35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Moko wrote:Czyli co ignorować tą tempkę z 07.02?
Wydaje mi sie, ze spotrzegawcze oka Storczyk i She maja racje, tez bym ja jeszcze ignornela.
Ale spoko mala jak ma byc cIONza to i tak bedzie, nawej jak bedzie plasko ze hej.
Ja siem dzisiaj z mojom tempka podniewalam, szkoda tylko ze obiecalam pani aku, ze bede mierzyc bo juz mi sie odechcialo.Moko, aszka, She Wolf, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:ignoruj
Panie Prezydencie, melduję wykonanie zadania ;ppppp Tak mi się jakoś skojarzyło politycznie;p
Baaaaaardzo Wam dziękuję Kochane za porady.
Masz rację MoBo, jak ma być, to i bez wykresu będzie, a Ty mierz, mierz, Pani Aku będzie zadowolona, a i my powróżymy Ci z wykresu, choć ja to się jeszcze słabo znam;ppp
Zalecenia dietowe posłałam Psiapsiółko:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 14:54
aszka, MoBo, Storczyk31, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoko jezeli bierzesz antybiotyk to mozna sie starac. Ja brałam kiedys po antybiotyku ciezki lek na grzyba to mi lekarz zabronił. Natomiast przy napro czesto przepisuja antybiotyki i normalnie panny sie staraja i zaciazaja i sadza że to przez antybiotyki ale wg mnie to akurat kwestia trafienia w czas, bo np. napro twierdzi ze endometrioze moga wyleczyc antybiotykiem i jak ktoras ma endo to walą antybiotyk i nagle bęc laska zachodzi, ale endo ma rozne stopnie nasilenia wiec dla mnie to szczesliwy traf. Tak samo jak są trafy ze facet ma jeden/dwa plemniki zdolne i nagle bęc zachodzą wiec wszystko wg mnie zalezy tez od danego momentu a nie od tego ze ktoras wzieła antybiotyk i zaszła. W ogole tez czytałam kiedys ze ponad 90% par zachodzi w ciaze po maksymalnie 4 latach staran wiec moze cos w tym jest, oczywiscie pomijam te co całkiem niemozliwe.
Moko, Storczyk31, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Margaret dzieki za info o progesteronie, jak zawsze nieocenione porady od Ciebie z wlasnego doswiadczenia
Ciesze sie ze mozna sie przyzwyczaic...
Storczyku super slyszec ze progesteron moze pomagac na zagniezdzenie, no teraz sie bardziej usmiecham do tego pomyslu
MoBo pogadaj z pania aku, co ona na ten pomysl. Nie rezygnuj zawczasu z pomyslu.
She piekne jajko wyhodowalas! Ja tak mysle ze w tym cyklu moze byc Wasz zloty strzal
Moko nie ustawaj w staraniach! Co tam antybiotyk, dobrze pisza dziewczyny ze nie szkodzi. Tempka w tym miesiacu sie nie sugeruj bo zaburzona przez chorobe. Kontynuuj starania poprostu az ewidentnie poczujesz ze juz po owulce bo sluzu nie ma itp.
Margaret.Se, Moko, Storczyk31, aszka, She Wolf lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
aszka wrote:Moko jezeli bierzesz antybiotyk to mozna sie starac. Ja brałam kiedys po antybiotyku ciezki lek na grzyba to mi lekarz zabronił. Natomiast przy napro czesto przepisuja antybiotyki i normalnie panny sie staraja i zaciazaja i sadza że to przez antybiotyki ale wg mnie to akurat kwestia trafienia w czas, bo np. napro twierdzi ze endometrioze moga wyleczyc antybiotykiem i jak ktoras ma endo to walą antybiotyk i nagle bęc laska zachodzi, ale endo ma rozne stopnie nasilenia wiec dla mnie to szczesliwy traf. Tak samo jak są trafy ze facet ma jeden/dwa plemniki zdolne i nagle bęc zachodzą wiec wszystko wg mnie zalezy tez od danego momentu a nie od tego ze ktoras wzieła antybiotyk i zaszła. W ogole tez czytałam kiedys ze ponad 90% par zachodzi w ciaze po maksymalnie 4 latach staran wiec moze cos w tym jest, oczywiscie pomijam te co całkiem niemozliwe.
Powiem Wam, że nie wiem czy to siła autosugestii, ale wzięłam już pierwszą tabl. rano i czuję poprawę samopoczucia.
A co więcej i tu szczególnie do Margaret, stosowałam syrop wykrztuśny z gwajafenezyną, bo miałam taki okropny kaszel i kurde, to naprawdę działa na śluz!
Ja miałam Robitussin Expectorans, a jak mi się wczoraj skończył, to mąż kupił Sudafed Muco, też z tą samą subst. czynną. Smak obu okropny, ale czego się nie robi dla...))
MoBo, aszka, Margaret.Se, Dani lubią tę wiadomość
-
Dani wrote:MoBo pogadaj z pania aku, co ona na ten pomysl. Nie rezygnuj zawczasu z pomyslu.
A juz jej nie bede dupy truc, a widzimy sie w przyszlym tygodniu to bedzie juz po ptokach. Odpuszcze se jeszcze w tym cyklu.
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny, ja mam dziś jakiś zjazd i jestem kompletnie rozklapnięta
miały być ostatkowe szaleństwa a marzy mi się książka i kubeł herbaty
nie będę cytować bo nie mam siły na szukanie postów ale swoje trzy grosze dodam
co do proga to on pomaga w zmianie struktury endometrium i ułatwia a właściwie umożliwia zagnieżdżanie, jak nie ma proga to ciałko żółte nie może się zamienić w ciałko białe
co do ziół i proga to ja usłyszałam od dr od ziela ze moge brać razem z ziołami ale ten dowcipny żeby miejscowo działać, i mniejsze dawki - ja miałam zasugerowane żeby nie przekraczać 100 na dobę
co do antybiotyków to któraś z moich studentek kiedyś mi tłumaczyła jak to działa, no w każdym razie może pomóc raczej niż zaszkodzić w zacionżeniu i jest niewiele leków wykluczających starania
co to ja jeszcze, aaaa dobrych humorów chciałam życzyćMargaret.Se, MoBo, She Wolf, Dani, Moko lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
jusst wrote:Ja to jestem niedoczekana!
Test zrobiony przed chwilą w 13 dpo, jedna kreska. Trudno, póki nie ma @ jest nadzieja
Jot, a mniej więcej ile cykli zajęło Tobie zaciONżenie? OD razu, bach, pierwszy?
W zasadzie za każdym razem udawało się w drugim cyklu starań, przy kontrolowaniu owulacji (tzn. nie mierzyłam temperatur, ale starałam się zagęścić częstotliwość współżycia między 10 a 16 dc, przy cyklach 27 dniowych)Margaret.Se, MoBo, jusst, She Wolf, Dani lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Moko a powiedz jak sie czujesz na tej diecie?
Ja w koncu musze sie za to zabrac, choc dla mnie to teraz jeszcze czarna magia, tyle trzeba zmienic w jadlspisie.
Ale musze, bo ja sie czuje okropnie. Nie mam na nic silyPo prostu zero energii.
Ostatnio ogladalam na YT filmik. To bylo seminarium na temat chorob tarczycy. Bardzo ciekawe, ale to wszystko takie zagmatwane jest.
Chcialabym trafic na lekarza ktory by mna pokierowal
No i musze kupic kciazke 'Why Do I Still Have Thyroid Symptoms? When My Lab Tests Are Normal'. Podobno bardzo dobra.
MoBo, Moko lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Dani wrote:Margaret dzieki za info o progesteronie, jak zawsze nieocenione porady od Ciebie z wlasnego doswiadczenia
Ciesze sie ze mozna sie przyzwyczaic...
Storczyku super slyszec ze progesteron moze pomagac na zagniezdzenie, no teraz sie bardziej usmiecham do tego pomyslu
Prosze bardzo kochanacieszy mnie to jak moge w jakikolwiek sposob pomoc
Pomaga lutka w zagniezdzeniu, wiec brac brac ze dwa dni po ovu
MoBo, Dani lubią tę wiadomość
-
Moko wrote:A co więcej i tu szczególnie do Margaret, stosowałam syrop wykrztuśny z gwajafenezyną, bo miałam taki okropny kaszel i kurde, to naprawdę działa na śluz!
Ja miałam Robitussin Expectorans, a jak mi się wczoraj skończył, to mąż kupił Sudafed Muco, też z tą samą subst. czynną. Smak obu okropny, ale czego się nie robi dla...))
Mowilam a niedowiarki nie wierzyly hehehe działa działa i to rewelacyjnietylko wazne zeby winka na endo nie pic w dni plodne bo niestety nawet syrop tu nie pomoze bo alkohol okropnie wysusza sluz a co za tym idzie moze byc jeszcze bardziej gesty niz naturalny nasz sluz i niemozliwe przejscie zolnierzykow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 15:49
MoBo, Dani lubią tę wiadomość
-
Margaret.Se wrote:Mowilam a niedowiarki nie wierzyly hehehe działa działa i to rewelacyjnie
tylko wazne zeby winka na endo nie pic w dni plodne bo niestety nawet syrop tu nie pomoze bo alkohol okropnie wysusza sluz a co za tym idzie moze byc jeszcze bardziej gesty niz naturalny nasz sluz i niemozliwe przejscie zolnierzykow
Winka nie ruszam w chorobie, bo chyba by mi przez gardło nie przeszło, ale Wy tam balujcie dziś dziewczyny ile wlezie, przecież mamy ostatki:)
Oczywiście Ty i Jot pijecie dziś ze mną co najwyżej soczek:)Margaret.Se lubi tę wiadomość