Bycie mamą maluszka, drugi raz, po dluzszej przerwie
-
WIADOMOŚĆ
-
julka_kulka wrote:A o synka ile się staraliście? Pozdrawiam ciepło
Zaczęliśmy się starać jak miałam 29 lat. Synka urodziłam mając 35. Trzy poronienia były po drodze, potem badania, leczenie, dlatego tak długo to trwało
Teraz na wiosnę poroniłam piątą ciążę. Jestem jednak już od kilku miesięcy na diecie i suplementach. Ginekolog dała zielone światło na staraniaMTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
judysia86 wrote:A robili diagnostykę poronień?MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
-
Czykoty wrote:Jakucja, trzymam kciuki
Kurcze, czy to możliwe, że przez ostatnie 3 bezstaraniowe lata praktycznie nie miałam PMS-ów, przed okresem nic mnie nie bolało ani nie mdliło (no czasem przed samym okresem), a często ten okres był dla mnie zaskoczeniem, bo nawet nie pamietałam kiedy ma przyjść. A teraz znowu wszystko się zaczyna - na parę dni przed są bóle, kłucia, napięcie, płaczliwość, a najgorsze to jest chyba to uczucie, jakby mi ktoś mi zimnymi kleszczami dotykał w środku albo włożył suchy tampon. Brrr.
Czy to psychika płata nam takie figle???Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 12:07
-
Nie wiem jakim cudem, ale się udało za pierwszym razem w 1cs! Pierwsze dziecko urodziłam pod koniec maja 2015, będzie więc różnica pomiędzy maluchami 5 lat i 1 miesiącCórcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Witam!
Mam 37 lat(w styczniu 38) i 10 letniego synka.Staraliśmy się o niego półtora roku,jak pogoniłam męża na badania nasienia i jednocześnie odpuściłam temat,to okazało sie,że jestem w ciąży,więc mąż nie dotarł na badania😉4 lata temu przeszłam zabieg łyżeczkowania,bo cytologia zła(i było chyba CIN1)na szczęście wyniki histopstologiczne wyszły ok i od tamtej pory cytologia 2,potem 1.Od 4 lat nie zabezpieczamy się,ale jakoś specjalnie nie staraliśmy.Jednak zaświeciła się nam lampka,że przez ten czas w ciäżę nie zaszłam.Podstawowe badania zrobiłam i długo czekałam aż mąż zrobi bo bez tego lekarze nie chcieli bardziej mnie badać.Wyniki męża na szczēście ok.Znalazłam wiec super gin od niepłodności i zleciła serię badań.Wszystko ok oprócz niskiego progesteronu,a rezerwa jajeczek na ok 2 lata wiec trzeba działać.W poprzednim cyklu dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka i Duphaston.Niestety nie udało się i dziś 4dzień 2 cyklu starań.Biorę Castagnus,kwas foliowy i wiesiołek,mierze też tempkę.Jeśli do końca roku się nie uda to w styczniu mam zrobić drożność jajowodów.Ale mam nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby😉
Powodzenia dla wszystkich w staraniach!🙂
P.S.Przepraszam,że się tak rozpisałam..szatka83 lubi tę wiadomość
-
Marzenia powodzenia. Oby się udało.
Ja mam 17 córkę, którą urodziłam dość wcześniej . Teraz mam 36 lat i od 16 miesięcy staramy się o dziudziusia.
Jestem już po udrażnianiu prawego jajowodu. Od wielu miesięcy na clostibegyt i otrivellu lub pregnylu na zmianę. I jak na razie nic. W tym miesiącu zaczełam brać olej z wiesiołka zobczymy czy ten cykl coś przyniesie. -
nick nieaktualny
-
To i ja się przywitam Ja mam 37 lat, a córa 7. Z mężem staramy się o rodzeństwo dla małej od stycznia 2018, w zeszłym roku udało mi się zajść w ciążę z synkiem, ale we wrześniu go straciliśmy. Ponowne starania po zielonym świetle od gina rozpoczęliśmy w styczniu tego roku, niestety bez owocnie. Teraz rozpoczynamy leczenie pod okiem specjalisty w Invimed Wrocław i staramy się nie tracić nadziei, że kiedyś znów się uda
szatka83 lubi tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualnyszatka83 wrote:To podobnie jak u mnie. A jak córki zareagowały, bo u mnie pierwsza reakcja to foch
Robiłaś sobie już jakąs diagnostykę ??? -
nick nieaktualnyMania12 wrote:To i ja się przywitam Ja mam 37 lat, a córa 7. Z mężem staramy się o rodzeństwo dla małej od stycznia 2018, w zeszłym roku udało mi się zajść w ciążę z synkiem, ale we wrześniu go straciliśmy. Ponowne starania po zielonym świetle od gina rozpoczęliśmy w styczniu tego roku, niestety bez owocnie. Teraz rozpoczynamy leczenie pod okiem specjalisty w Invimed Wrocław i staramy się nie tracić nadziei, że kiedyś znów się uda
-
nick nieaktualny
-
Ja na razie zakładam starania do końca roku 2020, więcej chyba nie wytrzymam psychicznie - te wszystkie leki do stymulacji bardzo negatywnie wpływają na moje samopoczucie Jesteśmy zdecydowani podejść do in vitro, a jak się nie uda to ...rozważamy adopcję.Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualny