35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyaszka wrote:Asana w necie jest multum stron za i przeciw invitro. Jak nie jestes gotowa bo sie obawiasz to trzeba przemyslec, bo wiadomo ze to nie jest łatwa procedura i fizycznie i psychicznie. Mozna wierzyc albo jednym albo drugim artykułom, ja juz nie pamietam gdzie wygooglalam te statystyki ale do mnie przemawia to jako logiczne wyjasnienie. Zreszta jak pisze na tym forum kilka lat i ogolnie czytam temat invitro to nie przypominam sobie zeby na przestrzeni tych lat ktoras dziewczyna urodzila dziecko i cos bylo nie tak, tylko to chyba potwierdza te 2%. A co do kasy ogolnie kliniki niepłodnosci nie sa po to zeby komus umilac zycie tylko dla nich to biznes, ja przeszłąm dwie kliniki w Warszawie i zdecydowałam sie na takiego lekarza, który darł ze mnie kase, ale sie przykładał do swojej roboty, mowil jak jest (kolonko mi sie przypomnial
) itd. Dla nich to biznes i nie ma co sie oszukiwac ze maja dla pacjentow jakis sentyment.
ja jestem zdecydowana
nie mam na myśli podejścia lekarzy do pacjenta, tylko o wizerunek in vitro w oczach "konsumenta", nie wierzę że nie stoją za tym sztaby osób, które dbają o selekcję informacji (bo za to im płacą)
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJastin76 wrote:czy musze mieć zlecone od gina czy wystarczy ze pójdę do laboratorium i poproszę o takie badanie ?
nasienie faceta zostawię na koniec... mamy jego 11 córkeale ja chce jeszcze nasze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 12:20
Jastin76 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsana wrote:ja jestem zdecydowana
nie mam na myśli podejścia lekarzy do pacjenta, tylko o wizerunek in vitro w oczach "konsumenta", nie wierzę że nie stoją za tym sztaby osób, które dbają o selekcję informacji (bo za to im płacą) -
aszka wrote:ale jest niepłodnosc wtorna, ze facet ma dziecko a pozniej klops, niestety. A AMH to musisz znalezc labo ktore te badanie ma w ofercie i pojdziesz mowisz i wykonuja, to jest rezerwa jajnikowa, czyli ile zostało do wyczerpania. To badanie z krwi.
aaa ok juz wiem o co chodzi zaraz patrze czy u nas na wsi to robiąAsana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsana wrote:dzięki za te słowa, też tak mi sie wydawało, na tej stronie w tej zakładce co pisze genetyk, podobno te wady ujawnią się w przyszłych pokoleniach, (no ale kto by się martwił wnukami jak nie może mieć dzieci;)
Dani, Asana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jastin moj mąż tez ma dziecko splodzone kilkanascie lat temu, i moj gin powiedzial ze to sie nie liczy, jak tak dawno, i to ze kiedys splodzil nie znaczy ze teraz ma mozliwosci i od raz kazal mu badac sperme. Lepiej zeby twoj facet zrobil badania spermy zeby nie bylo ze cala "wina" na ciebie, i tylko ty masz sie badac i leczyc, jak mozliwe ze ty jestes zupelnie zdrowa, a on ma problem. Lepiej to wiedziec od razu.
Asana, Jastin76 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
Asana link ktory podeslalas jest z jakiejs mega propagandowej ideologicznej strony przeciwko in-vitro wiec lepiej dane z tej strony traktowac podejrzliwie.
Ja sie zgadzam z Aszka ktora napisala ze ten "genetyk" ktory twierdzi ze dzieci z invitro maja jakies problemy genetyczne czy inne ktore ujawniaja sie w przyszlych pokoleniach - to jest wrozenie z fusów bo jakie on moze miec tego potwierdzenie, skoro jest to dosyc nowa metoda rozrodu, i nie ma jeszcze dzieci dzieci z in vitro. Takie dzieci (tzn wnuki) nie istnieja jeszcze, wiec nie ma mozliwosci zobaczyc to na zywym przykladzie. Wiec to naprawde mozna miedzy bajki wlozyc.
Przeciwnicy invitro w Polsce sa przeciwko tej metodzie, ze wzgledu na ideologiczne podstawy, religijne,trzeba o tym pamietac, oni maja w tym swoj interes, a nie nasz- kobiet interes.Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Asana wrote:no to podaj date @
19.10 był ostatnią @
teraz czekam ma być planowo dziś ...
dziwny ten cykl mam zawsze dwa-trzy dni wcześniej miałam oznaki "brudzenia" w tym cyklu kompletnie nic tylko lekko brzuch pobolewa
robią u nas AMH koszt 150 zł zatem się wybiorę ...od czegoś trzeba zacząć...
chciałam iść do gina w styczniu ale pójdę w grudniu, powiem mu ze dłużej nie czekam niech coś działa jak nie to zmienię gina choć ponoć jest dobrym specjalistą
-
MoBo wrote:Eltasz a co ty masz za rozmowe o swoim FSH i AMH w grudniu? jezeli moge spytac
Bo wiesz ja sie bardzo ostatnio tym interesuje. Moje FSH wywalilo teraz do 10.2 wiec musze zbic.
Ja od 2 cykli nie moge trafic do mojego gina, ma jakies egzaminy i terminy wypadają mu akurat w okolicach poczatku cykli. Fsh robiłam w tamtym cylku tylko że w 5 dniu i wyszło mi 10, a amh 1,74 więc póki co nie wiem jak sie do tego on odniesie. Wizytę mam 9 XII jak znowu mi gdzieś nie wyjedzieEltasz
-
Eltasz wrote:Ja od 2 cykli nie moge trafic do mojego gina, ma jakies egzaminy i terminy wypadają mu akurat w okolicach poczatku cykli. Fsh robiłam w tamtym cylku tylko że w 5 dniu i wyszło mi 10, a amh 1,74 więc póki co nie wiem jak sie do tego on odniesie. Wizytę mam 9 XII jak znowu mi gdzieś nie wyjedzie
Eltasz mi sie wydaje, ze podnioslo Ci FSH przez ten 'ovecostam' co bralas. Kiedy podwyzsza sie progesteron to etrogen leci w dol, a estrogen obniza fsh (jak jest nizszy to fsh nie spadnie do normalnego poziomu). Wiec to nie jest taki totalny obraz tego czy sa tam jajca czy nie.
Wlasnie czytam ksiazke (Julia Indichova, Inconceivable) laska poprzez diete zbijala FSH bo nikt sie nie chcial podjac jej leczenia, w wieku 42 lat miala 42 (jak i jej wiek). Zaszla nauralnie i urodzila dziecko.
Eltasz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylaski nie rozumiecie mnie
ja nie jestem przeciwniczką in vitro
szukam rzetelnych źródeł o skutkach in vitro (sama napisałam co to za źródło wiec po co mi słuchać o tym co uważacie o tym źródle)
macie rzetelne to dajcie
chce poczytać sobie o in vitro tak jak czytam sobie ulotke o skutkach ubocznych leku zanim go łyknę, samo zachwalanie sąsiadki że ten lek jest super mnie nie uspokaja
macie jakieś konkrety, linki, to dajcie