35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Natka_79 wrote:Staram sie myślec racjonalnie ale emocje szaleja. Przecież nic sie nie dzieje niepokojącego choc wkręcam sobie ze brzuch mi zmalał
chyba dam sobie spokoj z listopadowkami, zerkam tam a tam wszystkie czuja ruchy
https://parenting.pl/portal/pierwsze-ruchy-dzieckakapturnica, Natka_79, anna maria, moremi, Simba lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
kkisia wrote:Musze wam pomarudzic
Tysiac razy wole laparo niz punkcje
po laparo mnie nic nie bolalo
A teraz boli
Ani stac , ani siedziec sie nie da
tylko leze bo jest w miare ok
Mnie bolało tylko w 2 dzień , zwłaszcza przy sikaniu.
No ale każdy przechodzi inaczej
Niezła nioska z Ciebie
Teraz pewnie najgorsze to czekanie.
A powiedz mi , bo jestem ciekawa czy w Pl też robią transfer na pełnym pęcherzu ?kkisia, moremi, stara.krycha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybeates wrote:Mnie bolało tylko w 2 dzień , zwłaszcza przy sikaniu.
No ale każdy przechodzi inaczej
Niezła nioska z Ciebie
Teraz pewnie najgorsze to czekanie.
A powiedz mi , bo jestem ciekawa czy w Pl też robią transfer na pełnym pęcherzu ?
Pisze mi na zaleceniach ze nie ma znaczenia wypelnienie pecherza
beates, moremi lubią tę wiadomość
-
Ello! My po wojazach w stolycy. A dzialo sie, oj dzialo.
Na poczatek moj osobisty chlop, ktory odpowiedzialny byl za bagaz ( ja za dziecko ), zapomnial zabrac moja torebke z samolotu. Zajarzylismy jej brak juz po wyjsciu za bramki po bagaze... Lecimy do Norwegiana, a tam pani mowi,ze nic nie wie, sprawdza, ale nic nie bylo ( pewnie ktos ukradl ), a w ogole to samolot jest juz w powietrzu, bo leci z powrotem. W torebce bylo wszystko: portfel z kartami, prawem jazdy, dowodami Pl i No, paszporty moje i Adasia ( paszport do oddania w Ambasadzie, bo tam jechalismy ). A w bekse, chlop sie miota po lotnisku, dramat jakis...
W Ambasadzie panie byly mile i pomocne, ale ze nie moglam sie wylegitymowac, musze doslac dokumenty potwierdzone notarialnie, ze ja to kuzwa ja.
Za to poniewaz nie mialam grosza przy duszy, sponsorem dnia byl chlop, co mialo tez swoje dobra strone.
Na pocieche poszlismy do muzeum Muncha, na wystawe, na ktora sie strasznie jaralam ( Munch + van Gogh prosto z Amsterdamu ), wiec bylo milo.
Na koniec, w drodze powrotnej, dziecie walnelo w samolocie taka kupe w pieluche, ze mialam ochote udawac, ze to nie moje dziecko... I 45 minut lotu w oparach trzymalismy siebie i pasazerow, a samolot pelny...
To byl naprawde udany dzien...
Aaaa. Torebka wrocila cala i zdrowa do miejsca wylotu. Oj, jak dostala wpierdol za samowolke i oddalenie sie od wlascicielki bez usprawiedliwienia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 20:23
MartaDidi, beates, kkisia, Iwone, caffe, BISCA, ania.g, macduska, efcia, iwcia77, Mega, Magdala, stara.krycha, moremi, Zofia8, ComeToMeBaby, Magda*, Simba, SolarPolar, megan8 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny... U mnie piekny wieczor, po treningu, York wydziela mily fetor... Szwajcaria... Tu sie oddycha... Milo, domowo, oczy mi lzawia- nie ze wzruszenia...
Dziobak, kkisia, caffe, BISCA, ania.g, macduska, efcia, iwcia77, Mega, Magdala, stara.krycha, moremi, anna maria, ComeToMeBaby, Simba, SolarPolar lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
I musze sie do czegos przyznac- ogladam ROLNIK SZUKA ZONY... Ja pierdziu- wszyscy mieszkaja z rodzicami, nie dziwie sie, ze tej zony nie maja...ot, taka moja slabosc- przynajmniej nie żrę...
kkisia, efcia, iwcia77, Mega, stara.krycha, moremi, anna maria, ComeToMeBaby, Simba lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
Zakupiłam dziś dla M. skręta.
I nie byłoby w tym nic dziwnego ( bo przecież mieszkam w Holandii) gdzyby nie to , że ja jestem przeciwniczka marihuany.
Ale zacznijmy od początku.
Uwaga. Będzie spowiedz.kkisia, BISCA, ania.g, malgos741, efcia, iwcia77, Mega, stara.krycha, moremi, anna maria, ComeToMeBaby, Simba, SolarPolar, Reni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jestem ch...ową żona .
Przez te wszystkie miesiące starań wszystko skupiało się na mnie. Bo to ja zażywałam te hormony , to ja kułam brzuch , to ja ciągle biegałam do lekarza , a to monitoring , a to kolejne upuszczanie krwi.
A M. ? No cóż ? Spuszczenie się do pojemniczka - to żaden wyczyn.
To ja przeżywałam kolejne niepowodzenia. Były płacze, doły itp.
Egoistka ze mnie .
M. zawsze powtarzał "nie przejmuj się , następnym razem się uda "
Biedak. Próbował pocieszać , Wyglądało to mniej więcej tak
M.-"nie martw się , chodz obejrzymy film"
Ja-"film? tak? pewnie jeszcze komedia? Mnie nie jest do śmiechu . No ale ty pewnie się cieszysz.
M-" nie myśl tyle , pojedzmy ...(gdzieś )
J- " jak ty możesz w ogóle o tym myśleć. Ty pewnie nie chcesz tego dziecka. Tak ci jest wygodnie. itp. itd.
Kompletnie nie rozumiałam jego podejścia. A,że jestem nerwus to nasłuchał się biedak naprawdę .
W poniedziałek powiedziałam mu o negatywnym teście. Oczywiście wspominałam mu wcześniej , że według mnie transfer się nie udał , ale chyba mi nie wierzył. Dopiero słowa "test " i "negatyw" na niego zadziałały.
Załamał mi się chłopina. K..wa nawet nie wiecie jak mnie to zabolało. Dopiero wtedy zrozumiałam jak to wszystko przeżywa i to wszystko wcześniej to była maska. Maska przede mną ,żeby mnie postawić na nogi. A ja głupia tyle mu nagadałam.Już mu przeszło i znowu jest "super hero" ale wyrazu jego twarzy nigdy nie zapomnę.
Dla przestrogi to piszę koleżanki. Nie zapominajcie, że nie jesteście same . I te chłopy tez to mocno przeżywają. Choc tego nie pokazują.
Koniec spowiedzi
caffe, BISCA, kkisia, kapturnica, ania.g, macduska, malgos741, Natka_79, efcia, gretka, Mega, Magdala, stara.krycha, moremi, anna maria, iwcia77, Bozia3, Parka, Zofia8, ComeToMeBaby, Simba lubią tę wiadomość
-
Beates bo on chcą grać twardzieli a w środku są wrażliwi i wszystko przeżywają ale starają się być twardzi bardziej niż my kobietki.
zrobią wszystko co mogą żebysmy były szczęśliwe...
beates, ania.g, kkisia, efcia, Mega, Magdala, stara.krycha, iwcia77, BISCA, ComeToMeBaby, Simba lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
idę nadrabiać bo cały dzień nie zglądałam, w salonie meksyk, w aucie dziś miałam zmienić tylko opony a okazało się że klocków z tyłu nie mam ... no i wymiana... eh zawsze coś... dzień zarobku na zero przez auto... za to dumna jestem z córy (męża) bo dziś na próbę sprzedawała truskawki i poszło jej nie źle i coś wpadło w zł...od poniedziałku działa pełną parą...
beates, kkisia, macduska, efcia, kapturnica, Mega, moremi, caffe, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017