35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
My rowniez, obowiązkowe badanie do ivf w mojej klinice.36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
nick nieaktualny
-
Hej kochane. Bylam na tygodniowych wakacjach (w Polsce
, wrocilam bardzo zrelaksowana i w dniu powrotu zaczelam zastrzyki z Decapeptylu (wyciszacze hormonow i jajnikow) czyli zaczelam dlugi protokol IVF, to moja trzecia IVF ale po raz pierwszy dlugi protokol. Zaczelam w 21 dniu cyklu (po owulce).
Oczekuje na @ , jak dostane to mam isc na badanie krwi. Stymulacje mam zaczac zaleznie od wynikow badan ale ok 2 tygodnie po pierwszym zastrzyku z decapeptylu. Dzis mam 13 dpo (zwykle dostaje @ w 13 albo 14 dpo) i na razie sie na miesiaczke nie zanosi, nie czuje nic w brzuchu, a tempka rano 37 . Az siknelam na pasek, test Clearblue cyfrowy, ale negatyw. No nic mam nadzieje ze nie bede musiala dlugo czekac na @.
Witam wszystkie nowe dziewczyny! Powodzenia!
Evkill jak slaba morfologia to moze dajcie sobie spokoj z IUI i zacznijcie przygotowania do IVF?
Berbeć, Saramago lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
Nie, robie trzecia procedure. Mialam tylko po jednym transferze na dwie pierwsze procedury bo pierwszym razem transferowalam dwa, a drugim razem trzy zarodki. Mrozakow nie mialam, bo wszystkie dobre zarodki transferowalam w swiezym transferze a inne zarodki byly za slabe na mrozenie w 5 dniu. To bedzie moja trzecia punkcja. W tym roku. Pierwsza w styczniu mialam, druga w kwietniu. Mieszkam w kraju gdzie mam dobra refundacje 90% do 12 prob, wiec nie mam finansowego problemu z kolejnymi podejsciami.
Reni lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
Invicta w Warszawie...z tego, co wiem, to jest to standard.Berbeć wrote:A jakie to kliniki ? Kurczę a nam nic takiego.nie kaZała robić36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
Evkill jak slaba morfologia to moze dajcie sobie spokoj z IUI i zacznijcie przygotowania do IVF?[/QUOTE]
Plan był żeby robić 3 IUI potem IVF, ale jestem już po 4IUi i nie wiem co dalej, mój lekarz mówi, że mam dobra rezerwę jajnikową, ale może faktycznie lepiej zostawić kase na IVF tylko boje się, że skoro IUI nie idzie to IVF tez się nie uda, a ze względów finansowych będziemy podchodzić tylko raz.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:boje się, że skoro IUI nie idzie to IVF tez się nie uda, a ze względów finansowych będziemy podchodzić tylko raz.
Evkill nie rozumiem jaki jest zwiazek. To ze nie udaje sie IUI nie oznacza ze IVF sie nie uda, bo IVF to zupelnie inna metoda i kontroluje sie duzo innych czynnikow niz podczas IUI i ma wieksza skutecznosc. Moim zdaniem nie ma sensu podchodzic do IUI wiecej niz 3-4 razy, strata czasu.
evkill lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Zgadzam się, mi gin powiedział też, że w niektórych krajach w ogóle się odchodzi od iui że względu na małą skuteczność. Jeśli kasa jest dla Was wyzwaniem, to tym bardziej nie tracilabym jej na iui.Dani wrote:Evkill nie rozumiem jaki jest zwiazek. To ze nie udaje sie IUI nie oznacza ze IVF sie nie uda, bo IVF to zupelnie inna metoda i kontroluje sie duzo innych czynnikow niz podczas IUI i ma wieksza skutecznosc. Moim zdaniem nie ma sensu podchodzic do IUI wiecej niz 3-4 razy, strata czasu.
Dani, evkill lubią tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
Kochane przyszla @ wiec zaczynam cykl w ktorym bede miec stymulacje, a na razie dalej biore Decapeptyl, w srode ide na badanie krwi. Klusix a Ty na jakim etapie jestes, i czym sie stymulujesz? Jaki protokol?
Reni, ana167, Saramago lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Robiłam dziś bete wynik 1,2. Jestem załamana.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Evkill, tak mi przykro. Wiem co czujesz. Ja przechodziłam przez to samo, cztery inseminację nieudane. Teraz we wrześniu im vitro. Przeraża mnie to wszystko, tracę powoli nadzieję. AMH podobnie jak Ty mam dobre, ale cóż z tego. U mnie ostatnia inseminacja była przeprowadzona z włączeniem leczenia imunnologicznego i też nic. Boję się tej procedury, tego, że nie będzie co transferować.evkill wrote:Robiłam dziś bete wynik 1,2. Jestem załamana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 22:00
evkill lubi tę wiadomość
EMILIA 02.09.2020❤ -
Od razu poszłam dziś do mojego lekarza i dostałam receptę na leki do ivf. Idę długim protokołem. Gdzieś we wrześniu powinnam mieć punkcję.Nusieńka wrote:Evkill, tak mi przykro. Wiem co czujesz. Ja przechodziłam przez to samo, cztery inseminację nieudane. Teraz we wrześniu im vitro. Przeraża mnie to wszystko, tracę powoli nadzieję. AMH podobnie jak Ty mam dobre, ale cóż z tego. U mnie ostatnia inseminacja była przeprowadzona z włączeniem leczenia imunnologicznego i też nic. Boję się tej procedury, tego, że nie będzie co transferować.
U nas jest słaba morfologia, ale dziś mi lekarz powiedział, że u nas napewno jest jeszcze czynnik żeński. Że mam prawdopodobnie skopane jajeczka. Że przy tylu stymulacjach i tyłu pecherzykach (ostatnio miałam 6) powinno się udać, gdyby chodziło tylko o nasienie. Więc też się boje, czy te jajeczka mi się zapłodnia.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Ja dopiero zacznę stymulację we wrześniu, mam mieć krótki protokół. U mnie moja Pani dr też była zdziwiona, że się nie udało. Ja już mam czarne myśli. U mnie była to inseminacja z nasieniem dawcy, bo mąż ma azospermię ( 0 plemników), a więc czynnik męski odpada w ogóle. Ja mam jeszcze wysoki poziom komórek NK i mam włączone leczenie immunologiczne. A bierzesz sobie coś na poprawę komórek? Ja biorę inozytol, NAC, vit D, omega 3. Brałam też kenzym Q10, ale podobno podnosi NK. Na pewno w naszym przypadku im vitro wiele wyjaśni odnośnie jakość komórek jajowych. Miejmy nadzieję, że coś tam uda się zapłodnić, bo ja już psychicznie jestem wykończona pobitych 4 inseminacjach.evkill wrote:Od razu poszłam dziś do mojego lekarza i dostałam receptę na leki do ivf. Idę długim protokołem. Gdzieś we wrześniu powinnam mieć punkcję.
U nas jest słaba morfologia, ale dziś mi lekarz powiedział, że u nas napewno jest jeszcze czynnik żeński. Że mam prawdopodobnie skopane jajeczka. Że przy tylu stymulacjach i tyłu pecherzykach (ostatnio miałam 6) powinno się udać, gdyby chodziło tylko o nasienie. Więc też się boje, czy te jajeczka mi się zapłodnia.EMILIA 02.09.2020❤ -
Jedni mówią, że nie da się poprawić jakości jajeczek inni coś próbują. Zażywam standardowe suplementy. Mam mutacje mthfr i podwyższona homocysteine. Lekarz kazał odstawić gluten. Wiec od 3 miesięcy jestem na diecie, biorę kwas foliowy, witD i C magnez B6 i B12.
Mam skierowanie na badania immunologiczne, ale jeszcze ich nie robiłam i zastanawiam się czy jest sens. Mam 2 choroby z autoagresji. Dziś czytałam, że częste współżycie pozwala na wyeliminowanie problemów immunologicznych, ale ile w tym prawdy jest? Czyli punkcję będziesz miała też we wrześniu? A gdzie się leczysz?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
No właśnie nie wiadomo jak to jest z tym poprawieniem komórek jajowych. Też słyszałam różne opinie. Ja też mam mutację mthfr, trombofilię i Hashimoto. Ograniczyłam też gluten, ale nie całkiem. Teraz planuje w ogóle go wyeliminować by zwiększyć szansę. Ja na badania immunologiczne zostałam wysłana po 3 inseminacji no i okazało się, że nie jest tak jak być powinno. Tylko, że niektórzy w ogóle w immunologię nie wierzą. Tą ostatnią inseminację miałam już z Intralipidem, Accofilem, encortonem i heparyną. Leczę się w Katowicach, u Pani dr M. Paligi. Punkcję będę miała pewnie pod koniec września. Myślałam, że uda się w sierpniu, ale docent Paśnik zlecił mi badanie poziomu NK, żeby zobaczyć czy coś spadły. To może będziemy miały w podobnym terminie punkcję.EMILIA 02.09.2020❤
