35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Saramago wrote:Kochana jesteś, ale w jakiej ciąży???
wróciłamz roboty, zrobiłam mojemu gorącej zupy, herbatki narobiłam także z miodem, cytrynką i domowym soczkiem z malin, wzięłam prysznic.
a mój chrapie na całego.
ale kochany jest, bo jak wróciłam to chodził z maseczka na pyszczku... żeby mnie nie zarazić (mnie jak mnie ale on sfiksował na punkcie blastek) aż się boję....
Ja swoje wiem, niech śpi bidulek szybciej wyzdrowiejeEltasz, Saramago lubią tę wiadomość
-
Melduję się po wizycie:)
Dzidzia jest, serduszko bije, pęcherzyk żółtkowy jest, pierwsza fotka jest:)
Nowa dr- super:)
Co mnie zaskoczyło, zarówno pielęgniarka, jak i dr od razu chciały mnie wysłać na zwolnienie po tym plamieniu, szok.
Nie wzięłam, bo dobrze się czuję, ale jakby co się działo, nie omieszkam skorzystać. Szczerze, to poszłabym na kilka dni odpocząć, ale nie chcę się jeszcze w pracy chwalić.
Jejku, jestem przeszczęśliwa:)
Saramago zdróweczka i cały czas trzymam kciuki za niedzielę
Pierwiastko, bo go przechwalisz:) Ale naprawdę, szacun:)
Kabe- witaj i napisz coś o sobie więcej.
Kazia, padington, loret1, jusst, Ania1602, She Wolf, Eltasz, Jot, Storczyk31, Dani, Zuzia1 lubią tę wiadomość
-
Coś więcej o sobie....
Mam 38 lat i od 12 lat bezskutecznie staram się o ciążę. Jak mówi przysłowie "szewc butów chodzi", jako położna przyjęłam na ten świat setki dzieci a sama mam tylko córeczkę z serduszka.
Przeszliśmy masę stymulacji, 4 nieudane IUI, w końcu udało nam się zakwalifikować do programu. Szkoda, że tak późno, bo nie wykorzystamy wszystkich szans, ale lepsze to niż nic.
Ale cóż myślałam, że autorytet (bez nazwisk) w dziedzinie niepłodności w mojej okolicy wie co robi. Po mnóstwie wydanych bezsensownie pieniędzy, po latach walki, hormonów i stymulacji i stwierdzeniu, że mam niedorozwój macicy (bardzo powszechne rozpoznanie wśród pacjentek tego Pana) dorosłam, a właściwie dorośliśmy do decyzji o zmianie kliniki. I zaczęły się problemy ze strony pana dr hab. - ale to sprawa na osobny temat.
W sumie całą naszą dotychczasową przygodę z leczeniem niepłodnością uważam za błąd, badania męża są tak super, że żadne IUI nie miało prawa się udać. Mamy tylko 1% prawidłowych żołnierzyków, przy ogólnej małej ich liczbie.
Obecnie jestem w trakcie stymulacji do IVF (najprawdopodobniej ICSI), idę krótkim protokołem na Gonalu i Gonapetylu. I czekam...
W poniedziałek (7 dc) rosło 8 pęcherzyków, kolejne podglądanie w czwartek. W sumie to nawet cieszę się, że nie ma ich zbyt dużo bo jestem kilka dni po zabiegu kardiologicznym i obawiam się, że z większym obciążeniem moje serducho mogło by mieć kłopot. A tak jak na razie bez przebojów, z estradiolem na poziomie 500, spokojnie czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Bo o dziwo, wcześniej miałam strasznego stresa, a od kilku dni podchodzę do tego spokojnie, przynajmniej tak mi się wydaje. Ja już chyba przeszłam etap unikania rozmów o dzieciach, znajomych z dziećmi i stawiania wszystkiego na jedną kartę. Obecnie wychodzę z założenia, że dostajemy od życia tylko tyle ile jesteśmy w stanie znieść. Widocznie ktoś na górze uznał, że ja jestem z tych co im można na kark wrzucić wielePoza tym moja praca nie daje mi zapomnieć o problemie, ale przy okazji daje też dużo satysfakcji z innych szczęśliwych zakończeń
Ja mam tyle "moich" dzieci w swoim serduchu, że od tego już mi się zmęczyło i muszę je leczyć
Fajnie, że jest tu kilka dziewczyn w podobnej sytuacji, bo szczerze w pracy nie chcę rozmawiać na ten temat, a rodzinkę męża mam tak rozrywkową, że im mniej wiedzą tym lepiej dla wszystkich. A tu przynajmniej mogę się wygadać bez stresu, że ktoś to kiedyś powtórzy przy rodzinnym i nie tylko stole.
Pozdrawiam Was dziewczyny i trzymam kciuki za wszystkie, bez wyjątku. Kiedyś musi się udać. A jak nie my to kto???Moko, Eltasz, Kazia, Storczyk31, MoBo, Dani lubią tę wiadomość
4 IUI
25.03.2016 ICSI
17.06.2016 ICSI -
Kabe witaj
Moko super wieści
jusst gdzie jesteś? Martwimy się.jusst, Moko lubią tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Witaj Kabe.
Widze ze wiele przeszlastak jak wiekszosc nas tutaj niestety
Mam nadzieje ze jajeczka ladnie beda roslyPowodzenia
Moko, super
Pierwiastka, no to tylko pozazdroscic takiego faceta
Saramago, zycze duzo zdrowka :*
Dani, a Ty gdzie dzi sie podziewasz? Mam nadzieje, ze dobrze sie czujesz po tym upadku
Storczyk, Ty tez nie szalej na tym rowerku w srodku zimy
DobranocMoko, Storczyk31, MoBo lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyJestem po. Też mam fotkę kropka! Pęcherzyk 3 mm ma
Zagnieżdzony w idealnym miejscu podobno. Uslyszałam, ze druga beta zbędna całkiem, przeciez pow ielkosci widac, ze okolo 1400... No cóż
Jechac mogę, nie ma zadnych przeciwskazan, na ewentualne plamienie dostalam duphaston, ale tylko pod warunkiem jesli będę plamić. A tak nic nie brać. Na pęcherz nie mam brac uroseptu jedynie zurawinę i duuuuuuzo pić.
Dostałam kontakt, do mojego doktora na nfz i chyba do niego będę chodzić, ale jeszcze raz pójdę do tej babki.
Uspokoił mnie, chyba jednak pojadę. Na spotkaniu organizacyjnym wyjazdu, powiedziałam organizatorowi, ze jade, ale nie mogę jezdzic, Od razu w sekundę się domyślił. WIec, jesli sie w ostatniej chwili rozmyśle, to nie będzie problemu.
Moko, Ania1602, Saramago, MoBo, Dani lubią tę wiadomość
-
She Wolf wrote:Witaj Kabe.
Widze ze wiele przeszlastak jak wiekszosc nas tutaj niestety
Mam nadzieje ze jajeczka ladnie beda roslyPowodzenia
Mam nadzieję, że wybaczysz, ale dziękować nie będęShe Wolf, MoBo lubią tę wiadomość
4 IUI
25.03.2016 ICSI
17.06.2016 ICSI -
jusst dobrze, że wszystko ok
Natomiast co do wyjazdu, no cóż... chyba bym nie chciała stać przed takim dylematem... Trzymam kciuki za podjęcie słusznej decyzji, której nie będziesz musiała żałować.
jusst lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
nick nieaktualnyCzesc wszystkim!
Witaj Kabe
Saramago bedzie dobrze, wyluzuj. Wiem, ze łatwo sie mówi, ake spróbuj
Moko, super!
Zapomniałam Wam napisać wczoraj.
Lekarz powiedział, ze poronienia sie zdarzają, ale taki wyjazd w tym okresie ciąży nie nie ma na to wpływu, co innego gdyby to było koło 9 tygodnia. Poza tym jakbym miala poronic na tym etapie, to stanie sie to niezależnie od wyjazdu. No ale gdyby jakies plamienie delikatne to 3*1 dupek i leżeć, a jak mocniejsze plamienie to 2*2 dupka no o tez leżeć. Nie martwię sie za swą tygodnie kontrola u niego na NFZ czyli pierwszy dzien po świętach jak dobrze pójdzie, dzisiaj mam dzwonic i sie umówić.
Stwierdził, zeby wyluzować, bo nerwy i przyjmowanie sie nie sluza dobrze ciąży. A poza tym w tym momencie wszystko jest idealnie i serio nie ma żadnych powodów do niepokoju. Moze ma racje. Co bedzie to bedzie, w sumie to prawdopodobnie ostatnia okazja na taki wyjazd we dwójkę wiec jadę i tam mam zamiar wypoczywać i fotki robic tylko w strefach chillout, nie biorę nawet deski
Ale ten główny organizator, moj kolega wczoraj jak mu powiedziałam, ze nie bede mogła jeździć, to w sekundę spojrzał na mnie i wiedział. Nie miał żadnych obiekcji. Od razu uśmiech, radość i tekst, ze ale fajnie! Nasz drugi kolega, który był przy tej rozmowie nie mógł zaczaić o co chodzi, no ale on ma 22 latapo dłuższej chwili skumał i patrzy mi na brzuch wielkimi oczami! Heheheh, uwierzyć nie mógł
ale jaja.
loret1, Dani, Moko, pierwiastka, Jot, Ania1602 lubią tę wiadomość
-
Kabe witaj u nas i powodzenia
Moko Jusst cudownie.
Eltaszku, powodzenia.
Dziewczyny dzisiaj jestem Zombie. Nie zmrużyłam oka od 2 w nocy...
to jakaś masakra...
wyć mi się chce
nie będę Was dołować, więc dzisiaj przetrwam ten dzień z cichacza.
CałujeLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Kabe witaj u nas i powodzenia
Moko Jusst cudownie.
Eltaszku, powodzenia.
Dziewczyny dzisiaj jestem Zombie. Nie zmrużyłam oka od 2 w nocy...
to jakaś masakra...
wyć mi się chce
nie będę Was dołować, więc dzisiaj przetrwam ten dzień z cichacza.Całuje
Nie duś w sobie złych emocji tylko je z siebie wyrzuć, my jesteśmy po to aby się wszystkie wspierać i każda z nas ma lepsze i gorsze chwile.
Witam wszystkie Panie bardzo serdecznie nadaję z pracy, zdrówko już lepsze ale mój wykres bez zmiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 09:04
jusst, Eltasz, loret1, Moko, pierwiastka, Jot lubią tę wiadomość
-
Kabe witamy
Ufff 12 lat i jeszcze codzien dzieciaki 'wyciagao' to rzeczywiscie masz ciekawie. Duzo sily i kciukow
Jusst to masz tam olbrzyma
Saramago dawaj tu co gryzie!
Ja juz troche w skowronkach, mam maly urlopik, taki tygodniowy od piatku i bedziemy moja mamusie odwiedzacJuz sie nie moge doczekac tego blogiego lenistwa.
Buziaki dziewczynki
Eltasz, jusst, loret1, Dani, She Wolf, Moko, pierwiastka, Storczyk31, Jot lubią tę wiadomość
-
Dobry Dziewczynki,
Witaj Kabe- jak ja wiem co czujesz .... tez pracowałam z dziećmi echhh.- życzę Ci powodzenia ,aby ten czas jaki musiałaś wyczekać nareszcie Ci to wynagrodził
Idę dziś po resztę leków do apteki , nie mieli wszystkiego na stanie dopiero zamawiali
A i wyciągnęłam se szwy :lol:jusst, Dani, She Wolf, Moko, loret1, pierwiastka, Jot lubią tę wiadomość
Eltasz
-
Mobo - nic nie gryzie. Nie spałam. męczyły mnie czarne myśli. po prostu ogarnął mnie smutek. smuteczek. albo wielki smutas... aż się chce z rymować z ....
loret1 lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają