35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Arcola wrote:Pierwsza beta na poziomie 27. Czyli wiadomo o czym to świadczy. Kolejnych nie będę robić. Czekam na okres a od maja stymulacja do invitro.
Mogę zapytać jakie witaminy brał mąż ze tak morfologia mu podskoczyła? -
Margaret.Se wrote:Dani strasznie mi przykro!😘 właśnie przeczytałam ta dobra wiadomość i po chwili ta zła ehhh ale plus jest ogromny bo zaszłaś naturalnie czyli masz szanse na kolejna ciaze i tego się trzymajmy❤️
Dziwi mnie tylko ze nie brałas od razu od pozytywnego testu zastrzyki z clexane, mogło to mieć duży wpływ ze poroniłas ale nie musiało. Zaopatrz się w clexane i miej go w domu, jak tylko zajdziesz w ciaze od razu rób zastrzyki
Tak, tak, to prawda. Juz sie zaopatrzylam w Clexane, mam w domu. Bedziemy czekac na kolejny raz....Moze sie uda? Wizyta u profesora juz za 6 dni.Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Arcola wrote:Pierwsza beta na poziomie 27. Czyli wiadomo o czym to świadczy. Kolejnych nie będę robić. Czekam na okres a od maja stymulacja do invitro.
Zrob jeszcze raz bete! 27 to nisko ale nie wszystko straconeEden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dziewczyny dziękuję za wiarę że będzie dobrze, ale ja po prostu wiem że to koniec. Zrobiłam ta bete bo mi lekarz kazał i tylko dlatego ze chce szybciej do stymulacji podejść (zobaczymy czy to się uda). Dzisiaj będę miała wynik ale spodziewam sie coś na poziomie 10 albo niżej.Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
antubis84 wrote:A może jednak zrób jeszcze raz betę?
Mogę zapytać jakie witaminy brał mąż ze tak morfologia mu podskoczyła?antubis84 lubi tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Hej dziewczyny. Zadawałam już to pytanie na watku o IUI ale chciałabym jeszcze Was dopytać. Po moim nieudanym hsg(nie wytrzymałam z bólu) profesor zaproponował laparoskopie, ale zapytałam czy można zrobić inseminację przed laparo. Po dłuższej rozmowie i badaniach zgodził się wypisując skierowanie.Trochę poszedł mi na rękę I teraz zastanawiam się czy miałyscie kiedys taka sytuacje lub słyszałyscie o podejsciu do inseminacji ale nie badaniu wpierw drożnosci? HSG się nie udało bo prawie tam zemdlałam, a po przebytych laparotomiach decyzje o kolejnej laparoskopii chciałabym odlozyc ..ale już się pogubiłam i nie wiem czy dobrze robięIVF #1 10/19 Kriobank
12 pęcherzyków, zapłodniony 1
brak mrozaków.
06/2020 Ciąża - Naturalny Cud !!!❤️❤️❤️ -
i kochane mam jeszcze jedno pytanie. Co sądzicie o suplementowaniu oleju z wiesiołka? znowu w internecie śmietnik na ten temat..raz piszą że wspomaga płodność a raz że jest szkodliwy dla plemników!! Człowiekowi głowa pęka od tych zróżnicowanych wiadomości... ;/IVF #1 10/19 Kriobank
12 pęcherzyków, zapłodniony 1
brak mrozaków.
06/2020 Ciąża - Naturalny Cud !!!❤️❤️❤️ -
ja myślę, ze najlepiej mimo wszystko weryfikować wątpliwości u lekarza prowadzącego
ja sama słusznie zauważyłaś można się naczytac wielu za i przeciw w każdym temacie...i tylko głowa boli później:P
ja nie miałam jeszcze ani inseminacji ani in vitro... więc mogę powiedzieć Ci tylko, że jeżeli wyniki Was obojga są pozwalające na podjęcie próby zajścia w ciążę ze wspomaganiem to ja bym się na Twoim miejscu zdecydowała raczej... w końcu z tego co wiem to w przypadku wspomaganych ciąż to niekoniecznie weryfikacja drożności musi mieć wpływ czy znaczenie...
ja akurat jestem po laparotomii... (mięśniaczki 2 miałam) i teraz czekam na histero z drożnością... a właściwie na 1dc..., bo miałam już termin, ale wszystko trafił szlaken
a jeśli chodzi o wiesiołek... to też brałam by zwiększyć ilość śluzu... a potem przed staraniami odstawiłam, by bezpośrenio nie mógł szkodzić...N!eb!esk@ -
Badanie droznosci jajowodow jest wazne, bo jesl okaze sie ze jajowody sa niedrozne, to wspomagane starania naturalne albo inseminacja nie maja sensu...To strata czasu i kasy i wszystkiego.
antubis84, Reni lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualnyDziewczyny, a ja mam pyt z innej beczki. zawsze tydz przed okresem mialam bolace piersi. Po poronieniu juz 3 cylk nie bolą mnie wcale przed miesiaczka...poza tym zawsze mialam dosc bolesny okres (pierwszy dzien ) a teraz delikatny bol. Czy to jest normalne?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymiedzianna wrote:Hej dziewczyny. Zadawałam już to pytanie na watku o IUI ale chciałabym jeszcze Was dopytać. Po moim nieudanym hsg(nie wytrzymałam z bólu) profesor zaproponował laparoskopie, ale zapytałam czy można zrobić inseminację przed laparo. Po dłuższej rozmowie i badaniach zgodził się wypisując skierowanie.Trochę poszedł mi na rękę I teraz zastanawiam się czy miałyscie kiedys taka sytuacje lub słyszałyscie o podejsciu do inseminacji ale nie badaniu wpierw drożnosci? HSG się nie udało bo prawie tam zemdlałam, a po przebytych laparotomiach decyzje o kolejnej laparoskopii chciałabym odlozyc ..ale już się pogubiłam i nie wiem czy dobrze robię
Dani ma racje...mi lekarz powiedział,że nie ma sensu robic inseminacji jesli nie mam 100%pewności czy jajowody są drożne. Szkoda czasu i pieniedzy.
Dziewczyny czy wynik TSH 2,560 nie jsst za wysoki? -
Dani wrote:Badanie droznosci jajowodow jest wazne, bo jesl okaze sie ze jajowody sa niedrozne, to wspomagane starania naturalne albo inseminacja nie maja sensu...To strata czasu i kasy i wszystkiego.
nie siedzę w tym jeszcze aż tak głęboko jak bym chciała., a nie wszystko da się zrozumieć czytając tylko o tym... jak Ci co są blisko nie mają takich problemów...
Dani dobrze wiedzieć, że tak jest i się o to postaraćN!eb!esk@ -
Hej chyba już wcześniej tu pisałam ale w razie czego się przypomnę . Mam 35 lat i od 8 miesięcy staramy się o pierwsze dziecko. Po pół roku zmieniłam ginekologa, który wyszłam mnie na badania. Wszystko wyszło cacy poza wysoka prolaktyna. Właśnie kończę po 2 miesiącach Bromergon i w sobotę idę na badanie tego hormonu. Niestety nie udało się mimo wielkich nadziei.
Do tego wszystkiego w nocy przyszła @ i cierpię dziś niemiłosiernie.
Opadam z sił bo wiem , że to początek walki. Jak zebrać w sobie siłę ...i jeszcze dobija mnie mój wiek. Może w tym miejscu uda mi się odzyskać trochę spokoju wiedząc, że nie jestem " w mojej sytuacji" sama na placu boju - jakkolwiek to zabrzmiało -
AnnaLenna wrote:Hej chyba już wcześniej tu pisałam ale w razie czego się przypomnę . Mam 35 lat i od 8 miesięcy staramy się o pierwsze dziecko. Po pół roku zmieniłam ginekologa, który wyszłam mnie na badania. Wszystko wyszło cacy poza wysoka prolaktyna. Właśnie kończę po 2 miesiącach Bromergon i w sobotę idę na badanie tego hormonu. Niestety nie udało się mimo wielkich nadziei.
Do tego wszystkiego w nocy przyszła @ i cierpię dziś niemiłosiernie.
Opadam z sił bo wiem , że to początek walki. Jak zebrać w sobie siłę ...i jeszcze dobija mnie mój wiek. Może w tym miejscu uda mi się odzyskać trochę spokoju wiedząc, że nie jestem " w mojej sytuacji" sama na placu boju - jakkolwiek to zabrzmiało
jest nas więcej
życie się różnie układa...i nie zawsze dzidizia jest jak się ma te 20kilka i jest najlepszy czas...
są upadki i wzlot, nadzieje i najważniejsze: wiara w spełnienie marzenia
ja się "staram" z przerwami... bo też trafiałam jak dotąd różnie...i powalały mnie diagnozy i dylematy moralne... wybraliśmy opcję "chcemy spełnić marzenie" obojętnie jaką metodą
więc pamiętaj, że walczymy tu i mimo bólu i upadków wstajemy i walczymy dalej!!N!eb!esk@ -
Natalia DRP wrote:Nie jesteś sama 40 lat skonczone w piątek. Staramy się tak na serio od kilu miesięcy
Hehehe Ja jestem jeszcze starsza - tak wyszło. Ale ciągle wierzę że będzie dobrze. Na szczęście mam wysokie AMH ale chyba jakość jajek jest słaba bo juz 2 ciąze biochemiczne zaliczyłam. Od maja zaczynam stymulację do invitro i wszystko potoczy się dobrze bo niby dlaczego nieDani lubi tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Arcola wrote:Hehehe Ja jestem jeszcze starsza - tak wyszło. Ale ciągle wierzę że będzie dobrze. Na szczęście mam wysokie AMH ale chyba jakość jajek jest słaba bo juz 2 ciąze biochemiczne zaliczyłam. Od maja zaczynam stymulację do invitro i wszystko potoczy się dobrze bo niby dlaczego nie
i tak pozytywnie nastawionych tutaj potrzebujemy
kiedy jest gorzej/trudniej...
cieszę się, że się nie poddajesz i walczysz by osiągnąć swój cel i spełnić marzenie
ja mam lepsze i gorsze dni, przyznaję otwarcie, ale dzięki wsparciu Małża i Waszemu nadal trwam!!N!eb!esk@