35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ComeToMeBaby wrote:Chcesz w to brnąć? Pisałam, że się zapętlimy. Dzisiaj to ten makaron jest (był) przedwczorajszy, kiedy o nim piszesz. Ale to nie pisanie jest ważne tylko podanie. W momencie podania był wczorajszy. Podałaś mu wczorajszy makaron, jednodniowy. I nawet jak o tym makaronie napiszesz dziś to on i tak był wczorajszy, a dziś już go nie ma więc nawet nie miał okazji stać się przedwczorajszy.
Chyba że zostało trochę tego wczorajszego makaronu na dzisiaj to jest przedwczorajszy. Tylko będą jaja jak o nim napiszesz jutroComeToMeBaby, Mega, kapturnica, kkisia, efcia, moremi, BISCA, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Jest potrzebny. Do trzymania w ręce, jak koń niesforny to trzyma się go w zasięgu wzroku konia (koń ma szerokie pole widzenia wzdłuż tułowia). W każdym ośrodku tak się przyucza konie aby reagował na różne bodźce, na wędzidło, na nacisk łydek, pięty, dosiad i palcat właśnie. Tyle że ma to być klepniecie,a nie walenie z całej siły za karę. W tym sensie palcat nigdy nie powinien być używany.
Simba, ComeToMeBaby, Arwena lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Posprzątałam i teraz się mogę lenić. W czasie sprzątania zaczęła mi się tlić z tyłu głowy myśl czy ja nie przeginam z mocą tych porządków i czy nie powinnam teraz bardziej odpuścić. Zanim się dobrze zastanowiłam to zrobiłam co miałam zrobić. Teraz skoczę po swoją mamę bo co ma sama siedzieć w taki piękny dzień a potem będę wylegiwać się z Marcelem na trampolinie (okazała się świetnym kojcem) a i na wieczór ognisko
Miłego dniaSimba, Margolcia88, kkisia, ComeToMeBaby, stara.krycha, efcia, Magdala, anna maria, macduska, Mega, caffe, Arwena, moremi, beates, Bozia3, megan8 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Ej! Biscuitek! Ja tez potrafie wnerwiac! Pacz! To moj wczorajszy lunch:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/476e6b20f8a3.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1858e0177fc1.jpgkapturnica, Margolcia88, kkisia, ComeToMeBaby, ania.g, stara.krycha, efcia, malgos741, macduska, Niuta, Mega, caffe, BISCA, dorbie, moremi, Bozia3, megan8, Reni lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Ej! Biscuitek! Ja tez potrafie wnerwiac! Pacz! To moj wczorajszy lunch:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/476e6b20f8a3.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1858e0177fc1.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 13:24
Simba, ComeToMeBaby, efcia, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:Nie wiem jak jest w osrodkach itp , ale wiem ,ze nawet zwykly tzw. pociagowy kon moze sluchac bez zadnych batogow czy straszakow.Moj ś.p dziadek mial nascie lat kobyłe i nigdy nie widziałam bata u niego , nie mowiac o straszeniu ,czy karceniu.
do tego służy bacik. To normalne wyposażenie woźnicy. Ale jak ktoś używa tych przyrządów żeby lać zwierzę w amoku to mnie krew zalewa.
Magda*, moremi, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:No nie powiem skusilabym sie zwł na te puste weglowodanki
Ale danie glowne tez bylo zaje. Rzadko sie zdarza, zeby warzywa byly tak doskonale przyrzadzone, pod nimi ryba ktora jadlam pierwszy raz w zyciu: mietus. Mieso takie jak w homarze. Bosko!kapturnica, ComeToMeBaby, kkisia, stara.krycha, efcia, macduska, Mega, caffe, BISCA, moremi, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Pewnie że może, ja mówię o ośrodkach jeździeckich z końmi pod siodło. Palcat to standardowe wyposażenie jeźdźca. Klepie się nim konia delikatnie w zad, jednocześnie zmieniając dosiad lub podając sygnał piętą za przednią nogę żeby zmienić bieg. Zobacz na zawodach jeździeckich. Każdy palcat ma. Tylko nie używa do tego co ten palant o którym ty pisałaś. Koniom pociagowym palcat nie potrzebne, powożący ma za daleko do konia z wozu, a czasem działanie samym wędzidłem czy lejcami nie wystarcza, bo nie tylko o zmianę kierunku jazdy czy zatrzymanie chodzi. Czasem trzeba też ruszyć czy zmienić bieg
do tego służy bacik. To normalne wyposażenie woźnicy. Ale jak ktoś używa tych przyrządów żeby lać zwierzę w amoku to mnie krew zalewa.
I tak jak napisałam moj dziadek mial konia pociagowego(wiesz tez nim ruszal , zmienial bieg jak to nazwalas
) i zadnego bata nie uzywal..Wiec uwazam ze to calkowicie zbedne narzedzie jesli sie zwierzaka traktuje dobrze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 13:30
-
Simba wrote:Byly doooobre i takie malutkie, to i wyrzuty sumienia malutkie
Ale danie glowne tez bylo zaje. Rzadko sie zdarza, zeby warzywa byly tak doskonale przyrzadzone, pod nimi ryba ktora jadlam pierwszy raz w zyciu: mietus. Mieso takie jak w homarze. Bosko!stara.krycha, Mega lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Odbieglas znacznie od tematu bo chyba chodzilo o dorozkarza co bil konia a nie o tresowanie konia z osrodka jezdziectwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 13:32
-
ComeToMeBaby wrote:No tak się rozwinęło w tym kierunku bo ten palant bił konia batem. A to powinno służyć zupełnie do czegoś innego. Wiem do czego i dlaczego to poszło w tym kierunku. W każdym razie wkurzają mnie tacy ludzie, katujący zwierzęta. Ile się słyszy o bitych psach chociażby. Masakra.
ComeToMeBaby, macduska, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelduje się
co tam? Wczoraj mnie wzięło na sprzątanie,latałam że ścierą i mopem,upiekłam biszkopt z truskawkami,małego chyba truskawecznik nazwę... szacun dla dziewczyn które buźke rozpoznały na zdjęciu
nikt nic nie widzi komu pokaże..no!
Przecież tam czoło jest,jedno oczko,nos z ustami tylko te łapki trochę zasłaniają.
Dzisiaj idziemy na kocyk, muszę mojego w końcu śmignąć bo ciągle usypiam w końcu mi się puści
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 13:36
kapturnica, ania.g, ComeToMeBaby, kkisia, efcia, malgos741, Magdala, macduska, Mega, caffe, BISCA, Magda* lubią tę wiadomość