niskie AMH po 35 roku życia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po wizycie, z 3 pęcherzyków jest tylko 1 rozwinięta komórka 20 mm, w poniedziałek pobranie. Lekarz powiedział, że słabo zareagowałam na te zastrzyki (menopur 300) i że przy 2 stymulacji zastanowi się nad zmianą.
Jeżeli w drugiej stymulacji ponownie będę miała tylko 1 komórkę, to na 3 stymulacje się nie łapie z dofinansowania rządowegostąd decyzja o pobraniu tej 1 komórki w poniedziałek. Trzymajcie kciuki 🍀
Stresik lubi tę wiadomość
-
Grażyna38 wrote:Ja już po wizycie, z 3 pęcherzyków jest tylko 1 rozwinięta komórka 20 mm, w poniedziałek pobranie. Lekarz powiedział, że słabo zareagowałam na te zastrzyki (menopur 300) i że przy 2 stymulacji zastanowi się nad zmianą.
Jeżeli w drugiej stymulacji ponownie będę miała tylko 1 komórkę, to na 3 stymulacje się nie łapie z dofinansowania rządowegostąd decyzja o pobraniu tej 1 komórki w poniedziałek. Trzymajcie kciuki 🍀
Nie martw sie już o trzecia rundę, jak jeszcze pierwsza nie zakończona. Zobacz jak Ci ładnie pęcherzyk urosły, aż 20 mm. I to po 6-7 dniach prawda? -
Grażyna38 wrote:Tak, stymulacja przez 7 dni i 20 mm, tak więc mam nadzieję, że ta komórka jest mocna
Znajoma-a u Ciebie nie da rady załapać się do programu rządowego?
A widzisz? 7 dni i piękny, a ja na taki wynik bralam 14 dni menopur, co prawda mam dużo pęcherzyków, ale tu akurat jakość najważniejsza i co najlepsze jeden starczyzatem trzymam kciuki oby sie udało.
Ja dzwoniłam do kliniki na trzecią dobe zapytac, jak moje komórki po punkcji i póki co 4 zarodki prawidłowo zapłodnione i sie rozwijają tak jak mają na trzecią dobe. Mam zadzwonić w poniedziałek i zapytać co dalej. Nie będę teraz miala transferu, tylko będą mrozone do transferu w kolejnym cyklu. Teraz biorę tabletki 10 dni duphaston a potem estrofem i wyjdzie, że za jakies 3 tyg transfer.Grażyna38 lubi tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za powodzenie transferu 🍀❤️
Rozumiem, że nie decydujecie się na badanie zarodków?
Nas lekarz namówił i wskazał zalety, więc jak będziemy mieli zarodek to go badamy. Nie mam 100% przekonania czy to zamrażanie, badaniem rozmrażanie go nie osłabi… ale decyzja zapadła. Ważne, żeby był ❤️Stresik lubi tę wiadomość
-
Grażyna38 wrote:Trzymam kciuki za powodzenie transferu 🍀❤️
Rozumiem, że nie decydujecie się na badanie zarodków?
Nas lekarz namówił i wskazał zalety, więc jak będziemy mieli zarodek to go badamy. Nie mam 100% przekonania czy to zamrażanie, badaniem rozmrażanie go nie osłabi… ale decyzja zapadła. Ważne, żeby był ❤️
Lekarka mnie zapytała czy chcemy zbadać zarodek, po czym dodała, że przy pierwszym transferze to nie konieczne, jak już 3 czy 4 razy się nie udaję lub kobieta poroni, to wtedy tak, żeby znaleźć przyczynę. Musze powiedzieć, że się nie przygotowałam na to pytanie, nie zorientowałam się w ogóle o kosztach zbadania zarodka, podejrzewam, że to są znowu kwoty w tysiącach. Lekarka też mówiła, że można trochę później też zbadać, więc sama nie wiem, dla mojego spokoju wolałabym zbadać.
A co do tego czy nie osłabi zamrażanie, to wyczytałam, że w niektórych przypadkach lepiej nawet zamrozić. Nie wiem, jestem w rękach bardzo dobrych lekarzy i liczę, że się uda tak jak już jest i lekarka prowadzi. -
Grażyna38 wrote:Ja już po zabiegu … okazało się, że komórka pękła najprawdopodobniej wczoraj, więc nic nie pobrali 😢
-
Stresik , propozycja jest taka abym w kolejnym cyklu ponownie poddała się stymulacji + częstszy monitoring + ewentualna zmiana leków/hormonów -dawki -tu do decyzji lekarza.
Póki co jest mi strasznie przykro i trochę się podłamałam.
A jak u Ciebie?Stresik lubi tę wiadomość
-
Grażyna38 wrote:Stresik , propozycja jest taka abym w kolejnym cyklu ponownie poddała się stymulacji + częstszy monitoring + ewentualna zmiana leków/hormonów -dawki -tu do decyzji lekarza.
Póki co jest mi strasznie przykro i trochę się podłamałam.
A jak u Ciebie?
u mnie dobrze póki co, żyje nadzieją, że wszystko się cudem uda. Dzwoniłam do embriologa i z pobranych 6 komórek 4 rozwijają się dobrze, tak jak powinny. W piątej dobie zamrożono 3 zarodki i w szóstej dobie jeszcze jeden.
Dzis w nocy dostałam miesiączke i się przestraszyłam, bo biorę Duphaston 7 dni, a zostaly mi jeszcze 3 dni z tymi tabletkami i niby jak sie je bierze nie dostanie sie okresu, tylko po odstawieniu leku jakies 2-4 dni potem. A tu boom. Ale lekarka powiedziałam, że to nie szkodzi, organizm sam sobie ustała i żeby zacząć brać od dziś estrofem 3x1 i wizyta w przyszły piątek. Wtedy omówimy się na transfer.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 18:30
-
Grażyna38 wrote:Stresik , propozycja jest taka abym w kolejnym cyklu ponownie poddała się stymulacji + częstszy monitoring + ewentualna zmiana leków/hormonów -dawki -tu do decyzji lekarza.
Póki co jest mi strasznie przykro i trochę się podłamałam.
A jak u Ciebie?
wiem, że przykro, ale trzeba walczyć aż sie uda -
Cześć Dziewczyny, dołączam do Was, bo po ostatnim poronieniu zaczynamy przygotowania do procedury. Dziś zrobiłam amh i niestety, spadło do 0,4 z 0,78 w zeszłym roku. Zdołowało mnie to dodatkowo, ale postanowiłam wrócić do mocnej suplementacji i po prostu działać. Niestety, u mnie też już 38 lat i widzę, jak niewiele czasu mi zostało, więc tym bardziej nie ma ani chwili do stracenia.
Trzymam za Was kciuki, a każda pozytywna historia (jak ta @Janette, którą znam z forum po poronieniu) napełnia mnie nadzieją 🤞🏻☀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia, 16:49
Janette, Stresik lubią tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Cześć Dziewczyny, dołączam do Was, bo po ostatnim poronieniu zaczynamy przygotowania do procedury. Dziś zrobiłam amh i niestety, spadło do 0,4 z 0,78 w zeszłym roku. Zdołowało mnie to dodatkowo, ale postanowiłam wrócić do mocnej suplementacji i po prostu działać. Niestety, u mnie też już 38 lat i widzę, jak niewiele czasu mi zostało, więc tym bardziej nie ma ani chwili do stracenia.
Trzymam za Was kciuki, a każda pozytywna historia (jak ta @Janette, którą znam z forum po poronieniu) napełnia mnie nadzieją 🤞🏻☀️
moja bardzo dobra znajoma tak sie zaparła, ze się w koncu uda, ze aż sie udało
i jest w 5 miesiącu, starała sie 10 lat, no ma teraz 44, ale sie udało.
Ja cały czas liczę na cud, ze sie szybko uda. Te amh słabe, aber nie ma co sie tym martwić.
Widzę, ze dwa razy poroniłaś, przykro bardzo. A wiesz dlaczego? Jeśli moge zapytac... -
Stresik wrote:
moja bardzo dobra znajoma tak sie zaparła, ze się w koncu uda, ze aż sie udało
i jest w 5 miesiącu, starała sie 10 lat, no ma teraz 44, ale sie udało.
Ja cały czas liczę na cud, ze sie szybko uda. Te amh słabe, aber nie ma co sie tym martwić.
Widzę, ze dwa razy poroniłaś, przykro bardzo. A wiesz dlaczego? Jeśli moge zapytac...
Raz to była prawdopodobnie jakaś wada genetyczna, ciąża od początku problematyczna, kilka razy krwotoki więc wskazywało to na to, że coś jest nie tak i skończyło się poronieniem. Drugi raz genetycznie ok (badaliśmy zarodek), do tej pory nie wiadomo, żałuję, że nie uparłam się na heparynę choć nie wiem, czy faktycznie by pomogła. Teraz to do mnie wróciło, bo wiele rzeczy mi się pokomplikowało i mam wrażenie, że znalazłam się w jakimś najniższym punkcie. Wyniki amh i inne mnie dobiły i szczerze to zaczęły się święta, na które naprawdę się cieszyłam (zawsze jest super rodzinnie) a chyba przechodzę kompletny kryzys..jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Stresik wrote:
moja bardzo dobra znajoma tak sie zaparła, ze się w koncu uda, ze aż sie udało
i jest w 5 miesiącu, starała sie 10 lat, no ma teraz 44, ale sie udało.
Ja cały czas liczę na cud, ze sie szybko uda. Te amh słabe, aber nie ma co sie tym martwić.
Widzę, ze dwa razy poroniłaś, przykro bardzo. A wiesz dlaczego? Jeśli moge zapytac...
No to ja też się tak zaparłam!😉 Mam 43 lata i właśnie dowiedziałam się, że z ostatniej stymulacji zamrozili już 3 zarodki z pięciu, które wystartowały, a czwarty zostaje do obserwacji w szóstej dobie (jest już morulą). Ale zdarzało się, że we wcześniejszych próbach miałam 1 zarodek... Dopóki tworzą się blastocysty, podobno piłka w grze, nawet w tym wieku i przy niskim AMH. Ja skończyłam produkcję, teraz czeka mnie kilka transferów. Trzymajcie kciuki za starowinkę, która wierzy w siebie bardziej niż lekarze w nią😱😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia, 15:47
Lwica_Lewka, Stresik lubią tę wiadomość