Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane. W srode bede miec punkcje. Dzis mialam drugi podglad USG i ostatni, endo 8 mm (ciesze sie bo w ostatniej procedurze mialam tylko 7, a w poprzedniej 7.5 wiec teraz lepiej to wyglada), trojfazowe a wiec ladne. I pecherzyki rowne mam bo mam na dzis 5 tej samej wielkosci 17-18 mm, i kilka mniejszych. Jutro Ovitrelle wieczorem biore. Dobrze to wyglada, tzn lepiej niz w krotkich protokolach kiedy mialam mega rozstrzal wielkosci pecherzykow na dzien przed Ovitrelle niektore juz przejrzale 26 mm, inne srednie a inne male. Ja czytalam na necie ze nie jest dobrze jak sa zbyt duze pecherzyki wiec teraz sie mega ciesze ze nie mam zadnego przejrzalego i Ovitrelle bedzie brane w dobrym momencie. Mam nadzieje ze to wszystko zlozy sie na to ze bede miec lepsze jakosciowo komorki.

    Mam brac Clexane now i steryd Prednisone tez (steryd przez kilka dni tylko po transferze).

    Reni, Jot, Moko, bulkaasia, Ylya, catlady lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane mialam wczoraj punkcje i pobrano mi 14 jajeczek :) Ale nie wiem ile z tego dojrzalych. Tym razem nie jadlam ani nie pilam przed punkcja i mialam narkoze :) Dzis dostalam telefon z kliniki ze sie zaplodnily jajeczka, ale jeszcze nie wiem ile dokladnie i jakiej jakosci, pierwszego dnia po punkcji jeszcze niewiele widac. Jutro bede wiedziec wiecej, mam dzwonic o 7ej rano. I mozliwe ze juz jutro bede miec transfer (w drugim dniu) bo w sobote klinika jest zamknieta. Chyba ze jutro 7 rano mi powiedza ze jest 5 albo wiecej bardzo ladnie wygladajacych zarodkow i przeloza mi transfer na poniedzialek (blastki). Dam znac jutro.

    Reni, Nusieńka, ana167, catlady lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani to trzymam kciuki.

    Dani lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani Dani no i?

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • catlady Znajoma
    Postów: 20 27

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny, wracam po przerwie, lata lecą a ciąży brak, pakiet badań niby wszystko ok, AMH 3,76 ponoć dobre na na mój wiek - 37 już niestety i tracę nadzieję, póki co bez wspomagaczy, ale lekarz powiedział, że jeszcze warto się wstrzymać, czekam na wyniki badań genetycznych czy nie mam mutacji MTHFR, najgorsze jest to, że już zmagam się z nerwicą a to nie pomaga, myślę nad badaniem kariotypu, czy jest sens skoro wady mogą wystąpić "spontanicznie".
    dzięki, że jesteście, jak się was czyta to wraca nadzieja ...

    catlady

    37l.
    AMH 3,76
  • verba Nowa
    Postów: 5 3

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukam chyba pocieszenia, bo już nic innego nie zostało :-(
    39 lat, wszystkie wyniki w normie tylko to cholerne amh - 0,21
    Wynik mnie wczoraj zwalił z nóg. Przeryczałam pół nocy. Jestem załamana.
    Nie stać mnie na in vitro i inne cuda (nawet nie wiem czy w ogóle nadaję się jeszcze do jakiegoś leczenia z takim amh)
    Jest mi źle strasznie :-(

  • catlady Znajoma
    Postów: 20 27

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verba wrote:
    Szukam chyba pocieszenia, bo już nic innego nie zostało :-(
    39 lat, wszystkie wyniki w normie tylko to cholerne amh - 0,21
    Wynik mnie wczoraj zwalił z nóg. Przeryczałam pół nocy. Jestem załamana.
    Nie stać mnie na in vitro i inne cuda (nawet nie wiem czy w ogóle nadaję się jeszcze do jakiegoś leczenia z takim amh)
    Jest mi źle strasznie :-(

    Cześć Verba, nie załamuj się, moja koleżanka miala chyba jeszcze słabszy wynik plus prolaktynę i progesteron mega kiepski, lekarz powiedział.ze nie mają już szans na dziecko, wiek 39 lat, zero zabezpieczenia i obecnie mają kilkumiesięcznego dzidziusia, zawsze jest jakaś szansa. Ja sama mam mega kryzys nerwica i ogólnie wyniki niektóre kiepskie, ale cóż ... Jakoś trzeba żyć, dziś mam kiepski dzień, ale liczę , że będzie lepiej

    catlady

    37l.
    AMH 3,76
  • verba Nowa
    Postów: 5 3

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj się.
    Ja ryczę co chwilę - pewnie też popadam w jakąś nerwicę... Na szczęście rano trzeba wstać i iść do pracy - dzień jakoś wypełniony. Najgorsze powroty do domu i weekendy. Jak mnie dopada totalny dół to sobie tłumaczę że może tak miało być w moim przypadku z jakiegoś powodu.
    Trzymam za Was kciuki. Nie poddawajcie się. Ja nie mam wyjścia - muszę się pogodzić.

    catlady lubi tę wiadomość

  • Nusieńka Ekspertka
    Postów: 181 53

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verba wrote:
    Trzymaj się.
    Ja ryczę co chwilę - pewnie też popadam w jakąś nerwicę... Na szczęście rano trzeba wstać i iść do pracy - dzień jakoś wypełniony. Najgorsze powroty do domu i weekendy. Jak mnie dopada totalny dół to sobie tłumaczę że może tak miało być w moim przypadku z jakiegoś powodu.
    Trzymam za Was kciuki. Nie poddawajcie się. Ja nie mam wyjścia - muszę się pogodzić.
    Verba, nie trać nadziei...jeżeli nie możesz spróbować in vitro, to może chociaż inseminacja. Wydaje mi się, że na NFZ też ktoś robił. Może warto spróbować DHEA. Ja we wrześniu podchodzę do pierwszego im vitro, jestem po 4 nieudanych inseminacjach. Huśtawki nastrojów zdarzają się codziennie, od złości, po ból, rozpacz i brak chęci do życia...I tak od dwóch lat. Do tego walka z czasem i uczenie się życia z niepłodnością, która potwornie boli i wyniszcza, zabiera radość.... Rozumiem Cię, sama czuję każdego dnia to samo....powroty do domu i weekendy są najgorsze.

    EMILIA 02.09.2020❤
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane. Wiec mialam juz transfer, wczoraj. Mam juz w brzuchu dwa maluszki :) Wizyta w klinice byla dla mnie szczerze mowiac rozczarowaniem, na poczatku bo dowiedzielismy sie ze zaplodnily sie tylko cztery fasolki na 14 komorek. Nie wiem ile z tych 14 bylo dojrzalych bo przy zwyklym IVF (nie CSI) tego nie widac. No ale tak czy siak nawet zakladajac ze moze 2-3 komorki byly niedojrzale to 4 zaplodnione to kiepski wynik. Czytalam wielokrotnie ze za niski poziom zaplodnienia odpowiada glownie sperma, i bylam zla na lekarzy ze nie chcieli nam zrobic ICSI, tylko to zwykle IVF juz trzeci raz.
    Ale po transferze uspokoilam sie, najwazniejsze jednak ze mam fasolki i teraz mam odpoczywac i nie myslec "co poszlo nie tak" ani sie zloscic. Maluszki sa juz ze mna i mam na nich sie skupiac i wierze ze tym razem sie uda bo endo mam lepsze tym razem, mialam dobry estrogen tez wiec wierze ze maluszki silne sa. A moze dwa pozostale uda sie zamrozic?

    To teraz 11 dni czekania (od dzis).
    Mentalnie zalozylam ze jestem w ciazy, zaczelam suplementowac wapno (bo nie jem nabialu) i takie tam :)

    catlady, Reni, Nusieńka, ana167, Ylya, MoBo, Ania1602, Jastin76 lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verba z takim AMH nadal mozesz odpowiedziec na stymulacje hormonalna, nie lam sie, poczytaj sobie na necie rozne przypadki. Jesli nie dasz rady z IVF (moze kredyt wez?) to sproboj IUI (inseminacje) chociaz. Albo dobra stymulacje z monitoringiem cyklu u ginekologa. Nie placz i pomysl nad opcjami. Powodzenia!

    catlady lubi tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani ile jest dojrzałych komórek embriolog wie chwile po pobraniu.

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To teraz czekamy. &&&&

    Dani lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni po zwyklym IVF nie. Bo zeby to wiedziec to trzeba z jajeczka zdjac oslonke , to sie robi podczas ICSI ale nie podczas zwyklego IVF bo w zwyklym IVF sie jajek nie tyka.

    Jastin76 lubi tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Cześć, jestem nowa, 35+ . Mam endometrioze i przygotowuje się do in vitro, czy jest tutaj może jakaś dziewczyna w podobnej sytuacji?

    Hej. Ja się borykalam z endomendą, wiele lat starań na nic, dwie laparoskopie (po pierwszej zostawili zrosty bo zgłosiłam się z wielką torbielą jajnika, sic!) nieudane invitro. Druga laparo usunięcie ognisk oraz całego jajowodu. Po tym udało się z mrozaczka. 25 tydzień zdrowej ciąży. Powodzenia.

    Reni, Dani, ana167, Jot, MoBo, Jastin76 lubią tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczęta. Buziaki dla wszystkich <3

    MoBo, Jastin76 lubią tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani mocno trzymam kciuki <3
    Pozdrawiam ciezarowki Reni i Saramago (wow juz 25 tydzien??? dzizzzz ja ten czas leci :P )
    Ana no wrzecien juz tuz tuz!

    Dani, Reni, Saramago lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coś ostatnio 35+ przycichło
    urlopy?

    catlady, MoBo lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane okazalo sie jednak ze mam 6 zaplodnionych jajeczek, nie cztery jak mi w dniu transferu mowili. Wiec 6 na 14 to juz lepsza statystyka, nadal nie wiem ile z tych czternastu bylo dojrzalych.
    Niestety wyglada na to ze nie bede miala mrozakow bo moje maluszki na szkielku co prawda zyja nadal dzis, w piatym dniu po punkcji, ale za wolno sie rozwijaja. Embriolozka z ktora rozmawialam powiedziala ze transferowali mi dwa najlepsze, te pozostale od poczatku wygladaly slabiej, dwa wogole pozno wystartowaly tak ze w dniu transferu nie bylo wiadomo czy wogole sie rozwijaja.

    Wiec w sumie mam podobny wynik po tym dlugim protokole jak na ostatnim krotkim protokole. Wtedy tez mialam 14 pobranych jajeczek (wtedy 11 bylo dojrzalych), 6 zarodkow (z tym ze wtedy transferowalam 3 a teraz 2), zero mrozakow bo za slabe zarodki w piatym dniu. Za kazdym razem mam tylko 2-3 dobrej klasy zarodki a reszta jest slaba.
    Pocieszam sie ze teraz mialam wyzszy estrogen i lepsze endo wiec jest szansa ze te dwa transferowane sa lepszej jakosci i sie lepiej zadomowia bo grubsze endo (ostatnim razem moje endo bylo na granicy tylko 7 mm, a teraz mam prawie 9).



    Reni, Saramago, Jot, Jastin76, Ylya lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani to póki co dobre wieści :-) w sumie potrzebujesz jedno pancerne :-) https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6dc0f03fc6b.jpg

    Dani, MoBo lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
‹‹ 1156 1157 1158 1159 1160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ