35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
aszka wrote:Dziewczyny podaje informacje z forum Nasz Bocian http://www.nasz-bocian.pl/node/51808 skopiujcie link i wejdzie. Tam sa informacje z okazji Dnia Ojca o bezpłątnych badaniach i promocjach w calej Polsce
Fajnie ze robia takie akcje, wysle swojego niech jeszcze raz zrobi bo w sumie pół roku juz minęło od ostatnich badań
-
Hej Dziewuszki
Mam juz lepsze samopoczucie na szczęscia, zmeczona jestem bo jechalismy jednego dnia 600km i drugiego dnia powrót. Objadałam sie słodkosciami ale chyba powinnam je odstawic bo martwie sie ze to moze byc miedzy innymi blokada u mnie na zajscie. Skoro okazało sie ze przyszła wredota @ to umówiłam sie do mojej fryzjerki i włoski robione kto jezdzi do fryzjera tyle km? ja hahahhah wiecie co zmienic fryzjerka to tak jak zmienic lekarza którego sie ma od wielu wielu lat i jest sie zadowolonym z niego. Na trasie jak juz wczesniej pisałam były dwa boćki a w stronie powrotnej jeden ale do tego jeszcze małutkie dwie sareki ale nie wiem co one znaczą
Eltasz super że masz zaraz insemke mocno trzymam kciuki zebys tyle czekała na efekt co Aszka 
aszka, MoBo, Eltasz, Adelajda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyi dobrze rob włosyMargaret.Se wrote:Hej Dziewuszki
Mam juz lepsze samopoczucie na szczęscia, zmeczona jestem bo jechalismy jednego dnia 600km i drugiego dnia powrót. Objadałam sie słodkosciami ale chyba powinnam je odstawic bo martwie sie ze to moze byc miedzy innymi blokada u mnie na zajscie. Skoro okazało sie ze przyszła wredota @ to umówiłam sie do mojej fryzjerki i włoski robione kto jezdzi do fryzjera tyle km? ja hahahhah wiecie co zmienic fryzjerka to tak jak zmienic lekarza którego sie ma od wielu wielu lat i jest sie zadowolonym z niego. Na trasie jak juz wczesniej pisałam były dwa boćki a w stronie powrotnej jeden ale do tego jeszcze małutkie dwie sareki ale nie wiem co one znaczą
Eltasz super że masz zaraz insemke mocno trzymam kciuki zebys tyle czekała na efekt co Aszka dogadzaj sobie
MoBo lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:Dziewczyny podaje informacje z forum Nasz Bocian http://www.nasz-bocian.pl/node/51808 skopiujcie link i wejdzie. Tam sa informacje z okazji Dnia Ojca o bezpłątnych badaniach i promocjach w calej Polsce
Aszka znasz którąś z tych klinik, możesz polecić?
-
nick nieaktualnyz Wawy to na pewno Invicta, Novum i Bocian. W invimedzie mój mąz robił i ok, ale leczenia w Invimedzie nie polecam, bo się leczyłam i nacięłam. Później mi to prostowali w Invikcie, ostatnio tez dziewczyna napisała że jej zrobili inseminacje w Invimedzie bez badania drożnosci jajowodów. Ale badania robiliśmy w Invimedzie i Invikcie, w Invikcie honorowali Invimedu bez problemu. Z kolei w Invikcie poznałam mase babek którym sie udało, ja to zawsze tam czekajac na wizyte to mam tak, że sami do mnie ludzie zaczynają mówic i już poznałam kilka historii pozytywnych, w Invimedzie ( zawsze smiertelna cisza pomiedzy pacjentami), a z Novum mam kolezanke która zaszła dzieki facetowi o nazwisku Zamora. W ogole to ja sie zastanawiałam pomiedzy Novum a Invicta ale do Invicty jade krócej około 1.5 godziny chociaz jestem z Wawy a z kolei do Novum mam o wiele dalej jakies z ponad 2 h(duze odległosci w Wawie) a nie mamy samochodu wiec moze dlatego tyle jade, chociaz jak korki to pewnie podobnie samochodem a autobus ma swoj pas. Dlatego wybrałam Invicte tez bo ma dobre opinie na forum i na www.znanylekarz.pl i sie nie zwiodłam tym razem. Z kolei dziewczyny z temau invitro polecaja Bociana w Białym(ale go chyba nie ma na liscie), z kolei z katowic to gyncetrum i provite.Margaret.Se wrote:Aszka znasz którąś z tych klinik, możesz polecić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 18:33
Margaret.Se lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:z Wawy to na pewno Invicta, Novum i Bocian. W invimedzie mój mąz robił i ok, ale leczenia w Invimedzie nie polecam, bo się leczyłam i nacięłam. Później mi to prostowali w Invikcie, ostatnio tez dziewczyna napisała że jej zrobili inseminacje w Invimedzie bez badania drożnosci jajowodów. Ale badania robiliśmy w Invimedzie i Invikcie, w Invikcie honorowali Invimedu bez problemu. Z kolei w Invikcie poznałam mase babek którym sie udało, ja to zawsze tam czekajac na wizyte to mam tak, że sami do mnie ludzie zaczynają mówic i już poznałam kilka historii pozytywnych, w Invimedzie ( zawsze smiertelna cisza pomiedzy pacjentami), a z Novum mam kolezanke która zaszła dzieki facetowi o nazwisku Zamora. W ogole to ja sie zastanawiałam pomiedzy Novum a Invicta ale do Invicty jade krócej około 1.5 godziny chociaz jestem z Wawy a z kolei do Novum mam o wiele dalej jakies z ponad 2 h(duze odległosci w Wawie) a nie mamy samochodu wiec moze dlatego tyle jade, chociaz jak korki to pewnie podobnie samochodem a autobus ma swoj pas. Dlatego wybrałam Invicte tez bo ma dobre opinie na forum i na www.znanylekarz.pl i sie nie zwiodłam tym razem. Z kolei dziewczyny z temau invitro polecaja Bociana w Białym(ale go chyba nie ma na liscie), z kolei z katowic to gyncetrum i provite.
Dziekuje za tak wyczerpującą odpowiedz tak własnie jakos ta Invicta kojarzyła mi się z Tobą, pewnie cos wspominałas o niej Ja sprawdze która będzie blizej mnie
-
nick nieaktualnyW Invikcie to byłam u lekarzy: Neuberg, Pałaszewski i Jeżak. W ogole z P. to miałam na poczatku sciecie bo on jak sie dowiedział ze mam 36 lat to z wrzaskiem ze od razu na invitro a ja mówie chwila, powiem jakie mamy badania, troche pomarudził i przystał na IUI. Neuberg to taki cichutki, ale profesjonalny. P. tez profesjonalny i gadtliwy ale dla niego to najlepiej invitro od razu, a dalej Jeżak to taki facet około 55l. ale komeptentny i bardzo kulturalny. Sam mi biegał do zabiegowego zeby sprawdzic czy ok. A w Invimedzie to lekarz jak z łaski a chodziłam do samego dyrektora. Dlatego jak sie przeniosłam do Invicty to poczułam ze przynajmniej jak płace kase to i obsługa jak trzeba A i co najlepsze do Invicty mozna chodzic na NFZ oni maja oprocz kliniki niepłodnosci klinikę kobiety i tam sobie mozna na NFZ się zapisywac do gina -nie lecza niepłodnosci, ale za zwykłe wizyty masz za darmo idziesz jak do zwykłego gina. Na NFZ to przyjmuja P., N. i Szp. taka babka, ta babka tez pracuje w Invikcie troche taka toporna w obyciu ale widac ze sie przejmuje. Słyszałam wielokrotnie jak dzowniła do pacjentek i mówiła na temat leków. I dziewczyny polecja Kunickiego, ale do niego trudno sie dostać. A i Bocian tylko badania, na zabiegi sie jedzi do Białegostoku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 18:55
-
Invicta jest w samym centrum, wiec najblizej dla mnie potem Bocian i najdalej Novum
aszka lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:W Invikcie to byłam u lekarzy: Neuberg, Pałaszewski i Jeżak. W ogole z P. to miałam na poczatku sciecie bo on jak sie dowiedział ze mam 36 lat to z wrzaskiem ze od razu na invitro a ja mówie chwila, powiem jakie mamy badania, troche pomarudził i przystał na IUI. Neuberg to taki cichutki, ale profesjonalny. P. tez profesjonalny i gadtliwy ale dla niego to najlepiej invitro od razu, a dalej Jeżak to taki facet około 55l. ale komeptentny i bardzo kulturalny. Sam mi biegał do zabiegowego zeby sprawdzic czy ok. A w Invimedzie to lekarz jak z łaski a chodziłam do samego dyrektora. Dlatego jak sie przeniosłam do Invicty to poczułam ze przynajmniej jak płace kase to i obsługa jak trzeba A i co najlepsze do Invicty mozna chodzic na NFZ oni maja oprocz kliniki niepłodnosci klinikę kobiety i tam sobie mozna na NFZ się zapisywac do gina -nie lecza niepłodnosci, ale za zwykłe wizyty masz za darmo idziesz jak do zwykłego gina. Na NFZ to przyjmuja P., N. i Szp. taka babka, ta babka tez pracuje w Invikcie troche taka toporna w obyciu ale widac ze sie przejmuje. Słyszałam wielokrotnie jak dzowniła do pacjentek i mówiła na temat leków. I dziewczyny polecja Kunickiego, ale do niego trudno sie dostać. A i Bocian tylko badania, na zabiegi sie jedzi do Białegostoku.
Zeby zapłacic i poczuc się fatalnie to najgorsza rzecz jaką chcesz poczuć płaca gruba kaske. Super że jest też na NFZ Jutro rano moj zadzwoni i się umówi do Invicty
Dzięki kochana za tyle informacji :*
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moj juz się zapisał z rana do Invicty i jako pierwszy pani nie wiedziala o co chodzi nawet ale powiedziala ze jak kolezanka przyjdzie o 8mej to oddzwoni. Pani po 10min juz dowiedziala sie i zadzwonila no i jutro idzie na badanie
Eltasz, aszka, MoBo, milka1 lubią tę wiadomość
-
No to staranka zakończone. Chociaż nie liczę na cud przez tą chorobę i osłabienie. Tyle, że ten cykl wygląda w miarę normalnie. Od owulki cycuchy bolą a sutki to mam tak wrażliwe, że nawet bawełniana piżama uraża trzymajcie kciuki
Tupam nogą, że to ten cykl i koniec !!
aszka, MoBo, milka1, Eltasz, Margaret.Se lubią tę wiadomość
I will live my life!!!
-
nick nieaktualnyta Invicta to jak sie minie Empik w lewo sie skreca w uliczke, w lewo i tam jest ta Invicta. Pozniej na 2 pietro, recepcja w korytarzu, ale tam i tak wszyscy o to samo, to niech sie nie krepuje. Pozniej mu dadza takie pudełko w srodku z pojemnikiem i idzie na lewo, czerwone drzwi i tyleMargaret.Se wrote:Moj juz się zapisał z rana do Invicty i jako pierwszy pani nie wiedziala o co chodzi nawet ale powiedziala ze jak kolezanka przyjdzie o 8mej to oddzwoni. Pani po 10min juz dowiedziala sie i zadzwonila no i jutro idzie na badanie Tyle ze mozna byc znowu duzo ludzi i trzeba czekac na swoją kolej.
Lore za ten cykl
-
Hej dziewczyny!
Ale mialam weekend burzy mozgu!
Po dluuuugich przemysleniach wzielam wczoraj to pierwsze clo. Zobacze jak ono na mnie zadziala, nawet jak z tego nic nie bedzie. Juz se teraz nie chce z nim (doktorkiem) 'nasrac' w papierach, bo chce zeby mnie wyslal na te droznosc.
Trudno pojde na witzyte tego 12go dnia i niech mnie wtedy pozapisuje na badania i wysle w koncu do tej kliniki nieplodnosci - chyba tak bedzie najlepiej, niz jeszcze pare wizyt u innego lekarza.
Aszka co Ci bylo po tym clo?
Ja sie strasznie balam ze jajniki bedzie rozrywac, a poki co cisza dzisiaj. Nie mowil kiedy brac to lykam na noc zeby przespac ewentualne dolegliwosci.
No i takie moje nedzne zycie staraczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 13:28
milka1, Eltasz lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualnyLore wrote:No to staranka zakończone. Chociaż nie liczę na cud przez tą chorobę i osłabienie. Tyle, że ten cykl wygląda w miarę normalnie. Od owulki cycuchy bolą a sutki to mam tak wrażliwe, że nawet bawełniana piżama uraża trzymajcie kciuki Tupam nogą, że to ten cykl i koniec !!
Trzymam mocno kciuki!!!! -
Bierzesz dobrze, rano mogłabyś mieć nieprzyjemne objawy. Ja miałam kołatanie serca, dziwne zaczerwienienia na dekolcie, pokrzywkę, uderzenia gorąca. Z tymi jajnikami to różnie, najbardziej bolały tuż przed i po owulacji. 12 dc moze być dobry. U mnie przesuwała się owulacja.MoBo wrote:Hej dziewczyny!
Ale mialam weekend burzy mozgu!
Po dluuuugich przemysleniach wzielam wczoraj to pierwsze clo. Zobacze jak ono na mnie zadziala, nawet jak z tego nic nie bedzie. Juz se teraz nie chce z nim (doktorkiem) 'nasrac' w papierach, bo chce zeby mnie wyslal na te droznosc.
Trudno pojde na witzyte tego 12go dnia i niech mnie wtedy pozapisuje na badania i wysle w koncu do tej kliniki nieplodnosci - chyba tak bedzie najlepiej, niz jeszcze pare wizyt u innego lekarza.
Aszka co Ci bylo po tym clo?
Ja sie strasznie balam ze jajniki bedzie rozrywac, a poki co cisza dzisiaj. Nie mowil kiedy brac to lykam na noc zeby przespac ewentualne dolegliwosci.
No i takie moje nedzne zycie staraczki
I wymuś zmierzenie grubości endometrium. Jak za cienkie to przydałby się estrofem.
MoBo lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Bierzesz dobrze, rano mogłabyś mieć nieprzyjemne objawy. Ja miałam kołatanie serca, dziwne zaczerwienienia na dekolcie, pokrzywkę, uderzenia gorąca. Z tymi jajnikami to różnie, najbardziej bolały tuż przed i po owulacji. 12 dc moze być dobry. U mnie przesuwała się owulacja.
I wymuś zmierzenie grubości endometrium. Jak za cienkie to przydałby się estrofem.
Looo matko, no to moze byc nieciekawie
Endo zawsze mi mierzy i se zapisuje, ale dla pewnosci sie zapytam czy cos na nie nie trzeba.Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualnyja na clo bardzo dobrze reagowałam, raz miałam przestymulowanie bo mi dał dwie tabsy na dzien przez 5 dni. Jak pozniej miałam jedna tabletke to spoko. Jak sie zblizała owulacja to czułam jajniki i w sumie tyleMoBo wrote:Hej dziewczyny!
Ale mialam weekend burzy mozgu!
Po dluuuugich przemysleniach wzielam wczoraj to pierwsze clo. Zobacze jak ono na mnie zadziala, nawet jak z tego nic nie bedzie. Juz se teraz nie chce z nim (doktorkiem) 'nasrac' w papierach, bo chce zeby mnie wyslal na te droznosc.
Trudno pojde na witzyte tego 12go dnia i niech mnie wtedy pozapisuje na badania i wysle w koncu do tej kliniki nieplodnosci - chyba tak bedzie najlepiej, niz jeszcze pare wizyt u innego lekarza.
Aszka co Ci bylo po tym clo?
Ja sie strasznie balam ze jajniki bedzie rozrywac, a poki co cisza dzisiaj. Nie mowil kiedy brac to lykam na noc zeby przespac ewentualne dolegliwosci.
No i takie moje nedzne zycie staraczki Trzeba robic monitoring nejlepiej zeby sprawdzic jakie pecherzyki i po czy pękły. Mi po stymulce na koniec zrobiła sie torbiel i musiałam brac anty na wchłoniecie, mimo ze miałam dhupaston/luteine.
-
nick nieaktualny
