niskie AMH po 35 roku życia
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny,
miałam transfer 05.05. Miałam zrobić beta 19.05 i 21.05, diabeł chyba mnie pokusił i zrobiłam dziś rano test z moczu w domu. Wynik jedna kreskato znaczy, że się nie udało? czy jest jeszcze szansa, że w przyszły poniedziałek będzie wynik pozytywny?
-
Oj, ja nie pomogę niestety, ale skoro miałaś zrobić dopiero 19.05, to może zasada taka jak z testem przy miesiączce - by robić dopiero w dniu, w którym powinna się zacząć, a nie wcześniej. W każdym razie bardzo trzymam kciuki, żeby tak było 🤞🏻🤞🏻
Stresik lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Zebrałam brane przeze mnie suplementy.
Może komuś sie przyda.
Korzeń Maca
Chrom organiczny - 65 mg Amidu Kwasu Nikotynowego (Niacyna, Witamina B3) oraz 200µg Chromu organicznego.
Cynk organiczny - 15 mg Cynku organicznego oraz 0,8 mg Witaminy A.
L-Arginina - 1200mg L-Argininy w postaci wolnej
Koenzym Q10 30 mg
Żeń-szeń
Energamma – 1000 Mikrogramów
Biosternon 10
Beduo 100 mg
Witamina a i e
Witamina d3 30 000 jm
Kwas foliowy
-
OLA wrote:Zebrałam brane przeze mnie suplementy.
Może komuś sie przyda.
Korzeń Maca
Chrom organiczny - 65 mg Amidu Kwasu Nikotynowego (Niacyna, Witamina B3) oraz 200µg Chromu organicznego.
Cynk organiczny - 15 mg Cynku organicznego oraz 0,8 mg Witaminy A.
L-Arginina - 1200mg L-Argininy w postaci wolnej
Koenzym Q10 30 mg
Żeń-szeń
Energamma – 1000 Mikrogramów
Biosternon 10
Beduo 100 mg
Witamina a i e
Witamina d3 30 000 jm
Kwas foliowyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 07:11
-
Cześć dziewczyny,
Dziś minęło 14 dni od transferu i zrobilam beta HCG i wynik 0,100 mIU/ml
Dzwoniłam do lekarki i mam powr
Tworzyć w środę, żeby mieć 100% pewność, ze sie nie udalo.
Pytanie: myślicie, ze w środę moze byc lepszy wynik czy taki sam? Wydaje mi sie, ze na 100% taki bedzie sam beznadziejny.
Druga sprawa: transfer mialam 05.05, a wypadek mialam 09.05, dosyc ciezki, auto mam skasowane, ale mi sie nic nie stalo, tylko super duzo stresu. Myslicie, ze ma to znaczenie stres taki powypadkowy po transferze?
Jestem zła, bo jeżdżę autem juz 15 lat I nigdy nie mialam wypadku i akurat teraz, kiedy potrzebowała spokoju i odpoczynku.
Można jakieś badania zrobić, żeby sprawdzić, czy te uderzenie miało znaczenie, czy sie przez ten wypadek nie udało? -
Iskierka nadziei wrote:Kochana a w jakim mencie starań jesteś??? Znaczy pod kogo opieką??? Czy powtarzałaś wyniki?? Ja mam amh 0,62 jestem przed pierwszą wizytą w Klinice gameta która mam 10 czerwca. Jesteśmy ciekawi jak do mas podejdą. Aktualnie czekamy za wynikami kariotypów
biorę to niedługo także nie powtarzam wyników, jeśli uda się zakwalifikować to planuję przed samym transferem mezoterapię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 21:35
-
Stresik wrote:Cześć dziewczyny,
Dziś minęło 14 dni od transferu i zrobilam beta HCG i wynik 0,100 mIU/ml
Dzwoniłam do lekarki i mam powr
Tworzyć w środę, żeby mieć 100% pewność, ze sie nie udalo.
Pytanie: myślicie, ze w środę moze byc lepszy wynik czy taki sam? Wydaje mi sie, ze na 100% taki bedzie sam beznadziejny.
Druga sprawa: transfer mialam 05.05, a wypadek mialam 09.05, dosyc ciezki, auto mam skasowane, ale mi sie nic nie stalo, tylko super duzo stresu. Myslicie, ze ma to znaczenie stres taki powypadkowy po transferze?
Jestem zła, bo jeżdżę autem juz 15 lat I nigdy nie mialam wypadku i akurat teraz, kiedy potrzebowała spokoju i odpoczynku.
Można jakieś badania zrobić, żeby sprawdzić, czy te uderzenie miało znaczenie, czy sie przez ten wypadek nie udało?
Bardzo mi przykro, że taki wynik. Powtórzyłaś badanie?
Co do stresu.. Moim zdaniem stres ma ogromny wpływ na nasz organizm. Sama w sumie od kilku miesięcy żyje pod wpływem dużego, przewlekłego stresu i widzę, jak mój organizm reaguje. Przede wszystkim współczuję wypadku, bo to na pewno wygenerowało mega silne emocje, natomiast ja wierzę, że jak ma się udać to się udaje, niezależnie od różnych czynników. A powiedz, badałaś zarodki?Stresik lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Bardzo mi przykro, że taki wynik. Powtórzyłaś badanie?
Co do stresu.. Moim zdaniem stres ma ogromny wpływ na nasz organizm. Sama w sumie od kilku miesięcy żyje pod wpływem dużego, przewlekłego stresu i widzę, jak mój organizm reaguje. Przede wszystkim współczuję wypadku, bo to na pewno wygenerowało mega silne emocje, natomiast ja wierzę, że jak ma się udać to się udaje, niezależnie od różnych czynników. A powiedz, badałaś zarodki?
Nie, nie badaliśmy zarodków.
Tak, powtórzyłam badanie i taki sam wynik, nie wyszło, ale progesteron wynik taki jakbym była w II semestrze ciąży. Lekarka powiedziała "o jaki piękny wynik"... pewnie efekt tyłu leków.
Wydaje mi się, że jakiś wpływ miało albo sobie wmawiam, żeby się nie dołować, bo na samą myśl, ze miałam wypadek i transfer 4 dni temu, to taki ciągły stres mnie trzymał przez ostatnie 2 tygodnie, nie mogłam się w ogóle wyłączyć na parę godzin choćby.
Po transferze przez 4 dni czułam się dobrze, pracowałam z domu, a w piątek po pracy diabeł mnie pokusił jechać do fryzjera i ta Pani patrzyła na dzieci akurat w aucie jak mówi i pełna para uderzyła.
No nic, ważne, ze nikomu nic się nie stało.
Próba nr. 2 oczywiście będzie. Nie odpuszczę tak łatwo. Od środy mam nie brać leków żadnych i czekam na okres, wtedy w trzecim dniu cyklu zacząć brać tabletki nowe i wizyta w klinice w 11 dniu cyklu.
-
Trzymam kciuki za kolejną próbę! Ja wczoraj zaczęłam stymulację i zobaczymy.
Co do stresu, to wiadomo, na pewno mogło to wpłynąć na organizm tak ogólnie, natomiast ja bym bardziej skłaniała się ku teorii, że może zarodek był wadliwy, skoro się nie przyjął, choć oczywiście to moje gdybanie. Ale tak jak mówisz, najważniejsze, że nic się nie stało.Nessie, Stresik lubią tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Trzymam kciuki za kolejną próbę! Ja wczoraj zaczęłam stymulację i zobaczymy.
Co do stresu, to wiadomo, na pewno mogło to wpłynąć na organizm tak ogólnie, natomiast ja bym bardziej skłaniała się ku teorii, że może zarodek był wadliwy, skoro się nie przyjął, choć oczywiście to moje gdybanie. Ale tak jak mówisz, najważniejsze, że nic się nie stało.
Ja juz tez od 3 dni zaczęłam nowe tabletki, a w klinice mam być w przyszły czwartek, dostanę termin na kolejny transfer w tym cyklu, juz czekam zawzięcie drugiej próby.Nessie, mariegold_ lubią tę wiadomość
-
Hej,
Pisze bo mam nadzieję że moj wpis przyniesie komus nadzieje. Pamiętam jak mi ja dawaly wpisy i historie na forum 😊 40 lat, moje amh wynosilo 0,2 do tego doszedl jeden niedrozny jajowod, slabo reagowałam na symulacje, in vitro tez nie dawali mi wiekszych szans.... Jak w koncu odpuscilam bo juz nie mialam sily walczyc to 2 miesiace pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy. Zaszlam naturalnie. Dzis moj maly cud ma prawie 5 miesięcy 😊 wszystko jest mozliwe dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 12:52
Nessie, Stresik, mariegold_ lubią tę wiadomość
-
aaaniaaa wrote:Hej,
Pisze bo mam nadzieję że moj wpis przyniesie komus nadzieje. Pamiętam jak mi ja dawaly wpisy i historie na forum 😊 40 lat, moje amh wynosilo 0,2 do tego doszedl jeden niedrozny jajowod, slabo reagowałam na symulacje, in vitro tez nie dawali mi wiekszych szans.... Jak w koncu odpuscilam bo juz nie mialam sily walczyc to 2 miesiace pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy. Zaszlam naturalnie. Dzis moj maly cud ma prawie 5 miesięcy 😊 wszystko jest mozliwe dziewczyny!
Dobrze czytać takie wiadomości ❤️ ja dziś potrzebowałam takich pozytywnych informacji- jestem w trakcie stymulacji, punkcja w przyszłym tyg, 7 pęcherzyków. I zaczęłam się zastanawiać, czy cokolwiek z tego będzie..
Gratuluję Ci i dziękuję ☺️Nessie, Stresik lubią tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Stresik wrote:Ja juz tez od 3 dni zaczęłam nowe tabletki, a w klinice mam być w przyszły czwartek, dostanę termin na kolejny transfer w tym cyklu, juz czekam zawzięcie drugiej próby.
@Stresik, jak tam? Jakieś nowe wieści co do transferu?Stresik lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:@Stresik, jak tam? Jakieś nowe wieści co do transferu?
Oj jak miło, ze pytasz
Dziś po wizycie nawet fajnie, mam jeden duży pęcherzyk, wyniki krwi robiłam i dokyor powiedziała, że bardzo dobry wynik.
Jutro mam o 18 godz zastrzyk ovitrelle przyjąć, a w sobotę o 10 termin w klinice, znowu zobaczyć co się dzieje i umawiamy się na drugi transfer.
Jestem ciekawa, jak zastrzyk w ten piątek, czyli jutro, to pewnie od razu po niedzieli będzie transfer.
-
mariegold_ wrote:Dobrze czytać takie wiadomości ❤️ ja dziś potrzebowałam takich pozytywnych informacji- jestem w trakcie stymulacji, punkcja w przyszłym tyg, 7 pęcherzyków. I zaczęłam się zastanawiać, czy cokolwiek z tego będzie..
Gratuluję Ci i dziękuję ☺️
Będzie będzie, cudowny dzidziuś
7 pęcherzyków to super wynik. Trzymam kciuki, żeby się udało. -
aaaniaaa wrote:Hej,
Pisze bo mam nadzieję że moj wpis przyniesie komus nadzieje. Pamiętam jak mi ja dawaly wpisy i historie na forum 😊 40 lat, moje amh wynosilo 0,2 do tego doszedl jeden niedrozny jajowod, slabo reagowałam na symulacje, in vitro tez nie dawali mi wiekszych szans.... Jak w koncu odpuscilam bo juz nie mialam sily walczyc to 2 miesiace pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy. Zaszlam naturalnie. Dzis moj maly cud ma prawie 5 miesięcy 😊 wszystko jest mozliwe dziewczyny!
O jak fajnie, aż miło się czyta i daje nadziejeNessie lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny ❤️, mam tylko nadzieję, że coś z nich będzie. Że nie okażą się puste, niedojrzałe itd. Wiem, że może powinnam być pełna nadziei, ale bardziej czuję stres i smutek, że znów może być słabo. We wtorek punkcja i zobaczymy.
Zaczynam terapię teraz, więc liczę, że to mi psychicznie pomoże i zacznę na to wszystko trochę inaczej patrzeć.Stresik lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Dzięki Dziewczyny ❤️, mam tylko nadzieję, że coś z nich będzie. Że nie okażą się puste, niedojrzałe itd. Wiem, że może powinnam być pełna nadziei, ale bardziej czuję stres i smutek, że znów może być słabo. We wtorek punkcja i zobaczymy.
Zaczynam terapię teraz, więc liczę, że to mi psychicznie pomoże i zacznę na to wszystko trochę inaczej patrzeć.
Nie stresuj się, to w niczym nie pomoże. Będzie dobrze:-). Wtorek juz tuż tuż. Ja tez jakoś tak miałam 7 czy 8 pęcherzyków, pobrano mi 6 a przyjęło się 5 zarodków i je zamrozili. Jestem ciekawa jak u Ciebie będzie
Teraz w piątek 13.06 mam transfer. Byłam dziś na wizycie w klinice, nie było mojej lekarki, tylko byłam u innego lekarza. Taki wesoły i pozytywny, powiedział, ze ten 13 w piatek, to będzie mój szczęśliwy piatunio. Zatem trzymam się tej myśliDotipik, OLA, Nessie, Przytulasek lubią tę wiadomość