha wrote:W nawiazaniu zas do glownego tematu forum, czyli staran:
Napierdala mnie juz czacha, tylko patrzec, jak mnie zaleje. A co placzliwa jestem, to az strach. Dzis np. plakalam, bo jakis buc na parkingu smial zaparkowac za mna i nie moglam wyjechac dokladnie tak, jak wjechalam. Caly plan mi zepsul, no!
Ciaza jak malowana
efcia, stara.krycha, Elfik, moremi, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość
-
Oj mozesz mozesz.Reni wrote:
oooo nie czyli po ciąży mogę się spsuć?????? 
Ja przeciez mialam klimat Adasia M. - Jeszcze z tymi dziecmi jebanymi...
A teraz, ze tak powiem, zwrot o 360 stopni jak mowiom niektorzy uczeni z PIS
BISCA, efcia, stara.krycha, Elfik, moremi, kkisia, caffe, Sabina, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKiedy to wlasnie o to przejmowanie sie chodzi. Mnie rusza negatywne gadanie, bo mnie bezposrednio dotyczy. Jak cos mnie nie dotyczy, to sie nie przejmuje. Wielu ludzi tak ma, co nie znaczy, ze wszyscy.macduska wrote:Nie narazasz się.
Nie wiem jak to wam wytłumaczyć.
I jesli juz zdecydawalabym się na invitro to waliło by mnie dokumentnie co inni o tym myślą lub mówią.
Zawsze jak swiat swiatem komus cos tam się nie podoba. Przejmować się tym? Po co? Szkoda życia!
I zeby było jasne. Nie jestem przeciwnikiem in vitro.
Simba, macduska, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
Cale szczescie ze ja tak nie robie, bo nie wiem jaki posilek wyszedlby z majonezu i korzenia imbiruReni wrote:ale ja rano owtieram lodówkę i pakuję do siaty co tam się nawinie
a obiad akurat mi się trafił z wczoraj
efcia, stara.krycha, BISCA, Reni, Elfik, ComeToMeBaby, moremi, kkisia, Bozia3, caffe, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
uff,doczytalam.. najpierw na spacerze (dobrze ze na wsi mieszkam, bo z nosem w telefonie latwo w cos przydzwonic, a tu se latam po pustych ulicach)..
AnnaMaria, zdrowia dla mamy.
Elfi, dobrze ze sie odezwalas, bo sie martwilam. Historia jak zwykle z jak najlepszej ksiazki
Zelnik jest glupim chujem. On moze obrazac moje dziecko, ja moge obrazac jego. Proste.
Reni, po ciazy jak najbardziej sie mozna spsuc. Ja nie moge ogladac "reklam" spolecznych z dziecmi, bo rycze. W ogole jak widze jakies chore czy nieszczesliwe dziecko to rycze. Wczesniej tak nie mialam..
stara.krycha, Simba, Elfik, BISCA, moremi, kkisia, gretka, peppapig, caffe, kapturnica, SolarPolar, Sabina, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jeśli tak to widocznie jestem w błędzie lub zależy to od przypadku. My tak usłyszeliśmy od lekarza, więc założyłam, że płuca wogole są nieoperacyjne. Że stosuje się inne metody.Reni wrote:przeczytałam na plecach

Współczuję Ci bardzo, ale ANia bądź dobrej myśli. Nie słuchaj komety. Mój wujek 20 lat temu miał guzy, usunięto płuco i żyje
na razie poczekajcie na bardziej wnikliwe badania co to
Tak czy inaczej trzymam kciuki.
Reni, BISCA, kkisia lubią tę wiadomość
-
do czasu, aż ktoś kto wcześniej siąpał dziąsłem na iv nie zacznie wsadzać Twojemu dziecku palca w oko, bo pokraka z inwitromacduska wrote:Nie narazasz się.
Nie wiem jak to wam wytłumaczyć.
Może tak:
I jesli juz zdecydawalabym się na invitro to waliło by mnie dokumentnie co inni o tym myślą lub mówią.
Zawsze jak swiat swiatem komus cos tam się nie podoba. Przejmować się tym? Po co? Szkoda życia!
I zeby było jasne. Nie jestem przeciwnikiem in vitro.
stara.krycha, Simba, efcia, moremi, kkisia, Bozia3, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:
oooo nie czyli po ciąży mogę się spsuć?????? 
be very affraid!
ja po porodzie miałam fazę buddyjską..
patrzyłam na każdego ludzia i widziałam w wyobraźni ile matka musiała włożyć wysiłku z ciąże, urodzenie, wychowanie i doprowadzenie go w stanie żywym i nieuszkodzonym do dorosłości...
Potem trochę odpuściłam..
niektóre matki włożyły wysiłek jedynie w poród..
efektów wychowywania nijak nie widzę
stara.krycha, Simba, Reni, efcia, BISCA, moremi, kkisia, ania.g, gretka, peppapig, caffe, kapturnica, SolarPolar, Sabina, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
oówki jusz przygotowane som
bende się dźgać jak cośSimba wrote:Oj mozesz mozesz.
Ja przeciez mialam klimat Adasia M. - Jeszcze z tymi dziecmi jebanymi...
A teraz, ze tak powiem, zwrot o 360 stopni jak mowiom niektorzy uczeni z PISWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 13:47
stara.krycha, Elfik, efcia, Simba, BISCA, ComeToMeBaby, moremi, kkisia, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
aaa
majonez mam w pracy, więc spoko
Simba wrote:Cale szczescie ze ja tak nie robie, bo nie wiem jaki posilek wyszedlby z majonezu i korzenia imbiru
stara.krycha, efcia, Simba, BISCA, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość










