Bycie mamą maluszka, drugi raz, po dluzszej przerwie
-
WIADOMOŚĆ
-
agjot1979 wrote:Hej julka_kulka czuje sie dobrze, bola cycki, mam nerwa jak przy pms i troche zmniejszony apetyt. Wczoraj bylam potwierdzic ciaze na usg no i jest pecherzyk, najwazniejsze ze w macicy, z om to 5t5d. 23 stycznia ide do swojego gina bo to wczoraj bylo na nfz i mam nadzieje na piekny zarodek z serduszkiem. Ten wczorajszy lekarz troche mnie nastraszyl ze pecherzyk splaszczony i roznie moze byc, wiec zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie.
trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i daj znac za tydzień po wizycie u Twojego gina! -
Czesc Dziewczyny!
Cisza tutaj... Co słychać u Was? Jak starania? Udało się?
Mam 36 lat i staramy się o drugiego maluszka 3 miesiące. Pierwsze dziecko urodziłam 6 lat temu, wówczas po 4 miesiącach starań.
Pozdrawiam,
P.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 11:45
ewaaemi, Jarosia85 lubią tę wiadomość
-
Pinacolada wrote:Czesc Dziewczyny!
Cisza tutaj... Co słychać u Was? Jak starania? Udało się?
Mam 36 lat i staramy się o drugiego maluszka 3 miesiące. Pierwsze dziecko urodziłam 6 lat temu, wówczas po 4 miesiącach starań.
Pozdrawiam,
P.
Cześć
Ja pierwsze dziecko urodzilam w 2007 w wieku 24 lat po 10cs, drugie w 2012 po 1 cs a o trzecie starsm sie od 07.2017. W 2019 podeszlismy do in vitro, za tydzień mamy 1 transfer. Mam nadzieje ze się uda.36 lat, PCOS, starania od 07.2017
2018 AMH 7,47
04.2018 HSG prawy jajowód niedrożny
10.2018 IUI
11.2018 IUI
01.2019 IUI
2019 AMH 6,90
03.2019 start ICSI
25.04.2019 punkcja , 6 komórek zapłodnionych, 11 na zimowisku
Mamy trzy kropeczki 4AA, 5AA, 6AA
21.06.2019 transfer 5AA 10 dpt beta 214,88 12 dpt beta 600,91 17dpt beta 2737,29🍀
13.07.2019 jest serduszko!!❤
27.08.2019 jest siusiak
06.03.2020 Leon 5kg 60cm 👶 -
Witam dziewczyny jestem tu nowa i nie bardzo jeszcze wszystko ogarniam...
Oboje z mężem 36lat mamy 1corke 7 lat zaraz i marzymy o dzidzi staramy się i się udało w 2 cyklu ale niestety w 6 tc poroniłam samoistnie...bol ze straty przeogromny te mamy co to przeżyły wiedzą najlepiej. DODAM że jesteśmy w uk A to dużo zmienia tu nie podtrzymuje się ciąży do 12tc ...
Obecnie z zalecenia ginekolog z pl zażywam OVARIN i mamy zielone światło po badaniach
-
RoseGold wrote:Hejka 😉 dołączam do Ciebie i ja. Syn ma 6lat i udało się w 1cs...ja mam teraz 37 i jest to nasz 3cs. Aktualnie jestem w 7dc ale śluz już wodnisty i szyjka też już zaczyna pracę,także dzisiaj bierzemy się do roboty 😊
-
Czesc dziewczyny.Jestem tutaj nowa..Mam 38lat i staram sie o drugie dziecko z moim drugim mezem.Pierwsze dziecko urodzilam w wieku 18lat Takze moja corka ma juz 20 lat.Nie chcialam miec dzieci wczesniej z powodu tak mlodego macierzynstwa.Teraz wszystko sie zmienilo...Staramy sie juz od 10miesiecy.4miesiace temu poronilam w 8tyg.Pozniej mialam ciaze biochemiczna.Nie poddajemy sie z mezem.Mam nadzieje ze i do nas szczescie sie usmiechnie 😊
-
Hej, toś jeszcze tu zagląda? 😉
Mam 34 lata, 2ke dzieci - 13 i 11 lat a teraz staramy się 3 cykl. W pierwsze ciąże zaszła szybko, od kiedy mąż namówił mnie na dziecko to mam jakiś zanik śluzu - wcześniej wszystko książkowe i cykle mi wariuja, ostatni 32 dni a obecnie program wyliczył mi cykl a 26 dni bo wcześnie owulacje miałam.
Mamy o tyle trudniej bo mąż w delegacji pracuje i nie mamy możliwości starań w każdym cyklu.
Miłego dnia👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Inka wrote:Hej, toś jeszcze tu zagląda? 😉
Mam 34 lata, 2ke dzieci - 13 i 11 lat a teraz staramy się 3 cykl. W pierwsze ciąże zaszła szybko, od kiedy mąż namówił mnie na dziecko to mam jakiś zanik śluzu - wcześniej wszystko książkowe i cykle mi wariuja, ostatni 32 dni a obecnie program wyliczył mi cykl a 26 dni bo wcześnie owulacje miałam.
Mamy o tyle trudniej bo mąż w delegacji pracuje i nie mamy możliwości starań w każdym cyklu.
Miłego dnia
Helołłł 🤗 właśnie czekałam też aż ktosik się pojawi ale sama musiałam zniknąć na jakis czas (rodzinna tragedia) a do tego kolejny cykl starań,który nie będzie prosty z racji iż Mój pracuje za granicą i też ciężko nam się wstrzelic w owulke,teraz wyjazd będzie jakoś właśnie przed owu więc spróbujemy zrobić "zapasy" w ostatnich minutach przed podróżą...może się uda 😏 -
Hej, u nas też miał być wyjazd przed owu a wszystko się przesunelo i jestem w ciąży ❤️ jutro powtarzam betę👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Witajcie, mam 35 lat, w grudnie 36 Mamy piękną córeczkę 4-latkę. Myślę, że czas najwyższy o rodzeństwo dla niej, będziemy działać z mężem w sierpniowym cyklu. Miłego dnia
Nona lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic wrote:Witajcie, mam 35 lat, w grudnie 36 Mamy piękną córeczkę 4-latkę. Myślę, że czas najwyższy o rodzeństwo dla niej, będziemy działać z mężem w sierpniowym cyklu. Miłego dnia
To tak jak my. Córka 4 lata, ja 36 lat. Też się teraz staramy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 23:12
Nona lubi tę wiadomość
-
miscelle wrote:To tak jak my. Córka 4 lata, ja 36 lat. Też się teraz staramy.
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
Cześć wszystkim! Byłam tu aktywna parę lat temu przy staraniach o 1 dziecko. Moim problemem był wrogi śluz, podeszłam wtedy do udanego IUI, mam prawie 4-letniego synka. Marzy mi się jeszcze drugie dziecko. Gdzieś słyszałam, że wrogi czasem przechodzi po ciąży, ale kto wie? Mam taką cichutką nadzieję... Dodam, że niedługo skończę 39 lat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 14:04
-
Cześć, trochę tu cisza , ale może ktoś się jeszcze odezwie? We wrześniu skończyłam 38 lat, mam 2 letniego synka. Zaczynamy starania o drugie dzieciątko . Z pierwszym udało się po 7 miesiącach. Martwi mnie trochę wiek i praca, którą mam strasznie męcząca i stresującą.. Noce , których z racji synka w domu prawie nie odsypiam.. Od kilku miesięcy zaczęłam suplementację witaminami, staram się dobrze, zdrowo odżywiać.. Jak któraś z dziewczyn wcześniej napisała, też żałuje, że zwlekaliśmy tak długo bo było tysiące ważniejszych rzeczy a teraz strach..
Margola_ lubi tę wiadomość