35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Alicja bardzo mi przykro, to musi być bardzo frustrujące mieć już w ręku blady pozytywny test a i tak okazuje się lipa.
Skonsultuj to z lekarzem bo może doszło do zagnieżdżenia ale później czegoś zabrakło żeby utrzymać.
U mnie już po owulacji, starania były ale mam takie stresy akurat teraz w pracy i mega nadgodziny, ze nawet się nie łudzę...
Następny cykl muszę wrzucić na luz i odpocząć w miarę możliwości, może chillout pomożeAlicjaa lubi tę wiadomość
35 lat, 1.08.2017 - IUI
14.04.2018 SYN -
A ja mam pytanie , bo wiem że wiele z Was jest w temacie, jakie sa mniej więcej ceny jeśli chodzi o inseminację, i jakie daje ona szanse, ? czy większe niż naturalnie ?
alicja, wiem jaki to koszmar pozytywny test a potem albo pomyłka, albo nic z tego, trzymaj się !!!!Nowa -
Alicja strasznie mi przykro!!! Ja mialam ciaze biochemiczna we wrzesniu po dwoch poronieniach. Zalamalam sie okrutnie ale szczerze to nic z tym nie zrobilam zeby pozniej podtrzymac. Po prostu tak sie zdarza i wiele kobiet nie ma zielonego pojecia ze bylo w ciazy bo okres po prostu soe spoznia a wiedza tylko te co sie staraja na maxa. Mozesz dopytac lekarza co dalej no u mnie kolejna ciaza w ktorej jestem nie miala nic wspolnego z ta biochemiczna a tak musialo byc i tyle. Trzymam kciuki zebys kolejny raz juz za chwilke miala tak samo jak ja teraz szczesliwie:*
Alicjaa lubi tę wiadomość
-
justyna7811 wrote:A ja mam pytanie , bo wiem że wiele z Was jest w temacie, jakie sa mniej więcej ceny jeśli chodzi o inseminację, i jakie daje ona szanse, ? czy większe niż naturalnie ?
Justynko, odzywam się, bo pytanie mi bliskie. Mnie się udało za drugim podejściem IUI. Trudno mówić o szansach w procentach, bo zależy z czym się borykacie medycznie. U nas wskazaniem do inseminacji było nasze życie w rozjazdach i uciekający czas. Celowanie w owulacje stało się frustrujące i skomplikowane. Postanowiłam to "ogarnąć" w ten sposób i udało się. Ale generalnie inseminacja jest dobra dla tych, co mają problemy z wrogością śluzu, słabą ruchliwością plemników. Nasienie podaje się bardzo głęboko i w idealnym momencie (bo masz dokładny monitoring i zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków). A już największe szanse daje inseminacja po stymulacji jajników, jak masz dwie-trzy komórki zamiast jednej. Co do kosztów, u nas sam zabieg 600 zł + zastrzyk ovitrelle 120 zł + badania wcześniej.MoBo, Dani, Lunaris lubią tę wiadomość
hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 , IUI 14 XII 2016 synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
Ylya wrote:Justynko, odzywam się, bo pytanie mi bliskie. Mnie się udało za drugim podejściem IUI. Trudno mówić o szansach w procentach, bo zależy z czym się borykacie medycznie. U nas wskazaniem do inseminacji było nasze życie w rozjazdach i uciekający czas. Celowanie w owulacje stało się frustrujące i skomplikowane. Postanowiłam to "ogarnąć" w ten sposób i udało się. Ale generalnie inseminacja jest dobra dla tych, co mają problemy z wrogością śluzu, słabą ruchliwością plemników. Nasienie podaje się bardzo głęboko i w idealnym momencie (bo masz dokładny monitoring i zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków). A już największe szanse daje inseminacja po stymulacji jajników, jak masz dwie-trzy komórki zamiast jednej. Co do kosztów, u nas sam zabieg 600 zł + zastrzyk ovitrelle 120 zł + badania wcześniej.
Ylya lubi tę wiadomość
Nowa -
Justyna zalezy jakie problemy, duzo % inseminacji sie nie udaje bo osoby starajace sie wierza lekarzom ze jak mniejsa ruchliwosc itd to mozna podejsc, owszem mozna ale sa czasami wyniki do IUI za słabe a ludzie podchodzą. U nas w sumie u mnie był problem, brak owulacji itd wiec i skutecznosc wysoka-1 raz i zaskok. Oczywiscie trzeba miec drozne jajowody. W Wawie koszt droznosc -800 zł, plus badania koniecznie-jakies tysiac zł, plus sam koszt zabiegu-900 zł, teraz podobno drozej i monitoringi plus badania w trakcie-nastepne 600 zł.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 15:31
Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki. -
Aalicja bardzo mi przykro Juz tak sie cieszyc, a tu nagle roczarowanie wielkie. Ale wyglada na to ze doszlo do utworzenia zarodka wiec nastepnym razem bedzie lepiej!
Justyna podejdz do inseminacji, czemu nie?
Ja dziewczyny zaczelam nowy cykl, juz wczoraj. Jakos szybko bo w 1 DPO mi przyszla @. Choc owulke tez pozno jak na siebie mialam, cykl w mojej normie 27 dni. W tym cyklu mam miec stymulacje, pojutrze ide na pierwsze pobranie krwi, potem USG itp. Trzymajcie kciuki, zeby sie udalo zanim trzeba bedzie powazniejsze klimaty odprawiac.
Alicjaa, MoBo, Ylya lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Justyna to ile inseminacja w Polsce kosztuje? Ja cos kiedys slyszalam o 600zl. Moze zapytaj jeszcze w jakiejs innej klinice skoro w twojej tak drogo.
Dani daj znac po wizycie &&&
A ja nadal czekam...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Na podstawie tego co mi tu dziewczyny pisały tak wynika, koło 600-900 zł plus wszelkie dodatkowe badania, dojazdy to ze 2000 zł jak nic. Na razie i tak musze czekac az facet wróci, koniec czerwca lub lipiec, i przede wszystkim najpierw musze go namówić na badanie nasienia.
Czasem myślę , że jak raz się udało i to od razu to i drugi się uda a czasem myślę , że może po prostu nie jest mi dane.Nowa -
Justynka, pisałaś, że jesteś pobadana, a wyniki są ważne pół roku, u mnie cytologia była ważna nawet rok, badanie nasienia rok, więc nie musiałam ich robić. HSG zrobił mi lekarz na NFZ, więc koszt odpadł. Grupy krwi też mieliśmy wcześniej pobadane. Zostały żółtaczki, HIV, kiła, cytomegalia i toksoplazmoza. I przed INSE miałam w cyklu dwie wizyty na monitoring po 150 zł, bo trzecie USG było już w dniu zabiegu i w cenie. Więc ja się zamknęłam w 1000 ze wszystkim. Z jakiego miasta jesteś? Jeśli nie robiłaś HSG a i tak masz czas do lipca, to ja bym to pchnęła w pierwszej kolejności na Twoim miejscu, bo bez drożnych jajowodów szkoda tego wydatku, IUI nic nie da. Ale tez na nic naturalne starania. Choć jak raz Ci się udało, to rokowania są raczej dobre
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 10:08
hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 , IUI 14 XII 2016 synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
Najpierw musze się wybrac do innego lekarza, bo moja pani doktor uznaje tylko metody naturalne. Dodam , że naturalnie udało się za pierwszym razem, ale i tak ostatnio siadła mi psychika i to bardzo, a to że jestem teraz sama nie pomaga. A teraz , choć raczej unikam kofeiny, ale zrobię sobię kawe, jutro znowu mały stersik bo żeby zająć czymś mysli itd zaczęłam robić prawo jazdy.Nowa