35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Marysia_ wrote:
Tyle u mnie. Nie przeczytałam jeszcze Waszych wpisów. Obiecuję, że nadrobię z czasem 💓
Jestem z Wami ♥️ i mam nadzieję, że wyczerpałam limit pecha dla Nas wszystkich.
Trzymajcie się ❤️
Marys Ty wiesz
, ale bardzo sie ciesze ze to z siebie tu wyrzucilas 
Poki co mysl o sobie, odpoczywaj, planuj wakacje
41👩💻 👨🚀37
❌AMH 0,05 🥹
❌Endometrioza 4 st. z cechami adenomiozy
❌Hashimoto
❌Anty TG w skali do 4,11 - 7
❌Tsh - skacze jak zajac - teraz 2,7
❌Homocysteina 11,40
❌MTHFR hetero, PAI-1 - hetero
❌insulinoopronosc - glucophage
❌Prolaktyna
Cross 28,4 %
❌KIR AA brak wszystkich implantacyjnych
on HLA- C 👨🚀C1C2
✅Ferrytyna 33 -> 72
✅Kariotypy
✅Krzywa cukrowa
✅Witamina D
✅Witamina B12 i B9
✅pasożyty
✅ANA1
✅Bialko C i S
❓histeroskopia 31.10 - oczekiwanie na wycinki cd56 i cd138
❓Cytokiny
❓immunofenotyp
16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran)
Euthyrox, Dostinex, Glucophage -
Just poród też mnie triggeruje ale na to chyba się nie da tak do końca przygotować. Chce chodzić na jogę żeby się nauczyć oddychania itd ale czy będę umiała to zastosować 🤣 I masz rację zleci szybko, my za miesiąc zaczynamy remont więc to taki ostatni luźny miesiąc , potem pakowanie, sprzątanie, rozpakowywanie, później już będą swieta, styczeń i ostatni dzwonek na zakupy i przygotowania 🫢
Też zmieniałam pracę 3,5 roku temu ale to był niewypał i po pół roku wróciłam do starej bo właśnie nie wiedziałam co ze sobą zrobić 🙄 a później starania już na całego i tak zostałam.
Thoruviel a ja jakoś miałam w głowie że jak jestem po połówkowych to wy zaraz też 🤷 w takim razie wielkie kciuki za poniedziałek 🤞🤞 a Ty też będziesz miała chłopca? Kurcze nie pamiętam 😶 ja tych książek nie ruszyłam, póki co też przed snem czytam co innego ale ja bardziej thrillery 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 13:42
Just00 lubi tę wiadomość
♀️'89 ♂️'87
starania od 06.2023
AMH 1.0 🙄 drożność ✅ cykle stymulowane ❌ stan zapalny endometrium 💊 mini polipy ✂️ KIR&kariotyp✅
7.05 IUI ❌
13.06 kwalifikacja in vitro ✅
16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm, pappa wszystkie ryzyka niskie 🍀
Cukrzyca ciążowa 🤷🍭
9.10 20+0 połówkowe wszystko w porządku 🩵 333g
3.11 23+4 620g 🌶️
TP 23/27.02.2026

-
Ola,faktycznie przed nami chyba najprzyjemniejsza czesc przygotowań,choć muszę przyznać że ja już uległam z miesiąc temu i nazamawialam pierwsze pudlo ciuszków. Miałam wtedy trochę dola i chciałam jakkolwiek sprawić sobie przyjemność,mąż mnie opieprzył ze to za wcześnie i wiem że miał rację ale cóż.
Thoruviel, to trzymam kciukasy za poniedziałkową wizytę,na pewno będzie wszystko dobrze. Pamiętam że u Ciebie też chłopiec 😉
Dziewczyny,kończę ten spam o macierzyństwie bo aż mi głupio że tak się o tym rozpisałam w tym wątku. Tak na prawdę większość z Was tutaj jest zupełnie na innym etapie i domyślam się że nie jest łatwo Wam czytać takie rzeczy.
Bardzo bym chciała,żebyście doznały takiego szczęścia jak zaledwie 4 z nas tutaj i żeby w końcu męska passę przełamała jakaś dziewczynka 🙂
STARAczka, Ola8999 lubią tę wiadomość
👱♀️36l
AMH 1.19
TSH 1.97->1.49
Ft4 16.60
Żelazo 60.8->45.8
Ferrytyna 10.6->22.70
Estradiol 152
FSH 5.43
LH 5.49
Prolaktyna 20.20
Podejrzenie adenomiozy
Kariotypy OK
👦38l
Badanie nasienia morfologia 2%
08.05 kwalifikacja in vitro
11.05 start stymulacji: 💉Cetrtotide,Menopur,Rekovelle
26.05 Punkcja->7 oocytow, zapłodnionych 6-> 2❄❄ :3AA,3AB
27.06 Transfer ❄ (6dn), 7dpt beta 34.6, 10dpt beta 163, 13dpt beta 410, 18dpt 2549, 22dpt beta 9234🍀
16.07. Zarodek z echem 🥳
21.07 CRL 3.7mm i ❤
31.07 CRL 1.13 cm i ❤ 151 ud/min
14.08 CRL 2.60 cm I ❤ 168 ud/min
17.08 CRL 3.07 cm
05.09 CRL 6.07 cm
Prenatalne,Pappa,Sanco ok✌
05.11 połówkowe ok 👌

-
Myślę że nie za wcześnie, ja mam torbę ubrań już od koleżanki, na wątku lutowym dużo dziewczyn ma już większe zakupy zrobione.
No właśnie ja chciałam ponownie zapytać czy nasze wpisy tu nie przeszkadzają, jak coś to mówcie zrobimy osobny wątek, tylko boje się że by zaraz padł i nikt by nie pisał 🥺
Runnerka lubi tę wiadomość
♀️'89 ♂️'87
starania od 06.2023
AMH 1.0 🙄 drożność ✅ cykle stymulowane ❌ stan zapalny endometrium 💊 mini polipy ✂️ KIR&kariotyp✅
7.05 IUI ❌
13.06 kwalifikacja in vitro ✅
16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm, pappa wszystkie ryzyka niskie 🍀
Cukrzyca ciążowa 🤷🍭
9.10 20+0 połówkowe wszystko w porządku 🩵 333g
3.11 23+4 620g 🌶️
TP 23/27.02.2026

-
My mamy dwa typy na imię, ogólnie dla dziewczynek podoba mi się masa imion a dla chłopców prawie nic 😛 o ile pamiętam to wszystkie 4 będziemy mieć chłopców, może potem posypią się dziewczynki na naszym wątku 🙂 i dokładnie o tym samym pomyślałam wchodząc dzisiaj na forum, czy aby na pewno to nie sprawia przykrości innym tutaj 😢 czuję, że tak jest, dlatego postaram się nie spamować za dużo już.
STARAczka, ja wierzę, że w końcu Ci się uda. Sam fakt, że miałaś tyle zarodków - statystycznie któryś musi być zdrowy. Rozumiem, że ciężko Ci myśleć pozytywnie, sama jestem pesymistką, ale w końcu się pozytywnie zaskoczysz 🩵
Lajla, dostałaś już wyniki na zespół antyfosfolipidowy? W ogóle dzwoniłaś potem jeszcze do fertility upewnić się, że dalej mają środki?
🏃🏻♀️ 35
AMH - 1,24 (06.2024) -> 1,72 (12.2024)
Sono HSG 🆗
Cykle regularne, owulacje potwierdzone
Badania w 3 d.c. i 9 d.p.o 🆗
Cytologia - NILM 🆗
Wymazy MUCHa & biocenoza & wirusy 🆗
🏋🏼 36
Badanie nasienia 🆗 fragmentacja DNA plemników 🆗test MAR 🆗 HBA 92%
15 cs - 0 ⏸️
01-03.2025 3 x IUI ❌
04-05.2025 IMSI (protokol dlugi): Marvelon ➡️ Gonapeptyl Daily ➡️ 💉75j Menopur + 150j Gonal f ➡️ 🔬 punkcja - pobranych 10 🥚mamy 5❄️❄️❄️❄️❄️ (8A, EB2, 3BA, 4BA, 5BB)
1️⃣FET 13.06 (EB2) 6dpt ⏸️ bHCG 7dpt 76,4 ➡️ 10dpt 402 ➡️ 12 dpt 1518 ➡️ 16 dpt bHCG 23 688 ➡️ 21dpt 46 825 ➡️ 25dpt 84 153
09.07 CRL 6,9mm i ♥️
18.07 CRL 1,31cm
23.07 CRL 1,95cm
31.07 CRL 2,95cm
18-19. 08 prenatalne & NIFTY PRO - niskie ryzyka, bedzie 💙

-
@Marysia - bardzo mi przykro, ze musialas przez to wszystko przechodzic. To jest tak bardzo niesprawiedliwe
trzymaj sie cieplo 🫂
Zaglądam tutaj od czasu do czasu - cieszę sie, ze jest kilka dziewczyn, ktore sa juz w polowie drogi - chyba wszystkie macie podobny tajming o ile dobrze kojarze stopki
U mnie niestety bez progresu - wymusilam histeroskopie w sierpniu odraczajac transfer i dobrze, bo nadal byl stan zapalny, mniejszy, ale byl. Jestem po kuracji antybiotykami, potem musialam walczyc z grzybkiem 😮💨
Wyszlo tez kilka immunologicznych problemow, wiec moj jeden euploidalny zarodek mogl latwo pojsc na strarty.
Dodatkowo, cos mi sie zlego podziało po punkcji i mam mega rozjechane cykle, dziwne poziomy hornonow i do tej pory tylko jedna pelna prawidlowa owulacje od punkcji w czerwcu... a mialam miec transfer na cyklu naturalnym, bo tak ladnie wszystko smigalo przed ivf. Takze moze okazac sie, ze te 3 zarodki to bedzie moja jedyna szansa na ciaze, patrzac na to jak kiepsko ze mna po punkcji...
Az zaluje, ze do tego ivf podeszlam w ogole, bo teraz czuje sie jak wykastrowana i watpie, ze kiedykolwiek urodze 😔Owulacje własne przed IVF ✅️
ANA, LA, RF, ASA ujemne ✅️
Trombofilia - PAI-1 homozygota❌️ reszta ✅️
Kariotyp ✅️
MUCH ✅️
Kir Bx + HLA C1/C1 ✅️
Czynnik męski: morfologia 0-1%, DFI 45% -> 15%
cross-match 28.8%
01.25 - Biopsja endo - stan zapalny
08.25 - Histeroskopia - nadal stan zapalny
2024: puste jajo, biochem
05.25 - kwalifikacja ivf
19.06.25 - ❄️❄️❄️ niebadane: 2x 3.2.2, prawidłowy po PGTa - 5.1.1
FET - ? -
Ja mowie w swoim imieniu - jesteśmy tu na tym watku teoche jak jedna wielka rodzina i wszystkie wpisy sa mile widziane

Te dziewczyny które sa w ciąży juz sa dla nas nadzieja.
@Marysiu - calym sercem jestem z Tobą i Twoim partnerem! Jesteś niesamowicie silna babeczka!
LS, Ola8999 lubią tę wiadomość
Ona: rocznik 87
On: rocznik 74
AMH: 1,0
cross-match: negatywny,
allo-MLR-6%,
KIR - genotyp Bx, nieobecne geny: 2DL5 [gr.1], 2DS1, 2DS5, 3DS1, 3DP1var
IUI x 2 - nieudane,
Od 10.2024 w trakcie in vitro - 1 stymulacja 10.2024: ❄️❄️ (jeden prawidłowy po PGT-A), transfer nieudany, 2 stymulacja 02.2025: LLM ❄️, ❄️ nieprawidłowy, transfer nieudany, 3 stymulacja 07.2025 -❄️❄️ oba nieprawidłowe po PGT-A -
Cześć @Qlka, miałyś naprawdę ciężką drogę po punkcji i bardzo trzymam kciuki, żeby to wszystko Ci się wynagrodziło. Niech Twoje piękne zarodki dadzą Ci upragnioną ciążę 🤞🏼🍀🤗
Czy masz już jakiś plan na transfer, czy czekasz, aż cykl się unormuje?
@STARAczka, kurczę, bardzo mi przykro to słyszeć.. ale nadzieja umiera ostatnia. Wiem, że to trudne - nawet jeśli masz tylko (i aż) jeden dzień na pozbieranie się. Ja ryczę przy każdej okazji, gdy ktoś składa mi życzenia albo gdy ja składam je mężowi na święta - bo przecież wiadomo, czego pragniemy. A czas ucieka niemiłosiernie..
Tak jak napisała @Runnerka - dajmy szansę Twoim zarodkom, któryś z nich musi być tym właściwym.
Tule Cię mocno! 💛
Ciągle wierząca w cuda, LS
@Marysia, mam pytanie, jeśli nie chcesz odpowiadać, oczywiście to zrozumiem. Miałaś planowane USG na 09.09 - czy wtedy wszystko wyglądało dobrze? Wydawało mi się, że już na tym pierwszym USG można zobaczyć, gdzie co i jak (poprawcie mnie, dziewczyny, jeśli się mylę).
@Ola, @Runnerka, @Thoruviel, @Just - cieszę się z Wami i martwię się z Wami 🧡 Trzymam kciuki za nadchodzące badania i oby w Waszych serduszkach choć na chwilę zapanował spokój 🤗☺️
Co do pracy - ja też coraz częściej myślę o zmianie, ale głównie ze względu na wynagrodzenie. Z drugiej strony widzę, że w obecnych czasach chyba warto stawiać na stabilność, bo naprawdę nie wiadomo, co się wydarzy. Koledzy, którzy odeszli w zeszłym roku, mieli potem problem - projekty się skończyły, umowy wygasły i zostali z niczym. Więc siedzę i tylko sobie rozmyślam.
Czasem trafiają mi się oferty studiów podyplomowych i z jednej strony bardzo bym chciała rozszerzyć wiedzę, ale jak pomyślę, skąd wziąć czas i, co równie ważne - pieniądze, to szybko mi przechodzi. Eh.. też coraz częściej łapię się na myśli, że już nigdy nie będę miała pewnych rzeczy. I to różnych - takich, na które po prostu może mi nie starczyć życia 🙈 Jezu, to jest straszne.. Czy któraś z Was też tak miewa?
@Runnerka, takie osoby: odpowiedzialne, ciągnące na sobie tyle, ile się da (a często jeszcze więcej), samodzielne i zaangażowane w pracę, niestety często są niedoceniane. Dopiero gdy coś się wali, zaczynamy być zauważalne.
Ale pamiętaj - to nie wszystko jest naszą odpowiedzialnością.
W zeszłym roku miałam poważne załamanie, bo wszystko się sypało, a w pracy brakowało ludzi. Zgłaszałam problemy, ale nikt nie reagował, więc zostawałam z tym sama. Aż poszłam na spotkanie z moim „mentorem”, który powiedział mi wtedy: „Zatrzymaj się. Rób swoje. To zadanie menedżera, żeby wszystko było zrobione na czas - nie Twoje. Oni za to dostają pieniądze. Ty się zaraz wykończysz i pójdziesz na długie L4, i wtedy przegrasz i Ty, i oni.” A kiedy dopada mnie podobny kryzys, powtarzam sobie: „Ja mam odpowiadać tylko za swoje i tyle. Martwienie się o to, jak sobie poradzi menedżer - nie jest w zakresie mojej odpowiedzialności.”
Także Ty też - rób swoje, a co będzie dalej, to już nie Twoje zmartwienie. Niedługo już będziesz miała o kim myśleć i o kogo dbać 🤗☺️🧡
Runnerka lubi tę wiadomość
👩'89
HSG ✔️AMH 1,4 (07.2024) -->0,99 (04.2025)
Kariotyp✔️KIR Bx (2DS1✔️)
Niska ferrytyna 21-->27-->20
🧔♂️'74
Morfologia 1%❌
Kariotyp ✔️
_________________________________________
Invimed Wrocław🍀
IUI 10.2024 ❌
IVF 2025:
Kwalifikacja 01.04✔️
07.05 💉Menopur300, Rekovelle12
20.05 - pobrano 11🥚- dojrzałych 11 - zapłodniono 10 - 3 ❄️❄️❄️ 4AB, 4BB, 4BA
06.06 - histeroskopia✔️
11.09 - FET 4AB ❌
11.12.25 - kwalifikacja do FET⏳ -
No dobra dziewczyny, chwila prawdy. Gdy mój chłop powiedział mi rano, że śniło mu się, że przygarnęliśmy kota, wiedziałam, że pora zrobić pierwszy test😱😉. Miało go nie być, ale złamałam się. Zatem, siódmy dzień po transferze - biel bieli, maksimum bieli w bieli, biały żagiel oznaczający poddanie się. Cudu nie będzie. Ale biorę te leki dalej, do czwartkowej bety...
Jest mi tak bardzo źle... W całym życiu nie znałam tego rodzaju uczucia. Totalna gorycz w duszy.
Trzymam kciuki za to, żeby jak najmniej z Was musiało ją czuć. -
STARAczka bardzo mi przykro.. ale mimo wszystko wierzę w statystykę.. i trzymam kciuki!
Zgadzam się z dziewczynami, że akurat na tym wątku nie ma znaczenia czy się jeszcze staramy, czy już jesteśmy w ciąży. Więc piszcie spokojnie o połówkowych, szkołach rodzenia i książkach.. przyda nam się 😉
Ja wczoraj zrobiłam pierwszy zastrzyk.. oczywiście też się pochorowałam, dopadła mnie jakaś infekcja z katarem.. no ale nie tracę nadziei, że coś wyjdzie z tej stymulacji. Leczę się domowymi sposobami.
Ola8999, Runnerka, Thoruviel lubią tę wiadomość
👩 84 r., AMH 2,47 (04.25) ➡️ 3, 24 (08.25), wszystkie badania w normie
👱🏼♂️ 85 r., morfologia 1%, fragmentacja DNA 27%
❌ I IVF stymulacja 28.05 (2dc)
04.06 I monitoring
09.06 punkcja➡️ 10 🥚=> 8 zapłodnionych => 0 zarodków do transferu (degeneracja 6 dnia) ❌😓
II IVF (z PGT-A) 10.25
18.10 start stymulacji: Mensinorm 225 j.
29.10 punkcja➡️ 14 pobranych ➡️ 8 zapłodnionych ➡️ 2 ❄️❄️ (✅ po PGT-A)
01.12 transfer FET ❄️4BA -
Qlka, czyli teraz musisz czekać aż hormony się uregulują ?
LS też tak mam, wiem już że nie mogę mieć wszystkiego i trzeba odpuszczać. Takie życie i nie ma co rozmyślać tylko cieszyć się z tego co jest. Też myślę o podyplomowce ale jest tyle kierunków wybór niełatwy w którą stronę pójść 🙄
Staraczka przykro mi..♀️'89 ♂️'87
starania od 06.2023
AMH 1.0 🙄 drożność ✅ cykle stymulowane ❌ stan zapalny endometrium 💊 mini polipy ✂️ KIR&kariotyp✅
7.05 IUI ❌
13.06 kwalifikacja in vitro ✅
16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm, pappa wszystkie ryzyka niskie 🍀
Cukrzyca ciążowa 🤷🍭
9.10 20+0 połówkowe wszystko w porządku 🩵 333g
3.11 23+4 620g 🌶️
TP 23/27.02.2026

-
Jeśli mogę Cię pocieszyć, bo sama również trafiłam potworne przeziębienie podczas stymulacji, nie wpłynęło ono znacząco na statystykę moich uzyskanych blastocyst i ich jakość. Ale musiałam zbijać gorączkę, to zalecił lekarz. To gorączka jest największym wrogiem, zwłaszcza po transferze. Mierzyłaś swoją? Ważne, żeby nie utrzymywała się dłużej niż 48h. Jakość jajek i tak jest zapisana w ich DNA, przeziębienie to czynnik zewnętrzny, więc mniej destrukcyjny.Kat84 wrote:STARAczka bardzo mi przykro.. ale mimo wszystko wierzę w statystykę.. i trzymam kciuki!
Zgadzam się z dziewczynami, że akurat na tym wątku nie ma znaczenia czy się jeszcze staramy, czy już jesteśmy w ciąży. Więc piszcie spokojnie o połówkowych, szkołach rodzenia i książkach.. przyda nam się 😉
Ja wczoraj zrobiłam pierwszy zastrzyk.. oczywiście też się pochorowałam, dopadła mnie jakaś infekcja z katarem.. no ale nie tracę nadziei, że coś wyjdzie z tej stymulacji. Leczę się domowymi sposobami.
Myślałam, że biorąc w ciemno zarodki, przyzwyczaję się do niepowodzeń i poronień, że to może stać się rutyną. Myliłam się bardzo. Do tego rozczarowania nie można się przyzwyczaić. Czy żałuję nieprzebadania zarodków? Nie. Z powodów, o których mówił mi lekarz oraz dlatego, że po prostu nie było mnie stać na badanie. Leciałam ze wszystkim już poza programem, ze względu na wiek. Wolałam wydać te pieniądze na kolejne stymulacje. Ale, jak widzimy, z wadliwymi zarodkami jest po prostu tak, że się w ogóle nie przyjmują. Macica rozpoznaje intruza...
Jeśli stać Was na badanie zarodków - róbcie je. Nie dają gwarancji powodzenia, ale zaoszczędzą wielu nerwów później. Została mi dzielna piątka mrozaków z najpóźniejszych cykli, czyli z końcówki 43 roku życia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października, 10:37
-
STARAczka wrote:Jeśli mogę Cię pocieszyć, bo sama również trafiłam potworne przeziębienie podczas stymulacji, nie wpłynęło ono znacząco na statystykę moich uzyskanych blastocyst i ich jakość. Ale musiałam zbijać gorączkę, to zalecił lekarz. To gorączka jest największym wrogiem, zwłaszcza po transferze. Mierzyłaś swoją? Ważne, żeby nie utrzymywała się dłużej niż 48h. Jakość jajek i tak jest zapisana w ich DNA, przeziębienie to czynnik zewnętrzny, więc mniej destrukcyjny.
Myślałam, że biorąc w ciemno zarodki, przyzwyczaję się do niepowodzeń i poronień, że to może stać się rutyną. Myliłam się bardzo. Do tego rozczarowania nie można się przyzwyczaić. Czy żałuję nieprzebadania zarodków? Nie. Z powodów, o których mówił mi lekarz oraz dlatego, że po prostu nie było mnie stać na badanie. Leciałam ze wszystkim już poza programem, ze względu na wiek. Wolałam wydać te pieniądze na kolejne stymulacje. Ale, jak widzimy, z wadliwymi zarodkami jest po prostu tak, że się w ogóle nie przyjmują. Macica rozpoznaje intruza...
Jeśli stać Was na badanie zarodków - róbcie je. Nie dają gwarancji powodzenia, ale zaoszczędzą wielu nerwów później. Została mi dzielna piątka mrozaków z najpóźniejszych cykli, czyli z końcówki 43 roku życia.
Dzięki STARAczka, pocieszyłaś mnie! U mnie na szczęście tylko wczoraj wieczór stan podgorączkowy. Suple chyba pomagają szybko zwalczać infekcję.
Co do lęku przed nieudanymi transferami, to to jest właśnie moja główna motywacja do badania zarodków. Przynajmniej teraz taką mamy strategię, póki jestem w programie i procedury mam na koszt NFZ. Zobaczymy co będzie dalej.
STARAczka lubi tę wiadomość
👩 84 r., AMH 2,47 (04.25) ➡️ 3, 24 (08.25), wszystkie badania w normie
👱🏼♂️ 85 r., morfologia 1%, fragmentacja DNA 27%
❌ I IVF stymulacja 28.05 (2dc)
04.06 I monitoring
09.06 punkcja➡️ 10 🥚=> 8 zapłodnionych => 0 zarodków do transferu (degeneracja 6 dnia) ❌😓
II IVF (z PGT-A) 10.25
18.10 start stymulacji: Mensinorm 225 j.
29.10 punkcja➡️ 14 pobranych ➡️ 8 zapłodnionych ➡️ 2 ❄️❄️ (✅ po PGT-A)
01.12 transfer FET ❄️4BA -
Hej podczytuję was od jakiegoś czasu bo 35 lat zbliża się na nieubłaganie - zostało 11 dni szczęśliwej 34 🙈. Czy mogłabym do was dołączyć? 😊 Jestem po 1 nieudanej procedurze z 1 zarodkiem bez badań PGT-A. Teraz w 2 procedurze miałam 5 zarodków ale tym razem przebadałam i tylko 2 zdrowe. Łącznie staramy się już jakieś 4 lata, ale nikt nie znalazł przyczyny. Teraz sprawdzamy immunologię. Przerażają mnie koszty tych wszystkich badań i brak gwarancji tak naprawdę, że się uda
.
STARAczka nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przechodzisz. Ja po jednym nieudanym transferze, mimo że znałam statystyki, czułam jakby pękło mi serce. Masz jednak jeszcze 5 zarodków statystycznie musi być w nich ten jeden zdrowy, należy Ci się on bardzo i trzymam za to mocno kciuki.
Kat84 ja w trakcie drugiej stymulacji też się przeziębiłam i był stan podgorączkowy. Zbiłam to łykając Apap. W sumie ta stymulacja wypadła lepiej niż pierwszą gdzie byłam zdrowa jak ryba.
STARAczka, Kat84 lubią tę wiadomość
Starania od 2022 roku
Klinika niepłodności od 2024
35 💃
AMH 4,5
Drożność jajowodów ✅
TSH 1,3
Wit. D 42 ng/ml
Ferrytyna 70,36 ng/ml
Kariotyp ✅
Biopsja endometrium ✅
Corss match negatywny ✅
Allo-MLR 74.9%
Kir AA ❌
34 🕺
Wszystkie parametry nasienia w normie
Kariotyp ✅
Hcl-a c1c2 ❌
1️⃣ procedura IVF 11 oocytów-> 9 dojrzałych -> 3 zapłodnione -> 1 zarodek 5BB
Beta
5dpt 6.6, 7dpt 8.4, 9dpt 5.5 😥
2️⃣ procedura IVF 18 oocytów -> 6 dojrzałych i zapłodnionych-> 5 zarodków -> PGT-A ✅-> 4AA x❄️❄️ zdrowe -
Dlatego mój lekarz podpowiada: nie dać się naciągać na badania zbędne lub niewiele wnoszące do procedury. A kliniki mają w tym doświadczenie. Pierwsza procedura jest diagnozą, jeśli masz dwa zdrowe zarodki - jesteś tylko/aż jedną nogą w sukcesie. Ja wyprodukowałam w sumie, przez dwa lata starań i stymulacji (między 42-44) 16 pięknych zarodków! Przecież musiał być wśród nich zdrowy, prawda? Tak się wydawało... Ale Matka Natura spłatała figla. Podarowała dwie poronione ciąże i nic więcej. Jestem przebadana pod każdym względem i wszystko jest OK.Pyniek90 wrote:Hej podczytuję was od jakiegoś czasu bo 35 lat zbliża się na nieubłaganie - zostało 11 dni szczęśliwej 34 🙈. Czy mogłabym do was dołączyć? 😊 Jestem po 1 nieudanej procedurze z 1 zarodkiem bez badań PGT-A. Teraz w 2 procedurze miałam 5 zarodków ale tym razem przebadałam i tylko 2 zdrowe. Łącznie staramy się już jakieś 4 lata, ale nikt nie znalazł przyczyny. Teraz sprawdzamy immunologię. Przerażają mnie koszty tych wszystkich badań i brak gwarancji tak naprawdę, że się uda
.
STARAczka nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przechodzisz. Ja po jednym nieudanym transferze, mimo że znałam statystyki, czułam jakby pękło mi serce. Masz jednak jeszcze 5 zarodków statystycznie musi być w nich ten jeden zdrowy, należy Ci się on bardzo i trzymam za to mocno kciuki.
Kat84 ja w trakcie drugiej stymulacji też się przeziębiłam i był stan podgorączkowy. Zbiłam to łykając Apap. W sumie ta stymulacja wypadła lepiej niż pierwszą gdzie byłam zdrowa jak ryba. -
STARAczka wrote:Dlatego mój lekarz podpowiada: nie dać się naciągać na badania zbędne lub niewiele wnoszące do procedury. A kliniki mają w tym doświadczenie. Pierwsza procedura jest diagnozą, jeśli masz dwa zdrowe zarodki - jesteś tylko/aż jedną nogą w sukcesie. Ja wyprodukowałam w sumie, przez dwa lata starań i stymulacji (między 42-44) 16 pięknych zarodków! Przecież musiał być wśród nich zdrowy, prawda? Tak się wydawało... Ale Matka Natura spłatała figla. Podarowała dwie poronione ciąże i nic więcej. Jestem przebadana pod każdym względem i wszystko jest OK.
Jeszcze 5 Ci zostało więc może być wśród nich zdrowy
. Nic nie jest przesadzone póki jeszcze są.
Właśnie staram się teraz przekopać forum jeśli chodzi o immunologię, mam zleconych trochę badań, są drogie. Chce mniej więcej chociaż zobaczyć ilu osobom leczenie immunologiczne naprawdę pomogło. Co prawda mam dużo szczęścia, że procedurę mam z MZ, ale jednak dalej cały proces jest drogi.
Starania od 2022 roku
Klinika niepłodności od 2024
35 💃
AMH 4,5
Drożność jajowodów ✅
TSH 1,3
Wit. D 42 ng/ml
Ferrytyna 70,36 ng/ml
Kariotyp ✅
Biopsja endometrium ✅
Corss match negatywny ✅
Allo-MLR 74.9%
Kir AA ❌
34 🕺
Wszystkie parametry nasienia w normie
Kariotyp ✅
Hcl-a c1c2 ❌
1️⃣ procedura IVF 11 oocytów-> 9 dojrzałych -> 3 zapłodnione -> 1 zarodek 5BB
Beta
5dpt 6.6, 7dpt 8.4, 9dpt 5.5 😥
2️⃣ procedura IVF 18 oocytów -> 6 dojrzałych i zapłodnionych-> 5 zarodków -> PGT-A ✅-> 4AA x❄️❄️ zdrowe -
Pyniek90,witaj 😉 Czy masz już wstępnie zaplanowany transfer?
STARAczka,wiem że jest Ci ciężko i to co piszesz,że wydaje się,że do transferów człowiek trochę podchodzi do tego jak na autopilocie to i tak każda porażka boli,bo przy każdym podejściu jest nadzieja. Nie da się do tego tak po prostu przyzwyczaić. Rozumiem,że jeśli się nie udało to w kolejnym cyklu następne podejście,z 1 czy 2 zarodkami?
Czekam jednak w czw na info od Ciebie.
LS, mogę napisać jedynie na bazie swojego przypadku,nie wiem czy jest to regułą. Pierwsze usg które mialam było ok.3tyg po transferze,było widać pecherzyk,zarodek i doktor od razu ocenił jego polozenie w macicy. Czy to może się jakoś zmienić albo zostać niedokładnie stwierdzone tego nie wiem.👱♀️36l
AMH 1.19
TSH 1.97->1.49
Ft4 16.60
Żelazo 60.8->45.8
Ferrytyna 10.6->22.70
Estradiol 152
FSH 5.43
LH 5.49
Prolaktyna 20.20
Podejrzenie adenomiozy
Kariotypy OK
👦38l
Badanie nasienia morfologia 2%
08.05 kwalifikacja in vitro
11.05 start stymulacji: 💉Cetrtotide,Menopur,Rekovelle
26.05 Punkcja->7 oocytow, zapłodnionych 6-> 2❄❄ :3AA,3AB
27.06 Transfer ❄ (6dn), 7dpt beta 34.6, 10dpt beta 163, 13dpt beta 410, 18dpt 2549, 22dpt beta 9234🍀
16.07. Zarodek z echem 🥳
21.07 CRL 3.7mm i ❤
31.07 CRL 1.13 cm i ❤ 151 ud/min
14.08 CRL 2.60 cm I ❤ 168 ud/min
17.08 CRL 3.07 cm
05.09 CRL 6.07 cm
Prenatalne,Pappa,Sanco ok✌
05.11 połówkowe ok 👌

-
Prawdopodobnie pod koniec listopada, czekam jeszcze na wynik biopsji endometrium i wtedy zdecydujemy 😁Just00 wrote:Pyniek90,witaj 😉 Czy masz już wstępnie zaplanowany transfer?
STARAczka,wiem że jest Ci ciężko i to co piszesz,że wydaje się,że do transferów człowiek trochę podchodzi do tego jak na autopilocie to i tak każda porażka boli,bo przy każdym podejściu jest nadzieja. Nie da się do tego tak po prostu przyzwyczaić. Rozumiem,że jeśli się nie udało to w kolejnym cyklu następne podejście,z 1 czy 2 zarodkami?
Czekam jednak w czw na info od Ciebie.
LS, mogę napisać jedynie na bazie swojego przypadku,nie wiem czy jest to regułą. Pierwsze usg które mialam było ok.3tyg po transferze,było widać pecherzyk,zarodek i doktor od razu ocenił jego polozenie w macicy. Czy to może się jakoś zmienić albo zostać niedokładnie stwierdzone tego nie wiem.
Starania od 2022 roku
Klinika niepłodności od 2024
35 💃
AMH 4,5
Drożność jajowodów ✅
TSH 1,3
Wit. D 42 ng/ml
Ferrytyna 70,36 ng/ml
Kariotyp ✅
Biopsja endometrium ✅
Corss match negatywny ✅
Allo-MLR 74.9%
Kir AA ❌
34 🕺
Wszystkie parametry nasienia w normie
Kariotyp ✅
Hcl-a c1c2 ❌
1️⃣ procedura IVF 11 oocytów-> 9 dojrzałych -> 3 zapłodnione -> 1 zarodek 5BB
Beta
5dpt 6.6, 7dpt 8.4, 9dpt 5.5 😥
2️⃣ procedura IVF 18 oocytów -> 6 dojrzałych i zapłodnionych-> 5 zarodków -> PGT-A ✅-> 4AA x❄️❄️ zdrowe -
Staraczka mega mi przykro, ale jednak zrob te bete i zycze Ci zeby jednak byl psikus.
No i pytanie jak z Twoimi badaniami, nie masz nic w stopce wiec nie wiem co przebadalas a czego nie?
Moze warto cos jeszcze sprawdzic?
41👩💻 👨🚀37
❌AMH 0,05 🥹
❌Endometrioza 4 st. z cechami adenomiozy
❌Hashimoto
❌Anty TG w skali do 4,11 - 7
❌Tsh - skacze jak zajac - teraz 2,7
❌Homocysteina 11,40
❌MTHFR hetero, PAI-1 - hetero
❌insulinoopronosc - glucophage
❌Prolaktyna
Cross 28,4 %
❌KIR AA brak wszystkich implantacyjnych
on HLA- C 👨🚀C1C2
✅Ferrytyna 33 -> 72
✅Kariotypy
✅Krzywa cukrowa
✅Witamina D
✅Witamina B12 i B9
✅pasożyty
✅ANA1
✅Bialko C i S
❓histeroskopia 31.10 - oczekiwanie na wycinki cd56 i cd138
❓Cytokiny
❓immunofenotyp
16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran)
Euthyrox, Dostinex, Glucophage -
Pyniek90 wrote:Hej podczytuję was od jakiegoś czasu bo 35 lat zbliża się na nieubłaganie - zostało 11 dni szczęśliwej 34 🙈. Czy mogłabym do was dołączyć? 😊 Jestem po 1 nieudanej procedurze z 1 zarodkiem bez badań PGT-A. Teraz w 2 procedurze miałam 5 zarodków ale tym razem przebadałam i tylko 2 zdrowe. Łącznie staramy się już jakieś 4 lata, ale nikt nie znalazł przyczyny. Teraz sprawdzamy immunologię. Przerażają mnie koszty tych wszystkich badań i brak gwarancji tak naprawdę, że się uda
.
STARAczka nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przechodzisz. Ja po jednym nieudanym transferze, mimo że znałam statystyki, czułam jakby pękło mi serce. Masz jednak jeszcze 5 zarodków statystycznie musi być w nich ten jeden zdrowy, należy Ci się on bardzo i trzymam za to mocno kciuki.
Kat84 ja w trakcie drugiej stymulacji też się przeziębiłam i był stan podgorączkowy. Zbiłam to łykając Apap. W sumie ta stymulacja wypadła lepiej niż pierwszą gdzie byłam zdrowa jak ryba.
Dzięki za słowa pocieszenia!
Super, że masz dwa zdrowe zarodki. Dla takich zarodków warto się przygotować.
Pyniek90 lubi tę wiadomość
👩 84 r., AMH 2,47 (04.25) ➡️ 3, 24 (08.25), wszystkie badania w normie
👱🏼♂️ 85 r., morfologia 1%, fragmentacja DNA 27%
❌ I IVF stymulacja 28.05 (2dc)
04.06 I monitoring
09.06 punkcja➡️ 10 🥚=> 8 zapłodnionych => 0 zarodków do transferu (degeneracja 6 dnia) ❌😓
II IVF (z PGT-A) 10.25
18.10 start stymulacji: Mensinorm 225 j.
29.10 punkcja➡️ 14 pobranych ➡️ 8 zapłodnionych ➡️ 2 ❄️❄️ (✅ po PGT-A)
01.12 transfer FET ❄️4BA



