35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak ogolnie to witam was dziewczynki
Witam nowe!
W nerwach siedze za She i Magi i Storczyk bo akurat wszystkie w tym samym czasie.
Ja niestety/stety jestem 'out of game' do stycznia. Jak juz napisalam moj estrogen i fsh teraz siedzi i kwiczy. Z moim lekarzem sie rozstaje bo bardziej mi ta jego pomoc namieszala w hormonach niz pomogla. Siedzi teraz koleszka i pisze list do kliniki nieplodnosci w ktorej to zaczne leczenie od stycznia.
Do tego czasu bedzie akupunktura, dieta, yoga i 3 tygodniowe wakacje w Azji
wiec chyba jakos dam rade wytrzymac.
Eltasz, Storczyk31, Asana, She Wolf, aszka, aszka, Dani, Jastin76 lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDani wrote:to jest wrozenie z fusów bo jakie on moze miec tego potwierdzenie, skoro jest to dosyc nowa metoda rozrodu, i nie ma jeszcze dzieci dzieci z in vitro. Takie dzieci (tzn wnuki) nie istnieja jeszcze, wiec nie ma mozliwosci zobaczyc to na zywym przykladzie. Wiec to naprawde mozna miedzy bajki wlozyc.
no właśnie jest to dość nowa metoda, czyli tym bardziej należaloby się zastanowić czy i jakie ma skutki uboczne
to że tobie się wydaje że nie ma skutków ubocznych to nie jest żaden dowód
nie wiem na ile interesujesz się genetyką, czy posiadasz jakąś wiedzę z tego zakresu, ale pewnie wiesz, że jest to dziedzina nauki rozwinięta na tyle, że potrafi już przewidywać konsekwencje pewnych zjawisk, jak też wiesz są również prowadzone eksperymenty na innych organizmach żywych i na tej podstawie też można wyciągnąc wnioski co się dzieje w kolejnych pokoleniach
Dani wrote:Przeciwnicy invitro w Polsce sa przeciwko tej metodzie, ze wzgledu na ideologiczne podstawy, religijne,trzeba o tym pamietac, oni maja w tym swoj interes, a nie nasz- kobiet interes.
myślę, ze to nie jest tak że przeciwnicy są religijni a zwolennicy nie
myślę, że to szufladka
i szczerz mówiąc nie chce mi się o tym dyskutować
miałam nadzieję, że ktos z tego forum, próbował analizować ten temat trochę głębiej, podrzuci jakieś opracowania naukowe, no trudno sama sobie poszukamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 14:38
evus lubi tę wiadomość
-
z tego co ja wiem, zaburzenia genetyczne plodu z invitro powstaja jezeli do zaplodnienia pobiera sie niedojrzale plemniki i robi mikroiniekcje plemnika bezposrednio do komorki jajowej. wynika to z faktu ze pomijany jest naturalny proces zaplodnienia (w czasie ktorego plemniki dojrzewaja) oraz czesto jest zaburzony proces roznicowania plemnikow w jadrze- wszystkie to dotyczy bezplodnosci meskiej
dane pochodza od prof Bartela, znanego embriologa
a tak w ogole milego dnia
Asana, Dani, She Wolf, Jot, STARA GUSTAWA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asana wrote:evuśka, dzięki
o kobiecie mi nie pisz, to mniej wiecej wiem o co kaman
chodzi mi właśnie o te wszystkie siatkówczaki oka i inne takie u dzieci, jakie jest ryzyko
Asana ja Ci powiem tak, mozesz i milion lat swietlnych spedzic na forach/opracowaniach i nikt Ci nie da gwarancji ze to Twoje invitro bedzie cacy i zadnych chorob nie bedzie.
Mojej kolezance wyszlo ryzyko downa 1/2000. I pamietaj jak dzis jej pytanie 'a jak wlasnie ja bede ta jedna na dwatysiaki?'
Niestety jej dzieciatko urodzilo sie nie widzace, nie slyszace i ogolnym opoznieniem w rozwoju, ktorego do tej pory nie sa lekarze wstanie nazwac (maly ma 7 miesiecy). Ciaza byla naturalna, zaszla w 4 miechu staran.
Myslisz, ze znajdziesz jakas gwarance?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 14:43
She Wolf, Jastin76, Margaret.Se lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualnyMoBo wrote:nikt Ci nie da gwarancji
ale ja nie chce gwarancji, ja chce rzetelnych informacji, takich jak są w ulotce, którą wyciągasz i czytasz przed zażyciem leku
jeśli podejdę do in vitro chcę być świadoma zagrożeń, chociażby ze względu na m. który póki co jest przeciwnikiem i wcale a wcale nie jest moherem -
nick nieaktualnyno niestety ale zaden to dowod. Nie ma badan wiec sobie wrozy. Wystarczy poczytac na forum jak dziewczyny były u gentyków w klinikach tez i prywatnie u profesorow i jakie głupoty gadaja nt zarodków, albo doktor pewnej klinikiAsana wrote:ten "genetyk" to profesor, kierowniku Zakładu Genomiki Uniwersytetu Wrocławskiego
chyba zasłużył sobie by nie poddawać w wątpliwość jego wykształcenia naukowego?
tez prof a nie uznaje pewnych kroplowek bo je uwaza za szkodliwe co w innych klinikach nagminnie stosuja i ludzie nie umieraja. Lekarz to ze skonczyl studia i nawet ma tytuł prof nie oznacza rzetelnej wiedzy tym bardziej ze na czym on sie opiera? na przewidywaniu przeszłosci? Ja rozumiem Asana ze chcesz duzo sie dowiedziec ale dla mnie taki lekarz juz jest skreslony skoro nie ma badan, a on na powietrzu sie opiera.
Dani, She Wolf, Storczyk31, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Asana ja nie pisalam nigdzie ze napewno metoda invitro nie ma zadnych minusow, czy zagrozen dla plodu, dziecka. Ja tylko powiedzialam to samo co Aszka, ze dla mnie ten lekarz jest skreslony jesli podaje za naukowe fakty niesprawdzone hipotezy. Ja genetykiem nie jestem, prawda, ale studia skonczylam i mniej wiecej wiem co to jest nauka a co nie jest.
W kazdym razie Asana ja oczywiscie rozumiem Twoja chec dowiedzenia sie jak najwiecej tej procedury ktora napewno ma swoje plusy i minusy. Ja mysle ze obiektywne dane jak na ulotce do leku ktory kupujesz w aptece mozna zdobyc, ale trudno je wylowic w morzu ideologicznych i innych dziwnych zrodel. Dla wszystkich kobiet w hetero zwiazkach invitro jest pewnego rodzaju ostatecznoscia, kiedy inne metody zawioda, czesto to jedyna nadzieja na dziecko (dziecko obojga rodzicow), i wtedy nic innego nie ma znaczenia, na bok idą watpliwosci.
Ja znam ludzi ktorzy z in vitro maja zdrowe dzieci, i ludzi ktorzy z poczęć naturalnych mają chore (glownie autyzm). Podobnie jak MoBo Nikt z nas nie ma zadnej gwarancji ze ktoras metoda zaplodnienia da nam 100% gwarancji ze dziecko bedzie zdrowe.
aszka, She Wolf, MoBo, Storczyk31, Jastin76, Margaret.Se lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Widze sie tu dzis dzieje. Ja sie nie wypowiadam, bo dla mnie najwazniejsze to mozliwosc urodzenia dziecka. Czy naturalnie czy poprzez ivf, ryzyko wad zawsze bedzie i to czy bede wiedziala jakie dokladnie pomoze mi w czyms? Raczej nie.
Witam nowe dziewczyny :* Rozgoscie sie :*
Ja nie mam dzis sily na pisanie
Ten Pregnyl dziala na mnie jak tabletki nasenne, chodze jakby mnie ktos w leb walnal
aszka, Jastin76, Dani, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane
- 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
A jeszcze Wam napisze ostatkiem sil ze bylam na monicie w sobote. Jedno jajko peklo, dwa sie wchlaniaja. I w koncu dostalam leki na tarczyce Fajny lekarz, jak w koncu sie uda zajsc to chyba bede do niego chodzila, bo wie co mowi
Eltasz, aszka, Jastin76, Jot, Dani, Margaret.Se, Storczyk31 lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Asana Kochanie, nie szukaj dziury w calym. Kazda z nas ma prawo miec wlasna opinie. Ja np. nie chce sie niepotrzebnie zamartwiac. Ba - ja nawet jeszcze nie wybiegam tak daleko w przyszlosc z robieniem ivf.
Wierze w przeznaczenie wiec co ma byc to bedzie.
Moze zadaj te pytania na watku invitro, moze dziewczyny maja jakies informacje ktore Cie interesuja?
Jastin76, aszka, Dani, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:Widze sie tu dzis dzieje. Ja sie nie wypowiadam, bo dla mnie najwazniejsze to mozliwosc urodzenia dziecka. Czy naturalnie czy poprzez ivf, ryzyko wad zawsze bedzie i to czy bede wiedziala jakie dokladnie pomoze mi w czyms? Raczej nie.
Witam nowe dziewczyny :* Rozgoscie sie :*
Ja nie mam dzis sily na pisanie Ten Pregnyl dziala na mnie jak tabletki nasenne, chodze jakby mnie ktos w leb walnal
tak, tez tak sadze i się nie wypowiadam. Ryzyko zawsze istnieje... szczególnie w "naszym" wieku
She Wolf, aszka, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
