35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJoanna_Z wrote:Cześć.
Mam 38/9 lat. Na OVU trafiłam dość dawno temu. Staram się nie przesiadywać tutaj- bo można jeszcze bardziej się pogrążyć w smutku....
O 1 dziecko staramy się już prawie 6 lat - z przerwami od lekarzy.
Miałam dość wizyt co drugi dzień, brania tabletek, które GIN przepisywał, zastrzyków na wywołanie owulacji. Także zrobiłam sobie przerwę - prawie 3 letnią od lekarzy.
A w tym roku postanowiliśmy jeszcze raz spróbować i powalczyć. Na razie lekarz kazał zrobić szereg badań. Moje wyniki poniżej. Męża jeszcze czekamy. Zobaczymy co tym razem medycyna wymyśli.
Dostaliśmy propozycje invitro. ...
Miałam tylko raz inseminację- nie udaną. I pozatym nic więcej. Nigdy nawet nie zaszłam w ciążę. Więc nie wiem jaki jest tego powód i w zasadzie nie dociekam
A badanie drożności jajowodów było? -
35latka wrote:Oczywiscie nie wytrzymałam do Piątku... Kazałam mężowi sprawdzić wynik AMH 1,25. Jest nadzieja?07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
11.2018 amh 0,86
12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍 -
nick nieaktualnySkittles wrote:Amh 1,25 nie jest zle, ale jak juz jest ponizej 1 jest to wskazanie do inf. Lekarz tez moze sugerowac inf przy 1,25, ale przy takim wyniku jest wieksza szansa powodzenia.
Poki co kazała się starać naturalne , mam zrobic badanie progesteronu tydz po owulacji jakos po tyg i zobaczy czy tez czy pecherzyk pękł na usg. Potem zobaczymy co dalej. Mimo tego, że udało mi sie zajść w ciążę i tak bede robiła drożność jajowodów i nie będę przeciągnąć tego w czasie. Na szczescie pozostałe wyniki są bardzo dobre i daje mi to nadzieję. Inseminacja ma sens???Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 18:20
-
35latka wrote:Poki co kazała się starać naturalne , mam zrobic badanie progesteronu tydz po owulacji jakos po tyg i zobaczy czy tez czy pecherzyk pękł na usg. Potem zobaczymy co dalej. Mimo tego, że udało mi sie zajść w ciążę i tak bede robiła drożność jajowodów i nie będę przeciągnąć tego w czasie. Na szczescie pozostałe wyniki są bardzo dobre i daje mi to nadzieję. Inseminacja ma sens???07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
11.2018 amh 0,86
12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍 -
nick nieaktualnySkittles wrote:Inseminacja ogolnie ma mala skutecznosc, spotkalam sie z opiniami, ze szkoda na to kasy i lepiej zainwestowac w inf. Generalnie mozesz sprobowac inseminacji, ale tez monitorowalabym cykl, mozesz tez byc lekko stymulowana, zeby zawsze ten jeden pecherzyk byl.... ale staralabym sie najpierw z monitoringiem cyklu I probowalabym naturalnie przez 3-4 cykle. Pozniej insemjnacja 1 lub 2 razy. Jesli nie bedzie efektu to wtedy sie zastanow nad innymi metodami. Jesli jestes po 35tce to tych dobrych komorek jajowych jest juz o wiele mniej, i trzeba miec plan i dzialac. Amh tez potrafi spasc szybko, wiec zmierz za 3 miesiace, trzeba to kontrolowac... wtedy bedziesz wiedziec ile masz czasu. A i jeszcze mozesz sie suplementowac to wplywa na lepsza jakosc komorek i potrafi nieraz podniesc amh. Koenzym q10, wit d3 - znierz sobie poziom, wit e, dhea - tez zmierz poziom dhea-s, itd.
byłam na usg sa pecherzyki... -
Nowy miesiac, nowy tydzien, nowe szanse! Oby kazdej z nas przyniosl tylko dobre wiadomosci !
Megii_81, Joanna_Z, Dani lubią tę wiadomość
AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
MEGI 123 wrote:To chyba jestem w najmniej ciekawej sytuacji. 39 skończone i od roku starania o pierwsze dzieciątko
MEGI 123 lubi tę wiadomość
AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
Drozne jajowody, hormonu ok, mam anty tpo podwyższone (hashimoto) biorę euthyrox, amh-1.2, mąż wynik w normie ale przy niższej wartości, z jajeczkowaniem różnie ale tak już jest wmoim wieku że nie każdy cykl jest owulacyjny
Od 3 dni zaczęłam mierzyć temperaturę
Tylko czy np 21 dc temp 37.10 oznacza że było owu??? -
klaudia.kol wrote:Arcola, moja siostra miała stresujące początki (tylko nie leczyła się w Novum tylko Invikcie).Wszystko zależy od Twojego podejścia, teraz już mi mówi, że nie warto było aż tak stresować.
Wszystkie zalecone badanie wyszły ok. Tak więc maj nalezy do mnieKariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Cześć Staraczki 35+
trochę minęło czasu... odkąd coś napisałam od siebie.
teraz mam go troszkę więcej (siła wyższa-poszukiwanie pracy) więc wracam by się wesprzeć..., że to wszystko ma sens i szansę jeszcze...
że nie jestem/jesteśmy za starzy na pierwsze dziecko... tak bardzo chciałabym tefgo doświadczyć choć raz...i równocześnie się bardzo boję (praca/stresy/itp)...
jak widzę, że trwacie mimo kłopotów i wierzycie...szukam tej wiady też u siebie, bo raz jest lepiej a raz gorzej...N!eb!esk@ -
35latka wrote:A badanie drożności jajowodów było?Estradiol- 41,0 pg/mL
FSH 6,82 mlU/ml
LH 4,1 mlU/mL
TSH 1,926- robione 02.2019 w czasie okresu
AMH 0,15
CMV IgG >496.0 AU/mL
CMV IgM 0.2AU/mL
EBV VCA IgM 0.14 S/CO
EBV VCA IgG 68.48 S/CO
Prolaktyna 39.06ng/ml norma(3.34-26.72)
TSH 3.29- robione 07.2019 3 dni przed okresem
FT3 4.49
FT4 15.34 -
Joanna_Z wrote:Cześć.
Mam 38/9 lat. Na OVU trafiłam dość dawno temu. Staram się nie przesiadywać tutaj- bo można jeszcze bardziej się pogrążyć w smutku....
O 1 dziecko staramy się już prawie 6 lat - z przerwami od lekarzy.
Miałam dość wizyt co drugi dzień, brania tabletek, które GIN przepisywał, zastrzyków na wywołanie owulacji. Także zrobiłam sobie przerwę - prawie 3 letnią od lekarzy.
A w tym roku postanowiliśmy jeszcze raz spróbować i powalczyć. Na razie lekarz kazał zrobić szereg badań. Moje wyniki poniżej. Męża jeszcze czekamy. Zobaczymy co tym razem medycyna wymyśli.
Dostaliśmy propozycje invitro. ...
Miałam tylko raz inseminację- nie udaną. I pozatym nic więcej. Nigdy nawet nie zaszłam w ciążę. Więc nie wiem jaki jest tego powód i w zasadzie nie dociekam -
Przepraszam Joanna _Z bo niechcący zatwierdziłam, ale chciałam Ci odpisać że jestem w podobnej sytuacji. Mam skończone 38 lat, w grudniu poroniła, wszystkie badania ok, tylko moje AMH niskie, ledwo 0.8. Partnera wyniki dobre. Ja na razie odpuściłam z kliniką i invitro. Jestem na monitoringu od lutego u normalnego ginekologa ale na razie mimo pękających pęcherzyków zero powodzenia. Ma on taką strategię, że parę cykli poobserwuje i jeśli nie zaciążę wezmę dawkę clo, ponieważ zprze poronieniem od razu z clo w pierwszym cyklu zaszłam w ciążę. Nie wiem jak to dalej będzie.... po prostu staram się nie zadręczać... marne pocieszenie dla mnie jedynie jest takie, że nasi znajomi o parę lat młodsi mają podobne problemy mimo dobrych wyników a im tez się nie udaje , więc może ja nie jestem taka wybrakowana czarna owca...
-
Arcola wrote:Ja juz po pierwszej wizycie w novum. Kolejna startowa w kwietniu już ze wszystkimi badaniami a pierwsze invitro o ile wszystko będzie dobrze w maju. Na razie jeszcze o tym wszystkim nie myślę ale pewnie niedługo jakis stres się zacznie. Jak wy wspominacie początki?
Reni, Dani lubią tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Pierwsza beta na poziomie 27. Czyli wiadomo o czym to świadczy. Kolejnych nie będę robić. Czekam na okres a od maja stymulacja do invitro.Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Dani wrote:Kochane moje,
niestety znow skonczylo sie jak zawsze....Beta rosla a potem nagle spadla. To juz czwarty raz dla mnie jak to sie dzieje...Moj lekarz z kliniki nowy, wyslal mnie do pewnego profesora w szpitalu za miastem gdzie mieszkam, specjalisty od nawykowych poronien. Mam z nim spotkanie w kwietniu (udalo sie dzieku znajomosciom dostac tak szybki termin, bo na spotkanie z tym profesorem czeka wiele osob, i jak zadzwonilam tam najpierw to mi dali termin na sierpien...Ale potem moj maz uruchomil "znajomosci").
Eh...nie wiem czemu los dla mnie taki okrutny jest. Z drugiej strony oczywiscie to jednak byl cud, ze naturalnie zaskoczylam, i moze dobry znak czegos? Zaczelam suplementowac DHEA dwa miesiace temu, bo w pazdzierniku w badaniach wyszlo mi ze zarowno DHEA jak i testosteron mam przy dolnej granicy. A czytalam ze oba te hormony sa potrzebne zeby komorki mialy dobra jakosci. Wiec moze to pomoglo? Bede brala nadal DHEA.
Ale napewno jest cos poza jakoscia komorek, bo cztery razy ciaza , zarowno przez IUI, IVF, jak i naturalna, i wszystkie wczesna strata, cos musi byc na rzeczy. Mam stwierdzona mutacje PAI 1, ale bralam na to Clexane dwa razy przy transferach IVF no i nie pomoglo....Teraz jak zaciazylam naturalnie nie bralam (Clexane), jedynie acard. No moze powinnam byla (brac Clexane), nie wiem...
Nigdy dotad nie badalam immunologii, teraz chce zbadac, i wiem ze ten profesor zna sie dobrze na immunologii tez.
No jeszcze nie skladam broni...
Dani strasznie mi przykro!😘 właśnie przeczytałam ta dobra wiadomość i po chwili ta zła ehhh ale plus jest ogromny bo zaszłaś naturalnie czyli masz szanse na kolejna ciaze i tego się trzymajmy❤️
Dziwi mnie tylko ze nie brałas od razu od pozytywnego testu zastrzyki z clexane, mogło to mieć duży wpływ ze poroniłas ale nie musiało. Zaopatrz się w clexane i miej go w domu, jak tylko zajdziesz w ciaze od razu rób zastrzyki
Dani lubi tę wiadomość
-
Dani kiedy masz ta wizytę u tego profesora?