X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, Elko, zostawiłaś mnie w takim razie bez pary, ładnie to tak?;)
    tak naprawdę to ja pewnie też przesunę się na II 5.12.15, ale jeszcze nie jestem pewna (więc niestety wygląda na to, że się Ciebie uczepiłam:D)
    ja też długo nie myślałam o tym, nie wierzyłam, że tak sie skończy moja droga.
    m woli adopcję, a dla mnie adopcja to nie to samo co inv

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 11:38

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jastin76 wrote:
    Nie , badania gin zrobił podstawowe czyli po najniższej linii oporu :-)
    byłam dwa mc temu powiedział ze o dalszych badaniach i leczeniu możemy zacząć mówic po roku czasu i kazał przyjść w styczniu.
    Tyle ze w moim wieku każdy miesiąc jest na wagę złota ... :-)
    po 35 r zycia to po 6 miesiacach juz powinna byc klinika wdrozona. AMH sie robi tylko prywatnie mozesz zrobic poki co, koszt około 140-200 zł w zaleznosci do miasta no i zbadac nasienie faceta-koszt do 200 zł i przynajmniej bedzie wiadomo juz cos.

    Asana, Dani lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    m woli adopcję, a dla mnie adopcja to nie to samo co inv
    ale dokładnie jakie ma obiekcje, ze co mu w invitro nie pasuje?

    Asana lubi tę wiadomość

  • Eltasz Autorytet
    Postów: 733 1518

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio rzuciłam okiem na warunki ew adopcji..... po pierwsze wiek do 40 rż po drugie metraż mieszkania i odpadamy na wstępie ( zresztą chyba bym nie chciała, na niemowlaka nie mamy szans a większe dziecko hmmm.. to już nie to samo :( )
    Procedury , rozmowy przerażają i odstraszają...

    Asana, aszka lubią tę wiadomość

    Eltasz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    że jest szkodliwe dla zarodka

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    że jest szkodliwe dla zarodka
    jak szkodliwe dla zarodka? W jakim sensie? Bo przeciez to nie jest tak ze wyhodujesz multum zarodkow, wg nowej ustawy mozna chyba tylko zapłodnic 6 chyba ze jestes po 35 r zycia to wiecej ale duzo niestety ginie samoistnie. Jak zostana w ogole dwa to juz dziewczyny sa mega szczesliwe bo zazwyczaj jest jeden ktory sie implantuje max 2 i nic juz wiecej nie zostaje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eltasz wrote:
    Ostatnio rzuciłam okiem na warunki ew adopcji..... po pierwsze wiek do 40 rż po drugie metraż mieszkania i odpadamy na wstępie ( zresztą chyba bym nie chciała, na niemowlaka nie mamy szans a większe dziecko hmmm.. to już nie to samo :( )
    Procedury , rozmowy przerażają i odstraszają...
    i jaki plan dalej?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eltasz wrote:
    Ostatnio rzuciłam okiem na warunki ew adopcji..... po pierwsze wiek do 40 rż po drugie metraż mieszkania i odpadamy na wstępie ( zresztą chyba bym nie chciała, na niemowlaka nie mamy szans a większe dziecko hmmm.. to już nie to samo :( )
    Procedury , rozmowy przerażają i odstraszają...

    ja nie jestem przeciwniczką adopcji, ok, ale po wykorzystaniu szansy jaką daje in vitro

    aszka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeśli chodzi oo choroby u dzieci z inv to znalazłam to
    http://www.stronaoinvitro.pl/wady-dzieci/wady-rozwojowe
    w ogóle to wiem, że musze o tym jeszcze poczytać i albo sama sie przekonam albo jego przekonam że nie mam racji

  • Eltasz Autorytet
    Postów: 733 1518

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    i jaki plan dalej?

    Taki że czekamy co czas przyniesie, ciągle czekam na laparo w lutym, a w grudniu mam wizytę u dr z moimi wynikami z fsh i amh zobaczę co mi powie.

    aszka, Asana lubią tę wiadomość

    Eltasz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    jeśli chodzi oo choroby u dzieci z inv to znalazłam to
    http://www.stronaoinvitro.pl/wady-dzieci/wady-rozwojowe
    w ogóle to wiem, że musze o tym jeszcze poczytać i albo sama sie przekonam albo jego przekonam że nie mam racji
    Ogolnie jest tak ze niby 2% dzieci po invitro moze miec wady i chyba tak wynika ze statystyk ale dlatego ze do invitro duzo podchodzi osob, par ktore maja problemy genetyczne -niestety i pozniej takie efekty. Invicta Wawa ma program ze za dopłąta ;) selekcjonuja zarodki pod tym wzgledem bo pisała o tym dziewczyna w temacie invitro, bo korzystała. Natomiast jako tako jak w rodzinie nie bylo problemow genetycznych sa pobadane kariotypy itd i sa dobre to raczej nie ma mozliwosci chorob.

    Asana lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na tej stronie jest jeszcze zakładka "co na to genetycy" - też mi dała do myślenia
    oczywiście widzę jakiej proweniencji jest to strona, wiec jak ktos ma inne źródła z tymi samymi argumentami to bardzo o nie poproszę
    in vitro to wiadomo bardzo dochodowy przemysł, mogę się domyślać, jak wielkie stoja pieniądze za tym aby ten biznes się dalej świetnie kręcił, nie wierzę że in vitro nie ma żadnych minusów zdrowotnych dla dziecka i w sumie powinnam poznać całą prawdę jeśli chcę sie na to zdecydować

    aszka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana w necie jest multum stron za i przeciw invitro. Jak nie jestes gotowa bo sie obawiasz to trzeba przemyslec, bo wiadomo ze to nie jest łatwa procedura i fizycznie i psychicznie. Mozna wierzyc albo jednym albo drugim artykułom, ja juz nie pamietam gdzie wygooglalam te statystyki ale do mnie przemawia to jako logiczne wyjasnienie. Zreszta jak pisze na tym forum kilka lat i ogolnie czytam temat invitro to nie przypominam sobie zeby na przestrzeni tych lat ktoras dziewczyna urodzila dziecko i cos bylo nie tak, tylko to chyba potwierdza te 2%. A co do kasy ogolnie kliniki niepłodnosci nie sa po to zeby komus umilac zycie tylko dla nich to biznes, ja przeszłąm dwie kliniki w Warszawie i zdecydowałam sie na takiego lekarza, który darł ze mnie kase, ale sie przykładał do swojej roboty, mowil jak jest (kolonko mi sie przypomnial :D) itd. Dla nich to biznes i nie ma co sie oszukiwac ze maja dla pacjentow jakis sentyment.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 12:06

    Asana lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Ogolnie jest tak ze niby 2% dzieci po invitro moze miec wady i chyba tak wynika ze statystyk ale dlatego ze do invitro duzo podchodzi osob, par ktore maja problemy genetyczne -niestety i pozniej takie efekty. Invicta Wawa ma program ze za dopłąta ;) selekcjonuja zarodki pod tym wzgledem bo pisała o tym dziewczyna w temacie invitro, bo korzystała. Natomiast jako tako jak w rodzinie nie bylo problemow genetycznych sa pobadane kariotypy itd i sa dobre to raczej nie ma mozliwosci chorob.

    sama diagnostyka PGD powoduje że zabiera się zarodkowi część jego materiału genetycznego i juz samo to wpływa na pewno na zarodek
    to jest jeszcze nowsza technika niz inv i ostatnio podnoszą się głosy że sama w sobie może obniżać szansę powodzenia in vitro, nie mówiąc o innych potencjalnych nie poznanych przez nas możliwych efektach
    z tego co piszą w tym artykule sama manipulacja komórkami podczas zapłodnienia na szkiełku uruchamia jakies procesy genetyczne, które nie występują w warunkach normalnego zapłodnienia (czyli nie tylko sam wadliwy kariotyp rodziców może być przyczyną chorób genetycznych)
    w linku piszą o nowotworze siatkówki, nie jest to chyba wada genetycznna ale chyba mechaniczna
    nie wiem ile w tym prawdy co tu piszą ale na pewno podrąże temat, własnie dlatego że j.w. - uważam że inv jest takim samym towarem jak tampony albo chipsy i tak samo ktoś dostaje kase żeby dbać o wizerunek tego produktu

    aszka lubi tę wiadomość

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    Cześć Dziewczyny
    U mnie też ładnie za oknem
    Justin, a on Ci te badania zleca prywatnie czy państwowo?
    bo jak państwowo, no to wiadomo o co chodzi a jak prywatnie to ... fcuuurffff.
    Ja zaczęłam temat inv w domu i atmosfera zrobiła sie napięta

    Prywatnie chodzę zatem wszystko odpłatnie ale państwowo to w ogóle bez sensu ...POLSKA służba zdrowia to porażka :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 12:09

    aszka, Dani, Storczyk31 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszka, sęk w tym że ja nic nie wiem
    jakby m sie zgodził to jutro bym jechała na zabieg
    musze poczytać

    aszka lubi tę wiadomość

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    w ogóle Justin jak zamierzasz zaokrętować się u nas na dłużej to dawaj date II!

    Jestem "zacofana " w temacie :-D jaka date ? :-D :-)
    chętnie zaokrętuje jesli mnie przyjmiecie :)

    aszka, Asana, Storczyk31 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    Aszka, sęk w tym że ja nic nie wiem
    jakby m sie zgodził to jutro bym jechała na zabieg
    musze poczytać
    ja w ogole zanim zaczełam sie leczyc to miałam inne podejscie do tego, poniewaz nie interesowałam sie tym wcale. Z czasem mi sie zmieniło, po przeczytaniu kupy stron, forum, po rozmowach ze znajomymi. Nawet nie wiedziałam ze duza czesc moich znajomych ma dzieci po invitro...oczywiscie zdrowe.

    Jastin76, Asana, Storczyk31, Jot lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jastin76 wrote:
    Prywatnie chodzę zatem wszystko odpłatnie ale państwowo to w ogóle bez sensu ...POLSKA służba zdrowia to porażka :-(
    cos o tym mi wiadomo ;)

  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 23 listopada 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    po 35 r zycia to po 6 miesiacach juz powinna byc klinika wdrozona. AMH sie robi tylko prywatnie mozesz zrobic poki co, koszt około 140-200 zł w zaleznosci do miasta no i zbadac nasienie faceta-koszt do 200 zł i przynajmniej bedzie wiadomo juz cos.

    czy musze mieć zlecone od gina czy wystarczy ze pójdę do laboratorium i poproszę o takie badanie ?
    nasienie faceta zostawię na koniec... mamy jego 11 córke :-) ale ja chce jeszcze nasze :-D

    aszka lubi tę wiadomość

‹‹ 408 409 410 411 412 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ