35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Margaret jak po wizycie?
Margaret.Se lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Asana wrote:Basiurka, no to opowiadaj, kochana jak było. Ile kasy Wam poszło no i jak było i gdzie się odbyło, no i w którym jestes miesiącu?
bo ja już też nastawiam sie na inv, zaczynam czytac co i jak itd.Asana, Ylya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania1602 wrote:Margaret jak po wizycie?
Hej dziewczynki
Aniu w sumie wiem tyle, że powinnam wstrzymac sie ze staraniami ze 3-miesiace(lekarz w szpitalu powiedział ze teraz to nie poleca ale nastepny cykl tak) co do badan to powiedział ze nikła szanse daje mi to ze wyjdzie co było przyczyna ale poleca badanie dla mnie i mojego kariotyp z limfocytów krwi obwodowej. Podzielił mi liste badan które ja miałam zapisane i inne dodał, podzielił je na 7 czesci: krzepliwosc, infekcja itd i zebym sobie wybrała które chce zrobic i na które mnie stac. Bo całosc kosztów które nie wchodza do mojego ubezpieczenia allianz wynoszą ponad 2tys w tym tez zlecił badanie nasienia jej fragmentacje i parametry. Zalecił mi branie luteiny pod jezyk przez 10dni bo nadal mam plamienie. Zostały jeszcze jakies resztki ale nie wiedział co powiedziec czy łyzeczkowanie bedzie potrzebne, endo mowi ze mi urosło bo mam juz 11mm (w szpitalu tydzien temu miałam 10mm) a o jajnikach nie chciał mówic ale boli mnie dzisiaj bardzo prawy i sluz mam płodny ale z krwia bo plamie jeszcze. Ogólnie wyszłam zdołowana strasznie i tylko ryczec mi sie chciało ehhh
Dzisiaj wieczorem wizyta u mojej ginekolog, przełozyłam z jutrzejszego dnia, zobaczymy co ona powie...
Miłego dnia dziewczynki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 09:05
-
nick nieaktualnyMargaret moze zrob najpierw te na allianz, a te pozostale co mc moze inne. Chociaz bywa i tak ze badania sa dobre i niby przyczyn nie ma, ale przynajmniej to jakas informacja. Wspieram Cie http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/wet-kiss-smiley.gif
Margaret.Se lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, dołączam do Was. 39 lat, jedno poronienie, kilka zdrowotnych przeciwności, ale to będzie "ostatnie podejście" do tematu, teraz już pod okiem lekarza. Pozdrawiam Was, dzielnie koleżanki.
Asana, Margaret.Se, evus, Ania1602, Eltasz lubią tę wiadomość
hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016, IUI 14 XII 2016
synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
Witaj Yiya, rozgość się
. Możesz napisać kilka słów z czym się borykasz i czy dotarłaś do możliwej przyczyny swojego poronienia ? Oraz na czym będzie polegać "ostateczne podejście"?
Asana, Margaret.Se lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Dziekuje dziewczynki :* nie wiem od czego zaczne ale zobacze jeszcze co powie dzisiaj lekarka, z jakim nastawieniem od niej wyjde.
Witam Ylya -
Dzięki za powitanie! Poza peselem moim i lubego (10 lat straszy) to mam w asortymencie jeszcze niedoczynność tarczycy przez jednych uznawaną na Hashimoto przez innych nie, odnawiającego się zawzięcie polipa endometrialnego, mutację genu MTHFR (heterozygota A1298C), p/c. p. fosfatydyloserynie, dodatnie ANA 1, ANA2 i ANA 3 wątpliwe, jeden niedziałający jajnik no i podwyższoną prolaktynę, wprawdzie zbitą ostatnio pięknie norprolakiem, ale pół roku po odstawieniu wróciła franca do swojej "normy". Przyczyny poronienia nie doszłam, choć wydałam majątek na badania, wszyscy mówią: nieprawidłowości plemnika lub komórki, a ja czuję, choć pewności nie mam, że "posypało się" w momencie zagnieżdżania, że moja autoagresja zadziałała.. Pocieszam sie tym, że "zaszliśmy" praktycznie od strzała, od jednego razu i to w drugim cyklu bez zabezpieczania, więc "maszynka działa", tylko potem coś się psuje... Teraz myślę już o inseminacji, lekarz chce mi zrobić drożność w kolejnym cyklu, ale nie wie jeszcze o polipie na 9 mm, który mi chyba teraz powoduje dziwne plamienia, więc nie wiem, co z tego wszystkiego wyjdzie.. Na wszelki wypadek zrobiłam mikrobiologię i wyszła OK, więc teoretycznie jestem gotowa do HSG. Sorry, że tak obszernie, ale, Jot, pytałaś, to skorzystałam
Jot, Asana, evus, Eltasz lubią tę wiadomość
hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016, IUI 14 XII 2016
synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ylya wrote:Dziewczyny, dołączam do Was. 39 lat, jedno poronienie, kilka zdrowotnych przeciwności, ale to będzie "ostatnie podejście" do tematu, teraz już pod okiem lekarza. Pozdrawiam Was, dzielnie koleżanki.
witaj, ja tez jestem nowa, dopiero kilka dni ale tutaj bardzo szybko mozna sie zadomowicsuper atmosfera i dziewczyny takie jak Ty
Ylya, Asana, Eltasz, aszka lubią tę wiadomość
-
Ylya witaj u nas:) Powodzenia.
Margaret badanie kariotypów jest drogie. Ja dostałam skierowanie na NFZ, może i Tobie uda się je uzyskać. Czekamy na dzisiejsze wieści.Asana lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Ylya, bardzo dobrze, że się nam tutaj rozpisałaś
a historie nasze poznasz przeglądając forum
jak widać każda z czym innym się boryka ale cel wszystkie mamy wspólny
Zadawaj pytania, pisz śmiało o swoich smutkach, cięższych dniach, wesprzyj nas dobrym słowem ale i też pośmiej się z nami
Ja już mogę oficjalnie napisać, że rozpoczynam cykl 2 walkiYlya, evus, aszka lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą