35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Active zazdroszczę... Może to jest metoda, żeby na każdą wizytę brać męża. Jak mój usłyszy diagnozę powtórzoną przeze mnie to pewnie oceni że panikuję i nie jest tak źle. Jak to samo powie lekarz, może do niego dotrze.
Po tej jednej wizycie mam wrażenie że cos w nim drgnęło, oby w dobrą stronę.
Aniu dzięki, ale raczej nie wyobrażam sobie jeżdżenia do Poznania. To jednak musiałoby być często, a odległość jest znaczna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 15:18
-
MoBo wrote:Justyna czasem wsparcie przychodzi z czasem, jakbym mojemu powiedziala po 2 miesiacach zeby zbadac sperme to by mnie wysmial
jak kilka miesiecy nie wychodziło to wiedzial, ze i mnie i jego trza sprawdzic.
U mnie było podobnie, po 5 miesiącach starań temat badania nasienia wreszcie został przyjęty i mogliśmy o tym pogadać.
Szczerze mówiąc to naprawdę wkurzają mnie ci faceci, bo widzę że nie tylko ja mam ten problem. My jakoś możemy się miesiącami obserwować, badać, truć hormonami, pozwalamy się kłuć, zgadzamy się na najbardziej nieprzyjemne badania, skutki uboczne leków, naruszoną intymność, ból... i jakoś dajemy radę. A oni - wykonanie jednego badania, nieinwazyjnego i bezbolesnego to taka straszna tragedia! -
Moj M na pierwsze badanie wybieral sie chyba miesiąc. Ciagle miał jakies wymówki. A ja tylko dzwoniłam i przesuwalam termin i sie tlumaczylam. Zresztą do tej pory pyta lekarza czy to badanie napewno jest konieczne. I po każdym takim obrażony jest na cały świat. Mowi że czuje się jak królik. Chociaz z biegem czasu muszę przyznać że coraz łatwiej mu to przychodzi.
MoBo, Aqu lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Justyna czasem wsparcie przychodzi z czasem, jakbym mojemu powiedziala po 2 miesiacach zeby zbadac sperme to by mnie wysmial
jak kilka miesiecy nie wychodziło to wiedzial, ze i mnie i jego trza sprawdzic.
A ty robilas jakie badania? Bo moze warto wykorzystac czas.
Badania na razie robię te które zleca lekarz, bo jego zdaniem póki co nie ma powodów do zmartwień. Facet na razie w Niemczech, i takie delikatne zawieszenie broni ale do tego żeby było dobrze jeszcze chyba daleko.Nowa -
MoBo wrote:Jasne szygas,
Powiedz cos o sobie, ile sie staracie i czy byly jakies badania juz robione.
Do tej pory braliśmy te leki
Ja
Euthyrox- 0,5 tabl przez 7 dni później 1 tab na dobę
Clostilbegyt 0,5 tabl przez 5 dni później 2 dni przerwy i tak co tydzień
Vit C 500 2x1
Biseptol 2x1 przez 7 dni, później 7 dni przerwy. Po 7 dniach przerwy
Levoksa 1x1 przez 10 dni.
W trzecim dniu po owulacji u żony mam zacząć brać
Zinnat 2x1 przez 10 dni.
Żona:
Duphaston -od 3 dnia po owulacji 2x1 do miesiączki lub........... ciąży
Folicun- 1x1
Neurovit 1x1 (3 tyg cyklu do 21 dnia)
Vit D3 forte 1x1
Biseptol 2x1 przez 5 dni
Metrformax 1x1 wieczorem
Miovarian 1x1 rano
w następnym cyklu w okresie płodnym:
Zinnat-2x1 przez 7 dni
Enterol 1x1
Urolact 1x1 10 dni w miesiącu przez 6 miesięcy
Żona ma dietę bez mleczną i bez słodyczy.
Co o tym sądzicie??
BAdania
Żona
1. Badania Laboratoryjne:
- morfologia
- mocz badanie ogólne
- progesteron 7 dni po owulacji lub w 21 dniu cyklu
- prolaktyna w 7 dniu cyklu
- LH między 2-5 dniem cyklu
- FSH między 2-5 dniem cyklu
- estradiol między 10-12 dniu cyklu
- TSH
- FT4
- testosteron
- glukoza – OGT – test obciążenia glukozą 75 gram w skali 3 punktowej
- ANA 1
- aTG
-aTPO
2. Badania mikrobiologiczne:
- wymaz z pochwy
- biocenoza pochwy
Badania które ja wykonałem
1. Badania laboratoryjne:
- morfologia
- TSH
- FSH
- LH
- Testosteron
- prolaktyna
- próby wątrobowy
- glukoza
- lipidogram
- ANA 1
- mocz badanie ogólne
1. Badania mikrobiologiczne
-badanie nasienia
1. Badania mikrobiologiczne:
- posiew nasienia na: tlenowce i beztlenowce
- wymaz z cewki na: chlamydie, ureoplazme, mykcoplazme
TE BADANIA MAMY ZROBIONE
U MNIE BYŁ PROBLEM Z LEUKOCYTAMI A U ZONY CHOLESTEROL I BAKTERIE W MOCZU
NIE PYTAJCIE ILE JUŻ NAS TO KOSZTOWAŁO -
Szygas cos mi tu nie pasi, raz to nie znam chlopa ktory by z babami na forum chcial siedziec
A dwa to lista piekna i moze nawet z neta skopiowana, ja to wiem kiedy sie bada fsh, moje pytanie raczej ma za zadanie zbadac czy hormony sa ok, czy badania pokazaly jakies nieprawidlowosci. -
MoBo wrote:Szygas cos mi tu nie pasi, raz to nie znam chlopa ktory by z babami na forum chcial siedziec
A dwa to lista piekna i moze nawet z neta skopiowana, ja to wiem kiedy sie bada fsh, moje pytanie raczej ma za zadanie zbadac czy hormony sa ok, czy badania pokazaly jakies nieprawidlowosci.
poczytaj
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/starania-o-dziecko-2016-2017-cd-kafe,10944,2566.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 18:09
-
ana167 wrote:Mialam u niej tranfer, a dziewczyny, które do niej chodzą sa zadowolone. Pogadaj z nią czy nie da rady zrobic iui..
A mogę zapytać jak to iui wygląda hm... technicznie? Mam zerowe pojęcie o tym. Na razie z mężem o tym szczegółowo nie rozmawiałam, ale jeśli mam go do czegoś przekonywać, to będzie to lżejszy kaliber niż ivf.
Na razie jest przeciwny kolejnej klinice niepłodności bo uważa że to "klinika in vitro", z tego tam żyją i na to, co oczywiste, namawiają. Ja może i bym poszła, ale sama to nie ma sensu. Z nadzieją że go namówię, jeszcze wizyty nie odwołałam. -
Szygas no byl tu taki jeden co pisał siemka, tez o hormonach zony itd. natomiast widze ze Wam napro nie wypaliła, skoro wyniki nasienia nieszczegolne myslicie o in vitro? Widze ze teraz piszesz o napro a przeciez post masz jeden z 2016 o napro, albo ja juz calkiem slepa, co jest mozliwe albo Ty masz jakis rodzaj schizy. Poza tym majac 95% nieprawidłowych plemników napro Wam nie pomoze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 19:19
Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki. -
Wiem że z punktu widzenia lekarza nie jest konieczne żebyśmy byli oboje, ale chodzi mi o męża - żeby usłyszał co trzeba od lekarza a nie ode mnie. No i żebyśmy byli tam razem, bo to w końcu nasza sprawa a nie tylko moja.
Ana a u Was jest tylko problem męski? Z Tobą wszystko ok?Active lubi tę wiadomość
-
aszencja wrote:Szygas no byl tu taki jeden co pisał siemka, tez o hormonach zony itd. natomiast widze ze Wam napro nie wypaliła, skoro wyniki nasienia nieszczegolne myslicie o in vitro? Widze ze teraz piszesz o napro a przeciez post masz jeden z 2016 o napro, albo ja juz calkiem slepa, co jest mozliwe albo Ty masz jakis rodzaj schizy. Poza tym majac 95% nieprawidłowych plemników napro Wam nie pomoze.
-
aszencja wrote:Szygas no byl tu taki jeden co pisał siemka, tez o hormonach zony itd. natomiast widze ze Wam napro nie wypaliła, skoro wyniki nasienia nieszczegolne myslicie o in vitro? Widze ze teraz piszesz o napro a przeciez post masz jeden z 2016 o napro, albo ja juz calkiem slepa, co jest mozliwe albo Ty masz jakis rodzaj schizy. Poza tym majac 95% nieprawidłowych plemników napro Wam nie pomoze.
Takie jest moje zdanie. Ana167 dobrze myślę?
-
Mojemu na bombie lekowej w 4 tygodnie mofologia skoczyla z 4% do 8.
Co bral wkleilam jakos wczoraj. Mysle, ze 3 miesiace brania i wyniki bylyby mega dobre. My juz 3 raz nie robilismy bo u nas wiadomo bylo, ze problem z moimi krotkimi cyklami byl.