35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki :*
Milka, szkoda ze nie udalo sie w owulke, ale moze jakis super plemnior przezyl i sie udalo Dobrze, ze sie pogodziliscie
Ja ze swoim to mamy spiecia conajmniej raz dziennie. Oboje jestesmy zadziory, ale szybko sie godzimy
Szkoda mi malutkich rybek
Mobo, zainteresowalas mnie ta ksiazka. Moze sie skusze, jak znajde troche czasu.
Lore mam nadzieje, ze ciagnie na fasola
Aszka trzymam kciuki za wysoki progesteron jutro
Margaret widze ze w przeciwienstwie do mnie masz pojecie o polityce
A u mnie wczoraj negatyw, a dzis piersi mniej bola i mam plamienia, wiec jutro - pojutrze - @ dzis mam maly kryzys. Rece mi opadaja
MoBo, aszka lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnykanibale kurcze, ale co zrobić, mają się gdzie chować, więc te które mają przetrwać to przetrwają ale fajnie popatrzeć na takie malunie stadko
She Wolf, no nie wiem, czy tam co przeżyło, szczerze w to wątpię, ale nic to, nastęnym razem w końcu nóżką tupnęłam, to ma być, tyle, że nie w tym cyklu!
Na razie tylko ryby się u mnie rozmnażają :-)kilkanaście dzieciaczków rybich
Proszę się tu nie podłamywać, co to za zwyczaje, będzie dobrze. Ręce jak już opadły to trudno, ale głowę do góry proszę podnieść
MoBo, aszka, She Wolf, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
She Wolf wrote:Mobo, zainteresowalas mnie ta ksiazka. Moze sie skusze, jak znajdę trochę czasu.
Wiesz co jak pójdziesz na amazona to masz opcje look inside. Dość dużo możesz sobie poczytać zanim się zdecydujesz ja tak robię
Teraz czytam childbearing year, ale to jest typowo o ziołach wiec trzeba lubiec.aszka, She Wolf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoBo wrote:K*** ile się życia traci w poczekalni grrr.
Taki do niczego ten moj post ale musiałam gdzieś gniew wylać
Żebym tylko na tej złości ginkowi coś w końcu nie nawciskala
Milka pewnie ze bedzie ok.
She wolf nie trac nadzieji, nowy cykl nowe nadziejeMoBo, She Wolf, milka1, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Milka, ja to jestem taki wariat zwierzecy, szkoda mi kazdego zwierzaka ktoremu dzieje sie krzywda, nawet much mi szkoda juz na to nic nie poradze...
Lubie Twoje podejscie. Ja tez sie z tego podniose, ale dzis mam dzien kryzysowy i pozwolilam sobie poplakac. Po co dusic w sobie emocje?
Mobo, dzieki za info, popatrze sobie za chwile
Nie wiedzialam, ze masz dzis gina. Cos mi widocznie umknelo. Czemam na relacje z wizyty
Aszka, to prawda, nadzieja mi wroci ale juz chyba nie dzisiaj
MoBo, milka1, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
milka1 wrote:kanibale kurcze, ale co zrobić, mają się gdzie chować, więc te które mają przetrwać to przetrwają ale fajnie popatrzeć na takie malunie stadko
She Wolf, no nie wiem, czy tam co przeżyło, szczerze w to wątpię, ale nic to, nastęnym razem w końcu nóżką tupnęłam, to ma być, tyle, że nie w tym cyklu!
Na razie tylko ryby się u mnie rozmnażają :-)kilkanaście dzieciaczków rybich
Proszę się tu nie podłamywać, co to za zwyczaje, będzie dobrze. Ręce jak już opadły to trudno, ale głowę do góry proszę podnieść
Od czegos trzeba zacząc, najpierw rybki bo mniejsze to trza im szanse dac to teraz Twoja kolejmilka1, She Wolf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShe Wolf wrote:Milka, ja to jestem taki wariat zwierzecy, szkoda mi kazdego zwierzaka ktoremu dzieje sie krzywda, nawet much mi szkoda juz na to nic nie poradze...
Lubie Twoje podejscie. Ja tez sie z tego podniose, ale dzis mam dzien kryzysowy i pozwolilam sobie poplakac. Po co dusic w sobie emocje?
Mobo, dzieki za info, popatrze sobie za chwile
Nie wiedzialam, ze masz dzis gina. Cos mi widocznie umknelo. Czemam na relacje z wizyty
Aszka, to prawda, nadzieja mi wroci ale juz chyba nie dzisiaj
Rycz kochana ile wlezie, jeżeli Ci to pomaga, dlatego mówię, jak już ręce opadły to trudno, chociaż głowę jutro postaw wysoko :-***
Ja też zwierzolubna, dlatego małe zoo w domu mamy ale z rybkami tak juz jest, nie da się wszystkich wyłowić do kotnika, bo często już inna ryba czeka i od razu zjada kiedyś każdą jedną chciałam ratować, ale teraz zostawiam to naturzeShe Wolf, MoBo, Edkaka lubią tę wiadomość
-
She Wolf wrote:Milka, ja to jestem taki wariat zwierzecy, szkoda mi kazdego zwierzaka ktoremu dzieje sie krzywda, nawet much mi szkoda juz na to nic nie poradze...
Lubie Twoje podejscie. Ja tez sie z tego podniose, ale dzis mam dzien kryzysowy i pozwolilam sobie poplakac. Po co dusic w sobie emocje?
Mobo, dzieki za info, popatrze sobie za chwile
Nie wiedzialam, ze masz dzis gina. Cos mi widocznie umknelo. Czemam na relacje z wizyty
Aszka, to prawda, nadzieja mi wroci ale juz chyba nie dzisiaj
To prawda poryczeć sobie trzeba jak tylko taka przyjdzie ochota, bo najgorsze tłumić w sobie co niestety czesto ja robie ale jak zawyje to od razu lepiej
Ja dzisiaj mam bóle przy dotyku z dwóch stron jajców, cholera lewy od kilku dni boli albo to juz tydzien, i prawy tez ale w mniejszym nasileniu, cholera oby to jajca rosły a nie .... cholerne torbielemilka1, She Wolf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoBo wrote:K*** ile się życia traci w poczekalni grrr.
Taki do niczego ten moj post ale musiałam gdzieś gniew wylać
Żebym tylko na tej złości ginkowi coś w końcu nie nawciskala
Traci się, traci na czekanie, ale z drugiej strony fajnie, że jest na co czekać, prawda?
żaden post nie jest do niczegoMargaret.Se lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMargaret.Se wrote:Od czegos trzeba zacząc, najpierw rybki bo mniejsze to trza im szanse dac to teraz Twoja kolej
przynajmniej wiem, że potrafię stworzyć dobre warunki do rozwoju gatunku, szkoda tylko, że jak na razie tylko rybiego hahahahaMargaret.Se, She Wolf lubią tę wiadomość
-
milka1 wrote:przynajmniej wiem, że potrafię stworzyć dobre warunki do rozwoju gatunku, szkoda tylko, że jak na razie tylko rybiego hahahaha
aaa wiadomo, teraz juzz jestes gotowa zostać matkąmilka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMargaret.Se wrote:To prawda poryczeć sobie trzeba jak tylko taka przyjdzie ochota, bo najgorsze tłumić w sobie co niestety czesto ja robie ale jak zawyje to od razu lepiej
Ja dzisiaj mam bóle przy dotyku z dwóch stron jajców, cholera lewy od kilku dni boli albo to juz tydzien, i prawy tez ale w mniejszym nasileniu, cholera oby to jajca rosły a nie .... cholerne torbiele
Milka to juz dobry poczatek rybie jajca
She wolf popieram rycz, ja to jak miałam hormony tak ryczałam, codziennie zjazd teraz ok. Płacz pomagaMargaret.Se, She Wolf, MoBo, milka1 lubią tę wiadomość
-
milka1 wrote:Rycz kochana ile wlezie, jeżeli Ci to pomaga, dlatego mówię, jak już ręce opadły to trudno, chociaż głowę jutro postaw wysoko :-***
Ja też zwierzolubna, dlatego małe zoo w domu mamy ale z rybkami tak juz jest, nie da się wszystkich wyłowić do kotnika, bo często już inna ryba czeka i od razu zjada kiedyś każdą jedną chciałam ratować, ale teraz zostawiam to naturze
Juz poryczalam i lepiej mi troche
Ja tez bym chciala miec zwierzyniec, ale moje psy raczej by szybko sie pozbyly nowego nabytkumilka1 lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Margaret.Se wrote:To prawda poryczeć sobie trzeba jak tylko taka przyjdzie ochota, bo najgorsze tłumić w sobie co niestety czesto ja robie ale jak zawyje to od razu lepiej
Ja dzisiaj mam bóle przy dotyku z dwóch stron jajców, cholera lewy od kilku dni boli albo to juz tydzien, i prawy tez ale w mniejszym nasileniu, cholera oby to jajca rosły a nie .... cholerne torbiele
Ale mniej boli czy tak jak na poczatku?25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
aszka wrote:
She wolf popieram rycz, ja to jak miałam hormony tak ryczałam, codziennie zjazd teraz ok. Płacz pomaga
Ja raczej nie placze za czesto, ale przed sama @ mi sie czasem wybuchne.
Masz racje - placz pomaga. Od razu poczulam zastrzyk energiimilka1 lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:Ale mniej boli czy tak jak na poczatku?
mocniej niestety, ale tylko bolało z lewego jojca a teraz i prawy sie odezwał ale słabszy ból -
Dobra jestem, no wiec:
a) dostalam zastrzyk, zeby pecherzyk na 100 strzelil i zeby sprawdzic czy na wykresie bedzie jakas zmianka (tzn ja nigdy skokow temki nie mam na owu) + progesteron (tym razem mi powiedzial jak zapodac)
b) nie bedzie ciazy to dzwonic poczatkiem kolejnego cyklu bo zrobimy stymulowany. Teraz cholera ten lekarz to dupa, pyta sie mnie czy clo czy jakimis tam zastrzykami (je musi sprowadzic) - no jak ja mam cholera wiedziec?
Piszcie jak jestescie w temacie
c) niedroznosc - mam do wyboru: kontrasten, jakas tam metoda ultra cos (kurde nie pamietam nazwy!!!!) lub laparo (pod narkoza przez pepek). Cholera co wybrac? Umawiamy sie przy kolejnej wizycie wiec musze podjac decyzje.
No to teraz mam duzo do czytania bo kilka decyzji musze podjac. Plizzzz pomocyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 20:20
Margaret.Se, moremi, milka1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoBo wrote:...
c) niedroznosc - mam do wyboru: kontrasten, jakas tam metoda ultra cos (kurde nie pamietam nazwy!!!!) lub laparo (pod narkoza przez pepek). Cholera co wybrac? Umawiamy sie przy kolejnej wizycie wiec musze podjac decyzje.
No to teraz mam duzo do czytania bo kilka decyzji musze podjac. Plizzzz pomocy
Ja miałam drożność za pomocą laparoskopii (przez pępek) i jeżeli o mnie chodzi, to jestem zadowolona. Przy okazji robili mi jeszcze usuwanie ognisk endometriozy i wycinali mięśniaka. Takie trzy w jednym.
MoBo lubi tę wiadomość
-
MoBo wrote:Dobra jestem, no wiec:
a) dostalam zastrzyk, zeby pecherzyk na 100 strzelil i zeby sprawdzic czy na wykresie bedzie jakas zmianka (tzn ja nigdy skokow temki nie mam na owu) + progesteron (tym razem mi powiedzial jak zapodac)
b) nie bedzie ciazy to dzwonic poczatkiem kolejnego cyklu bo zrobimy stymulowany. Teraz cholera ten lekarz to dupa, pyta sie mnie czy clo czy jakimis tam zastrzykami (je musi sprowadzic) - no jak ja mam cholera wiedziec?
Piszcie jak jestescie w temacie
c) niedroznosc - mam do wyboru: kontrasten, jakas tam metoda ultra cos (kurde nie pamietam nazwy!!!!) lub laparo (pod narkoza przez pepek). Cholera co wybrac? Umawiamy sie przy kolejnej wizycie wiec musze podjac decyzje.
No to teraz mam duzo do czytania bo kilka decyzji musze podjac. Plizzzz pomocy
Kochana ja to nie wiem, dziwczynki piszcie jak cos wiecie na temat widze ze zaczełąs leciec po bandzie, szybko i sprawnie to pójdzie superWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 20:51
MoBo lubi tę wiadomość